Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

Chamstwo parkingowe


dambam
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

ja praktykuję :
* nigdy nie parkuję bliżej jak 60-100 metrów od wejscia do markieta ci co stają bardzo blisko są na tyle leniwi że wciskają sie w takie szczeliny, że ja bez margaryny wacka bym nie wkładał
* czasem praktykuję stawanie pod kątem  centralnie na lini rozdzielającej (kiedyś sam się z takich nabijałem) ale teraz mam w d..... opinie innych a przynajmniej jestem nie symetryczny więc mam dużo miejsca obok a jak się komuś nie podoba niech się wpisze w księgę skarg i zażaleń. Lotto mi to:)
* unikam parkowania obok szrotów  wole wybierać auta z górnej półki cenowej

* wole zapłacić za parking płatny strzeżony niż się wciskać gdzieś po szczelinach albo dać lumpenproletariatowi 3-4zł za pilnowanie auta z zaznaczeniem, że jak będzie rysa na aucie to mu urwę głowe razem z kablami i o dziwo zawsze pilnują z namaszczeniem jak suka swoich młodych.

* unikam parkingów galernianych, w których wchodzą 3 auta na wcisk pomiędzy filary tyle jest innych sklepów na świeci, ze można wybierać:)
* nigdy nie zostawiam auta w okolicach wiat na wózki sklepowe - sporo buractwa zostawia je samopas lewitując z wiatrem po parkingu siejąc zniszczenie,
* pod kościołem mam swoje miejscówki gdzie ciężko coś narobić innym bo niestety ci na pozór pobożni ludzie są wychodząc z kościoła niczym nasienie szatana, często jakoś diabelsko nastawieni na przypier.... i uciekaj. A wiara zabrania takich praktyk i kto pierwszy wymusi wyjazd ten lepszy pierwszeństwo zależy od ceny auta im tańsze tym bardziej pretendent:)
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  W dniu 13.03.2015 o 23:19, klimekpl napisał:

 

* pod kościołem mam swoje miejscówki gdzie ciężko coś narobić innym bo niestety ci na pozór pobożni ludzie są wychodząc z kościoła niczym nasienie szatana, często jakoś diabelsko nastawieni na przypier.... i uciekaj. A wiara zabrania takich praktyk i kto pierwszy wymusi wyjazd ten lepszy pierwszeństwo zależy od ceny auta im tańsze tym bardziej pretendent:)

 

Dobrze mieć takie swoje miejsce. Swego czasu udałem się na pogrzeb, zaparkowałem pod kościołem we Wrzelowie. Stalo tam kilka innych samochodów z różnymi rejestracjami. Za to tylko jedna moja BMW-ca. Po uroczystościach pożegnałem się z rodziną i znajomymi wsiadłem do auta i odjechałem. Jadąc słyszę jakieś stukanie, zaczęło mnie ściągać raz w jedna raz w drugą stronę. Staje zatem obchodzę auto dookoła i okazuje się, że przednie lewe koło ma wszystkie poluzowane śruby. Dokręciłem, ciesząc się że żadnej nie brakuje i pojechałem dalej. Za dwa miesiące na kolejnym pogrzebie (prawo serii) samochód zostawiłem na podwórku i skorzystałem z tzw. podwózki. Co do szkód parkingowych to buractwo jest nie tylko wśród tych którzy je tworzą. Kilka lat temu zaparkowałem swym suniaczkiem na parkingu w mieście Puławy. Po powrocie z zakupów już z daleka widziałem coś białego pod klamką drzwi kierowcy. Była to karteczka z nazwiskiem i numerem telefonu. Zachodzę z drugiej strony a tam cały tył przerysowany. Dzwonię pod podany numer i dowiaduję się że to świadek zajścia. Babeczka busem wypełnionym dziećmi prawdopodobnie, jej zachowanie na to wskazywało, pijana walnęła w moje autko jedyne w tym czasie na parkingu  i nic sobie z tego nie robiąc odjechała. Facet podał mi numery i markę pojazdu. Zgłosiłem na policję, na terenie Puław już busa nie było ale policjanci ustalili, że to pojazd lizingowany. Na pierwszej rozprawie sędzina prowadząca sprawę  po wysłuchaniu świadka zdarzenia, policjanta i mnie, potępiła takie zachowanie kierującej, która z jakichś tam przyczyn  na rozprawę się nie stawiła. Zarządzono przesłuchanie zamiejscowe. Na kolejnej rozprawie odczytano protokół przesłuchania sprawczyni a także opinię jej przełożonego z których wynikało, że w nic nie walnęła, jest wyśmienitym kierowcą i potrafi, niemalże z zamkniętymi oczami, jeździć dosłownie wszystkim. Zmienił się także stosunek sędziny, która, w świetle takiej opinii i zapewnień iż sprawczyni nic nie potrąciła,  zeznanie naocznego świadka poddała pod wątpliwość . I było by po ptakach no bo sąd jest niezawisły a nad wyrokiem się nie dyskutuje  gdyby nie to że sam, w tzw międzyczasie,  po swojej linii przeprowadziłem stosowne ustalenia z których wynikało, że owa pani mieszka niedaleko Kazimierza i jest sąsiadką Sędziny.  Było trochę awantury, sędzina się zagotowała no bo niby jakim prawem śmiałem cokolwiek sugerować. Dopiero gdy wyjaśniłem gdzie pracuję a świadek ( jubiler z Puław) powiedział że ma jeszcze siedmiu innych świadków tego zdarzenia, bo akurat zamykał zakład i wychodzili wraz z nim pracownicy którzy remontowali mu zakład, sędzina uległa i wyrok zapadł na moją korzyść. Po tym i kilku innych zdarzeniach utarło mi się powiedzenie iż  w sprawiedliwość wierzę a jakże, ale pod warunkiem że stoi ona w danym momencie po mojej stronie.

