gaco12 Opublikowano 23 Września 2013 Udostępnij Opublikowano 23 Września 2013 Witam Wszystkich. Mam do was takie pytanie i prosze o porade. Miałem ostatnio stłuczke stlny ze sciana wewnetałem na czerwonym a klieent we mnie w tył wjechał. Jestem oczywiscie poszkodowanym. Był rzeczoznawca zobaczył porobił zdjecia i wycenił. Zostało u mnie w samochodzie uszkodzone : - tylny zderzak - tylna klapa - podłoga bagażnika - pas tylny ze sciana wewnetrzna - pas tylny dolny I takie mam pytania. Otóz nie wpisał podłuznicy i zderzaka do wymiany. W zderzaku sa połanamne wszystkie uchwyty. Byłem u mechanika zobaczył i powiedział ze cały tył poszedł do przodu szczeliny po lewej stronie samochodu wogole nie ma a z prawej troszke jest. Nie wiem czy nie jest koło troszeczke pochylone. Dodam ze zobaczyłem ze miedzy tylnym nadkolem a prawym kołem jest roznica 2 cm niz nadkolem i kołem z lewej strony To znaczy ze tył poszedł w przod ? Odszkodowanie zostało mi wypłacone w wysokosci 4370 zł. Moze robic auto cztery slady ? Czy mam sie odwoływac czy tego nie ruszac ? Dodam zdjecia abyscie mogli zobaczyc Rzeczoznawca tego nie uwzglednił. Prosze o pomoc i porade Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mietzsche Opublikowano 23 Września 2013 Udostępnij Opublikowano 23 Września 2013 Moze robic auto cztery slady ? nie może robić 4 śladów. Coś jest w tedy z geometrią nie tak - u ciebie to wynik kolizji. wtedy może Cię znosić na jedną ze stron. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gaco12 Opublikowano 23 Września 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 23 Września 2013 dzieki, aha rozumiem. To jest mniejszy problem tylko chodzi mi o te szczeliny miedzy drzwiami i o ta roznice miedzy kołem a nadkolem. Nie wiem czy pisac odwołanie i jeszcze raz o wycene Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość mirekg9 Opublikowano 23 Września 2013 Udostępnij Opublikowano 23 Września 2013 To miałeś kosztorys i wycenę wstępną. Gdy samochód jest na warsztacie, to spokojnie możesz rządać o uzupełnienie szkód i ponowną wycenę, które nie zostały uwzględnione, jak i te, które są widoczne teraz po demontażu jakiś elementów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grimm Opublikowano 23 Września 2013 Udostępnij Opublikowano 23 Września 2013 Jeśli chcesz naprawić auto gotówkowo to się odwołaj, najlepiej to dodatkowo zainwestuj w nie zależnego rzeczoznawcę i z jego oceną składaj reklamację. Ale jak piszesz że to była pierwsza wizyta to jeszcze ubezpieczyciel ma czas na określenie wysokości odszkodowania i podana przez niego wycenia jest tylko zarysem powstałych szkód. A jeśli naprawisz auto bezgotówkowo, to odstawiasz auto do autoryzowanego warsztatu podanego przez ubezpieczalnie i wtedy wiadomo że jak wyjdą elementy uszkodzone wewnątrz auta a nie widoczne zewnątrz to robią wtedy korektę i naprawiają całość. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gaco12 Opublikowano 23 Września 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 23 Września 2013 Pieniadze z ubezpieczalni zostały juz mi wypłacone. Chce naprawic gotówkowo abym mógł troche kaski dla siebie wziac. Czy warto sie odwoływac ? Samochod nie jest na warsztacie tylko stoi u mnie jest jezdzacy. A sam zobaczyłem ze nie wpisał mi zderzaka i ze jest tył przesuniety do samych drzwi. Powiedzcie mi czy jak sie odwołam i przyjedzie znowu rzeczoznawca to uwzglenia mi to. Bo nie chciał bym im faktur przedstawiac zrobie to w warsztacie bez wydania faktury. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość mirekg9 Opublikowano 23 Września 2013 Udostępnij Opublikowano 23 Września 2013 Tutaj mogły iść podłużnice i samochód może być przekoszony. Naprawa może przekroczyć wartość samochodu a więc szkoda całkowita. Poczytaj jeszcze ten temat, może Ci się przyda. http://forum.nissanklub.pl/index.php/topic/91622-stłuczka-tuir-warta-i-niedorzeczne-kwoty/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
