Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

[P11] Przeciekający aparat zapłonowy


Gość lukpad
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

 

Od dawien dawna przecieka mi olej przez Aparat zapłonowy w szczelinie przy plastikowej osłonie. (Nie jestem specjalistą i dokładnych terminów nie znam). Dodaje zdjęcia jakie udało mi się zrobić, proszę o informację z czym związany jest wyciek, czy w ogóle w aparacie powinien być olej, czy sam jestem w stanie naprawić wyciek.

 

Pozdrawiam

post-58136-0-78050200-1352379406_thumb.jpg

post-58136-0-62711900-1352379414_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi też trochę tamtędy ciekło i uszczelniłem to silikonem odpornym na temperaturę. To prosta robota, wystarczy odkręcić aparat (cały, nie samą kopułkę) i wyjąć go. U mnie to 2 śruby, Ty masz chyba inny aparat ale powinno być podobnie. Jak odkręcisz śruby trzeba mocno pociągnąć aparat w prawo, trochę pokręcić - może bardzo mocno siedzieć. Tylko zaznacz sobie wcześniej bardzo dokładnie pozycję w jakiej był zamontowany żeby nie przestawić zapłonu - narysuj na łapach w bloku silnika miejsce gdzie były śruby.

 

Z aparatu wystaje ośka zakończona takimi kołeczkami - tam musi być olej żeby się nie zatarło. Na ośce jest uszczelka która nie powinna przepuszczać oleju ale najwyraźniej u Ciebie przepuszcza. To w sumie nie szkodzi bo można cały styk aparatu z blokiem silnika uszczelnić i też będzie dobrze. Natomiast samo przejście ośki do wnętrza aparatu musi być już szczelne tak aby olej nie dostawał się do wnętrza kopułki. Zdejmij kopułkę i zobacz czy tam jest sucho.

Edytowane przez nrb
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jaki to silnik? 1.6?

W aparacie są 2 uszczelnienia, oring, który uszczelnia na styku aparat-głowica, i simmering, który jest wewnątrz aparatu (piszę na przykładzie SR20, zapewne w GA jest podobnie). Z tego co napisałeś wynika, że u Ciebie przepuszcza simmering wewnętrzny. To, czy da się ten simmering wymienić to już trzeba sprawdzić, na ile sam aparat jest rozbieralny. W aparacie nie powinno byc oleju, u mnie dużo mniej przeciekał i padł (konkretnie padła cewka, która jest wewnątrz aparatu w SR20), musiałem kupić nowy, po czym jak rozebrałem stary to i tak się okazało, że bardzo ciężko byłoby mi się dobrać do tego simmeringa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie to jest podstawowe pytanie czy przecieka połączenie głowicy z aparatem czy olej dostaje się do kopułki. Ze zdjęcia nie bardzo widać, zresztą olej ma to do siebie że łatwo się rozchlapuje po okolicy i trudno znaleźć dokładne miejsce. Jak przecieka wewnętrzny to chyba wymiana aparatu, nie sądzę aby można było dokupić uszczelkę osobno.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po pierwsze jeżeli ci leci między uszczelnieniem aparat głowica, to tak jak kolega "nrb" uszczelnić silikonem ewentualnie kupić nowy oring (ok 1zł) i skręcić na silikon. Druga sprawa jeżeli cieknie ci w środku aparatu trzeba wymienić simering w aparacie, aparat jest rozbieralny i można to zrobić samemu wymiary simeringu to jak dobrze pamiętam 7x11x22 mm, ale sprawdź na forum bo temat był opisywany. Jak okaże się że to simering to napisz dam ci namiary na sklep internetowy cena z przesyłką 16 zł a nie jak na allegro sprzedają niby originalne japońskie po 150 zł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

OK dzięki wielkie, jak tylko uda mi się uporać z rozrusznikiem to zabiorę się za Aparat. Jak dokładnie zabezpieczyć się przy odkręcaniu aparatu by nie przestawić zapłonu? Co jeżeli go przestawię?

Edytowane przez lukpad
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak go trochę wyprzedzisz to może uda się uzyskać więcej mocy ;-) poczytaj o przyspieszaniu zapłonu, może Ci to wyjść na dobre jak nie przesadzisz. Temat jest ogromny ale warto poczytać, ja u siebie wyprzedziłem i jest odczuwalny wzrost mocy.

