[K12] jak wymontować czujnik wału korbowego

[Thorgal8]

Witam,

Muszę wymienić czujnik położenia wału w mojej K12, bo komputer pokazuje mi jego błąd P0335. Odpiąłem akumulator, zdjąłem kostkę z czujnika, odkręciłem śrubę mocującą czujnik i...... nie mogę go wyciągnąć. Trzyma się jak nie wiem co. Okręca się w prawo o 180 stopni i z powrotem, ale za Chiny wyciągnąć go do góry nie mogę. Proszę więc Was o pomoc, bo może coś źle robię.

Czy należy użyć po prostu więcej siły? A może należy właśnie okręcić go do odpowiedniego położenia i dopiero ciągnąć. Próbowałem na różne sposoby ale bez skutku więc zanim coś popsuję proszę o rady.

Dzięki z góry.

 

[ANDRZEJ104]

Jakie masz objawy poza błędem ? Odpala pracuje normalnie ? Gaśnie w czasie jazdy ? Po odkręceniu  śrubki powinien wyjść , może z oporami ale powinien , zapewne oring przyklejony.

Edytowane 31 Stycznia 2015 przez ANDRZEJ104

[Thorgal8]

Pierwsze 10 km zrobię normalnie. Auto odpala zawsze, chodzi równo i dobrze przyspiesza. Po tych 10 km jak się silnik nagrzeje zaczyna szrapac, żaby robić, nie wchodzi na obroty i w końcu gaśnie. Nie można go odpalić. Wywala błąd na wyswietlaczu check engine. Sprawdziłem jest to P0335. Ten błąd i tylko ten. Jak silnik ostygnie mogę znów przejechać jakieś 10 km. Teraz tylko pytanie czy to ino czujnik czy już rozrząd. Micra 2004 r. 1,2 65 km. Przebieg 59000. Teraz nie wiem czy czujnik zamiennik czy oryginał. Jest po 398 zł. Zamienniki 160 zł. Ale słyszałem że słabo micra znosi zamienniki.

[pawelsalata]

U mnie było podobnie, w Primerze P12. Zimne auto spoko, ciepłe potrafiło szarpnąć i jechać dalej, albo zgasnąć i 30 minut postoju zanim ostygło i znów odpaliło.

 

Ja kupiłem ori czujnik w ASO razem z montażem i gwarancją na 24 miesiące. Lubię mieć święty spokój z takimi rzeczami po prostu. Zapłaciłem około 550 PLN za całą operację.

 

O zamiennikach Blueprint nie słyszałem za wiele dobrego. Innych zamienników osobiście nie namierzyłem.

Niektórzy kupują ori używki... tylko że to też ma najechane już trochę kilometrów, więc istnieje ryzyko że zdechnie za pół roku.

Edytowane 31 Stycznia 2015 przez PawelSalata

[ANDRZEJ104]

Pierwsze 10 km zrobię normalnie. Auto odpala zawsze, chodzi równo i dobrze przyspiesza. Po tych 10 km jak się silnik nagrzeje zaczyna szrapac, żaby robić, nie wchodzi na obroty i w końcu gaśnie. Nie można go odpalić. Wywala błąd na wyswietlaczu check engine. Sprawdziłem jest to P0335. Ten błąd i tylko ten. Jak silnik ostygnie mogę znów przejechać jakieś 10 km. Teraz tylko pytanie czy to ino czujnik czy już rozrząd. Micra 2004 r. 1,2 65 km. Przebieg 59000. Teraz nie wiem czy czujnik zamiennik czy oryginał. Jest po 398 zł. Zamienniki 160 zł. Ale słyszałem że słabo micra znosi zamienniki.

Jeśli tylko ten błąd się pojawia to jest szansa że to wina samego czujnika , ja bym kupił używany orginał około 60-100 .

[Thorgal8]

Nurtuje mnie jeszcze jedna sprawa. Na stronie nissana widać wyraźnie że do micry z 2004 były dwa rodzaje czujników, w zależności od daty produkcji auta. Ja mam z października i jak ustalilem w salonie nissana do mego auta odpowiedni jest ten pierwszy czujnik.Szczegóły w linku poniżej, pozycja 4.

 

http://nissan4u.com/parts/micra/el_k12e/2004_10/type_1/engine_electrical/distributor/

 

Tyle tylko, że jak kliknę w ten numer to okazuje się że pasuje on do micry z wielu innych okresów produkcji, aż do 2007 r., jak również o innych pojemnościach. To jak to w końcu jest? Czujnik dedykowany tylko do mojego modelu czy do wszystkich micr? Pytam pod kątem zakupu odpowiedniej części na portalu aukcyjnym. Jak klikę ten drugi czujnik teoretycznie nie do mojego auta to też jest napisane że pasuje do wielu micr, też tych wymienionych pod numerem wcześniejszego czujnika. I bądź tu mądry i kup właściwie...

[pawelsalata]

A nie możesz wyjąć starego, zrobić FOTO, odczytać numer i wtedy kupić na wzór tego zepsutego?

[Thorgal8]

Wymontować nie mogę jak już wyżej pisałem, ale to raczej kwestia czasu. Nie przeszkodziło mi to jednak zrobić fotki z numerami. Ten u góry to numer seryjny a ten poniżej jakiś uniwersalny nijak mający się do numeru katalogowego. Pewnie kupię na aukcji z takim numerem właśnie ale nie jestem przekonany że będzie właściwy.

 

Czy jak go wyjmę poleci olej? Bo chyba w oleju siedzi no nie? Najgorsze że dosyć silne szarpie a on nie wychodzi... Czy jest jakiś sposób by sprawdzić czy on jest uszkodzony?

[pawelsalata]

Sprawdzasz tak, że podłączasz miernik i mierzysz opór. Jakiś swój opór on posiada. I zaczynasz go grzać opalarką. Jak po chwili od rozpoczęcia nagrzewania na mierniku zacznie Ci wyszstko wariować i świrować, znaczy że czujnik uwalony. Mój mechanior podłączał akurat pod oscyloskop, ale to jest już wyższych lotów spec. Efekt taki sam - po podgrzaniu wypada ze swojej charakterystyki w oscyloskopie.

[Thorgal8]

Czujnik wymontowałem. Trzeba było mocniej go podważyć. Podłączyłem go dalej do miernika i pokazał jakąś tam wartość. Potem zacząłem go podgrzewać (suszarką) a wartość na mierniku zaczęła powoli spadać. Im cieplejszy czujnik, tym wskazanie miernika niższe, ale spadało regularnie - wprost proporcjonalnie do wzrostu temperatury czujnika. Gdy skończyłem go podgrzewać, po chwili wskazanie miernika zaczęło rosnąć i pewnie wróciłoby do początkowej wartości.

 

Tak czy inaczej kupiłem już nowy czujnik na allegro (używany, 89 zł z przesyłką - oryginał z innej micry) i zamontowałem w aucie. Niestety nie miałem możliwości sprawdzenia czy zachowywałby się podobnie w teście z miernikiem i suszarką jak opisany powyżej. W każdym razie zrobiłem jednorazowo ponad 30 km i samochód jechał bez problemu. Po nagrzaniu się nie wariował, obroty równe no i nie wywalił żadnego błędu. Póki co. Zobaczymy co dalej. Jestem pełen optymizmu.

 

Dziękuję za pomoc