Edytowane przez TESTER 1956
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nazwać można pechem ...

Takiego miał mój szwagier . Zjeżdżając do domu przed maską przemknął mu szaleniec . Ale ,że była gołoledż więc "wyhamował" dachując w rowie . Milicja w pierwszym podejściu uznała winę 'szaleńca" aby komendant zmienił ją uznając szwagra za winnego z powodu nie włączenia   kierunkowskaz Dradziłem odwołanie - wtedy do Kolegium . Zasiadali w nim byli milicjanci więc 'przyklepali" szwagrowi winę . Nie odpuściłem - sprawa trafiła do sadu a tam okazało się ,że za kierownicą siedziała znacząca osobistość PZU . Wrobili by szwagra i w sądzie ale "uratowałem go" podnosząc ,że stoi przed zjazdem znak "uwaga niebezpieczny zakręt " od którego to nie wolno wyprzedzać a taki  manewr miał m-ce . Jak słuchałem tego przewodu to nie wytrzymałem i kilka razu głośno 'podpowiadałem" za co dwa razy upomniał mnie sędzia a za trzecim już sam wyszedłem  :devil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 8 miesięcy temu...

Zakładajcie listwy ochronne na drzwi! Gdyby nie to, to pewnie miałbym przerysowany cały bok!

Ślady jakby od wózka sklepowego.

Dzięki Wam dowiedziałem się o listwach Rider i dzięki Wam mam tylko małe zarysowanie :D

 

post-59114-0-15627400-1450130729_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak to mawiał dziadzio Piłsudski -Naród Pięękny tylko ludzie Kurw...........................

masz robótkę a tak to byś się nudził spróbuj tym spolerować 

Meguiar's Scratch X 2.0

k2-_39f1b839-5a07-4547-9584-25517fccbce3

  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Edek za pocieszenie :)
Niestety tak to już jest, dobrze że tylko tyle. Najgorsze jest to, że już chyba wcześniej widziałem tam jakieś zarysowanie, ale dopiero wszystko wyszło po myciu :(

Zaraz zamawiam Meguiar's Scratch X 2.0 Dzięki za polecenie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz ale ja tam chyba widzę na drzwiach i błotniku przy drzwiach dwie rysy do podkładu ???

Łatwo nie będzie je usunąć no chyba że chcesz przetestować Renumax :P

Edytowane przez Edek01
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakby ktoś przetestował Renumax, byłoby dla potomnych ;) . A mnie raz taki widok zastał z rana, winnych niestety brak :(

 

cmsoymytbpaatwag.jpeg

Edytowane przez GhostDriver
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Współczuję zarówno Tobie jak i temu pojazdowi i łączę się we w..........u jakie Cię ogarnęło na ten widok....!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wk....nie było nieziemskie :mad: , jakby to zrobił ktoś porządny to zostawiłby chociaż nr. telefonu za wycieraczką, bo nie wierzę że tak łupnął i nie poczuł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ghost.Poobserwuj,klient na pewno jeszcze będzie parkował.Kup karnego Ku***a.Jak tylko znajdziesz na nim,rysy odpowiadające Twojej szkodzie;oklej mu wszystkie szyby.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No co Ty ...

Miałem Ciebie za wzór spokoju , że nawet jak słoń by ... ;)

Choć prawdę mówiąc byłaby to najmniejsza " kara" dla takiego s ... :devil:

Przy mnie ostatnio "jakiś kierujący" tak zaparkował ,że nie mogłem nawet drzwi uchylić - nie mówiąc o podejściu do nich :devil: :devil:

Czekałem z 15min. a może i dłużej bo może ktoś na chwilę ,w "potrzebie" ...  a tu nic . Wku.... strzeliłem mu fotkę ,włożyłem karteczkę za szybę z telefonem i informacją ,że mam fotę . Byłem po kontuzji i dlatego musiałem jeszcze poprosić przechodnia by wsiadł od strony pasażera i odjechał mi z parkingu          Myślicie ,że zadzwonił ? Miał mnie w głębokim poszanowaniu :(