buladag Opublikowano 23 Września 2013 Udostępnij Opublikowano 23 Września 2013 (edytowane) Już Ci współczuję dochodzenia się z ubezpieczalnią. Miałem tak samo, nie uwzględnili niektórych elementów, liczyli po zamiennikach, które to nawet nie istnieją itp. Jak się odwołasz rzeczoznawca nie przyjedzie drug raz. Zleją Cie totalnie. Zgłoszenie sprawy do Rzecznika Ubezp. tez nic nie da. On wyśle do nich pismo, że niezgodne z przepisami zaniżają wycenę, oni odpiszą, że rozumieją, że jest to niezgodne z przepisami, ale ich zdaniem większa kasa mogła by spowodować Twój zarobek i jest nieadekwatna do wartości auta. Rzecznik nie może im nakazać stosowania przepisów i odeśle Cię do sądu lub rzecznika konsumentów zezwalając na wykorzystanie w procesie dokumentów od RZU. Ja na tym etapie po pól roku wysyłania listów odpuściłem - nie mam kasy na prawników, koszty sądowe etc Załatwienie bezgotówkowo też nie załatwia sprawy - znam sytuację z pierwszej ręki (pomagałem koleżance w formalnościach) gdzie warsztat odmówił wydania auta i powiedział, że wyda dopiero jak ubezp. wypłaci im kasę, ubezp. mówi że to nie ich sprawa (wydanie auta po naprawie), a z warsztatem jest na drodze sądowej. Nawet sajgon z wzywaniem Policji nic nie dał, dopiero sąd (samochód stał z pół roku). oczywiście warsztat dostał karę, no a dalej jak sprawa między nimi wyglądała nie wiem. Przedstawienie faktur za kwotę wyższą niż oni wypłacili też nic nie daje, zlewają to. Państwo w Państwie. Jeśli masz pieniądze na dobrego prawnika, który wie jakie triki zastosują prawnicy ubezpieczalni, tak żeby nie przegrać i jeszcze do tego nie dołożyć to możesz w to brnąć, sprawa zdaniem RZU jest w zasadzie wygrana. Z jakim TU się dochodzisz? U mnie i u znajomej była to Proama, ale obawiam się, że wszyscy stosują takie same chwyty. Edytowane 23 Września 2013 przez buladag Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gaco12 Opublikowano 23 Września 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 23 Września 2013 własnie czytam ta stronke co mi link podałes. Zle by było jak by mi dali szkode całkowita Samochod moze byc przekoszony jak napisałes ? Zobacz na moich zdjeciach ta strone od kierowcy tam wogóle nie ma szczeliny a od strony pasdazera jest. Co to moze byc ze jest krzywy i przekoszony. Widac że Ty kolego sie znasz i prosze Cie o pomoc buladag To jest ubezpieczalnia TUW Towarzystwo Ubezpieczen Wzajemnych Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość bartek9108 Opublikowano 23 Września 2013 Udostępnij Opublikowano 23 Września 2013 (edytowane) Zapomnij że w ogóle tę różnicę wynegocjujesz. Nawet jeśli uda Ci się coś ruszyć to przy naszych sądach nie ogarniesz w tego rok a nawet nie wiem czy we dwa... A na koniec się okaże że to jest jakoś inaczej punktowo wg. regulaminu ubezpieczalni wyliczone i wszystko się zgadza... To jest czarna magia... Z tym nie dojdziesz... Patrząc na zdjęcia, widząc różne puknięte już w tył Almy... nie wierzę że przy tak małych uszkodzeniach powierzchownych tak się cofnęła... Musiało już być coś kiedyś robione... Zobacz na moich zdjeciach ta strone od kierowcy tam wogóle nie ma szczeliny a od strony pasdazera jest. Co to moze byc ze jest krzywy i przekoszony. Kolego... to że karoseria się tak schodzi nie oznacza takiego samego przekoszenia geometrii... Wszystko zależy od zawieszenia i poszczególnych punków. Miałem do czynienia z autami gdzie wywalana była cała ćwiartka (tak pogięta blacha), a punkt mocowania kolumny jak i zawieszenie nie uległy przesunięciu, lub po ich wymianie (gdy były uszkodzone) auto łapało kąty jak nowe. Edytowane 23 Września 2013 przez bartek9108 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gaco12 Opublikowano 23 Września 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 23 Września 2013 Własnie ciekawi mnie czy jak napisze odwołanie to cos mi uznaja. I zastanawiam sie czy nie pojechac do aso aby wycenili mi to wszystko. czy jest wogóle sens ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
