Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

[P11] Rysy na cylindrze od nakrętki - konsekwencje?


Rollu
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie forumowicze, mój pierwszy post, więc wszystkich serdecznie witam. Primerę mam od pół roku i 9tyś. km zrobiłem. 1.6 w gazie... Otóż w sobotę po odpaleniu były dziwne stuki, holowanie, mechanik, rozkręcanie głowicy i jest! Jakiś cudowny Pan mechanik wrzucił (przypadkowo raczej) nakrętkę, zwykła rozmiaru 6 prawdopodobnie. Porysowała cylinder, rozwaliła świecę, zawory na tym cylindrze do wymiany (jak i reszta - wypalone - LPG pierwsza klasa...), może też przez nią się zapiekły pierścienie na tłoku. Głowica z robotą zaworów itp. 800zł plus inne koszta typu uszczelki, robota to 1500zł. Powracając do sedna. Napiszcie mi koledzy czy takie średnio wyczuwalne pod palcami ryski na cylindrze mogą być jakoś groźne dla silnika? Włożę tyle kasy, że chciałbym już wiedzieć i jeździć nim do końca. Proszę o porady i wybaczcie za haos. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to p...mechanik od nakrętki powinien teraz zapłacić za kapitalny remont lub następny silnik wskazany przez Ciebie!!!

Po 9tyś na lpg zapiekło pierścienie i wypaliło zawory?-niemożliwe!:-S

Z cenami przesadzasz kapital głowicy z robotą i uszczelkami dogrej klasy (n.p.Erling) to max1200. Tylko że jak piszesz to jeszcze szlif i pierścienie więc x3(same pierścienie dobre to ok~800). Rada wymiana silnika wyjdzie taniej ok~1500.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zapiekły się pierścienie tylko na tym tłoku jednym. LPG jest od dawna, także wypaliło zawory. Tylko teraz udowodnij takiemu mechanikowi...

 

Wysłane z mojego One plus One za pomocą Tapatalk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No nic dziwnego jeszcze po nakrętce. Chyba masz podkładke(papierek) albo stało sie zaraz po jakiejś tam robocie(wymiana świec). Ja bym zawalczył, postraszył odpowiednio! To jego wina i nieudolność! A i tak lepiej bedzie na wymianie motoru.

Edytowane przez NEO NFS
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko nie wiadomo który to był, jeden wyciągał świece, drugi robił mi te podkładki (?) pod zawory czy jakoś tak. Mniejsza o to, ponad 5 tysięcy z nakrętką nalatałem, więc trudno to udowodnić. Nie będę wymieniał bo kupię gorsze padło niż jest. W tej chwili koszty to 400zł, przekładka 500zł, a silnik koło 500zł czyli to samo, a większe ryzyko bo jaka pewność, zę kupię dobry silnik, jak w okolicy (200km) nie ma żadnego w samochodzie, są wyjęte...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak masz ga16de to kupuj silnik za 300 zł z sunnego n14( tańszy i zrobiony w japonii) i po kłopocie. Jeszcze 500 wymiana i masz dwa razy taniej. Te silniki to nie sr20 że zaraz łańcuch pęka czy bierze oliwę. Bierzesz taki który jest tańszy i w miarę suchy :).

Edytowane przez Oskr5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lecz i tak zostaję przy robocie obecnego. Powracając do sedna - co sądzicie o tych ryskach? Kumpel miał w transporterze 150 tyś nalatał z zarysowanym cylindrem i się kolejnemu właścicielowi zatarł. 


Dopiszę więc tutaj, może dla potomnych czytających ten temat. Zapłaciłem 1440zł z wymianą oleju i filtra, maglowanie głowicy i nowe zawory (16) plus gniazda zaworowe. Oczywiście nowe uszczelki pod pokrywą, pod głowicą. To wszystko, teraz tylko jeździć. Wymiana silnika byłaby bardzo zlym rozwiązaniem. Tutaj wiem co mam i mam jak nową głowicę, prędzej ten samochód się złamie niż silnik się popsuje. Pozdrawiam!

  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tysiąc w kieszeni byś miał i drugi silnik.... A i tak by przytrzymal budę....

Remont nieopłacalny moim zdaniem. Jeszcze jakby to SR był to w miarę słuszna decyzja

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To wyjaśnij mi panie mądry jak zaoszczędzisz 1000 zł. Kupisz silnik, przywieziesz, założysz za 440 zł? Jesteś geniuszem, tylko pogratulować. 300 zł samo rozebranie i sprawdzenie co się stało, silnik 400 zł, 400 zł przekładka to jest 1100 zł, a transport 100 zł. 200 zł oszczędności, a nie 1000 zł. Trzeba się cofnąć do podstawówki, tam takie równania się robiło.

 

Wysłane z mojego One plus One za pomocą Tapatalk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Silnik 400pod dom. Założenie góra 8piw. No chyba, że dwie lewe to trzeba komuś dać zarobić....

Rozebrać to możesz dać dziecku i Ci rozbierze za batona. Żadna filozofia

A i jeszcze stary silnik zostaje to dodatkowy hajs

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miejmy na uwadze ,że nie wszyscy użytkownicy forum są mechanikami samochodowymi...

