[p11] Montaż tylnych nadkoli- krótki opis

[mareq]

Czytając forum zauważyłem że sporo osób waha się czy zakładać nadkola tylne do p11. Na podstawie swoich doświadczen mogę powiedzieć że tak.

Przed ostatnią zimą postanowiłem w końcu porządnie zabezpieczyć tylne nadkola w mojej p11. Jak ją sprowadziłem z niemiec to nie było mowy o żadnej korozji a po dwóch "słonych" zimach w Polsce zaczęło już coś delikatnie wychodzić pomimo że w zimie regularnie bywam na myjni i zmywam podwozie i nadkola.

Zakupiłem nadkola (zamienniki) ale miałem sporo obaw jak to będzie się sprawować i wyglądać. Kupiłem trochę droższe nadkola z takimi wystającymi kołeczkami które nasuwa się na rant błotnika. Akurat nie mam zdjęcia wyjętego nadkola do p11 ale na przykładzie tego nadkola do peugeota widać o co chodzi

Bardzo przydatna sprawa. Pozwala uniknąć wiercenia otworów w rancie co zawsze stanowi początek ogniska korozji.

Przed przystąpieniem do montażu dokładnie umyłem wnęki nadkoli (warto to zrobić pod ciśnieniem i koniecznie ze zdjętą plastikową osłoną rury wlewu paliwa bo w tym zakamarku zbiera się sporo syfu) po czym całość pomalowałem gruntującą farbą antykorozyjną Ferrobond (polecam bo jest skuteczna, niedroga a przy tym dostępna w kolorze szarym). U mnie nie było jeszcze na tyle korozji żebym coś musiał szlifować. Na farbę poszły jeszcze 2 warstwy szarego baranka Boll nałożonego pędzlem. Należy pamiętać żeby bardzo dokładnie oczyścić i zaimpregnować rant od jego wewnętrznej strony. Może tam sie kryć jakiś rdzawy bąbel niewidoczny na pierwszy rzut oka.

Prawe nadkole wchodziło ładnie na swoje miejsce. Żeby zainstalować lewe należy zdemontować osłonę rury wlewu paliwa mocowaną na cztery kołki bo inaczej za chiny nie wejdzie.

Założenie było takie żeby nie wiercić otworów w blasze. Ostatecznie musiałem zastosować tylko jeden blachowkręt. Lewe nadkole przymocowałem w czterech punktach. Wykorzystałem otwory na których mocowana była osłona rury paliwa, otwór na którym była przymocowana niewielka plastikowa osłonka w okolicy zderzaka i taki fabryczny kwadratowy otwór w dolnej części rantu błotnika (w ten otwór należy wsadzić mały plastikowy kołeczek widoczny na jednym ze zdjęć)w który wkręciłem wkręt.

Ponieważ nadkole nie pasuje idealnie konieczne jest zastosowanie opalarki (ja mam najtańszą za 35zł z jakiegoś marketu). Za pomocą grubej skórzanej rękawicy formowałem niepasujące elementy (wszystko już na samochodzie). Trzeba uważać żeby nie przesadzić z temperaturą bo można poważnie zniekształcić nadkole. Ja przed założeniem za pomocą opalarki delikatnie rozgiąłem wewnętrzne końce nadkola (od strony sprężyny) tak że potem same trzymały się przed przykręceniem. Miałem trochę zabawy na wysokości zderzaka bo nie chciałem żeby ten plastik szedł po wierzchu i zrobiłem widoczne na zdjęciu nacięcie. Warto też popracować nad przyleganiem rantu nadkola do rantu błotnika. Delikatnie rozgrzewałem rant a następnie ruchami posuwistymi dociskałem go rękawicą.

Warto też dorobić sobie taką plastikową łatkę (zdjęcie nr 3) która zabezpieczy przed dostawaniem się błota w okolice końca progu bo fabrycznie nadkole jest w tym miejscu trochę za bardzo wycięte i zimą zalegał tam śnieg.

Prawe nadkole zamocowałem na wkręt w dolnej części rantu, kołek w fabryczny otwór na wysokości zderzaka i jeden blachowkręt w ściance nad resorem.

Efekt był zadowalający. Wszystko przylega ładnie i wygląda estetycznie. Błoto się nie dostaje.

Poniżej parę zdjęć z efektem moich zmagań. Na pytania chętnie odpowiem. Mam nadzieję że moje uwagi komuś się przydadzą. Może mało to merytoryczne ale zawsze coś

 

Warto zainstalować taką łatkę.

Koniec nadkola zawinięty pod zderzak.

Kołki wchodzą w seryjne otwory od osłony wlewu.

Umiejscowienie kwadratowego kołeczka.

Kołeczek w seryjnym otworze koło zderzaka

Opalarka

Edytowane 22 Lipca 2011 przez mareq

[paweleknowakowski]

czyli masz zrobione tak samo jak u mnie ile dałeś za nadkola, bo ja za takie same też z tymi uchwytami dałem 60 za kpl. w IC.

