Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

QQ 1.6 Benz czy da radę do Chorwacji ?


rysz14
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Mam pytanie ,wybieram się w tym roku do Chorwacji   jak QQ 1.6 daje sobie radę na Chorwackich autostradach jadę na południe kraju gdzie są największe góry, drogi  kręte po wzniesieniach jakie prędkości autostradowe  utrzymujecie no i spalanie na ile mam liczyć trzy osoby na pokładzie plus bagaż bez trumny z góry dziękuję za rady i sugestie pozdrawiam. :doctor:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czemu ma nie dać rady? Co on jakiś kulawy? ;) Może masz jakiś nieudany egzemplarz? :P

kulawy nie jest tu gdzie mieszkam daje radę Chorwacja to inny kraj chodzi mi o jego moc to nie diesel.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przejechałem QQ 1,6 benzyna 73 kkm w 3,5 roku - corocznie Alpy w 4+0,5/dziecko w foteliku/ + trumna na dachu ,albo 3 rowery na dachu i pełen bagażnik i nigdy na żadnej drodze nie czułem się pariasem ,ani zawalidrogą.

Właśnie przejechałem dzisiaj bez problemu 700 km z nad morza  z rowerami.

Fotel kierowcy wygodny,trasa spokojna -żyć nie umierać.

Pozdrawiam wszystkich ,nawet tych dla których 115 KM to za mało,aby poczuć się królem szosy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przejechałem QQ 1,6 benzyna 73 kkm w 3,5 roku - corocznie Alpy w 4+0,5/dziecko w foteliku/ + trumna na dachu ,albo 3 rowery na dachu i pełen bagażnik i nigdy na żadnej drodze nie czułem się pariasem ,ani zawalidrogą.

Właśnie przejechałem dzisiaj bez problemu 700 km z nad morza  z rowerami.

Fotel kierowcy wygodny,trasa spokojna -żyć nie umierać.

Pozdrawiam wszystkich ,nawet tych dla których 115 KM to za mało,aby poczuć się królem szosy.

Jestem spokojniejszy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem spokojniejszy.

Spokojnie da rade objechać nawet całą EU a Chorwackie wzniesienia to nic nadzwyczajnego 2-3 bieg i idzie jak burza ALE jest jedna podstawowa zasada - olej 5w-30,ostre podjazdy, auto obciążone,

35'gorączki,KORKI,jesto to dobry sposób by wykończyć każdy motor i podzespoły .Jeśli wyczuwamy minimalny

spadek mocy musimy iść na drzemkę .szerokości

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bawią mnie posty kolegów którzy twierdzą że QQ 1.6 tylko do miasta bo na trasie brakuje mu mocy. Oczywistym jest że QQ 2.0 będzie mocniejszy i bardziej elastyczny,ale idąc tym tropem można powiedzieć że QQ 2.0 jest słabszy od QQ 3,2 który ma 210km itd gdyby taki istniał. QQ 1.6 bez problemu jeżdżę również autostradami 4os dorosłe + full bagażnik z prędkością ok 130-150 i oprócz tego że faktycznie jest trochę głośniej w kabinie to zużycie paliwa waha się w granicach 7.2-7.8 na całej trasie w tym 2/3 autostrady 1/3 miasta -ekspres. itp. Co do potrzeby nagłego wyprzedzania to poprostu trzeba redukować na niższy bieg i też nie ma problemu-to silnik który lubi wysokie obroty.Zdażyło mi się wyprzedzać tira gdzie redukowałem oczywiście przy rozsądnej prędkości do 2-ki i QQ szedł jak burza. Co do 

wzniesień i gór to można odnieść wrażenie żę  jedzie się mocniejszym pojazdem nie raz zdażyło mi się zwalniać pod górkę za innymi pojazdami z tej epoki i podobnej klasy.Krótko mówiąc brakuje mocy-redukcja i gaz .Życzę szerokości.

