Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

Co sprawdzić przy odbiorze?


Gość Sum
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich, zostałem szczęśliwym posiadaczem Note'a. W przyszłym tygodniu czeka mnie odbiór, dlatego mam pytanie co szczególnie sprawdzić przy takim odbiorze? Czy mieliście jakieś usterki, które wymagały naprawy? Kolega powiedział mi że jemu nie działała klima z powodu "fabrycznego braku czynnika chłodzącego" i musiał wracać do serwisu :)

 

Sum

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich, zostałem szczęśliwym posiadaczem Note'a. W przyszłym tygodniu czeka mnie odbiór, dlatego mam pytanie co szczególnie sprawdzić przy takim odbiorze? Czy mieliście jakieś usterki, które wymagały naprawy? Kolega powiedział mi że jemu nie działała klima z powodu "fabrycznego braku czynnika chłodzącego" i musiał wracać do serwisu :)

 

Sum

 

Witam,

 

Skoro odbierasz samochód to znaczy, że wszelkie procedury rejestracyjne masz już za sobą. Czyli IMHO i tak nie ma sensu wypatrywać najmniejszych wad podczas odnioru bo i tak pewni wyjdzie to w praniu. Zgodnie z polskim prawem jeżeli "coś wyjdzie" w przeciągu pół roku od nabycia to uznaje się, że wada miała miejsce jeszcze przed zakupem albo inaczej: to sprzedający musi udowodnić, że tak nie było. Możesz na szybko obejrzeć lakier, sprawdzić czy są wszystkie kapsle, nakrętki, gaśnica, trójkąt, dywaniki (jeśli dostałeś), półki w bagażniku (jeśli są na wyposażeniu). Sprawdzenie czy klima działa to też nie jest głupi pomysł. Acha, uważaj przy wyjeżdżaniu z serwisu, ja się tak cieszyłem, ze mnie o mało gość na pierwszym skrzyżowaniu nie skasował ;)

 

Pozdrawiam,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O problemach z klimą w Note nie słyszałem. Był taki jeden przypadek, ale w... Qashqai,u, ale o tym ciiii.... :D;)

 

 

Generalnie na pewno powinieneś sprawdzić:

 

1. Stan powłoki lakierniczej. Chodzi o to, że czasem występują tzw. szkody transportowe, o których dealer wie, ale liczy, że może klient nie zauważy (oczywiście my tak nie robimy :D ).

2. Wnętrze pojazdu. U nas nie raz zdarzało się, że te fleje z działu doposażenia auta niedokładnie pokrywały folią fotele i bywały plamy z ich usyfionych kombinezonów. ;) Oczywiście ich usunięcie nie nastręcza problemów i nie zostawia śladów, tym niemniej głupio tak wydać auto klientowi. Czasem sprzedawca po prostu nie zauważy jakiejś plamki.

3. Silnik. Sprawdź, czy nie brakuje żadnej nakrętki, pokrywki, śrubki itp. Chłopaki czasem przez zwykłe roztargnienie czegoś zapomną przyczepić. Z reguły nie jest to coś co wpłynie na bezpieczeństwo jazdy. :P

4. Oczywiście nie możesz zapomnieć o tym, by sprawdzić obecność trójkąta ostrzegawczego i gaśnicy.

5. Sprawdź, czy dostałeś komplet dokumentów, instrukcji itp. Musisz mieć fakturę sprzedaży, umowę sprzedaży itp. Z dokumentów samochodu powinna być instrukcja obsługi, wykaz czynności obsługowych, książka gwarancyjna (w której dane muszą się zgadzać z numerami produkcyjnymi tego konkretnego samochodu, kodami lakieru itp.). Jeśli masz radio w aucie, to powinienś też dostać taką karteczkę z kodem do radia. No i jeśli masz alarm, to też powinieneś dostać do niego instrukcję obsługi.

