hmt Opublikowano 22 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2012 Wielkie dzięki za odp. tak długi czas oczekiwania w serwisie polega na zdiagnozowaniu przyczyny (podobno kontakt z centralą główną Nissana) procedura jednodniowa, później rozbieranie całości . Podzwonię po innych serwisach i dam znać - albo poczekam pół roku i może już coś wymyślą. Samochód trzymam w garażu temp. około 1-2C mrozy mi nie groźne. Chyba zalepię pianką montażową lub silikonem. Jak coś będę więcej wiedział j dam znać. pozdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
darnoK Opublikowano 22 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2012 Witam, od wtorku Juke jeździ na nowym oleju i pytanie z moim problemem jest następujące. Wcześniej jak odpaliłem silnik wyskakiwały po koleji informacje o przegladzie potem, informacja o ilości oleju i jak dużo go jest (Oil Good i 4 kwadraty z 5 możliwych-domyslam się że jest to poziom oleju) Teraz niestety tej informacji nie ma i jest mi smutno bo lubię takie informacje. Jest ktoś kto może mi pomóc czy mam jechać do ASO ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BartoszN Opublikowano 23 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 23 Lutego 2012 (edytowane) Witam, od wtorku Juke jeździ na nowym oleju i pytanie z moim problemem jest następujące. Wcześniej jak odpaliłem silnik wyskakiwały po koleji informacje o przegladzie potem, informacja o ilości oleju i jak dużo go jest (Oil Good i 4 kwadraty z 5 możliwych-domyslam się że jest to poziom oleju) Teraz niestety tej informacji nie ma i jest mi smutno bo lubię takie informacje. Jest ktoś kto może mi pomóc czy mam jechać do ASO ? to nie tak do końca jest czyli w momencie kiedy pojawi się zapłon pojawia się informacja o ilości km do przeglądu i o oleju tj. oil good , oil low itp i podczas tej informacji jak nacisniesz przycisk obsługujący komputer pokładowy (ten w desce rozdzielczej ) pokazuje się orientacyjny poziom oleju . Tej funkcji nie da się wyłączyć pozdrawiam, Edytowane 23 Lutego 2012 przez BartoszN Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
darnoK Opublikowano 23 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 23 Lutego 2012 BaroszN.. W instrukcji to samo wyczytałem i zaleciłem się do tego.. niestety nie udało mi się tego zrobić. Przed wymianą bez problemu to robiło (a nawet nie musiałem to robić-sam pokazywał ilość po informacji ile zostało km do serwisu) Będę chyba się jednak musiał przejechac do serwisu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zoja61 Opublikowano 23 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 23 Lutego 2012 (edytowane) Czwartek 23.02.2012, 15:05 Możliwy wyciek paliwa. Japoński koncern Nissan ujawnił, że w niektórych modelach jego samochodów może wyciekać paliwo. Dlatego wezwał właścicieli do kontroli w serwisach. Chodzi o auta wyposażone w silniki z bezpośrednim wtryskiem paliwa. Sprawa dotyczy min. modeli Serena, Juke, Patrol, Micra i Tiida. Usterkę wykryto również w samochodach Infiniti QX56 oraz M56, także produkowanych przez Nissana - donosi news.com.au. W sumie, na całym świecie do kontroli ma trafić 250 tys. aut. Koncern twierdzi, że mogą być w nich uszkodzone czujniki wtrysku paliwa a to może prowadzić do wycieku. Firma podkreśla jednak, że na razie nie otrzymała żadnych sygnałów o wypadkach spowodowanych tą wadą - informuje news.com.au. ????? Edytowane 23 Lutego 2012 przez zoja61 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ProceSS Opublikowano 23 Lutego 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 23 Lutego 2012 no jest powod dlaczego Juke DiG-T spala tak duzo ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nnemrod Opublikowano 24 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 24 Lutego 2012 Nie sądzę by było to powodem do nadmiernego zużycia paliwa wszystkich aut z tym silnikiem. Pisałem o tym w poście o zużyciu paliwa , gdzie mój spalił rekordowo mało kiedy jechałem " delikatnie" za żoną nie przekraczając 100-110 a w mieście równiutko 50. Klucz to sposób jazdy a poza tym te koniki potrzebują