janus Opublikowano 28 Czerwca 2015 Udostępnij Opublikowano 28 Czerwca 2015 Witam i pozdrawiam. Czy ktoś spotkał się z takim problemem, zblokowało mi wszystkie koła. Nie można ruszyć, po ostygnięciu tarcz i bębnów trochę odpuszcza, ale jazda jest nie możliwa. Po zmniejszeniu ciśnienia w układzie przez popuszczenie odpowietrzników hamulce puszczają, ale na krótko, i problem się powtarza. Samochód pozostawiony na ok 2 godziny, problem znika, ale ponowna praca hamulcem powoduje zblokowanie kół . Czy może ktoś spotkał się z podobnym zachowaniem układu hamulcowego, nadmieniam że samochód nie sygnalizuje żadnych problemów z ABS-em na tablicy. Poziom płynu ok. Zdjęcie przewodu od serwa nic nie daje, pedał hamulca twardy i w najwyższym położeniu - z serwem i bez niego, bez znaczenia czy silnik pracuje czy jest wyłączony. Odłączenie ABS nic nie zmienia. Może jeszcze mała uwaga przed tą awarią przepaliły się wszystkie żarówki od świateł hamowania. Widzę że po prawie dwóch miesiącach nikt nie spotkał się z takim problemem. Jeżeli ktoś by miał podobny problem z hamulcami proponuje odczekać 2 do 3 h, lub zmniejszyć ciśnienie w układzie poprzez lekkie odkręcenie na pompie hamulcowej przyłączy przewodów hamulcowych. Taki manewr pozwoli na przejechanie ok 2 do 3 km. bez używania hamulca głównego polecam ręczny. Jest to ryzykowne ale pozwala usunąć auto z nietypowego miejsca awarii. Dobry mechanik usuwa ten problem w 1,5h. Odłączanie przewodu podciśnieniowego, wyłączanie ABS, nic nie da tylko zwiększy ilość wyświetlanych błędów na tablicy. Pozdrawiam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JACKO29 Opublikowano 28 Czerwca 2015 Udostępnij Opublikowano 28 Czerwca 2015 Janus,ale wiesz co robił ten mechanik??? Bo to mi wygląda na blok na pompie hamulcowej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ranger Opublikowano 28 Czerwca 2015 Udostępnij Opublikowano 28 Czerwca 2015 Tak jak by pompa nie odpuszczała ciśnienia. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
janus Opublikowano 14 Października 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 14 Października 2015 Jacko29 przepraszam że nie odpowiedziałem na Twoje pytanie. Naprawiam te niedopatrzenie, zawiesił się czujnik ciśnienia płynu w układzie. Tak mi powiedział mechanik. Koszt 40zł i jazda dalej. Jak wspominałem samochodem jeżdzi syn. Skupiam się głównie na problemach ze skodą 1,2TSI,a syn jak coś szwankuje wtedy idzie do taty. Tata się wtedy głowi i kombinuje. Jaco poza tematem, dam Ci temat: 55555km wymiana oleju skoda1,2Tsi olej wg specyfikacji, filtr też. Po przejechaniu 3km silnik terkocze na przemian z prawidłową pracą. Tempe oleju powyżej 70stopni brak ciśnienia oleju. Znalazłem rozwiązanie stojąc nad mechanikiem i patrząc mu na ręce. co robi. Pojechałem powtórnie autem i kazałem robić wszystko co robił przy wymianie. To co odkryłem jest porażające. Oczywiście mechanik nie ma sobie nic do zarzucenia on tego nie zauważył. Pozostawił starą uszczelkę z przodu filtra w komorze mocowania. I Sam powiedz jak wierzyć mechanikom trzeba im na ręce patrzeć. Napinacz rozrządu w 1,2TSI pracuje prawidłowo dzięki odpowiedniemu ciśnieniu oleju jest to pięta achillesowa tego modelu silnika. Przeskok łańcucha o oczko powoduje wiesz co. Silnik złom do niczego. Dlatego zawsze chcę zrozumieć co nawaliło i dlaczego, opisałem to zdarzenie gdyż kiedyś dostałem niezłe baty od forumowiczów odnośnie tematu poduszki powietrznej (kontrolka migała). Potem się okazało że dużo osób z mych rad skorzystało, mimo że każdy wysyłał mnie do ASO. Dla nich wymiana oleju staje się problemem. Już chcieli mi wymieniać rozrząd bo padł wciągu 15minut po wymianie oleju szybcy są. Tak jest w ASO. Nawet nie usłyszałem przepraszam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.