 

http://forum.nissanklub.pl/index.php/topic/6952-przyspieszanie-zaplonu/

 

Wyprzedzenie zapłonu ustawia się obracając cały aparat. Na ostatniej stronie w tym temacie kolega SlawekS25 wrzucił zdjęcie gdzie zaznaczył sobie, jak była ustawiona śrubka wcześniej. Jeśli nie chcesz przestawić zapłonu to zaznacz sobie jak była śrubka i potem przykręć w to samo miejsce.

Edytowane przez nrb
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi też trochę tamtędy ciekło i uszczelniłem to silikonem odpornym na temperaturę. To prosta robota, wystarczy odkręcić aparat (cały, nie samą kopułkę) i wyjąć go. U mnie to 2 śruby, Ty masz chyba inny aparat ale powinno być podobnie. Jak odkręcisz śruby trzeba mocno pociągnąć aparat w prawo, trochę pokręcić - może bardzo mocno siedzieć. Tylko zaznacz sobie wcześniej bardzo dokładnie pozycję w jakiej był zamontowany żeby nie przestawić zapłonu - narysuj na łapach w bloku silnika miejsce gdzie były śruby.

 

Z aparatu wystaje ośka zakończona takimi kołeczkami - tam musi być olej żeby się nie zatarło. Na ośce jest uszczelka która nie powinna przepuszczać oleju ale najwyraźniej u Ciebie przepuszcza. To w sumie nie szkodzi bo można cały styk aparatu z blokiem silnika uszczelnić i też będzie dobrze. Natomiast samo przejście ośki do wnętrza aparatu musi być już szczelne tak aby olej nie dostawał się do wnętrza kopułki. Zdejmij kopułkę i zobacz czy tam jest sucho.

Podępne sie pod temat,mam ten sam problem też to mam jakiś przeciek ,ten oring to jakiś specialny jest ? mozesz tez podac nazwe tego silikonu,no i jak z dostepnoscią tego oringu,musze znac wymiar czy tak z drogi kupie w motoryzacyjnym
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oring kupisz w każdym lub prawie każdym sklepie motoryzacyjnym, najlepiej odkręć aparat i zmierz średnicę wew. Nowy może być trochę grubszy niż ten stary ciaśniej aparat wejdzie. Silikon zwykły czerwony obojętnie jakiej firmy jak skręcisz to nie odpalaj auta przez 24 h bo silikon tyle czasu wiąże i osiąga swoją wytrzymałość. Ja wymieniałem oringi i po jakimś czasie ciekło odkąd skręciłem na silikon jest spokój.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oring kupisz w każdym lub prawie każdym sklepie motoryzacyjnym, najlepiej odkręć aparat i zmierz średnicę wew. Nowy może być trochę grubszy niż ten stary ciaśniej aparat wejdzie. Silikon zwykły czerwony obojętnie jakiej firmy jak skręcisz to nie odpalaj auta przez 24 h bo silikon tyle czasu wiąże i osiąga swoją wytrzymałość. Ja wymieniałem oringi i po jakimś czasie ciekło odkąd skręciłem na silikon jest spokój.

biorę się za wymiane w sobotę,oring zamowiony,odłączać aku przed tymi czynnościami
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

biorę się za wymiane w sobotę,oring zamowiony,odłączać aku przed tymi czynnościami

Nie trzeba odłączać aku. Odłączasz wtyczki od aparatu, odkręcasz kopułkę z przewodami, ostrym śrubokrętem i młotkiem zaznaczasz sobie punkt w którym był aparat (tam gdzie aparat styka się z głowicą ) lub markerem jak wolisz. Odkręcasz aparat dobrze odtłuszczasz benz. lub czymś innym nowy oring, smarujesz silikonem, ja nakładałem na oring i aparat za oringiem od zewn. strony, czekasz 15 , 20 min aż silikon trochę zwiążę i skręcasz. Pamiętaj przy składaniu żeby palec aparatu był mniej więcej w tej samej poz. jak go wyciągałeś. Można go obrócić też o 180 stopni, ale wtedy aparat ci nie wejdzie, wypusty na ośce nie są symetrycznie ułożone. Czekasz 24 h i gotowe :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tam nic nie odłączałem :-P tylko wykręciłem aparat, nawet kopułki nie zdejmowałem. No ale Ty możesz zdjąć żeby sprawdzić czy simering nie przecieka. Silikon dowolny, odporny na temperaturę - ja akurat czarny miałem taki do misek olejowych. Do kupienia w każdym motoryzacyjnym i nawet w marketach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten silikon nie jest konieczny, jak oring jest nowy i ma odpowiednie rozmiary to nie będzie ciekło (sparwdzone u mnie).