Dzięki kolego konkretnie i na temat i oto mi chodziło pozdrawiam. :wave:  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

115 KM to przecież nie jest mało - nawet na taki samochód jak QQ. Z tym silnikiem da się pojechać w każdą trasę. Może czasem wolniej niż autaz większymi silnikami, ale zawsze bez problemów :). Jechałem QQ 1.6 - w tym pod strormą górę w Szczecinie (do Hotelu Panarama - ziomkowie wiedzą, że to spora i długa górka). W 4 osoby szedł jak przecinak. Nie sądzę, aby to auto miało problemy w górach. Pewnie nie będzie najszybsze - ale da radę na luziku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tytuł mnie rozbawił, jeżdzili do Bułgarii maluchami i dawali radę, ja osobiście byłem SC 1.1 w Bułgarii i jechałem przez różne tereny i nie było problemów. Silnik 1.6 spokojnie przy dobrej pracy skrzynią da radę.

 

@markson - Spokojnie da rade objechać nawet całą EU a Chorwackie wzniesienia to nic nadzwyczajnego 2-3 bieg i idzie jak burza ALE jest jedna podstawowa zasada - olej 5w-30 -> co miałeś na myśli??

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie wróciłem z Norwegii moim QQ 1,6 polatałem tam po niezłych górkach i autko bardzo dobrze dawało radę , tak więc obawy są bardzo przesadzone :-) Pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dać radę da na pewno :)  ale...

 

..co od opinii że idzie pod górę jak przecinak itp. to się całkowicie niezgodzę ( no chyba że porównujemy do Poloneza ;) )

 

Wszystko jest kwestią obiektywnego porównania do jakiegoś punktu odniesienia. Wiadomo że większość właścicieli QQ ma do nich stosunek emocjonalny i będzie ich osiągów bronić jak niepodległości ale obiektywnie rzecz biorąc "przecinak to to nie jest" ... nawet jak go się kręci powyżej 4,5 tyś.

 

Nie chcę urazić żadnego użytkownika QQ 1,6 benzyna  (sam mam taki) ale bądźmy obiektywni - podróż na pewno będzie udana, komfortowa, słońce będzie pięknie świecić przez dach-  auto da radę i dowiezie was wszędzie ale co jak co królem szosy nie będzie i nie wszystkie wzniesienia określi mianem "nic nadzwyczajnego" :hug: AMEN  

Edytowane przez toldo80
  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No wiesz.... Zawsze znajdzie się ktoś ,kto będzie twierdził ,że nawet 200 czy 300 KM w jego aucie nie daje rady jakby on czy ona sobie tego życzyli... najważniejsze aby zachować zdrowy rozsądek ,gdyż wiadomo ,że punkt widzenia zależy w znaczący sposób od punktu siedzenia. Prawda jest taka ,że QQ żadnym demonem prędkości nie jest ale dla przeciętnego użytkownika dróg w zupełności jest wystarczający pod względem mocy czy przyśpieszenia i pytania według mnie " czy mój QQ da radę w Chorwacji, Hiszpanii czy innym kraju biorąc oczywiście pod uwagę drogi asfaltowe a nie offroad czy pustynie :-) jest pytaniem....trochę ( tutaj niech każdy sobie sam dopowie według uznania )...według mnie głupim..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No wiesz.... Zawsze znajdzie się ktoś ,kto będzie twierdził ,że nawet 200 czy 300 KM w jego aucie nie daje rady jakby on czy ona sobie tego życzyli... najważniejsze aby zachować zdrowy rozsądek ,gdyż wiadomo ,że punkt widzenia zależy w znaczący sposób od punktu siedzenia. Prawda jest taka ,że QQ żadnym demonem prędkości nie jest ale dla przeciętnego użytkownika dróg w zupełności jest wystarczający pod względem mocy czy przyśpieszenia i pytania według mnie " czy mój QQ da radę w Chorwacji, Hiszpanii czy innym kraju biorąc oczywiście pod uwagę drogi asfaltowe a nie offroad czy pustynie :-) jest pytaniem....trochę ( tutaj niech każdy sobie sam dopowie według uznania )...według mnie głupim..

