zgorzelec Opublikowano 18 Czerwca 2015 Udostępnij Opublikowano 18 Czerwca 2015 Witam ostatnio podczas wymiany oleju zauważyle że poci się rurka doprowadzająca olej z pompy do przekladni. Skorodowała w miejscu mocowania opaski trzymajacej. chcialem kupić nową w serwisie koszt bagatela 2500zł ! kupilem używaną która za kilka miesiecy zrobi to samo co stara. dorobiłem taka rurke o nie co mniejszej śrdnicy. wewnetrznej.przez chwile bylo ok a po 2km wspomaganie ciezej chodzilo.wymienilem rurke na taka sama jak oryginalna z odpowiednim przeplywem i dalej to samo na wolnych obrotach nie ma prawie wspomagania , zwiekszam obroty na 1200 i zaczyna wracać moje pytanie czy padła pompa czy jakiś zawór się zawiesił. pompa nie jeczy wszystko sczelne. moge zalozyc ten oryginalny waz ale nie wiem czy jest sens a ktos jakies pomysly ? olej zalalem niby taki jak ma byc valvoline atf Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lemmy69 Opublikowano 18 Czerwca 2015 Udostępnij Opublikowano 18 Czerwca 2015 A po zdemontowaniu węża nie zaczopowałeś przypadkiem króćca w pompie lub w przekładni ? Niektórzy pamiętają jakie sobie kuku zrobiłem parę lat temu, zapomniałem o czopie i siłowałem się ze sterem przez parę dni Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zgorzelec Opublikowano 22 Czerwca 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 22 Czerwca 2015 Nie ale blisko byles. Bo wmpompie jest taki tloczek i on sie zaciol odkrecilem przewod od pompy i przepchalem go. Zrobilem 80km i znowu wspomaganie znika na wolnych. Przeplucze uklad bo moze cos wpadlo a przed demontazem wszystko super chodzilo. Gdybym wiedzial ze taki cyrk byl to zostawilbym to bo sie lekko pocilo. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.