Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

Znikający płyn chłodniczy - pęknięta głowica (R51)


waldi1
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Problem polega na tym iż w ciagu ostatnich 3 tygodni mój Path wypił prawie 4 litry płynu chłodniczego (wczesniej też dolewałem - mysląc że w układzie jest jakiś bąbel powietrza). Auto chodzi idealnie, żadnych błędów na kompie, płynu w oleju nie ma, oleju w płynie też nie ma. Płyn znika na 100% podczas jazdy. Na postoju nic z niego nie kapie. Silnik suchutki, nie kopci - nawet na mrozie nie widać specjalnie spalin. Mój mechanior sprawdza go od 5 godzin i nic. Podejrzane miejsca w postaci wycieku do kolektora wydechowego oraz węże do tylnej nagrzewnicy wyglądają ok. Auto jest sprawdzane na uruchomionym silniku  i nic....Może ktoś ma jakieś sugestie, proszę o poradę na co jeszcze zwrócić uwagę 

Edytowane przez waldi1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiele osób będzie Ci mówiło że to jednak uszczelka pod głowicą i trzeba ja wymienić gdyż może być nie widać a jednak...

Ja natomiast proponuję najpierw wymienić chłodniczkę oleju i jej uszczelniacz. To są najmniejsze koszta, które możesz zrobić na początek i mieć pewność że kupę forsy zaoszczędziłeś /nie ruszając głowicy i reszty z tym związanych/. Jeśli nadal by nie było poprawy, to trzeba szukać....ale ważne że od razu nie ściągałeś góry.

Czytałem jeszcze, że komuś gdzieś kapało podczas jazdy prosta na pasek klinowy a ten natomiast rozpryskiwał płyn na kolektor, który od razu parował.

Tyle moich podpowiedzi i to co się gdzieś/skąś dowiedziałem.

Pozdrawiam i życzę powodzenia oraz czekam na odpowiedź jaka była przyczyna. Przyda się to nam wszystkim.

 

KLUBOWE SMYCZE   http://forum.nissank...ie/#entry964551

Edytowane przez mirekg9
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Srele morele można tak pisać i pisać poczytaj moje posty masz kolego pękniętą głowicę za zaworem wydechowym płym odparowywuje odrazu w kolektoże a cała reszta oprócz pary wodnej osadza się w katalizatoże żeby to potwierdzić zdejmij katalizator będzie na nim jasny osad z płynu chłodniczego

A i jeszcze jedna rada nie kupuj głowicy spawanej bo w tym przypadku nie da się tego zespawać tak żeby to było dobrze .

Zajmuję się spawalnictwem 15lat więc wiem że tego się nie da zrobić

Rada kup nową lub używaną ale zamiennik nie oryginał bo mają wadę fabryczną na zamienniki nie żałują materjału

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

alkaspaw -  zakończyłem lekturę Twoich postów 2 godziny temu i dotarło do mnie, że mam peknietą głowicę  - nie ma co dalej szukać (oprócz nowej głowicy) , więc od razu pytanie gdzie szukać nowej? może masz kogoś sprawdzonego ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od co najmniej roku poziom płynu w zbiorniku wyrównawczym mam tak z 1 cm poniżej wartości MIN. Od kiedy zwróciłem na to uwagę, właśnie z rok temu, płynu nie ubywa. Czy to też może oznaczać jakieś problemy z uszczelką/głowicą ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bravo - 1 cm to pikuś, mój chleje litrami, także obserwuj zjawisko ale nie ma się co spinać na razie

ps. alkaspaw - czy mógłbyś podać swój nr tel (moze na priv)

Edytowane przez waldi1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zapomiałem ci powiedzieć przez tel że katalizator możesz rozkręcić będziesz miał go łatwiej wyczyścić szpilką i sprężonym powietrzem bardzo mozolna praca

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bobek428 - tak, posiadam takie nawiewy - są w podsufitce

 

Dzisiaj demontaż głowicy, w poniedziałek sprawdzenie szczelności i wyrok ....  :wacko:

 

alkaspaw - jeszcze raz dziękuję za rozmowę, dzisiaj obejrzałem se dokladnie katalizator - od strony silnika jest czarny jak smoła ale od strony wydechu widać biało - szare przebarwienia czyli nalot od płynu chłodniczego - także jestesmy na dobrym tropie....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to proponowałbym również sprawdzić przewody idące do drugiej nagrzewnicy która znajduje się z tyłu po prawej stronie auta. Miałem ten sam problem płyn również znikał i nie specjalnie było widać gdzie bo dopiero w trakcie jazdy przy wzroście ciśnienia w układzie i drganiach podczas jazdy zaczynał uciekać na postoju nic złego się nie działo. Są to dwa aluminiowe przewody zamontowane pomiędzy wahaczem a karoserią przez co często wyskakują ze swoich mocowań i ocierając się o siebie przecierają się.   