buladag Opublikowano 23 Września 2013 Udostępnij Opublikowano 23 Września 2013 Nie ma najmniejszego. Jedyną drogą jest sąd. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość mirekg9 Opublikowano 23 Września 2013 Udostępnij Opublikowano 23 Września 2013 Ale probować zawsze możesz. A przy okazji dowiesz się może coś na temat tej różnicy w odległościach. Tak jak wspomniał kolega wyżej - jak to mogło się przesunąć, jak praktycznie w/g zdjęć, to nie ma wielkiej szkody na zderzaku?. Zobacz jeszcze czy przypadkiem /możesz też za pomocą miarki/ czy belka w raz z tymi płaskownikami - nazwijmy to drążki reakcyjne płaskie, które idą od belki pod karoserię, czy w miejscu ich mocowania do podłogi przy progach mają te same odległości /np. od końca progu do śruby lub innego znaczącego elementu mocowania. Porównaj to z drugą stroną a następnie weż wymiar od przodu progu do mocowania. Może zgieło gdzieś podłogę i belka w raz z drążkami się przesunęła. Ale to by musiała być duża siła uderzenia a po tych fotkach tego nie widać. Chyba że gnije podłoga-progi lub kielichy i mocowania amorków. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gaco12 Opublikowano 24 Września 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 24 Września 2013 Wlasnie w samochodzie nic mi nie gnije. Zderzak po uderzeniu sie wgiol i odbil. Podloga jest wgieta i uszkodzona tak samo pas tylny wszedl do srodka razem z klapa. a pod zderzakiem jest duze wgniecenie do srodka. Wszystko weszlo. Na gorze podloga po prawej stronie jest wybrzuszona. Nie bylo to takie lekkie uderzenie tylko tak widac na zdjeciach. Jak bylem wczoraj u mechanika to powiedzial ze jest wybrzuszona karoseria na dole nadkola tylnego a dokladnie z tylu tam gdzie nie mam wogole szczelin kolo tylnych drzwi. A dokladnie kolego jak mi powiedziales aby to zmierzyc to nie wiem jak mial bym to zrobic. Macie moze jakies pismo odwolawcze to bym sobie dane powpisywal i dodal od siebie ? zderzak jest powyrywany z zawiasow tylko sie trzyma na tych bocznych zamocowaniach i nie wpisal do wymiany. Mam nuner do goscia do tego co mi robil wycene to zadzwonie dzis do niego i sie dowiem co i jak. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
buladag Opublikowano 24 Września 2013 Udostępnij Opublikowano 24 Września 2013 (edytowane) Nie dzwoń bo mu tylko gitare bedziesz zawracał. Rzeczoznawca jest z firmy/firmą zewnętrzną, nie on odpowiada za przydzielone odszkodowania, on tylko robi opis, foty i przekazuje do TU. Wszelkie informacje potrzebne do napisania pisma masz na www.rzu.gov.pl U mnie baba też urwała całkiem zaczepy zderzaka i lampę, zderzaka nie uznali wogóle, koszt malowania przez połowe bo był rzekomo wcześniej uszkodzony, z lampą uznali, że mogę wymienić obudowę samą (taki element nie istnieje), rozbitego halogenu też nie uznali wogóle. W sumie to dziwię Ci się, że nie dali Ci całki z miejsca przy takich szkodach, widocznie udało im się wyliczyć mniej, nie uznając kilku elementów jako uszkodzone. Pytałes w warsztacie jaki będzie koszt naprawy? Bo auto jest do naciągania, w sumie wbrew pozorom sporo roboty, pomijając to, że w prszyszłości będzie dość trudno zbywalne, bo niestety uszkodzenia podłogi z tyłu zawsze widać. Edytowane 24 Września 2013 przez buladag Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gaco12 Opublikowano 24 Września 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 24 Września 2013 Tak pytalem mechanikow ile by to kosztowalo. Ceny naprawy sa rozne najtanszy zrobi za 650 zl a najdrozszy za 2500 zl. Szlak mnie trafia bo wiem ze bardzo trudno bedzie go sprzedac ze widac uszkodzenia z tylu. Nie wiem czy pisac odwolanie czy tez nie ? Umowilem sie dzisiaj w aso nissana na jutro o wymiane poduszki powietrznej ta akcja sewisowa. I jak bede u nich to sie wypytam na temat tego tylu i moze mi zmierza to wszystko.. Jestem az rostrzesiony ze w takim stanie mam samochod. I w dodatku wycenili mi go na 10700 zl. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