 

Co dla jednego jest "łatwizną" - dla drugiego niekoniecznie...

Dlatego pierwsi żyją dzięki drugim ;)

 

Panowie - szanujmy się nawzajem...bez złośliwych "przytyków" z obu stron... :D

 

Ot, cała filozofia ...

:wave:

  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za 8 piw... Wole jakoś mieć pewność, że będzie to zrobione. Koniec tematu jednym słowem :)

 

Wysłane z mojego One plus One za pomocą Tapatalk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Jeśli można to chciałbym się zapytać czy była tylko szlifowana gładź cylindra w którym była ta nakrętka ? Czy zmienił mechanik tłok na tzw. nad-wymiarowy ? Jakie masz teraz ciśnienie sprężania na tłokach ?

pozdrawiam 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie była szlifowana gładź cylindra, ani nic nie było robione z tłokiem, zostało tak jak było i nic się nie stanie. Sprężanie nie wiem, nie mierzyłem, ale z tego co wiem to w normie, odpowiednie, nawet to czuć. Była robiona głowica.

 

Wysłane z Xperia Z3 tablet compact za pomocą Tapatalk.

Witajcie ponownie, niestety... Przejechałem 1000km już, oleju było tak między min a max. Wczoraj sprawdzałem, ale nie mogłem uwierzyć, na samej końcówce bagnetu zostało oleju tak z 4mm, dzisiaj się upewniłem, na prostym, zimny silnik, dalej tyle samo. Dolałem jakieś 550ml 10W40, skoczyło o trochę, ale dalej mu daleko do minimum. Ktoś coś spartaczył mi się wydaje, gdyż odkąd ją mam to nie lałem oleju - było zawsze prawie maksimum i 10000km najechane, a oleju nie zużył, nie kopcił. W trasie czasami mi zakopcił i to porządnie, dostał przegazówkę dzisiaj na postoju, powyżej 3-4tyś rpm dymi na lekki niebiesko-biały kolor. Co poradzicie? Tylko proszę bez docinek, już mam dość tego auta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Zacznij od tego co nieśmiało proponowałem. Sprawdź ciśnienie jak będzie chyba poniżej 11 to masz odpowiedz dlaczego nie ma oleju chyba że gdzieś bokiem uciekł np. uszczelka pokrywy zaworów, równie dobrze jak znikło ci około 300 ml to filterek mógł wciągnąć. Daj znać jakie będą dalsze losy śledztwa ;) a tak z ciekawości na którym cylindrze była nakrętka ? ja bym obstawiał że tam będzie najsłabsze ciśnienie;)

Edytowane przez michal2005
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na pierwszym od lewej nakręteczka była. 300 ml to niee, na moje oko to tak z litr jak nie lepiej sobie łyknął. Jak go gazuje to jest taki właśnie lekko niebieskawy dymek. No cóż, w piątek lub jutro do nich pojadę i niech sprawdzą ciśnienie. Ja nie zamierzam dopłacać, gdyż wcześniej tego oleju nie żarł, a wszystkie uszczelki wymienili itp. no to wyparować nie wyparował.


Znalazłem chwilkę czasu i dolałem oleju tyle ile było po odebraniu od mechanika. Dokładnie weszło 1,2l. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spokojnie- zaczął bym od wymiany sławnej uszczeleczki odmy w silnikach ga16/14. Tutaj masz link do tematu, i nie pytaj czy to możliwe że przez taką uszczeleczkę bierze olej bo jest to pewne i udowodnione, w serwisie ok 25 zł i po problemie.

http://nissan-almera.pl/viewtopic.php?f=14&t=8207

http://nz/viewtopic.php?t=18175

  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Okej, tak czytam i fajnie, jestem spokojniejszy, ale! Mój właśnie dymi, a nie wywala w niespalonej formie. Cóż, podjadę do nich w piątek i pogadam. Ślicznie dzięki za taką poradę!


PS. Jeszcze małe pytanko. Czy to normalne, że po 1kkm od wymiany olej jest już mocno brązowy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

możliwe bo nie miałeś spuszczony olej w 100 % według mnie w sprzyjających warunkach miałeś spuszczony w 97 % ponieważ zawsze gdzieś na silniku troszkę zostanie,  na połączeniu wał panewka też zostanie w momencie pracy silnika świeży olej miesza sie z nowym i wtedy nabiera że tak powiem tego koloru brązowego, trzeba też pamiętać że olej nagrzewa się do jakieś temperatury bo skoro ciecz chłodząca osiąga około 97 stopni to olej może być blisko tej temperatury, z innej strony patrząc zalecana wymiana oleju to jest chyba co 10 000 - 15 000 km robiąc 1 000 km to według dolnej granicy to minęło już 10 % życia oleju

  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mechanik powiedział, abym jeszcze pojeździł i zobaczymy jak to będzie. Poprawił całą odme i może będzie okej. Rozumiem, że ta uszczelka to jest na początku, przy silniku? Na razie nie dymi, zobaczymy.

 

Wysłane z Xperia Z3 tablet compact za pomocą Tapatalk.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...