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Te przewody do tylnej nagrzewnicy poszły na pierwszy ogień do sprawdzenia i są szczelne - niestety... auto stało godzinę odpalone i podniesione na podnosniku z cegłą na pedale gazu....i otwartymi obiegami na obie nagrzewnice


Jest diagnoza :thumbsdown: głowica pęknięta w DWÓCH !!!! miejscach, przy drugim i czwartym cylindrze - nadaje się jedynie na złom (magik od głowic stwierdził że nie da się tego pospawać - czyli tak jak pisał alkaspaw) , nowa w drodze http://allegro.pl/nowa-glowica-amc-nissan-2-5-ddti-pathfinder-cr-i3903452111.html


Operacja na otwartym sercu zakończona  :dribble: auto żyje. 

Edytowane przez waldi1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Głowica AMC 3000 zł, pozostałe graty (olej, płyn, filtry, uszczelki, śruby głowicy itd) 2100 zł + robota


Jako ciekawostkę wstawiam link z wymiany głowicy i przy okazji kolejny raz bardzo gorąco polecam warsztat 3CityGarage w Gdańsku http://www.3citygarage.com/realizacje/cat45/nissan_pathfinder_r51_25_dci__peknieta_glowica.html

Edytowane przez waldi1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

Trochę odgrzeje temat bo u mnie chyba jest to samo. Płynu dolewam ok 2,5 l na 3-4 miesiące przy czym (szczególnie o tej porze roku) mam taki efekt że rano jak go odpalę i wyjadę z garażu (to ważne bo jak nocuje na zewnątrz to efekt jest znacznie mniejszy) to przez 2-3 km zanim lekko wskazówka od temp. nie ruszy w górę ciągnę za sobą siwo niebieska chmurę o zapachu starego oleju z frytek. Później mam wrażenie że coś się nagrzewa i rozszerza, uszczelnia się i jest ok. Oleju mi nie ubywa, wizualnie tez jest ok. Co ciekawe w ciągu dnia nawet jak ostygnie (po 3-4 godzinach stania) efektu nie ma. Tylko po nocy. Zanim ściągnę głowicę chciałem się upewnić czy mam dobre przypuszczenia. Przebieg Pata to 250 tyś.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piotras- mozna to potwierdzić robiąc test na spaliny w płynie chłodniczym.  Nieszczelnośc moze wystąpic w 3 miejscach, do kanału olejowego,(mamyy plyn w oleju ) do kanału wodnego (wywala wodę, w układzie rosnie cisnienie, test wykrywa spaliny- sporadycznie zaciaga płyn do cylindra) , oraz do wydechu i to akurat najtrudniej zdiagnozować bo jak wyzej było opisane płyn odparowuje , wyciekow nie widać, moze test coś wykryje, lub rozebrać katalizator aby spojrzeć w jakim jest stanie.

 

W dodatku mozna miec nieszczelnosc na uszczelce pod głowicą lub pękniętą głowicę..... dokładnie sprawdz jeszcze pompę bo ta moze przepuszczac tylko podczas wyzszych obrotów. Zanim sciągnie sie głowicę warto dokładnie wszystko inne spradzić.

sq9msc- 250 tysi to chyba nie oznacza jeszcze remontu generalnego , nie strasz kolegi. wielce prawdopodobne iz uszczelniacze na zaworach przepuszczają po nocy.....stąd niebieski dymek po odpaleniu. Po takim przebiegu gumki juz twardnieją a prowadnice wycierają. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co opisał wynika że głowica jest pęknięta. 2.5L na 3-4 miesiące to sporo. Płyn do oleju się nie dostaje bo jak Piotr napisał wizualnie jest OK. Ciśnienia z tłoków w zbiorniku nie ma więc pozostaje tylko sprawa pęknięcia w okolicach kolektora wydechowego. Niestety dostać się tam będzie ciężko ale jak zdemontujesz osłonę kolektora wydechowego to jest szansa na znalezienie wycieku.

 

Przy 250tyś km. YD25 należy się kontrola panewek tłoków. Po co robić dwa razy to samo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę że grubsza robota się szykuje. Gdyby nie ten płyn to z autem było by wszystko ok. Mam ori turbinę i jeszcze fabryczne sprzęgło chociaż to już powoli też będzie do wymiany. Optymistycznie myślałem o uszczelce (podobne efekty miałem kiedyś w mondeo jak uszczelkę wydmuchało) ale po wpisach na forum jednak skłaniam się ku głowicy. Ten dymek to na 90% z płynu chłodniczego tylko to zabarwienie niebieskawe jest trochę mylące bo to by wskazywało na olej (ubytków praktycznie żadnych nie mam - wymieniam co 10k)

Edytowane przez piotras78
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...