Czy jesteś zadowolony ze swojego Sunny ?

[Gość Aksal]

Witam. Ja narazie nie mam nawet prawka, ale muszę przyznać, że Sunny moich rodziców jest świetny. Model Y10 rocznik 1992, 2,0d, przebiegu około 270 tys. Sprowadzony został 2 lata temu z niemiec i sprawuje się doskonale. Pali niewiele (nie bardzo mało, ale niewiele), bardzo rzadko się psuje, prawie wogóle nie rdzewieje (na naszym jest tylko kilka śladów rdzy i wszystkie powstały w wyniku otarć i zadrapań). Ogólnie samochód ma wg mnie tylko jedną wadę, a mianowicie ma strasznie nieciekawy wygląd Ale to nie wpływa na moje ogólne zdanie o samochodzie, który mogę szczerze polecić.

Witam wszystkich forumowiczów.

[Gość dresik20]

mam 1.4 16v sunny n14 ja gaznik mój ojciec wielopunktowy jestesmy zadowoleni

choc nie obylo sie bez wymiany podnosnika szyby

mielismy sedana n13 1.7D to bylo ałtko super pozdrawiam włascicieli tego mega ekonomicznego modelu

[Gość MatMM]

Posidam B12 1,7D i nie jest już tak oszczędna, choć to niby to samo co n13 : P

No chyba ze oszczednościa nazywać 7-8l/100km

 

P.S. czy ten nick dresik20 coś oznacza ... : x

[Gość voltariel]

Witam!!!

Jezdze swoim sloneczkiem od 3 lat. Kupilem go z wytluczonym zawieszeniem i slaba blacharka. Nie powiem, opony byly rowniez w katastrofalnym stanie, ale po wymienieniu ich, podstawowym serwisowaniu spisuje sie swietnie. 100konny silnik zapewnia zarowno dobre osiagi, a i komfort jazdy na przyzwoitym poziomie. Spalanie rowniez niezle, po miescie na jednym baku przejezdzam 450-500km

 

Pozdrawiam

[Gość Szymeq]

No chyba ze oszczednościa nazywać 7-8l/100km

No to trochę za dużo - braciak miał B12 i palił mu niecałe 7l. Mój na 195/50/15 pali w mieście niecałe 6,5l/100 a z pedałem gazu nie obchodzę się delikatnie :twisted:.

W zime w trasie na wąskich/normalnych kołach spalił mi 4,5l/100. :grin:

[Gość MatMM]

Nie wiem co może być tego przyczyna, ale wydaje mi się że filtr powietrza jest zapchany i tak jak gdzies już pisalem, moze dluzsze puszczanie sprzegla powoduje wieksze spalanie, dzisiaj to sprawdze a jak usunę usterkę dam znac.

Chyba że macie inne pomysły dlaczego tyle pali...

[Gość Bart_1]

Posiadam Nissanka 1,4 LX z 1991 roku.Kupiłem go w maju ubiegłego roku i od razu założyłem gaz. Przejechałem już 34 tys. km i jestem bardzo zadowolony. Nigdy mnie nie zawiodł. Po zakupie wymieniłem przegub zewnętrzny,pompę wodną i przednie hamulce. Teraz niestety wymiany wymagają amorki,ale tak niestety działają polskie drogi. Ostatnio byłem na Słowacji, a mieszkam w Koszalnie i ze słoneczkiem nie było najmniejszych problemów. Średnie spalanie w tresie wyszło 7,3 l gazu/100 km. W codziennej eksploatacji pali średnio ok 8-8,5 więc nie ma co narzekać.Tegoroczna zima była ostra, jeździłem nim codziennie i nie bylo sytuacji aby nie odpalil. Reasumując samochodzik jest ql i przyjemnie się nim porusza.

[Gość _Pablo_]

Chyba przeceniłem siły mojego słoneczka , w sobotę byłem na weselu, w nocy zmęczony tańcowaniem usiadłem w autku z dziewczyną, a tu nagle Tina krzyczy wypadek, poszliśmy zobaczyć tam coś się stało i sprawdzić czy nikomu nic się nie stało. Okazało się jakieś dziewczyny Hondą Civic wpadły w rów, nie zastaniawiając się długo pobiegłem po auto (zawsze wożę ekwipunek: linkę stalową, kable itp.) oraz po pomoc innych uczestników wesela co by pomogli wyciągnąć auto. Suma sumarum auto zostało wyciągnięte ale zostało spalone sprzęgło na szczęście teraz sprzęgło się nie ślizga. Tak więc mierzcie siły na zamiary.

[Gość pers]

Witam, mam Sunny Coupe z 89 roku, B12, silnik 1,6 90 km. chodzi rewelacyjnie, nic sie nie dzieje, bezawaryjne auto,leje do niego 98,niezle sie zbiera tylko cos mi za duzo pali, ok.10 litrow.przebieg 227tys. i jeszcze drugie tyle zrobi bez problemu.stary ale jary, przezyje niejednego nowszego.Mam tylko problem z drzwiami, troche wisza od ciezaru swojego i przy zamykaniu trzeba je podniesc troche. Czy jest jakis sposob zeby to naprawic.prosze o pomoc w tej sprawie.

