Jacek Opublikowano 9 Czerwca 2009 Udostępnij Opublikowano 9 Czerwca 2009 retros - raczej tak bo skoro w tabeli jest do 2001, to Twoje auto ma chyba też taki sam silnik i oprogramowanie. To albo wszystkie kody będą takie same albo większość się będzie pokrywać. Pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
serfer Opublikowano 22 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 22 Lipca 2009 N16 ma gniazdo obd2 czyli 16 pinowe-- nissany od 2000 mają gniazdo OBD2, natomiast do 2000 mają starszą wersje czyli OBD1 jest to 14 pinowe gniazd. Tak więc n15 posiada 14 pinowe gniazdo. Najlepszy fejs do niego to Nissan data scan koszt 140 zł w sklepie internetowym ( najtaniej jak udało mi sie znaleźć w necie-w innych sklepach to ceny w granicach 200zł). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Quedru Opublikowano 24 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 24 Lipca 2009 Przydalaby sie jeszcze jedna rzecz - aby ktos biegly w temacie powiedzial co z tych wykresow wynika. Zaprezentowal jakies prawidlowe normy. Bo osoba taka jak ja ktora patrzy na te wykresy i cieszy sie z kolorowych kreseczek niewiele moze z nich odczytac bo nie wie do czego to porownac. A na pewno wielu chcialoby dowiedziec sie czy te dane pokazane na wykresach sa prawidlowe czy cos niepokojacego mozna z nich wyczytac (oby nie). No bo jesli nie to po co nam ta diagnostyka? Chcialbym sie przekonac ze silnik pracuje jak nalezy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
retros Opublikowano 29 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 29 Lipca 2009 (edytowane) Oprócz digimoto interfejs ELM323 bezproblemowo pracuje i diagnozuje nasze almerki na programie ProScan - chodzi ok - poniżej parę fotek oraz link do programu proscan hasło do pliku : retros Przetestowałęm chyba wszystkie dostępne programy działające z interfejsem ELM323 ( obsługa protokołu ISO - a nissan tak się włąsnie komunikuje - interfejsem można podejrzeć parametry , skasować MIL itp. nie ma możliwości zrobienia testów elementów - no ale to i tak sporo - czasami jest problem z niektórymi dieslami ale jak się pokombinuje to się połączymy ) Najlepszym programem według mnie to ScanMaster-ELM - program komunikuje się z nami po polsku - obsługa softu rewelacyjna poniżej parę fotek ScanMaster_a scanmaster Jeżeli ktoś chciałby podpiąc swoją almerkę i sprawdzić czy np. są zapisane jakieś błędy itp - to można się ze mną umówić ( okolice chrzanowa - trzebini - małopolskie ) ... ( oczywiście nieodpłatnie podepne pod w/w programy )- Pozdr. Edytowane 28 Sierpnia 2009 przez retros Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość mevinto Opublikowano 7 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 7 Sierpnia 2009 Witam, mam małe zapytanie odnośnie właśnie Interfejsu diag. do almerki. Mam Almerke N16 1,5 Dci rocznik 2002/2003,( już po liftingu ) chciałem sobie kupić takiego ELM 327 na allegro za 90 zł : http://allegro.pl/item703289222_interfejs_elm_327_ver_1_3a_elm327_obd2_euroscan_pl.html , no ale tam pisze , że diesle są obsługiwane dopiero od roku 2004 i w końcu już sam nie wiem czy mi to podejdzie. Liczyłem piny i wyszło mi ich 16. Silnik 1,5 Dci zapewne jak i u wszystkich jest od renaulta o oznaczeniu K9K. pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość żuczek Opublikowano 8 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 8 Sierpnia 2009 Witam, mam małe zapytanie odnośnie właśnie Interfejsu diag. do almerki. Mam Almerke N16 1,5 Dci rocznik 2002/2003,( już po liftingu ) chciałem sobie kupić takiego ELM 327 na allegro za 