Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

[P11] Problem z klimatyzacją


bunio.11
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, przekopałem forum ale ne znalazłem odpowiedzi na mój problem z klimą, a polega na tym, że klima czasem chłodzi dobrze, czasem bardzo dobrze, a czasem słabo!!!

Klima jest szczelna, czynnik nie ucieka, wszystko działa poprawnie, kompresor załącza się cyklicznie, rurka która z niego wychodzi jest gorąca, wychodząca ze skraplacza jest lekko ciepła, a wychodząca z parownika jest lodowata, a mimo to słabo chłodzi. Skraplacz wymyłem myjką ciśnieniową i nie pomogło.

Jeżeli ktoś miał podobny problem albo wie co może być przyczyną, to bardzo proszę o jakieś sugestie, z góry wielkie dzięki!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli wszystko jest sprawne i raz działa, raz nie lub słabiej i lepiej na zmianę to możesz mieć osuszacz zawalony kwalifikujący się do wymiany. Takie są właśnie objawy nieprawidłowo działającego osuszacza. Drobiny wody z niego przedostają się do instalacji i zamarzają w dogodnym dla nich miejscu wówczas cały układ się blokuje i przestaje chłodzić do momentu aż zmarzlina się nie rozpuści i czynnik nie zacznie dalej krążyć. Ale to powinien stwierdzić człowiek przeglądający klimę i zaproponować wymianę osuszacza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Osuszacz wymieniałem 2 lata temu, także raczej nie to.

Zastanawiam się czy podczas serwisu klimy, czyli odzyskiwania czynnika i oleju, maszyna odzyskuje cału zużyty olej, czy powinno się go spuszczać korkiem spustowym?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Maszyna ściąga wszystko to co jest w układzie i sobie oddziela olej od czynnika. Nie ma w układzie AC korka spustowego. Są dwa zaworki, do których podłącza się węże od maszyny obsługującej i wszystko dzieje się w obiegu zamkniętym. Piszesz wymieniałeś osuszacz dwa lata temu, pytanie założyłeś nowy...?? Czy używany bo jeśli używany, czasem i tak bywa, to nadal stawiam na osuszacz. Jeśli założyłeś nowy to w zasadzie, o ile wszystko było zrobione jak trzeba, to jego substrat chłonny nie powinien ulec zapchaniu. Kwestia jeszcze czy gdy układ był rozszczelniony po uszczelnieniu był osuszony azotem, jeśli nie to to co napisałem uprzednio jest nadal realne. Piszesz także że klima jest szczelna czy podczas napełniania dodano do czynnika płyn fluorescencyjny...? Którego własności w promieniach UV pokazuję czy układ jest czy też nie jest szczelny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Filtr założyłem nowy, zakładanie używki mija się z celem, to tak jakby założyć używany filtr oleju :)

Układ cały czas był zamknięty, rozszczelniony był może przez 5minut jak wymieniany był filtr, a układ jest szczelny, bo po roku od nabicia klimy maszyna odzyskała praktycznie tyle towaru ile się nabija.

Wczoraj zakupiłem nową, oryginalną sprężarkę, trochę mi serce krwawiło jak za nią płaciłem, ale moje nerwy i chłodek w aucie jest więcej warte niż te pieniądze, mam tylko nadzieję, że po wymianie wszystko będzie ok!!!

Dam znać czy po wymianie coś się poprawiło!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro rura jest lodowata to sprężarka jest sprawna i nie ma sensu jej wymieniać choćby ze względu na cenę jej zakupu. Kup sobie termometr z sondą do pomiaru temperatury zewnętrznej i włóż ją w kratkę nawiewu. Możesz w ten sposób obserwować pracę klimatyzacji.Kiedy temperatura powietrza z kratki będzie rosła możesz sprawdzić czy sprężarka się załącza, czy rura jest lodowata. 

Edytowane przez jasiug23
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wersja przed liftem, 1998r. 2.0 benzyna. Zauważyłem, że w chłodniejsze dni, albo wieczorem wydajność klimy jest dużo lepsza, najgorzej jest w upały, ledwo schłodzone powietrze leci. Dodam, że obydwa wiatraki się załączają.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy pięć czy tylko chwila to nie ważne układ był rozszczelniony i powinno sie go osuszyć przepuszczając przez niego przez co najmniej 30 minut azot. Skoro osuszacz nie filtr, to dwie całkowicie inne rzeczy, był nowy to zakładać należy że jest sprawny. Układ jednak zachowuje się tak jakby gdzieś drobina wody w nim  zamarzała, szczególnie objaw ten uwydatnia się w upalne dni. Co do sprężarki, skoro układ działa to jest ona sprawna i nie ma sensu jej zmieniać. A tak przy okazji skoro klimatyzacja działała to po co co roku jeździć na jej serwis. ...????? Odgrzybianie zgoda ale spuszczanie i napełnianie czynnika to bzdura totalna. Lodówkę w domu tez co roku dobijasz czynnikiem....? A to są takie same układy. Rozumiem raz na 3-4 lata sprawdzić głównie olej ale nie ma potrzeby robić to co roku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przedmuchiwania azotem nie robiłem, także spróbuję tej opcji, a może ktoś polecić jakiś warsztat w Warszawie albo okolicach który taką usługę wykonuje?