Po dwóch dniach poszedłem na Policję i doniosłem na dziada . Pierwszy raz mi się to zdarzyło .... ale kiedyś trzeba zacząć :D :D

Edytowane przez nowy 2011
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi tak załatwiono drzwi.Winnych brak. Ale nie wszyscy są tacy.Koledze ktoś przywalił w tylny zderzak. Jakie było zdziwienie jak klient zapukał do jego drzwi,ze właśnie uszkodził mu auto.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie był z Policji ,że do niego trafił ? Choć ....."dla chcącego nie ma nic trudnego" chciałem powiedzieć porządnego ! :thumbsup:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  W dniu 15.12.2015 o 08:29, JACKO29 napisał:

Ghost.Poobserwuj,klient na pewno jeszcze będzie parkował.Kup karnego Ku***a.Jak tylko znajdziesz na nim,rysy odpowiadające Twojej szkodzie;oklej mu wszystkie szyby.

 

Już trochę minęło od tego zdarzenia, to było na parkingu pod blokiem, oglądałem dokładnie auta, to musiał zrobić ktoś ''przyjezdny''.

  W dniu 15.12.2015 o 09:24, manix napisał:

Mi tak załatwiono drzwi.Winnych brak. Ale nie wszyscy są tacy.Koledze ktoś przywalił w tylny zderzak. Jakie było zdziwienie jak klient zapukał do jego drzwi,ze właśnie uszkodził mu auto.

Ja niestety nie trafiłem na takiego jak Twój kolega, a szkoda :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie sądziłem że kiedyś to powiem ale dojrzałem do tego momentu chyba by stwierdzić że "Chamstwo, by je uwypuklić zaakcentować i dać nauczkę chamskodawcy, tępić należy jedynie odpłacając się pięknym za nadobne" 

  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  W dniu 15.12.2015 o 09:42, nowy 2011 napisał:

Pewnie był z Policji ,że do niego trafił ? Choć ....."dla chcącego nie ma nic trudnego" chciałem powiedzieć porządnego ! :thumbsup:

Nie,był Zielonoświątkowcem.
  W dniu 15.12.2015 o 09:54, TESTER 1956 napisał:

Nie sądziłem że kiedyś to powiem ale dojrzałem do tego momentu chyba by stwierdzić że "Chamstwo, by je uwypuklić zaakcentować i dać nauczkę chamskodawcy, tępić należy jedynie odpłacając się pięknym za nadobne"

A ŻYDZI o tym od kilku tysiącleci trąbią ,oko za oko...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Przy mnie ostatnio "jakiś kierujący" tak zaparkował ,że nie mogłem nawet drzwi uchylić - nie mówiąc o podejściu do nich :devil: :devil:

Po dwóch dniach poszedłem na Policję i doniosłem na dziada . Pierwszy raz mi się to zdarzyło .... ale kiedyś trzeba zacząć :D :D

 

 

 

------------

A jaki przepis złamał?

Dobrze, że nie mieszkasz u mnie na osiedlu. Tak ciasno auta zaparkowane, że mając większy brzuch - nie wyjdziesz z auta (sic!). ALE (!!) mimo, że mieszkam tu już 5 lat - brak rys na moim jak i sąsiadów samochodach. Jakoś tak solidarnie wszyscy pomału wychodzimy. Gorzej jak przyjeżdżają goście, szczególnie pierwszy raz i ten ich pytanie z politowaniem: "jak Wy tu parkujecie??!!"

Natomiast na parkingach przy marketach lubie sobie dalej zaparkowac by być SAM. I co??? Zawsze jak wracam jakiś gruchot musi być zaparkowany obok mojego. Całe parking pusty - a zawsze jakiegoś przyciągnę. Śmieję się z tego i traktuję jako zabawę gdy wracam do auta: będzie ktoś czy nie będzie? Na 3/4 parkowań kogoś przyciągam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Karminadlu :) nie jesteś sam w przyciąganiu ,

mam tak samo jak Ty ,

auto swoje , a w nim .....

wgniotę od jakiejś cioty z dużym zadem i brakiem wyobraźni podczas parkowania ! 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szanowny Kerminadlu !

Ponieważ często się tu śmiejesz to pozwól ,że też tak potraktuje  Twe pytanie .;)

Dodam też ,że nie życzę Ci abyś musiał z własnej kieszeni płacić za "chamstwo parkingowe" bo wtedy nikomu nie jest do śmiechu :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W mym pięknym kraju Polska to ciężko żyć bez pakietu- AC OC szyby pompony  zalania  kradzieże putpalenia   :D

Edytowane przez Edek01
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A w każdym kraju tłuką, tylko u nas się zwraca uwagę...

U nas, koledze ktoś przyhaczył i ... zostawił swój nr. za wycieraczką.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...