90 zł : http://allegro.pl/item703289222_interfejs_elm_327_ver_1_3a_elm327_obd2_euroscan_pl.html , no ale tam pisze , że diesle są obsługiwane dopiero od roku 2004 i w końcu już sam nie wiem czy mi to podejdzie. Liczyłem piny i wyszło mi ich 16. Silnik 1,5 Dci zapewne jak i u wszystkich jest od renaulta o oznaczeniu K9K. pozdrawiam Witam, w temacie sam jestem zielony jak wiosenna trawka, więc prócz publikacji jak ta wujka_trzciny, pozostaje mi droga zdrowego rozsądku i prób. Co do zdrowego rozsądku to myślę, że jak masz złacze 16-sto pinowe, to wygląda na to, że masz OBD2, i że powinno pójść - no ale na pewnika, to może Ci to potwierdzić ktoś kto już temat przerabiał na dieslu. Idąc dalej za podpowiedziami zdrowego rozsądku, sam kupiłem na allegro tego ELM'a, u tego właśnie sprzedawcy (jeszcze nie zdążyłem skonfigurować i przetestować), i jak już dostałem paczkę, przyszedł czas na drobną refleksję, że jest to zestaw jednoelementowy, więc jak zmienię auto, lub kogoś będę chciał wspomóc diagnostycznie, i trafię na inne złącze np 14-sto pinowe, to "le'pupa zbita". Myślę, że bardziej uniwersalnym rozwiązaniem jest ELM z gniazdkami USB i RS232, wtedy pod RS'a wedle potrzeby możesz podpiąć kabelek z końcówką 14-sto, lub 16-sto pinową - no chyba, że ja czegoś nie wiem, i 14-stki nie można podpinać pod ELM'a zakupionego z 16-stką. Na koniec dodam, że od sprzedawcy, którego wskazałeś dostajesz płytkę z softem, na której masz instrukcję po polsku opisaną na przykładzie Win EN, dotyczącą konfiguracji portu USB/RS232 - niektórzy sprzedawcy dają płytki z darmowym softem, bez żadnych instrukcji. Jak się zabiorę za odpalenie ELM'a, dam znać o wynikach. Pozdrawiam Ps Do Wujka_trzciny chylę czoła w podzięce za fotorelację, a i pozostałym dzięki za cenne wskazówki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość żuczek Opublikowano 11 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 11 Sierpnia 2009 ... Jak się zabiorę za odpalenie ELM'a, dam znać o wynikach. ... Jako się rzekło, tak o godzinie 03:45 rankiem, nie zapomniawszy obuć się w papucie, uzbrojony w laptopa i 2 sztuki ELM327 wybrałem się testować/próbować iii...... okazało się, że obydwa ELM'y będące w mym posiadaniu "gadają" bez większych oporów. Ale może wspomnę o drobnym tym drobnym szczególe że obydwa ELM'y pracują na sterownikach FTDI, i nie było z nimi najmniejszych kłopotów, a jedyne problemy jakie miałem to z racji używanego softu tzn. ScanToolNet, choć po polsku "zacinał się" niemiłośernie i dosyć nietypowo, bo w jednej chwili, w oknie programu zamierał wszelki ruch, aby wszystko odżyło trzeba było zrzucić okno programu na pasek zadań, i zaraz przywrócić na pulpit (dosyć to "niewygodne"), czasem przycinał się bardziej, zerwanie komunikcji z "samochodem", wtedy powrót do menu głównego i znów do odczytu czujników. Inaczej sprawa miała się z EasyOBD II, tu wykrycie portu szło "z marszu", a chwilę po podpięciu do samochodowego wyjścia OBD, identyfikowany był interfejs, i uaktywniał się przycisk "Go Online with Vehicle", jedno kliknięcie i za chwilę były do dyspozycji wszystkie przyciski "Show ...." - żadnych problemów, nawet jak kombinowałem z prędkością przesyłu danych na porcie, jak komunikacja z "samochodem" została zerwana to program sam natychmiast nawiązywał nowe połączenie - jak dla mnie bomba, tylko teraz musze poszukać źródełek mówiących "co w trawie piszczy" i kiedy jest "cacy", a kiedy "be" Wracając jeszcze na moment do ELM'ów, jeden to ten jednoczęściowy, z aukcji, którą wskazał kolega powyżej, drugi (z innej aukcji) składa się z trzech części tj. kabelek z końcówkami OBD2/RS232, kabelek z końcówkami USB, puszka zawierająca interfejs. To by było na tyle z mych dotychczasowych doświadczeń, czy może raczej zabaw z ELM327. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Haze Opublikowano 21 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 21 Sierpnia 2009 Witam,czy przy pomocy interfejsu ELM 327 i programie scan master wykasuje błąd poduszki ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość żuczek Opublikowano 21 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 21 Sierpnia 2009 (edytowane) Witam,czy przy pomocy interfejsu ELM 327 i programie scan master wykasuje błąd poduszki ? Z dotychczasowej lektury dostępnej w sieci, to ELM327 pozwala "jedynie" na diagnostykę, oraz odczyt/kasację kodów błędów, silnika. Ale jeśli faktycznie za takową diagnostykę w warsztacie/ASO płaci się od 40 PLN w górę, to wychodzi, że po dwóch podpięciach koszt się zwraca, małe "ale" leży w tym, że decydując się na zakup warto byłoby znać się na tych wszystkich parametrach, albo mięc pod ręką kogoś kto się zna. Wracając na koniec do błędów i diagnostyki poduch(-y), to o ile nie przegapiłem, nie natrafiłem w scan masterze na pozycje dotyczące poduch. Edytowane 21 Sierpnia 2009 przez roobalek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Haze Opublikowano 22 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 22 Sierpnia 2009 Z dotychczasowej lektury dostępnej w sieci, to ELM327 pozwala "jedynie" na diagnostykę, oraz odczyt/kasację kodów błędów, silnika. Ale jeśli faktycznie za takową diagnostykę w warsztacie/ASO płaci się od 40 PLN w górę, to wychodzi, że po dwóch podpięciach koszt się zwraca, małe "ale" leży w tym, że decydując się na zakup warto byłoby znać się na tych wszystkich parametrach, albo mięc pod ręką kogoś kto się zna. Wracając na koniec do błędów i diagnostyki poduch(-y), to o ile nie przegapiłem, nie natrafiłem w scan masterze na pozycje dotyczące poduch. Dzięki ,to wszystko również wyczytałem ale myślałem że przy pomocy innego programu (scan master to tylko przykład) ELM 327 posłuży mi między innymi do usunięcia błędu poduszki który w ciągu roku trzy razy się pojawił,z silnikiem nie ma jak na razie problemu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość żuczek Opublikowano 23 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 23 Sierpnia 2009 Jeśli chodzi o programy, jedyne różnice, to najwyżej w układzie/rozwiązaniach prezentacji, możliwościech zapisu/wydruku, tudzież inne podobne, i to chyba wszystko, bo programy to narzędzia do prezentacji możliwości interfejsu, i czego ten nie potrafi tego nie przedstawią. Nie znam, pełnej specyfikacji interfejsu, ale skoro we wszelkich źródłach na jakie trafiłem jest napisane, że kasuje błędy, i diagnozuje silnik, nic więcej - jeśli liczyć na coś więcej, to tylko w przypadku pojawienia się nowego interfejsu. A na obecną chwilę, chyba jednak czeka Cię wizyta w warsztacie i doprowadzenie poduch do porządku, chyba że wolisz co jakiś czas jedynie kasować błąd. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