więcej karmy niż przeciętne turystyczne autko. To normalka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ProceSS Opublikowano 24 Lutego 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 24 Lutego 2012 wiem, wiem, nie odbieraj nadzieji ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zoja61 Opublikowano 24 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 24 Lutego 2012 Nadzieja umiera ostatnia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nnemrod Opublikowano 24 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 24 Lutego 2012 Przykro mi ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ProceSS Opublikowano 24 Lutego 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 24 Lutego 2012 bylem dzisiaj w Nissanie w sprawie mojego siedzenia i wiecie co "oni" nic na temat ostatniego recall nie wiedza ??????????????!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość luigi85 Opublikowano 27 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2012 (edytowane) Witam Was Żukomaniacy Mam Żuczka od listopada i jestem z niego Bardzo zadowolony, ale..... po przejechaniu nim 7500 km zauważyłem problem natury estetycznej. Mianowicie gałka dźwigni zmiany biegów wygląda jakbym zrobił około 175000 km wiem, że to jest tylko pomalowany plastik :-(, a nie prawdziwe aluminium, lecz wydaje mi się, że to troszeczkę za szybko na takie wytarcie. Pojechałem w tej sprawie do salonu Nissan Odyssey, gdzie jest zawsze miła obsługa :-). W serwisie zostały zrobione zdjęcia i dziś (po kilku dniach od złożenia reklamacji) gałka została wymieniona na nową w ramach gwarancji. Moje pytanie do Was brzmi: czy też mieliście tego typu problem? Pozdrawiam Edytowane 27 Lutego 2012 przez luigi85 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ProceSS Opublikowano 27 Lutego 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2012 reklamowac i tyle, bo to jest ZART ... mialem telefon z Nissana naprawa gwarancyjna zaakceptowana, teraz czekam na "pokrycie siedziska" (wymianie podlega "dolna" czesc bez oparcia), tak na marginesie to koszta tej czesci to okolo 2500 pln ... niewiem jak Nissan liczy sobie za czesci ale to prawie tyle samo co za cala skorzana tapicerke zobaczymy co dalej ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość luigi85 Opublikowano 29 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 29 Lutego 2012 Witam ponownie (niestety znów w tym dziale :-( W poniedziałek byłem na wymianie gałki zmiany biegów, a następnego dnia pojechałem zapisać się do serwisu tym razem ze względu na "piszczący" przy wciskaniu pedał sprzęgła (prawdopodobnie trzeba zrobić tylko konserwację, lecz irytować mnie zaczynają te małe poprawki w samochodzie z przebiegiem 7500km) oraz głośne buczenie nawiewu (Pan w serwisie powiedział, że mogła gdzieś tam wpaść jakaś ulotka) zobaczymy.... W przyszłą środę dam znać czy to uszkodzenie mechaniczne czy faktycznie jakaś ulotka lub liście... Mam pytanie: czy też jeździcie na takie małe poprawki??? Pocieszające jest to, że obsługa w serwisie jest ok Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Komandor Opublikowano 29 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 29 Lutego 2012 Walczyłem kiedyś z serwisem Renault (w sumie to pokrewna marka) - do systemu wentylacji nagminnie dostawały się liście co objawiało się terkotaniem wentylatora. Jak liść wysechł to jego kawałki wydmuchiwane były do kabiny i wentylator pracowłał już cicho (do nastepnego liścia). Deska rozbierana była chyba trzykrotnie (oczywiście po kazdym demontażu zostawały kolejne ślady i były coraz większe luzy na plastikach) i nigdy nie znaleziono przyczyny. Nikt nigdy nie wyjaśnił jak mogą wpadać liście skoro jest filtr przeciwpyłkowy (regularnie brudzący się). Po zakończeniu gwarancji poddałem się. Czy z Jukiem będzie to samo? "Drobne" usterki potrafią niestety zepsuć skutecznie radość z posiadania auta. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Baginek Opublikowano 29 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 29 Lutego 2012 Witam ponownie (niestety znów w tym dziale :-( W poniedziałek byłem na wymianie gałki zmiany biegów, a następnego dnia pojechałem zapisać się do serwisu tym razem ze względu na "piszczący" przy wciskaniu pedał sprzęgła (prawdopodobnie trzeba zrobić tylko konserwację, lecz irytować mnie zaczynają te małe poprawki w samochodzie z przebiegiem 7500km) oraz głośne buczenie nawiewu (Pan w serwisie powiedział, że mogła gdzieś tam wpaść jakaś ulotka) zobaczymy.... W przyszłą środę dam znać czy to uszkodzenie mechaniczne czy faktycznie jakaś ulotka lub liście... Mam pytanie: czy też jeździcie na takie małe poprawki??? Pocieszające jest to, że obsługa w serwisie jest ok Pozdrawiam Ze tak brzydko powiem "masz dziwne uszkodzenia" ja mam prawie 5000km i nic nie piszczy nic nie swiszczy a gałka jak nowiutka. Daj znać czy rzeczywiście jakies uszkodzenie mechaniczne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość luigi85 Opublikowano 29 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 29 Lutego 2012 Walczyłem kiedyś z serwisem Renault (w sumie to pokrewna marka) - do systemu wentylacji nagminnie dostawały się liście co objawiało się terkotaniem wentylatora. Jak liść wysechł to jego kawałki wydmuchiwane były do kabiny i wentylator pracowłał już cicho (do nastepnego liścia). Deska rozbierana była chyba trzykrotnie (oczywiście po kazdym demontażu zostawały kolejne ślady i były coraz większe luzy na plastikach) i nigdy nie znaleziono przyczyny. Nikt nigdy nie wyjaśnił jak mogą wpadać liście skoro jest filtr przeciwpyłkowy (regularnie brudzący się). Po zakończeniu gwarancji poddałem się. Czy z Jukiem będzie to samo? "Drobne" usterki potrafią niestety zepsuć skutecznie radość z posiadania auta. Najbardziej boje się właśnie wspomnianego przez Ciebie rozbierania deski bo wiadomo, że wszystko do siebie pasuje raz a potem zaczyna trzeszczeć... Ze tak brzydko powiem "masz dziwne uszkodzenia" ja mam prawie 5000km i nic nie piszczy nic nie swiszczy a gałka jak nowiutka. Daj znać czy rzeczywiście jakies uszkodzenie mechaniczne Też nie mogłem uwierzyć, że gałka może tak szybko się wytrzeć a jednak wystarczy spojrzeć na zdjęcia w moim poprzednim wpisie... Dam znać po "zabiegu" ;-) oby to był ostatni do standardowego przeglądu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
elltry Opublikowano 6 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 6 Marca 2012 Jak tak czytam Wasze posty że coś już niedomaga po przebiegu 7 tys. to trochę mnie dziwi - ja mam prawie dwa razy tyle i póki co jest OK Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Rockatansky Opublikowano 10 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 10 Marca 2012 Poza wadliwą pompą abs również nie zanotowałem podobnych usterek, a mam 23.000km. Jesienią nawiew działał głośniej, ale chyba był to liść, bo wydmuchało Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość luigi85 Opublikowano 11 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 11 Marca 2012 Żuczek jest już po serwisie: sprzęgło nasmarowane i podciągnięte - przestało piszczeć. Niestety (stety -zależy jak patrzeć ;-) po rozebraniu wentylacji (od strony silnika) nie było ani ulotek, ani liści w niej zalegających. Zostałem poinformowany, że czeka mnie kolejne spotkanie w serwisie w celu rozebrania deski rozdzielczej. Ze względu, iż obawiam się trzeszczenia plastików - po rozebraniu i ponownym składaniu - postanowiłem wstrzymać się jakiś czas z tym "zabiegiem" (może buczenie samo przejdzie :-) Pomijając te drobiazgi jestem Mega Zadowolony z mojego Żuczka. W mieście jak i w trasie spisuje się znakomicie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