Dwa oringi zakładałem bez silikonu owszem nie ciekło na początku, minął miesiąc i cały silnik w oleju, chyba że miałeś jakiś drogi oring, bo ja za oring płaciłem 1,50 zł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

niestety, oringi w tej cenie, nie załatwiają tematu, proponuję kupić w serwisie, kiedyś był chyba po 15-20zł ale spokój bezcenny :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Albo oring zbyt luźny jak cieknie po tak krótkim czasie. Musi być dosyć ciasny. Mam już w dwóch autach tak od dłuższego czasu i nie ma problemu.

Oprócz tego jak już było wspomniane to może cieknąć zimmering ośki aparatu zapłonowego. Da się go wymienić ale jest sporo roboty - trzeba cały aparat rozbebeszyć. Jak po wymianie oringa nadal przepuszcza to znaczy, że to ten simmering. U mnie taki właśnie scenariusz był. Sam zimmering też kupiłem lekko ciasniejszy za jakieś 3 zł i jest git.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wymieniłem simmering i póki co nie leje, koszt 7zł. Zauważyłem że wewnątrz jest element pęknięty (dodaje fotkę bo nie wiem jak się nazywa) mam jeszcze jeden aparat zapłonowy w mieszkaniu i również jest pęknięty. Dlaczego i jakie są skutki?

post-58136-0-51447900-1353580576_thumb.jpg

Edytowane przez lukpad
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 lata później...
Wymiana simmeringa aparatu zapłonowego silnik GA16DE 73kW (Nissan Primera P11)

Narzędzia:

– Klucze płasko-oczkowe: 12 i 10; Klucz nasadowy: 5,5

– Do rozmontowania aparatu : wkrętak płaski oraz wkrętaki torx (2 rozmiary)

– Wybijak do zabezpieczenia ośki

1. Odłączamy akumulator (odpinamy klemę ujemną – klucz 10).

2. Odpinamy złącza elektryczne oraz kable zapłonowe.

Jeżeli na kopułce aparatu nie jest opisane jak mają być podpięte,

to 1 kabel to ten od strony rozrządu. Podłącza się tak:

3. Zaznaczamy ustawienie aparatu zapłonowego, odkręcamy 2 śruby (klucz 12) i wyciągamy cały

aparat, tak żeby nie przestawić ułożenia ośki.

4. Zaznaczamy położenie ośki i elementu napędzającego względem siebie i względem obudowy

oraz po zdemontowaniu kopułki (klucz 5,5) palca aparatu względem plastikowej osłonki.

1

4

2 3

5. Odkręcamy śrubę trzymającą palec aparatu zapłonowego (wkrętak płaski) i zdejmujemy go z ośki.

6. Odkręcamy plastikową osłonę (wkrętak torx), śruby zaznaczone powyżej na czerwono.

7. Ukazuje się nam taki widok (po prawej na dole widać którędy przeciekało), zdejmujemy z ośki

element zaznaczony na zielono i odkręcamy 2 śruby zaznaczone na czerwono.

8. Wyciągamy okrągłą blaszkę.

9. Demontujemy tulejkę z kołnierzem zaznaczoną na zielono. Najlepiej jest to zrobić ściągaczem. (Ja

tego nie zrobiłem i uszkodziłem kawałek odlewu, w którym leży łożysko)

10.Odkręcamy zaznaczone na czerwono śruby

11. Teraz przystępujemy do wybicia bolca z ośki aparatu. W moim przypadku trzeba się było przyłożyć,

a pomógł dopiero wybijak z noża tokarskiego.

12.Następnie wybijamy ośkę, która wychodzi razem z łożyskiem. Jako, że nie wykazywało luzu

zostawiłem na następne 190 tys km :]

13.Simmering wygląda tak: Wymiary to 12.45x22x6 i jest o tyle ciekawy, że jego kołnierz

uszczelniający zaciska się na ośce podczas jej obrotu w kierunku pokazanym na simmeringu.

Z braku laku zastosowałem u siebie zwykły 12x22x7 z podwójnym kołnierzem uszczelniającym.

14.Składamy w odwrotnej kolejności, szczególnie zwracając uwagę na ustawienie elementów

względem siebie.

Pozdrawiam

jarkk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...