manfred_wroc Opublikowano 24 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 24 Sierpnia 2009 Witam Koledzy forumowicze posiadam Almerke 2003r. 1,5 16V 98KM i mam z nią niestety duży problem wiec może zaczne od poczatku. Podczas odpalania samochodu lub jazdy i wyrzuceniu na luz obroty na biegu jałowym spadały mi do 500 a czasami poniżej i podnosiły się do normalnej wartości 750, czytajac watki na tym forum doszedłem do wniosku że winę ponosi zabrudzona przepustnica powietrza wiec zgodnie z instrukcjami ją wyczyściłem odpiołem klemy akumulatora na caly dzień żeby zresetować kompa i chciałem zaadoptować przepustnice - niestety przepustnica się nie adoptuje na biegu jałowym mam ok 1100 obrotów przy nagrzanym silniku. Rad nie rad pojechałem do serwisu nissana i okazało się, że mam walnietą sonde lambda ( dodam że wczesniej paliła mi się kontrolka silnika "check engine") ok rzeczywiście sonda była walnięta wiec ja wymieniłem i pojechałem na adaptacje przepustnicy. Niestety procedura adaptacji Consultem III nie przechodzi, sonda lambda pracuje, przepływka powietrza też wiec serwisanci pomyśleli że jest coś nie tak z przepustnicą - wyciągneliśmy moja i założyliśmy do innej almery która stała w serwisie - procedura adaptacji przeszła i wszystko ok - obroty biegu jałowego 700 wszystko działa - w mojej almerze nie przechodzi niestety - a procedura wyglada tak - rozgrzewają silnik aż włączy się wentylator chłodnicy, po jego wyłaczeniu klikaja "ucz się przepływu powietrza" komputer powinien ustawic obroty na 700 zczytać przepływ powietrza i kąt otwarcia przepustnicy i zapamiętać go. Niestety w mojej almerze obroty zchodza jedynie do jakiś 850 i niżej nie może zejść - jak wnioskuje według komputera kąt otwarcia przepustnicy jest "0" i dlatego dalej nie zamyka i nie może zejść z obrotami do 700 serwis nie bardzo wie co z tym zrobić ale tu moje pytanie do was czy miał już ktoś z forumowiczów podobny problem i jak temu zaradzić ?? Na przepustnicy jest jeszcze na potencjometrze śrubka regulacyjna i wydaje mi śię że nią by trzeba było wyregulować ale w serwisie nie wiedzą do czego jest ta śrubka - mówia że nigdy ja nie kręca bo jest ustawiana fabrycznie może ktoś wie do czego jest ta śrubeczka?? Kupiłem tez sobie interfejs ELM 327 i tu prośba do któregos z forumowiczów czy nie udostepnił by mi Consulta II bo nie mam żadnego programu którym mógłbym samodzielnie wykonać procedurę adaptacji tej przepustnicy a serwis rozkłada ręce i nie wiem już co robic W załączniku zdjęcie przepustnicy na którym widać ta śrubke. Za każdą pomoc i rade z góry dziękuje Manferd. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Haze Opublikowano 24 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 24 Sierpnia 2009 Jeśli chodzi o programy, jedyne różnice, to najwyżej w układzie/rozwiązaniach prezentacji, możliwościech zapisu/wydruku, tudzież inne podobne, i to chyba wszystko, bo programy to narzędzia do prezentacji możliwości interfejsu, i czego ten nie potrafi tego nie przedstawią. Nie znam, pełnej specyfikacji interfejsu, ale skoro we wszelkich źródłach na jakie trafiłem jest napisane, że kasuje błędy, i diagnozuje silnik, nic więcej - jeśli liczyć na coś więcej, to tylko w przypadku pojawienia się nowego interfejsu. A na obecną chwilę, chyba jednak czeka Cię wizyta w warsztacie i doprowadzenie poduch do porządku, chyba że wolisz co jakiś czas jedynie kasować błąd. Błąd wyskakuje mi tylko przy mocniejszym szarpnięciu fotela pasażera,zazwyczaj ostrzegam o delikatnym przesunięciu fotela ,tym razem nie zdążyłem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość żuczek Opublikowano 24 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 24 Sierpnia 2009 (edytowane) Błąd wyskakuje mi tylko przy mocniejszym szarpnięciu fotela pasażera,zazwyczaj ostrzegam o delikatnym przesunięciu fotela ,tym razem nie zdążyłem Przy szarpnięciu fotela?!? łoł! Rozumiem, że zaglądałeś pod ten fotel i przyjrzałeś się uważnie kabelkom i kostce? Bo wiesz, na pierwszy rzut oka, po Twoim opisie to podejrzewałbym najzwyklejsze w