Jump to content
Części Nissana - iParts.pl

Problemy i usterki


ProceSS
 Share

Recommended Posts

Witam,

 

mysle ze nie ma samochodow idealnych i dlatego przydaloby sie zebrac wszystkie slabostki naszych jukow w jednym miejscu ... :whistle:

 

generalnie nie ma ich chyba dozo ale zawsze, w moim na ten przyklad kiedy przekrocze okolo 100km/h slychac delikatny stukot (jakby cos bylo luzne pod maska lub spodem samochodu), sprawdzalem wszystko co mozna golym okiem ale nic nie moge znalezdz :( ma moze ktos jeszcze taki problem jak ja ???

 

Pozdrawiam

Link to comment
Share on other sites

Dla mnie najpoważniejszym problemem Juke to seryjne radio w wersji Acenta. Poza tym, że trochę tandetne, czyta Pendive'y max. pojemność tylko 4GB

Edited by xxyy777e
Link to comment
Share on other sites

Witam,

 

mysle ze nie ma samochodow idealnych i dlatego przydaloby sie zebrac wszystkie slabostki naszych jukow w jednym miejscu ... :whistle:

 

generalnie nie ma ich chyba dozo ale zawsze, w moim na ten przyklad kiedy przekrocze okolo 100km/h slychac delikatny stukot (jakby cos bylo luzne pod maska lub spodem samochodu), sprawdzalem wszystko co mozna golym okiem ale nic nie moge znalezdz :( ma moze ktos jeszcze taki problem jak ja ???

 

Pozdrawiam

Czy to stukanie , o którym piszesz przypomina monotonne delikatne " klekotanie " uzależnione głośnością od dodania gazu ?

Link to comment
Share on other sites

nie jestem pewien ale chyba bardziej predkoscia ...a dlaczego masz jakis pomysl

Link to comment
Share on other sites

Pytam bo od pewnego czasu i ja nasłuchuję tego delikatnego " klekotania" gdzieś od spodu przy ok 100 km/h. szczególnie przy dodaniu gazu . Podobnie jak Ty i ja szukałem czy coś nie jest luźne.Nie potrafię powiedzieć czy zjawisko to występowało wcześniej .Nie zauważyłem . Dodam , że jest to silnik 190 KM i CVT 4x4

Przekonany jestem , że forum to śledzą ludzie z Nissana , w każdym razie profesjonalna firma powinna to robić , i może i oni zaczną się nad tym zastanawiać czy to "ten typ tak ma" czy coś się dzieje .

Link to comment
Share on other sites

mam nadzieje, albo samo odpadnie i bedzie draka :devil:

 

znalazlem to ... :dribble: pod spodem sa dwa "dyfuzory" (plastiki), przykrecone jedna sruba i dwoma zatyczkami kazdy ... to TO bylo powodem halasu (wystarczylo docisnac zatyczki) :icecream:

Link to comment
Share on other sites

troche szkoda ze w nowym samochodzie musisz klasc sie pod spod i poprawiac po fabryce ... :thumbsdown: DUZY MINUS DLA :nissan2:

Link to comment
Share on other sites

A możesz bardziej sprecyzowć loalizację tych nieszczęsnych zatyczek ? Prędzej znajdę gramoląc się pod samochód.

Link to comment
Share on other sites

wspomniane dwa plastiki sa gdzies w polowie tylnych drzwi (po jednym z kazdej strony), sa tez wzdloz calego samochodu nad rura wydechowa (mocowania do termicznych ochraniaczy rury wydechowej ), zdjecia wrzuce pozniej ;)

Link to comment
Share on other sites

witam wszystkich użytkowników forum, w moim tygodniowym nissanie okazało się, że jest do wymiany podstawa osi ... na wymiane mam się zgłosić w przyszłym tygodniu, jak myślicie, można przez tę parę dni bezpiecznie jeździć autkiem ?

Link to comment
Share on other sites

Niestety nieszczęścia chodzą po autach... Na Twoje pytanie najlepiej powinien odpowiedzieć szef serwisu.

U mnie z autem po miesiącu użytkowania wszystko ok. Maska silnika która wydawało się że klekocze" musi być zamykana "mocniej"... podobnie klapa bagażnika... Delikatnie haczą też biegi ale wydaje mi się że to TTTM (ten typ tak ma) bo w aucie testowym było identyko. No i strasznie głośny w środku ten 1.6 117 KM przynajmniej w porównaniu do np. Scenica 1.6 czy Outlandera 2.4. Mam nawet wrażenie że sąsiada BMW w dieslu jest cichsze wewnątrz.

 

pozdro

Link to comment
Share on other sites

Guest Rockatansky

Również uważam, że najbardziej właściwą osobą do zadania pytania tego typu jest szef serwisu.

