Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

Czy jesteś zadowolony ze swojego Sunny ?


Gość strzelec
 Udostępnij


Rekomendowane odpowiedzi

Dzisiaj sprzedałem mojego Sunny N13 1,7D

 

Ogólnie po 2-ch latach jazdy zrobiłem 25tyś km... wymieniłem alternator, świece, tłumik (tube), przewody chłodnicze i przekaźnik od grzania świec... łącznie 800zł... auto paliło średnio 5,5 l/100km

 

nie miałem problemu z nim.... dopóki silnik się na przegrzał i głowica strzeliła... gdyby nie to to pewno dalej bym nim jeździł :)

 

Przy okazji żegnam się z Wami, może jeszcze kiedyś tu wpadne z jakimś Nissanem :nissan:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
Gość dawid1990111

Witam też mam nissana sunny i jestem bardzo zadowolony silniczek który go napędza to 1,4 16v ale niezawodny a ma przelecane 203 tys i powoli rozrząd jest do roboty jedynie czego mi w nim brakuje to wspomagania

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 7 miesięcy temu...

witam

 

jeżdżę Sunnym od 7 lat aczkolwiek samochodzik jest od początku w rodzinie, zrobiłem 130000 a z usterek to przekładnia kierownicy (pęknięta tuleja teflonowa), pompa wodna (zaczynała cieknąć), uszczelka pod głowicą (przegrzał się z powodu nie włączającego się wentylatora - wtyczka) i tłumik (stary przepalony był cichszy niż nowy zamiennik)

 

oryginalny akumulator Sanyo (?) padł po 14 latach :shifty:

 

wcześniej jeździłem Bravą od nowości i dopiero teraz wiem co to jest niepsujący się samochód aczkolwiek tęsknię za czymś nowocześniejszym i ze wspomaganiem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 8 miesięcy temu...

Witam posiadam od niedawna Nissan Sunny 2.0 diesel , wcześniej 6 lat miałem audi 80 b3 1.8 benz + gaz , audi było w stanie kolekcjonerskim niestety zostało rozbite nie z mojej winy. Szkoda , a wracajac do nissana kupiłem go bo nie miałem za bardzo funduszy i nic innego na oku a nawet czasu aby sie rozejżeć n i powiem jedno jak na 2 miesiace uzytkowania to mało o nim wiem , ale jestem bardzo mile zaskoczony , bardzo małe spalanie robię same trasy tankuje do pełna na trasie pali....4.6/100 , tak wyszło mi na trasie 800km :) A bagażu nie było mało i jechało nas 3 chłopa rewelacja!!!!! Do tego dodam ze dynamika jak na 75 KM jest super , chyba juz zostane z nim dłuzej , kawał solidnej Japońskiej roboty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...
  • 2 lata później...
  • 7 miesięcy temu...

Ja mam y10 1.6 16v i jestem zadowolony troche pali ale w gazie jest ok oleju nie pali można nim po orance jeździć tylko jedyny mankamęt to rdza i lakier płowieje

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 tygodni później...

Mam Sunnego 1,4LX Sedan przebieg 191000km z 95 roku już od 15 lat, jestem 2-gim właścicielem, auto jest fenomenalne, wiem że nigdy już nie kupię tak dobrego auta, bo po prostu przestano produkować tego typu pojazdy.

Auto oczywiście ma swoje wady po pierwsze krozja, nadkola i progi wyglądają fatalnie a i w innych miejscach pojawiła się "ruda", koleny problem to dość ciasne wnętrze i brak wygody podczas długich podróży.

Jeśli chodzi o zalety to przede wszystkim niezawodność i oszczędność, auto spala ok 6,5 l w trasie i ok 8 l benzyny w mieście, jeżdżę delikatnie, części też są tanie a naprawy łatwe, niemal wszystko byłem w stanie naprawić z Ojcem pod blokiem, niewielkim problemem są niezbyt trwałe manszety przegubów napędowych, które już kilkukrotnie trzeba było wymieniać.

Auto oceniam bardzo dobrze, ale to oczywiście mój punkt widzenia, nie jestem wymagającym kierowcą, potrzebuje taniego niezawodnego auta, które łatwo naprawić i na którym można polegać w każdej sytuacji.

Silnik jest zalany olejem syntetycznym, 5W40 i nie bieże nawet grama, od wymiany do wymiany, skrzynia działa lekko i precyzyjnie.

Ja oceniam to auto na 90%

post-104176-0-83204000-1487610451_thumb.jpg

Edytowane przez Ezekiel
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 10 miesięcy temu...

Miałem SUNNY 1.4 benzyna, hatchback, MADE IN JAPAN.

Kupiłem w salonie w roku 1992 i sprzedałem w roku 2008. Na liczniku 180 tys. km. Przez te lata NIGDY się nie zepsuł i NIGDY nie stanął w trasie. Coś niesamowitego. Oczywiście nadkola przerdzewiały i jeszcze antena nie chciała się chować. Po 12 latach wymieniłem akumulator PANASONIC, ale na upartego jeszcze by pociągnął.

To było auto z innej bajki. Nie znam nikogo, kto miał lub ma, równie niezawodny samochód. W naprawie podobno prosty jak polski Fiat.

Ci co go używali wiedzą, że to samochód - legenda. Szkoda, że dzisiejsze Nissany, to już nie ta sama jakość i trwałość.

SUNNY zasłużył na motoryzacyjnego Nobla.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam Nissana od około dwóch miesięcy, 2.0 d bez turbo, szału nie ma, ale takich japońców już nie produkują, miałem kiedyś Toyote Starlet też 1993 rok produkcji, no rewelacja. Ale wracając do sunny, 300 000 tyś. przebiegu i auto nie bierze oleju, dlatego auto jest traktowane z szacunkiem. Kocham stare japońce mają to coś.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety mają jedną wadę, słabą blachę.

Inaczej pewnie do dziś bym jeździł N15

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W latach 90 była opinia o "japończykach", że to jednorazówki. Być może racja, tylko zanim ten "japończyk" się raz a dobrze zepsuł, to "europejczyki" zdążyły objechać wszystkie warsztaty w okolicy i miały połowę części wymienionych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...