6. Oczywiście powinny być dwa komplety kluczyków (jeden z kodem kreskowym).

 

Sprzedawca przy wydawaniu samochodu powinien Ci wszystko dokładnie wytłumaczyć. Opisać każdy przycisk, dźwignię itp. Pytaj o wszystko co Ci tylko przyjdzie do głowy lub wyda podejrzane. :D

 

My generalnie staramy się nie ściemniać klientom, bo to prędzej czy później wyjdzie na jaw. A po co przez jedną rzecz tracić dobrą reputację, narażać się na opinię oszusta itp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość andrzejtp

Witaj Sumie :diabel2: ;)

 

Jeszcze zwróciłbym uwagę na taki drobiazg:

 

http://www.nissanklub.pl/forum/viewtopic.php?t=28417

 

Będziesz mógł ich przetestować, czy się w końcu nauczyli. W instrukcji to jest opisane jako procedura inicjalizacji po odłączeniu i ponownym przyłączeniu akumulatora.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!

 

Ja musiałem wracać się po trójkąt ostrzegawczy. Poza tym w trakcie wyjaśniania przez handlowca co i jak zauważyłem, że świeci sie kontrolka od poduszki (kierowcy). Handlowiec powiedział, że tak ma być. No jak ma byc to ma być, choć nie pasował mi ten czerowny kolor. Potem wyczytałem, że jednaj jest to objaw awarii. Efekt: po długiej batalii i oczekiwaniu na część wymienili układ sterujacy poduszkami.

Wyszło na to, że przed upnem powinno się przeczytać instrukjce obsługi, żeby od razu wiedzieć co i jak.

 

Pozdro! Tomasz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja miałem uszkodzony lakier w dwóch miejscach:

Na drzwiach kierowcy nad szybą, oraz na tylnych prawych sam róg.

Co ciekawe było to maźnięte pędzelkiem ale niestarannie. Wpisaliśmy w protokół odbioru, umówiłem się za tydzień, zrobili i jest ekstra. Po roku nic nie wychodzi. ;)

 

Faktem jest że człowiek jest podekscytowany jak odbiera autko z salonu :):):)

 

[Jak odbierałem Poldka, 10m przejechałem na ręcznym :!!: ]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i stało się! Odebrałem! Wszystko co napisaliscie na szczęście działa. No oprócz radia gdzie wyświetla się napis "wait 1HR" ale to podobno zniknie po godzinie od aktywacji radia.

 

Dzięki za porady!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i stało się! Odebrałem! Wszystko co napisaliscie na szczęście działa. No oprócz radia gdzie wyświetla się napis "wait 1HR" ale to podobno zniknie po godzinie od aktywacji radia.

 

A to ciekawe... Moje działało zaraz po wprowadzeniu kodu :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wyciąg z instrukcji:

"Jeśli nieprawidłowy kod zostanie wprowadzony trzykrotnie, wyświetlacz pokaże "ERROR" (BŁĄD) przez 3 sekundy, po czym wyświetli "WAIT 1HR" (POCZEKAKJ 1 GODZ.) W takim wypadku system audio zostanie zablokowany na godzinę. Po odczekaniu godziny, kiedy system audio się włączy, wprowadź prawidłowy numer kodu"

 

Czyli serwis pomylił się z kodem, echh....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

oj, ciężko uruchomić to radio. Trzeba przez godzinę mieć włączony zapłon i radio. Wystarczy że zgaśnie silnik, albo wyłączymy radio i godzinka liczona od nowa. Skończyło się na tym że siedziałem jak głupi na parkingu i czekałem godzinę (a w zasadzie godzinę i 2 minuty). Ale przynajmniej zadziałało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

oj, ciężko uruchomić to radio. Trzeba przez godzinę mieć włączony zapłon i radio. Wystarczy że zgaśnie silnik, albo wyłączymy radio i godzinka liczona od nowa. Skończyło się na tym że siedziałem jak głupi na parkingu i czekałem godzinę (a w zasadzie godzinę i 2 minuty). Ale przynajmniej zadziałało.

 

Zawsze mogłeś zostawić auto na parkingu z kluczykami, iść do domu i spokojnie się zająć czymś innym przez tą godzinę. :diabel2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 lata później...

Witam.

 

Niedługo będę odbierał z salonu zamówionego Note. Po informacji od dealera że zamówiony samochód jest w salonie, udałem się na wstępne oględziny.

Bardzo mnie zaskoczyła niska jakość spasowania elementów blach. Jeden zauważony 'na szybko' mankament (pobierznie oglądałem). W miejscu gdzie kończy się próg a zaczyna przedni błotnik jest szczelina krzywo dopasowana.

Blacha błotnika odstaje od powierzchni blachy progu. Niby to drobiazg, ale denerwujący - tym bardziej dziwi że jest to nowy samochód. Z daleka to widać.