Komandor musisz przywyknąć, skrzynia haczy delikatnie, ale ratuje ją to, że jest króciutka.

Ja po przejechaniu prawie 20tys nie zwracam na to uwagi.

Co do hałasu to jeżdżąc QQ 1.6 117km miałem wrażenie, że jest głośniejszy niż Juke.

Link to comment
Share on other sites

Nie znam QQ ale tak prosto rozumując to jeżeli ten sam motor jest w wiekszym i cięższym aucie to przy podobnej konstrukcji nadwozia i wydechu powinno być tam głośniej.

Jeżdżę kilkoma benzyniakami i do haczącej skrzyni oraz hałasu silnika w Juke'u wciąż nie mogę przywyknąć, na plus dodam zaś brak uciążliwych świstów od nadwozia i ciche ori opony ...albo to silnik zagłusza wszystko :-)

 

pozdro

Link to comment
Share on other sites

Witam wszystkich,

w moim z uciążliwych hałasów, to najgorsze jest skrzypienie deski rozdzielczej w okolicach airbaga przed pasażerem... Gdy samochód przewala sie po nierównościach (dodam, że jeżdże codziennie po pare kilometrów po bitej drodze) skrzypi jak stara szafa albo drzwi w tandetnym horrorze. Jak myslicie mozna tam czyms psiknąć, żeby te plastiki jakos natłuścić albo co? Innego pomysłu nie mam...

Link to comment
Share on other sites

Witam wszystkich,

w moim z uciążliwych hałasów, to najgorsze jest skrzypienie deski rozdzielczej w okolicach airbaga przed pasażerem... Gdy samochód przewala sie po nierównościach (dodam, że jeżdże codziennie po pare kilometrów po bitej drodze) skrzypi jak stara szafa albo drzwi w tandetnym horrorze. Jak myslicie mozna tam czyms psiknąć, żeby te plastiki jakos natłuścić albo co? Innego pomysłu nie mam...

 

Znam to uczucie ! Mnie doprowadzało do szału :punk: to skrzypienie z rejonu tablicy rozdzielczej na jakiś garbkach drogi. Szukałem , szukałem i znalazłem już wiosną o czym pisałem w jednym z postów na tym forum . Było to połączenie plastkowej osłony wlotu powietrza pod maską graniczące z przednią szybą. Pojechałem do sewisu , zabrałem nagranie skrzypienia . Przejechaliśmy się na próbnej jeździe by pan uwierzył następnie wskazałem przyczynę .Naprawił i problem przestał istnieć. A swoją droga mam od 12 lat Leganzę , majacą 300 tys km i którą szkoda mi sprzedac bo ją lubię na dodatek chodzi jak zegarek i nic nigdzie nie skrzypi ! Ot niedoceniany wyrób Koreańki. A więc proponuję serwis niech producent płaci.

Link to comment
Share on other sites

Na skrzypiące plastiki nie ma cudownego spraya który rozwiąże problem na zawsze. Najczęściej pomaga na krótko albo wcale... Jedynym rozsądnym wyjściem jest zlokalizowanie źródła i naprawa. Do listy nieskrzypiących aut dorzucam KIA Sorento i Renault Thalia (oba 7 letnie).

Link to comment
Share on other sites

Guest marcin7022

WITAM

JA TEŻ WALCZĘ ZE SKRZYPIENIEM DESKI JUZ DOPROWADZA MNIE TO DO WARIACJI A SERWIS ROZKŁADA RĘCE I MÓWI ZE TEN TYP TAK MA JAK KTOŚ COŚ ZNALAZŁ CO Z CZY TO PROSZĘ O FOTKI Z GÓRY DZIĘKI I POZDRAWIAM

Link to comment
Share on other sites

U was też bagażnik i plastikowa kuweta żyją swoim życiem? Rodzaje odgłosów na nierównościach naprawdę mam przebogate a w środku właściwie nic nie ma... No i ta przykrywka bez zawiasów - naprawdę wyrafinowana japońska technika :-)

Link to comment
Share on other sites

Guest Rockatansky

Jeżeli mówisz o obijającej się gaśnicy, trójkącie, apteczce to umieściłem wszystko w jednej przegrodzie,

dodatkowo gaśnica jest w otoczce z grubego materiału na tyle skutecznie to zrobiłem, że nic się nie porusza.

Przydałby się jednak normalny uchwyt na gaśnicę. Małe, a drażniące niedopatrzenie.

Link to comment
Share on other sites

Gaśnica zamocowana na uchwycie, trójkąt wciśnięty przy dojazdówce pod kuwetą, apteczki nie dostałem a mimo to ciągle coś hałasuje...

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

 Share

×
×
  • Create New...