Może dla ciebie głupim dla innego śmiesznym ale nic w tym śmiesznego jak trzeba ruszyć z pod świateł na długim wzniesieniu i brakuje ci momentu obrotowego od niskich obrotów silnika a za tobą sznurek tak chodzi właśnie o moment nie o KM a wykręcanie naszego QQ 1.6 właśnie w tym momencie trwa wieki. Ostatnie trzy lata Chorwację objeżdżałem P-12 z silnikiem diesla po chip tuningu  objeździłem nim góry Bikovo i to była frajda!!! QQjem będzie to podróż pierwsza (dziewicza)...dlatego pytam bo mam pewne obawy i nic w tym "głupiego" ani "śmiesznego" nie widzę, a tak a propos p-12 do QQ 1.6 to była rakieta brakuje mi jej ale cóż...jeszcze jedno Maluchem do Bułgarii nie miałem okazji pozdrawiam wszystkich Cro maniaków.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra dobra już bez zbędnej napinki.. Po prostu wyraziłem swoją opinię bo pytanie " czy da radę " jest według mnie pytaniem głupim bo tak na prawdę co ono ma oznaczać ??? Dla jednego "da radę" = 200 km/h na autostradzie a dla drugiego "da radę " oznacza bezpieczne podróżowanie i bezpieczny powrót do domu ..... Ot tyle w tym temacie , Pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 tak chodzi właśnie o moment nie o KM a wykręcanie naszego QQ 1.6 właśnie w tym momencie trwa wieki. Ostatnie trzy lata Chorwację objeżdżałem P-12 z silnikiem diesla po chip tuningu  objeździłem nim góry Bikovo i to była frajda!!! QQjem będzie to podróż pierwsza (dziewicza)...dlatego pytam bo mam pewne obawy i nic w tym "głupiego" ani "śmiesznego" nie widzę, a tak a propos p-12 do QQ 1.6 to była rakieta brakuje mi jej ale cóż

 

i tu Przedmówca wreszcie inteligentnie dotknął tzw. sedna - a nie podnieca się jak większość "folderowych" czytaczy danych swoich aut :-P

 

otóż jeździ się momentem obrotowym, a nie koniami mechanicznymi - które w obecnych czasach są mocno "papierowe", zwłaszcza w przypadku silników benzynowych :-/

 

te 115 KONI MECHANICZNYCH to sobie mozna między buty wsadzić jak zaczna się górki, nawet niewielkie, ale o długim wzniosie... wtedy się okazuje, ze jest lipa straszna - zwłaszcza jak ktoś  miał szansę pojezdzic JAKIMKOLWIEK dieslem, nawet tym starym typu 68 KM i bez turbiny, hehe

 

prawda jest brutalna:

jak benzyna - to albo w miarę duża (dwa litry i wyżej), albo ewentualnie benzyna doładowana... zwłaszcza, ze QQ ma dość spore opory czołowe, dość dużą średnicę kół (nie mam tu na myśli szerokości bieżnika, choć to też - ale wynikową ŚREDNICĘ kół, a co za tym idzie te wszystkie opory wynikające z przyspieszeń kątowych itd.) - niestety, QQ 1.6 załadowany czterema osobami i jakimkolwiek bagażem nie jedzie, i to nawet do tego nie trzeba wielkich gór - wystarczą niewysokie, ale długie wzniesienia :-(

 

owszem, zaraz podniesie się chór głosów - a ja to w szczecinie albo innym cieszynie podjechałem pod taka górkę, że ptaki spadały - ale co z tego ? ja piszę o długich wzniesieniach, kiedy to momentu brakuje dramatycznie, a redukcja do 3-ki i 5 tys obr wcale nie jest rozwiązaniem :(

 

zupełnym - i często pomijanym - aspektem jest zdolnośc do hamowania silnikiem, jakże ważna przy zjazdach (owszem, można po frajersku sfajczyć hamulce - tylko po co ?)... jakikolwiek diesel hamuje po stokroć lepiej - bo QQ 1.6 silnikiem nie hamuje prawie wogóle, i to nawet przy agresywnych redukcjach - fizyki niestety nie oszukasz...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sierpniu jadę po raz 14-ty do Chorwacji na urlop w tym 4 raz Nissanem QQ 1,6 . Góry nie sa takie straszne , nawet na Biokowo wyjedziesz ( Riwiera Makarska).

