Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

śmieszny problem z lusterkiem


Gość Kserokop
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

A więc dziś jadąc wypadł mi wkład lusterka i zawisł na kabelkach. Być może ktoś mi stuknął w lustro-choć nie widać znaku po uderzeniu a mam lakierowane. W pierwszej chwili się wkurzyłem ale to jednak śmieszne, że sam wypadł hehe.

Muszę jutro to jakoś wpiąć bo ciemno było i nie wiem jak to się zatrzaskuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hmm, a może ktoś chciał jumnąć ;) bo samo z siebie nie wypadło, no chyba, że QQ takie wady mają, ale byłby to pierwszy raz w moim życiu :devil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

u mnie wypadło... jak przejechał mi po lusterku jakiś szalony włoch na wąskiej drodze. Zewnętrzna obudowa też odpadła i poleciała na drogę.

Obudowę wystarczyło "wsunąć" (śladu nie ma), wkład niestety popękał więc była wymiana... Z wsadzeniem wkładu do środka pamiętam że było trochę zabawy, ale w końcu się udało - trzeba odpowiednio "wycelować" i docisnąć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no ja po bliskim spotkani to zakupiłem nowe lusterko :devil:

a ja tam "łykłem" lustro w corollce e12 podczas jazdy i moje całe a tamto zostało na jezdni :whistle:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie "pojedynek" z seatem alhambra skanczyl sie wynikiem 1:0 dla Nissana ;)

Widzac, ze nadjezdza z naprzeciwka auto zatrzymalem sie w waskiej uliczce, a gosc nie patrzac na nic wjechal z impetem... Ale sie zdziwil...

Nie mam pojecia jak to sie stalo ale na qashqai-u nawet rysa nie zostala... ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie juz dawno po gwarancji :) A kwestia włożenia faktycznie zabawa :) jak rozumiem trzeba delikatnie unieść żeby umocować a potem zatrzasnąć dolnymi zatrzaskami ale za cholerę nie umiem tego zrobić hehe może się tam coś połamało ale wygląda identycznie wkład jak w manualu.

 

 

Jednak okazało się, że dwa górna zaczepy są pęknięte-zastosowałem taśmę obustronną i jak na razie sie trzyma i nie drży podczas jazdy. Zastanawia mnie jak tak samo z siebie pękło. Może ktoś jednak uderzył z dołu na części nielakierowanej.

Edytowane przez Kserokop
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...