kubaw Opublikowano 19 Czerwca 2015 Udostępnij Opublikowano 19 Czerwca 2015 Cześć. Mam problem ze swoją Primerą. Jest to Primera P12 1.9 dCi 2004 r. liftback. Podczas normalnej jazdy na trasie (110km/h na 6biegu). Zacząłem słyszeć jakby takie stukanie przy silniku, po odpuszczeniu pedała gazu ustało. Po zgaszeniu silnika i ponownym odpaleniu nadal było słychać to stukanie przy dodawaniu gazu - myślę sobie: panewka się skończyła. Jednak po odwiezieniu auta do mechanika, i po tym jak postał sobie całą noc na placu nie ruszany, rano dzwoni mechanik i i pyta: "Co Ty chcesz od tego samochodu? - U mnie na placu stoi już 2 godziny odpalony i nic mu się nie dzieje". Myślę, dziwne...minęło 15 minut, dzwoni znów i mówi, że jak przegazował to wtedy na wolnych obrotach zaczęło coś PISZCZEĆ, nie był to stukot jaki daje panewka, tylko głośne przeraźliwe piszczenie, jakby tarcie metalu o metal. Zaprowadziłem auto do machera od silników dCi, ale diagnoza dopiero pod koniec przyszłego tygodnia. Postanowiłem więc zapytać Was. Nie znam się na mechanice kompletnie i muszę być zdany na łaskę mechaników, ale czy jeśli to panewka się obróciła, to takie stukanie nie powinno być cały czas od odpalenia auta, bez względu na to czy silnik zimny czy ciepły? czy stukanie mogło się przerodzić w pisk jeśli to panewka ? Niestety nie udało mi się nagrać tego dźwięku, bo strach było trzymać go odpalonego. Mój znajomy stwierdził że rozrząd jest ok, poza tym to piszczenie jest jakby tak niżej, bardziej przy kabinie. Ja jestem nastawiony na naprawę bądź zmianę silnika już, jednak postanowiłem, jeszcze tu zapytać, może ktoś miał coś podobnego. Pozdrawiam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
voyager1956 Opublikowano 19 Czerwca 2015 Udostępnij Opublikowano 19 Czerwca 2015 Rozjechalo sie kolo pasowe na wale silnika tzn. ze trzeba je wymienic, panewki daja gluchy odglos a tu wytarla sie guma pomiedzy kolkami. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kubaw Opublikowano 19 Czerwca 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Czerwca 2015 Voyager, chodzi o to koło, które jest m.in. od alternatora ? A jeśli był ściągnięty pasek z tego koła, a pisk nadal występował ? EDIT: skoro jest na wale, to z pewnością kręci się koło i ten zgrzyt też może się pojawić. EDIT2: Koło pasowe na wale silnika sprawdzone. Wszystko z nim jest w porządku. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
voyager1956 Opublikowano 19 Czerwca 2015 Udostępnij Opublikowano 19 Czerwca 2015 Jezeli po zdjeciu paska reka nie przekrecisz kola i jezeli jest sztywne i nie ma luzu najmniejszego to jest w porzadku. Inny sposob stetoskop lekarski ze sklepu z artykulami medycznymi, zdjac sluchawke ta pojedyncza w jej miejsce wlozyc rurke dlugosci od 30 -50 cm, zalozyc sluchawki te podwojne na uszy a rurka zblizac do miejsc podejrzanych i halas naprowadzi Cie na usterke innego sposobu nie widze a gdybanie tu nie pomoze.Najpierw sciagnij pasek wielorowkowy i posluchaj czy piszczy przy dodawaniu gazu, wyeliminujesz tym sposobem wszystkie elementy, ktore pasek napedza.Powodzenia i cierpliwosci zycze zanim wydasz pieniadze na naprawe. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
djmassive Opublikowano 26 Czerwca 2015 Udostępnij Opublikowano 26 Czerwca 2015 Jedź do magika od silnika puki nie za późno. U mnie podobne objawy spowodowały zatarcie silnika - 5k wyjęte z portfela na kapitalny remont. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kubaw Opublikowano 23 Lipca 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 23 Lipca 2015 Potwierdzam, panewka się obróciła. Na moje szczęście auto, pracowało tylko przez chwilę i wał był tylko troszkę przytarty. Zrobię to, zobaczymy co z tego wyjdzie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
michaell Opublikowano 24 Lipca 2015 Udostępnij Opublikowano 24 Lipca 2015 a jaki masz przebieg w P12 ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kubaw Opublikowano 29 Lipca 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 29 Lipca 2015 299.700 km - brakło 300 km, żeby pykło 300.000 :-) Wiem, wiem...i tak wyjątkowo długo pojeździł zanim panewka sie obróciła. Z pewnymi obawami, ale postanowiłem przeszlifować wał korbowy, wymienić korbowód, wrzucić panewki wzmocnione, wymieniłem profilaktycznie pompę oleju na oryginał, komplety uszczelek góra doł i zobaczymy. Wał nie był bardzo zniszczony, ponieważ od razu gdy usłyszałem niepokojące dźwięki zgasiłem silnik i go później nie męczyłem. Szlifiarze powiedzieli, że nie jest źle i że auto będzie jeszcze jeździć. Pożyjemy zobaczymy, dziś popołudniu odbieram od mechanika. Przy okazji, jak jeździć po tej naprawie, żeby było najlepiej ? zmienić olej po 1000 kilometrach, tak jak piszą niektórzy ? Witam. Odebrałem samochód z naprawy. Nie chcę zapeszać, ale wygląda na to, że wszystko będzie ok, mam nawet wrażenie, że ciszej silnik pracuje. Zobaczymy po pierwszych tysiącach km. Jeśli, ktoś z Kielc lub okolic potrzebuje namiary na człowieka, który specjalizuje się w naprawie silników 1.9 dCi to zapraszam do kontaktu poprzez wiadomość prywatną. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.