 

Jak jest u Was ze spasowaniem tych elementów? Czy może w innych miejscach samochodu można zauważyć podobne 'kwiatki'?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeden zauważony 'na szybko' mankament (pobierznie oglądałem). W miejscu gdzie kończy się próg a zaczyna przedni błotnik jest szczelina krzywo dopasowana.

Blacha błotnika odstaje od powierzchni blachy progu. Niby to drobiazg, ale denerwujący - tym bardziej dziwi że jest to nowy samochód. Z daleka to widać.

 

Jak jest u Was ze spasowaniem tych elementów? Czy może w innych miejscach samochodu można zauważyć podobne 'kwiatki'?

 

U mnie jest dokładnie tak samo ale tylko od strony kierowcy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

można rzec że TTTM - spasowanie wielu elementów karoserii budzi irytację - np miejsca gdzie łączą się oba tylne błotniki z tylnym zderzakiem. Podobnie jest w środku - wykładziny podłogowe są wycięte tak skąpo, że niemal wyłażą spod plastików To zapewne rezultat tego, że auta składają angole

Edytowane przez Dar1962
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

 

W miejscu gdzie kończy się próg a zaczyna przedni błotnik jest szczelina krzywo dopasowana.

Blacha błotnika odstaje od powierzchni blachy progu. Niby to drobiazg, ale denerwujący - tym bardziej dziwi że jest to nowy samochód. Z daleka to widać.

 

Jak jest u Was ze spasowaniem tych elementów? Czy może w innych miejscach samochodu można zauważyć podobne 'kwiatki'?

Chyba jeszcze nie widziałem Note bez tej szpary na łączeniu progu z błotnikiem. Po prostu TTTM (porównaj inne egzemplarze u dealera). Gdy spytałem o to w salonie Nissana powiedziano mi, że Nissany są skręcane i stąd te szpary. Nie wiem ile w tym prawdy. Mi generalnie to nie przeszkadza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Takie szparki mam po obydwu stronach przy progach,normalka błotniki skręcane.Dar co do tylnych łączeń są u mnie bez zarzutu,to samo tyczy się tapicerki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

widocznie trafił mi się egzemplarz w którym jakiś angol przytwierdzając tylny zderzak spieszył się na fiveoclock :rolleyes2:, oglądałem parę innych będąc w salonie i widziałem podobne niedoróbki, postaram się pstryknąć fotkę i pokazać jak wygląda angielska precyzja. Nie miałem na myśli tapicerki lecz wykładzinę podłogową - u mnie po lewej stronie fotela kierowcy jest przycięta tak krótko, że wysuwa się spod plastikowej nakładki po wewnętrznej stronie progu a jej brzeg mocowany jest czymś co bardzo przypomina tapicerskie zszywki :lol:

Edytowane przez Dar1962
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie jest dokładnie tak samo ale tylko od strony kierowcy.

 

Dzięki za odpowiedź, w tym modelu jest to od strony pasażera. Po stronie kierowcy jest 'naturalna' szpara w tym miejscu ( łączą się dwa elementy więc oczywiste jest że musi być pewien odstęp ).

Obejrzałem kilka egzemplarzy u dealera i muszę Wam powiedzieć że takiej dużej różnicy jak w moim nie zauważyłem.

 

Jeżeli te elementy są skręcane to może się da to skorygować bez większych prac blacharskich? Czy może ktoś z Was robił taki zabieg w serwisie?

Jak zachować się przy odbiorze auta? Nie bawi mnie już na starcie przygody z Notem poprawianie angielskich niedoróbek.

 

Dzięki Dar1962 - zwrócę większą uwagę na tylne błotniki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie sądzę aby wiele dało się poprawić w jakości montażu elementów karoserii przed odbiorem auta, zapewne poinformują cię że TTTM :whistle:

Edytowane przez Dar1962
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Cześć

Jako, że lada chwila odbieram nowego notka 1.6 acenta i stanę się pełnoprawnym forumowiczem to mam pytanko, czy szukać na jego wyposażeniu np.: koła zapasowego, podnośnika i jakichś podstawowych narządzi,apteczki?

 

Z tego co czytałem tutaj gaśnicy i trójkąta powinienem się spodziewać chyba.

pozdrawiam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...