QASHQAI J11 zgubiony kluczyk - dorobienie

[Drakkar]

No widzę że dyskusja rozgorzała jak tu nie zaglądałem.

Kluczyk został zakodowany jeszcze tego samego dnia. W Auto-Serwisie. Wszystko działa. Co mogę więcej napisać, cena trzy cyfrowa, namiary mogę podać na pw lub można sobie samemu znaleźć to ogłoszenie na "sprzedajemy.pl"

 

Nie musiałem mieć ani podawać żadnych kodów. Zgubiony kluczyk oczywiście jest wykasowany już z pamięci auta. Takiego nowoczesnego kluczyka jak ten nie można skopiować. Można zakodować nowy nawet jak się zgubiło wszystkie klucze - takie informacje otrzymałem.

 

Author53 Ty chyba cały czas masz na myśli kluczyki starego typu z grotem do przekręcania w stacyjce...które można sobie do woli wycinać na wzór oryginalnego grota w każdym punkcie dorabiania kluczy i kto mi udowodni że kopiowałem grot i może jeszcze datę dokładną poda? przecież maszyna automatyczna która wycina grot nie zostawia żadnych mechanicznych śladów na oryginalnym grocie, więc to badanie mechaskopijne cóż miałoby wnieść... ?

 

Dam przykład mam dwa oryginalne kluczyki z fabryki z autem, po latach zgubiłem sam GROT ten wkładany do obudowy kluczyka, na allegro kupiłem sobie nowy, w punkcie mi wyfrezowali za 30zł na wzór starego. Teraz ukradli mi auto, posiadam dalej fabryczny komplet kluczy... I co? teraz ubezpieczyciel mnie oleje bo badanie mechaskopijne wykaże iż w jednym kluczyku grot jest ładniejszy i świeższy niż w drugim, więc moja wina bo ingerowałem w kluczyk. Paranoja jakaś.

 

A nie jest tak że przy ubezpieczeniu auta podajesz ile masz kluczyków i to jest notowane, robione są zdjęcia lub nie, nie ważne czy kluczyki są od nowości w aucie, czy oryginalne, czy handlarz już kiedyś dorabiał (np. auta bez kluczy skupowane z licytacji COPART za granicą) chodzi o ilość, jak zgubisz musisz to zgłosić i w razie kradzieży będziesz musiał oddać pozostałe kluczyki, ich stan ma się zgadzać - czyż nie tak to wygląda?

A jeśli nie to z jakiej niby racji punkty dorabiania kluczy działają legalnie skoro ubezpieczyciel żąda fabrycznych kluczy od auta a nie dorabianych??? Mylicie pojęcia lub takie punkty są w takim razie nielegalne.

 

Inna sprawa jest taka że oddając auto nawet na wymianę oleju lub zawieszenia skąd macie pewność że w tym czasie nikt nie skopiuje lub nie dorobi sobie kluczyka do waszego auta i wam go nie ukradnie? Idąc tym tropem należy wszystkie warsztaty traktować na równi ze złodziejami bo przecież co to za problem dorobić kluczyk czy skopiować grota. Pozdrawiam

Edytowane 18 Listopada 2017 przez Drakkar

[manix]

Kolego Ty o tym jak powinno być, ale niestety tak nie jest.

Masz przykład których znajdziesz w necie setki, ten jednak pomocny.

https://rf.gov.pl/warto-przeczytac/Problemy_konsumentow_uslug_ubezpieczeniowych_z_kluczykami_do_pojazdow_w_umowach_ubezpieczenia_autocasco__1336

[Drakkar]

Kolego pokaż mi ślady mechanoskopijne na moim oryginalnym i na dorobionym kluczyku (który notabene też jest oryginalnym kluczykiem produkcji Nissana) to wtedy mi rozjaśnisz jedną kwestię

Kluczyk jest kodowany elektronicznie. Grot się zgodzę jest frezowany mechanicznie na podstawie starego lub na podstawie zamka/stacyjki i wątpię żeby dodatkowa ryska lub przetarcie na nim o czymkolwiek mogło świadczyć. Jeśli kluczyk jest starego typu wkładany do stacyjki to z czasem użytkowania nowy grot się zaczyna ścierać mechanicznie i zacierają się ślady wskazujące kiedy był dorabiany (czy tydzień temu czy lat temu 10)

 

"Warto też mieć na uwadze fakt, iż przy obecnej zaawansowanej technologii „dorabiania kluczyków" istnieje możliwość ich wykonania w taki sposób, iż na kluczyku wzorcowym, z którego wykonuje się kopię nie zostają jakiekolwiek ślady świadczące o dokonanym kopiowaniu, co przy takim podejściu ubezpieczycieli do tych kwestii również może rodzić nadinterpretację skutkującą domniemaniem, że kluczyki potencjalnie „mogłyby być" kopiowane."

 

Reasumując: ubezpieczyłaś u nas auto - nie wypłacimy Ci odszkodowania bo taki mamy kaprys - bo to jest nasz interes

 

Ten artykuł mówi o tym że kluczyki można mieć oryginalne jak i nieoryginalne, należy zgłosić zagubienie kluczyka, jak i dorobienie nowego, trzeba zdać wszystkie kluczyki z umowy, wtedy nie będzie problemów. A i tak po kradzieży auta trzeba się szykować na łażenie po sądach bo ubezpieczyciel tak łatwo kasy nie odda bo to jego interes.

[manix]

"Ten artykuł mówi o tym że kluczyki można mieć oryginalne jak i nieoryginalne, należy zgłosić zagubienie kluczyka, jak i dorobienie nowego, trzeba zdać wszystkie kluczyki z umowy, wtedy nie będzie problemów. A i tak po kradzieży auta trzeba się szykować na łażenie po sądach bo ubezpieczyciel tak łatwo kasy nie odda bo to jego interes"

Dokładnie tak i dlatego go przytoczyłem.