[mareq]

No ja też coś koło tego. Jakieś 55zł

Edytowane 28 Czerwca 2011 przez mareq

[jarlew]

szacun kolego, piekna robota

[mareq]

Dzięki. Prawie dwa dni grzebaniny zanim to wszystko się udało jakoś ugładzić. Jakbym chciał założyć takie prosto ze sklepu to pewnie bym musiał wpakować ze 20 wkrętów żeby dobrze przylegały.

[smoliszcze]

Czy nadkola do P11 będą pasowały do P11.144? Czy ewentualnie montować również chlapacze (pod warunkiem, że uda się dopasować jakieś)?

Edytowane 19 Lipca 2011 przez smoliszcze

[maius]

Czy nadkola do P11 będą pasowały do P11.144? Czy ewentualnie montować również chlapacze (pod warunkiem, że uda się dopasować jakieś)?

Ja mam zamontowane chlapacze z alledrogo, rezaw plast chyba, pasują ładnie - są elastyczne, więc się układają po przykręceniu. Tylko ja trochę spieprzyłem montaż przednich, za bardzo skośnie wisiały i jak potem przestawiłem je (chyba po dwóch miesiącach) to mi zostały szpary nieduże - dopasowały się wcześniej, jakoś odkształciły i teraz już nie za bardzo chcą dobrze przylegać. Planuje podgrzać je mocno suszarką, może pomoże

Za to tylne się ułożyły bardzo fajnie, tam jest taki jakby schodek na samym dole zderzaka i ładnie się do niego dopasowały.

Aha, podobno do dostania są też oryginalne (do P11.144), które oczywiscie pasują bez żadnych kombinacji, ale są sztywne i można nawet tylny zderzak urwać przy zjeżdżaniu z krawężników.

[paweleknowakowski]

nadkola powinny pasować, przecież to ta sama buda.

[RAAAD]

Widać ładna robota.

No i "pani ruda" nie bedzie miała juz takiej możliwosci do wyskoku.

Jeszcze lepiej by było miedzy nadkole to nowe a rant błotnika tawoty założyć a co wypłynie to ściągnąć szmatka. Zawsze dodadkowa ochrona przed piachem itp.

A w profile zamkniete by sie przydała konserwacja profili zamknietych.

Skoro już sie postarałes o plastiki i chcesz zadbać o autko.

Napewno profile zamkniete sa tak ważne jak dół.

Wiadomo woda sie skrlapla ,a woda wiadomo wszedzie wejdzie.

A widziałem że mitshubisi galanty to jest ich bolączka nadkola tylnie czy sedan czy kombi .

A rocznikowo podobne jak nasze nyski.

To jednak nismo ma lepsze blachy .

[mareq]

Widać ładna robota.

No i "pani ruda" nie bedzie miała juz takiej możliwosci do wyskoku.

Jeszcze lepiej by było miedzy nadkole to nowe a rant błotnika tawoty założyć a co wypłynie to ściągnąć szmatka. Zawsze dodadkowa ochrona przed piachem itp.

A w profile zamkniete by sie przydała konserwacja profili zamknietych.

Skoro już sie postarałes o plastiki i chcesz zadbać o autko.

Napewno profile zamkniete sa tak ważne jak dół.

Wiadomo woda sie skrlapla ,a woda wiadomo wszedzie wejdzie.

A widziałem że mitshubisi galanty to jest ich bolączka nadkola tylnie czy sedan czy kombi .

A rocznikowo podobne jak nasze nyski.

To jednak nismo ma lepsze blachy .

Masz rację. W tą szczelinkę raz na jakiś czas zapuszczam solidną porcję smaru w sprayu.

A co do profili zamkniętych to też o tym myślałem i napewno do zimy się tym zajmę. Na razie na całe podwozie poszła solidna warstwa farby ferrobond i szary baranek nałożony pędzlem. Pomalowane zostało całe zawieszenie. Konserwację zalałem sobie tylko w progi ale podłużnicami też się zajmę. Auto nigdy nie było bite, a nawet żaden element nie był malowany. Jest też w perfekcyjnym stanie technicznym, co motywuje mnie żeby poświęcić trochę czasu na jego pielęgnację

[RAAAD]

No i tak powinno być że jak dbasz tak masz

http://forum.nissanklub.pl/index.php/topic/68720-polerowaniewoskowanieczyszczenie-auta/page__fromsearch__1

 

A tutaj może ci bedzie pomocny link w pielegnacji lakieru

Jest temat ogólny ale sa tam linki do innych tematów czy produktów tańszych czy lepszych .

Zależy na co kogo stać.

Ja używam Formula1 .

Ale tak poza tematem wklejam ci ten link i tam można pisac czy doczytac o pielegnacji lakieru.

Bo wiekszość chce miec ładne auto ale nic z lakierem nie robi.

To powodzenia w dalszym pielegnowaniu nismo

Edytowane 22 Października 2011 przez RAAAD

[mareq]

No i tak powinno być że jak dbasz tak masz

 

 

A tutaj może ci bedzie pomocny link w pielegnacji lakieru

Jest temat ogólny ale sa tam linki do innych tematów czy produktów tańszych czy lepszych .

Zależy na co kogo stać.

Ja używam Formula1 .