A jeszcze takie pytanko, jeżeli maszyna od serwisu klimy wykonuje te swoje cykle, to między innymi tworzy próżnię, czy wtedy ewentualna wilgoć nie będzie odessana?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zapewne powinna, ale azot fizycznie wchodzi w każdą szczelinę absorbując wilgoć w sobie. Miałem podobny przypadek w jednym z aut. Szczególnie objawiało się to w czasie dużych upałów właśnie. Zastosowanie azotu, przy wcześniejszej wymianie osuszacza, pomogło. osuszanie azotem przebiega także w obiegu zamkniętym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Osuszyć by pasowało natomiast sam osuszacz nie powinien przez dwa lata ulec zapchaniu, powinien być dobry, ale kto wie, może jakiś wadliwy był. Z tego co pisze bunio.11 to tak jakby sam wszystko robił przy tej klimie. Może warto było by zasięgnąć opinii w zakładzie specjalizującym się w serwisie klimy, bo my na odległość jedynie gdybamy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzwoniłem dzisiaj do tych "fachowców" od klimy, pytałem o takie przedmuchanie układu azotem i z oburzeniem powiedział że nie ma czegoś takiego jak przedmuchiwanie układu azotem, owszem, nabijają azot ale w ten sposób sprawdzają szczelność. Zaproponował mi zwyczajny serwis klimy, czyli opróżnienie układu, wymiana oleju i ponowne nabicie za 200zł, a taki serwis znajomy robi mi za przysłowiową flaszkę, dlatego tak często nabijałem i sprawdzałem szczelność.

90% tych specjalistów od klimy umie jedynie podpiąć kombajn, wprowadzić dane i niech się robi, a jak dalej będzie ciulowo to wymyśli jakąś bzdurę na odczep się i tyle naprawi!!!

Gdybym znał, albo ktoś polecił naprawdę dobrego człowieka od klimy, to od razu dałbym auto na sprawdzenie!!!

Kolega TESTER1956 napisał, że przedmuchanie azotem pomogło, a takie zwykłe nabicie też mogłoby pomóc? Co prawda nie jest to przedmuchiwanie, ale może by coś dało...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chodzi o to że układ napełniony azotem absorbuje 100% wilgoci z układu. Jak byś zapytał o osuszenie azotem może by zajarzyli, termin przedmuchiwani wymyśliłeś sam i używasz go nie bacząc na moje sprostowania. ja miałem te same objawy co Ty. Po standardowym serwisie kazał mi odpalić auto by sprawdzić działanie układu. Było gorąco i po jakimś czasie przyłapało mi i klima miast chłodzić zaczęła grzać. fachowiec pogmerał, pogmerał, podłączył azot posprawdzał a potem stwierdził że osuszacz jest do wymiany. Po wymianie osuszacza, napełnił układ azotem sprawdził szczelność a zarazem osuszył układ. spędziłem u niego sporo czasu więc i trochę go wypytałem. Wystarczy mała drobinka wody by zatrzymać cały obieg. Potem nabił klimę czynnikiem i do dziś, z tego co mi wiadomo, chodzi jak trzeba.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Układ jest szczelny, nie tu leży problem. Podjadę do specjalistów żeby nabili układ azotem, tak jak mówi kolega TESTER 1956, zastanawiam się tylko czy kupować nowy osuszacz, nie chodzi o pieniądze, bo majątku nie kosztuje, tylko czy jest sens. W układzie jest nadciśnienie, to jak ma tam dostać się wilgoć? Przecież łapkami się nie zaprze i na siłę się tam nie wciśnie :) ale z drugiej strony jak kupię nowy to będę miał pewność, że wszystko zrobione jest jak należy!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Osuszacz to kwestia ok. 50 złotych, nie majątek niby, z drugiej strony przez dwa lata nie powinien się zapchać. Ale teraz jest tendencja by robić wszystko tak by się szybko zużywało, by ruch w interesie był.  Co do wilgoci. podobno wystarczy na moment rozszczelnić by do wyjałowionego układu z powietrza wdarła się wilgoć. Nie znam się na tym tyle co z doświadczenia wynika podpowiadam. Owszem sam wymieniałem chłodnice i osuszacz ale do nabijania się nie garnąłem. Wiem tylko że na urządzeniu trudno jest sprawdzić czy układ jest szczelny czy nie, chyba że ileś tam czynnika zleci. Dlatego dodają czynnik fluorescencyjny by potem w promieniach UV stwierdzić czy są  wycieki czy nie.

  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

No więc zakupiłem nowy osuszacz, ale zanim pojechałem na nabicie układu azotem, podjechałem jeszcze raz na serwis klimy do znajomego, narazie bez wymiany osuszacza, minął już ponad tydzień od ponownego serwisu i póki co klima chłodzi elegancko :) Myślę, że kolega TESTER 1956 miał rację z wilgocią w układzie, może tym razem kombajn wyssał ewentualną wilgoć z czynnikiem.

Póki jest dobrze nic nie będę kombinował, ale jak znowu będzie marnie chłodzić, to podjadę na wymianę osuszacza i nabicie klimy azotem.

Dzięki wielkie za pomoc i sugestie, bardzo się przydały!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Czy osuszacz może być winny że klimatyzacja włącza się za którymś razem wciskania auto, tzn. dmuchawa chodzi w kabinie na maks,a wentylatory na chłodnicy i chyba sprężarka się nie załączają. Ale jak powyłączam i włączam parę razy to chłodzi bardzo dobrze.Układ szczelny napełniany w tym roku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nie jest wina osuszacza, że klima włącza się losowo. zapewne problem tkwi w stykach włacznika. Trzeba by wyjąć panel i najpierw sprawdzić czy po włączeniu wychodzi z przełącznika napięcie. Zapewne nie więc albo wymienić włącznik trzeba, albo rozebrać go (tylko dla znawców) oczyścić i reanimować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...