xxyy777e Opublikowano 11 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 11 Marca 2012 Mi liście po 20 tyś km nie szeleszczą w układzie wentylacji.Komandor masz racje z renault mamy silniki w dieslu znasz wiecej "pokrewieństw" ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Baginek Opublikowano 14 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 14 Marca 2012 (edytowane) Jutro jade na 15.30 na kontrolę hamulców bo jest dzwięk jak by mi sie klocki skończyły a mam dopiero 4000km przejechane. Jutro dma znac co i jak. No i dodatkowo montuję te nieszczęsne chlapacze ---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------- 14.03.2012 godz 15.30 Byłem i co?? i sie wkur...m!!! 1) Sprawdzono hamulce i okazało się że dostał się jakiś brud ale spokojnie wyczyszczono i jest ok, super podejscie wszystko wytłumaczone więc ok. 2) Okazało się że Nissan ma 2 akcje serwisowe które obejmują również mojego żuka a więc: a) Odpryski lakieru na przednim zderzaku, wiąże sie z tym naprawa (zaprawka) zderzaka i uzupełnienie w miejscu styku zderzaka z karoserią jakiegoś dystansu. Na zdjęciu zaznaczyłem w którym miejscu sprawdzcie u siebie. Niby mieli mnie o tym poinformować ale byłem szybszy i pojawiłem się u nich przed ich powiadomieniem. Zaznaczam że odprysk ma ok 1mm więc ja prawdę mówiąc tego nie zauważyłem. Brak jakiejś części w zamkach drzwi niby nie problem ale może się pojawić po dłuższym używaniu. Częśći sprowadzają z Amsterdamu. Auto muszę odstawić w przyszłą środe. Naprawiają 2 awarie naraz i auto do odbioru w piątek. Ciekawe co ja z tego będę miał :/ Poza tym wsyztsko OK!!! Serwisant OK. Dodatkowo zakupując chlapacze przód i tył koszt 267zł ale serwis chciał odemnie 60 zł za ich montaż... 3 sróbki?? wiec powiedziałem mu że chyba kpi kupiłem i sam zamontuje jutro. Zdjęcia wstawie jutro Edytowane 14 Marca 2012 przez Baginek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
woojski Opublikowano 15 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 15 Marca 2012 Ja już byłem na 3 akcjach serwisowych, a jakiś czas temu słyszałem w TVN Turbo, iż w niektórych Jukach stwierdzono nieszczelność czujnika paliwa co może spowodować pożar samochodu. Więc to jeszcze nie moja ostatnia wizyta w serwisie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hmt Opublikowano 17 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 17 Marca 2012 Jutro jade na 15.30 na kontrolę hamulców bo jest dzwięk jak by mi sie klocki skończyły a mam dopiero 4000km przejechane. Jutro dma znac co i jak. No i dodatkowo montuję te nieszczęsne chlapacze ---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------- 14.03.2012 godz 15.30 Byłem i co?? i sie wkur...m!!! 1) Sprawdzono hamulce i okazało się że dostał się jakiś brud ale spokojnie wyczyszczono i jest ok, super podejscie wszystko wytłumaczone więc ok. 2) Okazało się że Nissan ma 2 akcje serwisowe które obejmują również mojego żuka a więc: a) Odpryski lakieru na przednim zderzaku, wiąże sie z tym naprawa (zaprawka) zderzaka i uzupełnienie w miejscu styku zderzaka z karoserią jakiegoś dystansu. Na zdjęciu zaznaczyłem w którym miejscu sprawdzcie u siebie. Niby mieli mnie o tym poinformować ale byłem szybszy i pojawiłem się u nich przed ich powiadomieniem. Zaznaczam że odprysk ma ok 1mm więc ja prawdę mówiąc tego nie zauważyłem. Brak jakiejś części w zamkach drzwi niby nie problem ale może się pojawić po dłuższym używaniu. Częśći sprowadzają z Amsterdamu. Auto muszę odstawić w przyszłą środe. Naprawiają 2 awarie naraz i auto do odbioru w piątek. Ciekawe co ja z tego będę miał :/ Poza tym wsyztsko OK!!! Serwisant OK. Dodatkowo zakupując chlapacze przód i tył koszt 267zł ale serwis chciał odemnie 60 zł za ich montaż... 3 sróbki?? wiec powiedziałem mu że chyba kpi kupiłem i sam zamontuje jutro. Zdjęcia wstawie jutro W dzień wydania samochodu z salonu, powiedzieli mi, że malują zderzak. Strasznie się zdenerwowałem (samochód jeszcze nie wyjechał z salonu a byłby malowany) wymienili zderzak na nowy z innego modelu + dołożyli alarm. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Baginek Opublikowano 17 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 17 Marca 2012 Ja już byłem na 3 akcjach serwisowych, a jakiś czas temu słyszałem w TVN Turbo, iż w niektórych Jukach stwierdzono nieszczelność czujnika paliwa co może spowodować pożar samochodu. Więc to jeszcze nie moja ostatnia wizyta w serwisie. Woojski?? Dostałeś auto zastępcze?? w ramach przeprosin jakieś prezenty?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.