Ale tak poza tematem wklejam ci ten link i tam można pisac czy doczytac o pielegnacji lakieru.

Bo wiekszość chce miec ładne auto ale nic z lakierem nie robi.

To powodzenia w dalszym pielegnowaniu nismo

Co do pielęgnacji lakieru to też mam swoje patenty

A co tam, pochwalę się swoimi nissankami. Poniżej moje oczko w głowie tzn P11 97 rok oraz P10 z 91 roku którą jeździłem jeszcze niedawno (siostra ją ode mnie dostała i pomyka do dziś bez żadnych problemów). Generalnie lubię zadbać o samochód

Edytowane 22 Lipca 2011 przez mareq

[smoliszcze]

nadkola powinny pasować, przecież to ta sama buda.

Niestety nie pasują - w P11.144 zderzaki chyba schodzą niżej i jest osłona na progu - próbowałem w sobotę założyć i g... z tego wyszło - fakt że było późno i nie miałem czasu siedzieć całą noc; Bądź co bądź żeby dopasować te nadkola "florinex"-u do P11.144, trzeba się będzie namęczyć i trochę je przedłużyć (jakieś 10-15 cm).Na razie musi wystarczyć zabezpieczenie antykorozyjne profili zamkniętych (NOVOL spray), podwozia (APP U210) i rantów nadkoli (towot - gruba warstwa)

Edytowane 27 Września 2011 przez smoliszcze

[borciuch1964]

trzeba tu dodac ze do kombi sa podobno inne nadkola. Ja montowalem identycznie jak tu na foto ale wkrecilem do zderzaka. No i te koleczki sie pourywaly przy zakladaniu. Badziewne wykonanie. Ale trzyma sie to jako tako i chroni. Nie wiercilem nic. Zapialem nadkole w dziurke fabryczna niedaleko progu i tylko 2 wkrety w rant zderzaka. Nic sie nie rusza. Wszelkie niedopasowania zlikwidowalem suszarka Nie polecam wkrecac nigdzie wkretow metalowych. One mega gnija i sie zaczyna meeega korozja w miejsach ich wkrecenia

[RAAAD]

Tzn że od sedana czy hatchbeku pasuja też ,no w miare podgrzania i uformowania plastiku?

W sumie kombi jest 50cm dłuższe i chyba lepiej szukac do kombi i bez problemu bedą pasować.

Pytałem się w kilku sklepach i wszedzie maja bez tych wystających mocowań.

I jakoś mają nie opisane czy sedan czy kombi a koszt ok 30 zł/szt.

 

 

Może ktoś napisze czy bedą pasować

 

I po 4 miechach znowu pisze

 

Ale teraz w innej sprawie o nadkola do almerki tylnie.

Kupione założone i aż miło pasują Też mam jak na foto wyżej z tymi ładnymi zaczepami że na rancie bardzo dobrze dolegają !

Wyczyszczone ,zakonserwowane i przykrecone na wkrety nie na rancie błotnika tylko do zderzaka i niżej koło amortyzatora.

Aż za***iście wygląda !!!

Szkoda że nie wiem czy są do kombi p11 do tyłu od sedana czy hatchbacka:(

Edytowane 14 Kwietnia 2012 przez RAAAD

[PrzeRuSco]

Ja chciałem kupić http://allegro.pl/nadkole-nadkola-primera-p11-p-11-96-99-tyl-tylne-i2281338028.html napisałem do nich czy pasują też do WP11.144 z 2001 roku to odpisali że do kombi nie posiadają. Zastanawiam się czy nie kupić tych i zobaczyć czy przypasują.

[RAAAD]

Chyba najlepiej kupić i samemu sprawdzić metodą prób i błędów.

I od sprzedać jeśli by nie pasowały.

 

Tylko od jakiej budy będą pasować sedan czy hatchback.

Pewnie sprawdzę sobie. Bo aż miło jak zakładałem do almery za***iście wyglądają tzn bardzo dobrze dolegają i chronią przed błotem i solą zimą.

[PrzeRuSco]

Tylko od jakiej budy będą pasować sedan czy hatchback.

 

Wydaje mi się że do sedana i hatchbacka są jedne

 

Czy dobrze rozumiem że nadkole ma być na zewnątrz rantu błotnika i do tego są te zaznaczone kołeczki, zastanawia mnie to bo z przdu nadkole jest od wewnątrz rantu?

[paweleknowakowski]

tak, ma się zlicować z zewnętrzną płaszczyzną błotnika.

[RAAAD]

Chyba mało kiedy jest na zew w przednich a na tylnych większości jest na zew.

[PrzeRuSco]

No i zamontowałem u siebie kupione na allegro u sprzedawcy ermix1 http://allegro.pl/na...2712410275.html do kombi można zamontować choć trochę trzeba było podoginać opalarką. Od przedniej strony wnęki nadkola nie ma żadnego punktu mocowania oprócz tego prostokątnego na dole rantu więc żeby dobrze dolegały i się trzymały użyłem klipa biurowego 19 mm i zdjąłem z niego ramiona, mam nadzieje że nie spadnie.

Edytowane 6 Listopada 2012 przez PrzeRuSco