świecie przerwy zamkniętego obwodu poduch. Coś mi sie wydaje, że gdzieś tu na forum trafiłem na temat poduch, i zapiski o wyjmowaniu foteli, wypinaniu z kostkek, i że jak komputerek nie "czuje poduchy" to odrazu rzuca błędem. Nie wiem czy dobrze kojarzę, chyba było też coś o jakiejś fabrycznej wadzie systemu, że krzyczał "poduchy be", ale tego u Ciebie bym nie podejrzewał. Jak piszesz, błąd uaktywnia Ci się, przy szarpnięciu fotela, to jak nic dokładnie przejrzałbym kabelki na całej długości, od wychodzenia z podłogi, i jak najdalej w górę, kostki nie podejrzewam, raczej kabelek mógł się jakoś nienajszczęśliwiej układać, i pęknąć w osłonce, w zastałej pozycji wszystko łączy i jest ok, ale przy gwałtowniejszej zmianie położenia/naciągnięciu następuje krótka przerwa, na tyle istotna, że generuje błąd - tak by mi wychodziło ze zwykłej prostej logiki, no i praktyki, bo mam identyczną sytuację, choć nie w samochodzie, tylko w domu, w sprzęcie agd, a konkretnie w kablu od deski do prasowania. O ile tego nie zrobiłeś, to sprawdź bardzo dokładnie ten kabelek pod siedzeniem. Edytowane 24 Sierpnia 2009 przez roobalek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
manfred_wroc Opublikowano 25 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 25 Sierpnia 2009 (edytowane) N15 bedzie miala prawdopodobnie 14-pinowe gniazdo diagnostyczne -> musisz zakupic odpowiedni interfejs. Moze robie zbyt wielka reklame, ale nie widzialem fejsa do nismo 14-pin u nikogo procz tego samego usera gdzie kupilem swoj interfejs. Aha, Almy N15 nie zdiagnozujesz za pomoca standardowego softu Musisz miec consulta lub jego darmowy odpowiednik. Posiadam ten soft, dam za free wujek_trzcina jeżeli posiadasz jakiś fejs do N16 ( consult lub jakiś inny odpowiednik) który jest w stanie wykonać mi procedure adaptacji przepustnicy bardzo bym prosił o info na PW bo już szału dostaje z tą moją "nyską" Wogóle miał ktoś kiedyś taki problem z adaptacją ?? może macie jakieś sugestie?? Pozdrawiam Manfred. Edytowane 25 Sierpnia 2009 przez manfred_wroc Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Haze Opublikowano 25 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 25 Sierpnia 2009 Dzięki roobalek,jak w końcu trafie do jakiegoś elektryka to mi to sprawdzi. Manfred_wrc sprawdź na chomikuj.pl użytkownik asu (Jan) ma kilka programów,może któryś się przyda... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
manfred_wroc Opublikowano 27 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 27 Sierpnia 2009 Dzieki za info Haze ale kolega asu (Jan) już zabezpieczył hasełkiem swoje programy wiec klops Pozdrawiam Manfred. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Haze Opublikowano 28 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 28 Sierpnia 2009 (edytowane) Błąd poduszki wykasowany, kostka ściśnięta opaską Mi udało się ściągnąć dwa programiki PCMSCAN i ScanMaster,chomik haze1972. Edytowane 28 Sierpnia 2009 przez Haze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość żuczek Opublikowano 28 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 28 Sierpnia 2009 Błąd poduszki wykasowany, kostka ściśnięta opaską Mi udało się ściągnąć dwa programiki PCMSCAN i ScanMaster,chomik haze1972. Mówisz, że wina w luzach w kostce? hehehe Ale czad, zwłaszcza gdy pomyśleć wydatkach na elektroniczną diagnostykę, czy na zakupy by wymienić domniemany walnięty podzespół. Skoro masz już sofcik, to nic tylko szukać źródeł i wnikać o co w tych wszystkich parametrach chodzi, i kiedy jest "cacy" a kiedy "be" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość żuczek Opublikowano 28 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 28 Sierpnia 2009 (edytowane) Dzieki za info Haze ale kolega asu (Jan) już zabezpieczył hasełkiem swoje programy wiec klops Pozdrawiam Manfred. Manfredzie, proponuję zerknąć w tym tu wątku, stronę, czy dwie do tyłu myślę, że nie trzeba szukać gdzieś po chomikach, dzięki uprzejmości kolegi retros'a znajdziesz (mam nadzieję, że to) czego szukasz. Edytowane 28 Sierpnia 2009 przez roobalek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Haze Opublikowano 28 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 28 Sierpnia 2009 Mówisz, że wina w luzach w kostce? hehehe Ale czad, zwłaszcza gdy pomyśleć wydatkach na elektroniczną diagnostykę, czy na zakupy by wymienić domniemany walnięty podzespół. Skoro masz już sofcik, to nic tylko szukać źródeł i wnikać o co w tych wszystkich parametrach chodzi, i kiedy jest "cacy" a kiedy "be" Odwiedziłem po prostu znajomego elektryka,podpiął się swoim sprzętem, zapytał co było przyczyną i założył zwykłą plastikową opaskę,poczekamy zobaczymy na ile ta metoda będzie skuteczna . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hordagoga78 Opublikowano 10 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 10 Września 2009 panowie, moje pytanie moze i bedzie glupie... czy podpinajac sie pod kompa w nissanku mozemy wyrzadzic jakas szkode? chodzi mi o sam podglad (zadnego szperania i zmian) czy programy sa jedynie monitoringiem bez mozliwosci wprowadzania zmian? dzieki za ewentualna odpowiedz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość żuczek Opublikowano 10 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 10 Września 2009 (edytowane) panowie, moje pytanie moze i bedzie glupie... czy podpinajac sie pod kompa w nissanku mozemy wyrzadzic jakas szkode? chodzi mi o sam podglad (zadnego szperania i zmian) czy programy sa jedynie monitoringiem bez mozliwosci wprowadzania zmian? dzieki za ewentualna odpowiedz Zależy co rozumiesz przez "podpinać się", jeśli zakupisz sobie na aukcjach, jakiegoś interfejsa z sofcikiem, i się podepniesz, to nie przewiduję szkody, jeśli weźmiesz w łapki serwisówkę i wedle wskazań w niej zawartych będziesz grzebać po wskazanych pinach, to przy uważnym działaniu z Twej strony, też nie przewiduję szkody, jak będziesz próbował uskuteczniać "twórczość własną" istnieje niebezpieczeństwo szkody Co do sprzętu, softu i możliwości, to mam ELM327, z tego co wyczytałem tutaj na forum, i w sieci, to masz diagnostykę/monitoring silnika online, plus kasowanie zarejestrowanych błędów. Wbrew pozorom nie jest to mało, bo czy to z potrzeby, czy z ciekawości, wystarczy że x2 się podepniesz zczytasz parametry i już Ci się koszt zakupu zwraca, bo o ile w prywatnych warsztatach usługa może być relatywnie tania, to w ASO jadą konkretnie po kieszeni. Dla przykładu, chciałem sobie podładować aku, ale wyczytałem, że może to się wiązać z rozkodowaniem radia, zatem chcac się zabezpieczyć na przyszłość podskoczyłem dziś do ASO aby mi podali kod do radyjka, dostałem odpowiedź, że jak mi się rozkoduje, to oni mi za jedyne 100 PLN zakodują je od nowa. Za nic nie chcieli podać kodu. Podejrzewam, że podobnie będzie z diagnostyką, no to już wolę pare złotych wydać, i mieć wyniki na zawołanie ;D Edytowane 12 Września 2009 przez roobalek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hordagoga78 Opublikowano 11 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 11 Września 2009 (edytowane) Zależy co rozumiesz przez "podpinać się", jeśli zakupisz sobie na aukcjach, jakiegoś interfejsa