 

Jak chcesz coś więcej dowiedzieć się o tym pieknym kraju, drogach, hotelach, kwaterach prywatnych, knajpkach wstąp na forum o Chorwacji   www.cro.pl 

 

pozdrav :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj Seburaj !
Wielu użytkowników opisuje swoje doświadczenia i je uszanujmy.
Jeśli ktoś lubi jazdę dynamiczną  powinien zastanowić się nad swoimi oczekiwaniami co do mocy przed zakupem auta.     Ale nawet jeśli tego nie zrobił to i tak Qq 1,6 zajedzie tam gdzie zamierza choć bez szaleństw ;)
Czy Ty chcesz jednak o-szukać fizykę ... czyżby silnik 117KM nie 'ciągnął" i prawie wogóle nie hamował ? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

oj @nowy 2011 :)

 

wcale nie "lubię" jazdy dynamicznej, i nie tego oczekuję od 1.6 benzyna (przed liftem) i wcale nie jestem rozczarowany...

 

włączyłem się w dyskusję i zwracam uwagę na "papierowe" konie, jak również na charaterystykę (przebieg mocy/momentu względem prędkości obrotowej) - myślący wyciągną wnioski i potwierdzą (lub nie) :-D

 

a to, ze tej pojemności silnik benzynowy nie hamuje "silnikiem" podczas długich, stromych zjazdow - to nieprawda, hę ? jak sadzisz, względem swoich doświadczeń ? :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Seburaj !

Przeczytałem Twoje posty i też je uszanuję .... bo nie chcę polemizować ;)

Merytoryczna jest ta "rozmowa" bo na temat ale czy obiektywna ?

Miło pozdrawiam !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że tu akurat Seburaj ma trochę racji. Szesnastozaworowe benzynówki nie hamują silnikiem zbyt wydajnie. Przy stromych zjazdach trzeba będzie wspomagać się hamulcami a to wymaga pewnej dyscypliny przy długiej jeździe "górskiej".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że tu akurat Seburaj ma trochę racji. Szesnastozaworowe benzynówki nie hamują silnikiem zbyt wydajnie. Przy stromych zjazdach trzeba będzie wspomagać się hamulcami a to wymaga pewnej dyscypliny przy długiej jeździe "górskiej".

Jestem "ceper" ... i  przy jednorazowych wypadach w góry poradzę sobie .

"Góralom" - zawsze doradzałbym Qq i to z napędem 4x4  !

...a tym co chcą napić się piwa ... nie koniecznie zakup Browaru ;)

Edytowane przez nowy 2011
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mieszkam w górach i nie wyobrażam sobie zjeżdżania z mojej góry w zimie benzyniakiem. Chodzi o to też,  że qq ma też krótką jedynkę i świetnie zjeżdża się nim po śliskim niedotykając praktycznie nic oprócz kierownicy. Choć nieukrywam, że brakuje mi hamulca zjazdowego, bo raz już "leciałem" w dół - obroty spadały na 500 i czułem,  że silnik zaraz zgaśnie. Na szczęście szybko zareagowałem sprzęgłem i hamulcem. Ale to było tylko raz takie "extreme" (żywy lód) ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżdżę QQ już 8 miesięcy głównie po mieście i jak narazie zapomniałem co to DPF :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

HA HA  i w ten oto sposób doszliśmy do momentu co lepsze diesel czy benzyna-a może elektryczny nissan leaf ?

 

pozwolę sobie jednak uprzejmie zaprotestować

 

pytanie było "czy da radę" ? otóż owszam, da radę - jednym z elementów tego dawania radę będzie wspinanie się pod górę, a drugim - nie mniej ważnym - z tej góry opuszczanie... skoro pytanie było o 1.6 benzynę - to warto być świadom niedomagań tego silnika jako stosunkowo małej benzyny, bo podczas nieumiejętnej jazdy z góry naprawdę łatwo sfajczyć hamulce lub - co gorsza! - zagotować płyn hamulcowy, a stąd już niedaleka droga do pielgrzymkowego autokaru swego czasu :-/

 

tak więc uważać na zjazdach, hamować jak najwięcej silnikiem - redukować z międzygazem i nie bać się zamknięcia obrotomierza podczas redukcji :)

a pedału hamulca dotykać nie cały czas hamując lekko, tylko okresowo i to hamując silnie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...