Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

z czujnikiem położenia wału dziwne przypadki


madmen

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

Na wstępie dodam, że mam automat.

Auto nie chce zapalić, ale po długim kręceniu jakoś, jakoś zapala i wtedy da się normalnie jechać...

wywala błąd p0335 - czujnik położenia wału

zamawiam nowy... włoski

z trudem zapalam, a potem bez problemu dojeżdzam na miejsce wymiany...

wyjmuje stary, zakładam nowy... auto pali na dotyk... kasuje błąd , nic nowego się nie zapala

30 min i po robocie... jak usterki to zawsze takie poprosze...

robię jeszcze spokojną rundę w okół komina  i jest ok...

wszystko ok. do czasu jak droga się robi pusta a mocniej wciskam gaz

przy 5000 rpm jakby odcinka.... po chwili jeszcze jedna próba i to samo

potem już w ogóle jaja, obroty falują, w końcu auto gaśnie...

zapala bez problemu i przez chwilę jadę, ale potem gaśnie i jest problem ujechać.....

jakoś się dostaje do garażu - sprawdzam czy wszystko dobrze podłączone, raczej tak...

zakładam jeszcze raz stary czujnik...

stare objawy - auto ma duuży problem odpalić, ale jak już odpali to da się normalnie jechać, wkręca się na obroty normalnie.

robię jeszcze jeden eksperyment... odłączam wtyczkę od czujnika...  objawy jak na starym... auto cieeeeżko odpala

ale potem już pracuje dość normalnie  (dla mnie mały szok, zetka ma problem odpalić, ale potem może "normalnie" jechać całkowicie bez czujnika położenia wału ?!?)

ponowne założenie nowego czujnika i znowu, odpala bez problemu, nawet chodzi przez chwilę bez problemu, ale po wkręceniu na obroty pojawia się ta jakby odcinka

raz przy 4000 potem nawet przy 3000....

na razie widzę, to tak, że nowy czujnik jest wadliwy... i poszukuje trzeciego... najchętniej używany oryginał , no bo jeżeli problem byłby poza czujnikiem to na obu powinny być podobne objawy, a nie całkowicie różne.

Jak ktoś ma jakieś koncepcje to chętnie wysłucham.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zamiast wymieniać masowo czujniki, warto sprawdzić na początek sam obwód elektryczny tego właśnie czujnika multimetrem. Na pomiar sygnału jaki generuje czujnik podczas pracy silnika trzeba by już pojechać do warsztatu który posiada choćby oscyloskop, wtedy będzie jasne jakie są różnice między oryginalnym czujnikiem i nowo nabytym. Po odłączeniu czujnika w czasie pracy silnik będzie sobie dalej pracował, podobna sytuacja ma miejsce kiedy odłączymy sondę lambda, silnik dalej się kręci. Powodzenia!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dla potomności:   to był tylko czujnik wału -   2 (słownie: dwa) zamienniki przestawały działać po rozgrzaniu - na używany oryginale z murano wszystko działa jak należy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...