z sofcikiem, i się podepniesz... żadnych udziwnien nie planuje wprowadzac - moja almerka chodzi jak zloto (i oby sie nic nie dzialo zlego) chcialem tylko zajrzec do srodka i podgladnac wykresy i parametry - zadnych zmian, zadnych osobistych poprawek 'ulepszajacych', ewentualnie kasacja bledow ( w przeszlosci mialem migajace airbagi,ale zpomoca naszego forum zalatwilem to w try miga i oszczedzilem gwaltu na moim portfelu) jesli nie wiazaloby sie to z zadnym ryzykiem... wczoraj zdarlem scamaster-elm 1.6, w niedlugim czasie dokupie kabelek i przy wolnym czasie pojde w tych bamboszach do autka... spobuje podpiac lapka i zdac relacje foto w nadziei ze skomentujecie wyniki... odnosnie kabelka - owy interfejs jest taki sam jak kabel PC-monitor? czy rozni sie diametralnie? waszym zdaniem, lepiej jest diagnozowac zimny silnik (wszelkie niewlasciwosci wyjda przy nierozgrzanych elementach silnika) czy moze brac go poki goracy? PS. juz wiem cytat wujka_trzciny: 'posiadasz laptopa z portem usb, windows xp. Kupujesz przejściówkę USB -> RS232 (koszt ca. 25 zeta, alledrogo) Teraz know how: 1) Kupujesz interfejs OBD2 na chipie ELM323' jaki typ interfejsu do N16 2005? almera->OBD2(elm323)->RS232(z usb)->komp(z softem) i szafa gra... koniecznie w bamboszach... Edytowane 11 Września 2009 przez hordagoga78 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość żuczek Opublikowano 11 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 11 Września 2009 (edytowane) żadnych udziwnien nie planuje wprowadzac .... Spokojnie, spokojnie.... i po malutku....może trochę uporządkujmy temat, bo za raz bedzie kogiel mogiel Ja wyników Ci nie skomentuję, bo sam jestem zielony jak "wiosenna trafka" , po zakupie swojego elm'a zamierzam zebrać i wczytać się w źródełka mówiące co z czym sie jje. Tym samym nie potrafię się wypowiedzieć czy lepiej diagnozować ciepły, czy zimny, choć nic nie stoi na przeszkodzie by obserwować i na zimnym i na ciepłym. Co do tych niewłaściwości, to nie byłbym taki pewien, czy wyjdą na zimnym, i czy wogóle warto obserwować "zimne parametry", bo przecież "naturalny" stan silnika to praca na ciepło, zatem na zimno możesz mieć "przekłamania", czy inaczej niepokojące wyniki, które jednak bedą prawidłowe dla zimnej jednostki - ot moja chłopska logika Ale może lepiej niech się wypowie kto się zna w temacie. A teraz powrót do interfejsu. I pierwsza rzecz, zauważ datowanie publikacji wujka_trzciny. Od tego czasu trochę się ruszyło, zarówno w interfejsach, jak i w ich cenach, a konkretnie, można powiedzieć że "upowszechnił się" elm327 i potaniał. Piszę o "327", nie dlatego, że sam go kupiłem, tylko dlatego, na co też zwraca uwagę sam wujek_trzcina, że jest on nowszy i obsługuje więcej protokołów, zatem: Ad1) Niekoniecznie kupujesz "323", zwłaszcza, że trzeba przy nim uważać na jakich podzespołach sie go kupuje, bo potem mimo zainstalowania sterowników moze nie chcieć "gadać". Z "327" takich problemów nie raczej nie ma, przynajmniej ja problemów nie miałem, i nic w sieci nie trafiłem. Ad2) typ interfejsu? Chodzi Ci o wtyk 14/16-sto pinowy? Sprawdź porównując gniazdko w aucie z tym ze zdjecia, policz piny, ale, że masz N16 i jeszcze z 2005r to stawiam, że masz 16-sto pinowe OBD2. Ad3) Połączenie w dwóch wersjach wygląda jakby tak: 1) almera<>wtykOBD2--kabelek--RS232<>ELM323/ELM327<>USB--kabelek-USB<>komp 2) almera<>wtykOBD2wELM327<>USB--kabelek-USB<>komp w obu przypadkach poprawnie skonfigurowany soft, i faktycznie..... szafa gra Edytowane 11 Września 2009 przez roobalek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.