buladag Opublikowano 24 Września 2013 Udostępnij Opublikowano 24 Września 2013 (edytowane) U to taniutko, spodziewałem się większych kosztów naprawy, chyba, że mowa o naprawie typu "nic nie bedzie widać, bedzie Pan zadowolony". Napisz odwołanie, dla spokoju sumienia. A jaki to rocznik? Edytowane 24 Września 2013 przez buladag Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gaco12 Opublikowano 24 Września 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 24 Września 2013 takiej naprawy to ja nie chce aby zakryc i aby nie bylo nic widac. Rocznik jest 2002 z grudnia wersja po lifcie w sedanie. To jest na najbogatsza wersja. Przejzalem ta stronke i tylko jeden wzor ale o koszt amortyzacji. Ja szukam cos takiego aby bylo ze nie wpisane zostaly inne czesci i ze zle zostaly zrobione ogledziny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
buladag Opublikowano 24 Września 2013 Udostępnij Opublikowano 24 Września 2013 (edytowane) Nie musisz pisac wywodów, napisz, że uwazasz że oględzinty były niestaranne i domagasz się ponownej wyceny i że w wycenie nie uwzglednili uszkodzonych elementów (wymień których). Nie musisz sie niczym podpierać, oni i tak musza się do tego ustosunkować (ustawowo w 30dni, co równiez olewają ciepłym moczem). W pismie napisz tylko nuemr sprawy i swoje dane no i podpisz się. Rocznik 2002 i 10700 to uwazasz że źle? Ten samochód jest rynkowo wart jakieś 9 tysi Wychodzi, że i tak w miare uczciwe to TU z którym masz do czynienia. Popatrz na to, że za circa 16tys kupujesz roczniki 2005-06. Nie dziw się taką wyceną, bo przy wykupie OC/AC zawsze biorą Ci zawyżoną wartość (jeśli na tym się opierasz), abyś płacił wiekszą składkę. Ja kupuję ubezpieczenia u znajomego, mam rocznik 2001 pierwsza rejestracja 2002 i wg. ichniejszych tabel i wycen (dolny próg używany do wyceny wyłącznie przy szkodzie rzecz jasna) ten rocznik jest wart od 7tys zł. I zapomnij, że jakiekolwiek wyposazenie zwiekszy ci wartośc pojazdu. Chyba, że mowa o rzeczach typu drugi komplet kół, ale i tak przy sprzedaży dostaniesz za takie rzezy nieadekwatnie więcej do wartości. Edytowane 24 Września 2013 przez buladag Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gaco12 Opublikowano 24 Września 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 24 Września 2013 Dziekuje za informacje. To dzisiaj napisze to pismo do nich. Watpie aby oni pozytywnie to rozpatrzyli. Myslisz ze jest jakas szansa ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
buladag Opublikowano 24 Września 2013 Udostępnij Opublikowano 24 Września 2013 Raczej nie, albo inaczej, byłbym zaskoczony gdybyś bez sądu coś wskórał. Tak BTW sprawdzali Ci czy belka sie nie przesunęła z tyłu? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość mirekg9 Opublikowano 24 Września 2013 Udostępnij Opublikowano 24 Września 2013 Próbować zawsze możesz. Otwórz jeszcze raz tę stronkę którą Ci dałem i przeczytaj posty #13,14,15,24. Potem możesz napisać na PW do PawelSalata, daj mu stronkę którą założyłeś i spytaj co sądzi o Twojej sprawie - on jest na bieżąco. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gaco12 Opublikowano 24 Września 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 24 Września 2013 buladag - nie sprawdzali mi nic czy belka sie z tylu przesunela. To juz czytam te posty co podales a ta stronke co zalozylem to chodzi ci o ten moj temat tak ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość mirekg9 Opublikowano 24 Września 2013 Udostępnij Opublikowano 24 Września 2013 (edytowane) Tak. Ten w którym teraz piszemy. Chodzi o to abyś na PW nie wypisywał juz tego samego co tutaj w poscie #1. Edytowane 24 Września 2013 przez mirekg9 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gaco12 Opublikowano 24 Września 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 24 Września 2013 Ok i dziekuje bardzo. Wlasnie juz do kolegi pisze Dodam ze na jutro sie umowilem do aso nissana i zrobia mi kosztorys tych uszkodzen. Zmierza mi wszystko i zobacza co jeszcze moze byc uszkodzone. Za darmo mi to zrobia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.