[Gość MatMM]

Polecam zrobienie nowych zawiasów : ) Mam podobnie, jednak u mnie poprostu slychac je ciuchutko pod czas jazdy na dziurach.

[Gość _Pablo_]

eje do niego 98,niezle sie zbiera tylko cos mi za duzo pali, ok.10 litrow.

Ciężką nogę masz, autu pewnie dajesz po piz*... Zwolnij, bez nerwowych ruchów gałki zmiany biegów, bez gwałtownego ruszania i ostrego hamowania i powinno spalanie spaść wiem bo mój 1.4 palił 12l/100km

[Gość pers]

Nie ,nie daje mu w p....e, ale jak trzeba "ominąć" niedzielnych kierowców to jak najszybciej. Abiegi zmieniam bardzo spokojnie i nie ciągne na wysokich obrotach. Myśle jeszcze czy czasem sonda lambda nie jest do bani, przez to tez wzrasta spalanie i to znacznie.

[Gość _Pablo_]

U mnie z 12l spadło do 7l w cyklu mieszanym. Posprawdzaj wszystkie przewody od paliwa może już ze starości się skruszył i wycieka paliwo

 

Mam tylko problem z drzwiami, troche wisza od ciezaru swojego i przy zamykaniu trzeba je podniesc troche. Czy jest jakis sposob zeby to naprawic.prosze o pomoc w tej sprawie.

 

TUTAJ jest link jak si to robi w N14

[Gość dziubek2288]

NISSAN SUNNY N 14 --tylko PLUSY same ++++ , i nic ująć !!!

[jac_brutek]

Witam, swojego Sunniaka mam od października. Przejechałem jakieś 3 tyś km. Jestem bardzo zadowolony z eksploatacji auta na trasie średnia wypadła na 6,6 l a w miejskim trybie ok 9l na 100 km.

[Gość ango]

kupiłem swojego Y10 2.0D SLX w 1998 z przebiegiem 128000. W tej chwili ma 482000 i chwalę

obie to autko do dzisiaj. Jest niezawodny i nigdy nie zdarzyło mu się stanąć na drodze niespodziewnie, poza jednym wyjątkiem kiedy urwała się skrzynia biegów bo mechanik jej

nie dokręcił po wymianie sprzęgła. Jest jak koń, kiedy dba się o niego, odpłaca podwójnie.

Silnik jest rewelacyjny, dalej nie wykazuje spadku mocy rozpędza się co prawda tylko do

150 km ale jest dalej dynamiczny. Olej Mobil 15W40 wymieniany co 8-10 tys razem z filtrem.

Paski rozrządu co 90 tys. Filtr paliwa jak zapali sie kontrolka. Filtr powietrza co 20-30 tys.

Problemy były tylko z alternatorem Boscha naprawiany 3 razy az w końcu dwa lata temu

konkretny elektryk zrobił go dobrze i służy do dzisiaj. Autko jest proste w wykonaniu ale wbrew pozorom przestronne. Pali stabilnie 8 ltr/100km. Rok produkcji 1991 a nie ma rdzy.

Japończykom daję 5 punktów w pięciostopniowej skali jakości. Pozdrawiam

[Gość Kevin1986]

Jeżdze nissanem sunny B11 1982 rok kupilem go dwa tygodnie temu i nie moge na nic narzekac wszystko sprawne odpala bez problemu na gazie przy minusowych temperaturach ma kilka usterek jednak żadna z nich nie dotyczy silnika są to np niedzialający obrotomierz , brak żarówki w podsufitce ;] i to wszystko o czym mi wiadomo myśle ,że jak na 25 letni samochód to spisuje się wiecej niż na 6 ! no i oczywiście jego najwieksza zaletą była cena 550 zl ;] Jeśli ktoś miał kontak z tym modelem to byłbym bardzo wdzieczny jeśli miałby instrukcję ;] Pozdrawiam :kosci:

[Gość rOOsteR]

Mój Niś dostał po tzw "d*pie" od poprzednich właścicieli a było ich trzech między innymi jakiś młodziak który myślał że to wyścigówka, ale ... NIe tak łatwo zarżnąć Niśka przeżył i dostał się w moje ręce są w nim rzeczy które trzeba jeszcze zrobić, wszystko jest do opanowania. Aktualnie sworzeń lewy i łożyska przód (przy 80 niemiłe huczenie). Antenkę i lusterko sobie kupiłem bo "łobuz" urwał i jest git. Miałem wcześniej do czynienia z sunnym od ojca dieselek 2.0d slx ten Niś zap....rzał ile mu fabryka dała 195 km/h. Szkoda że go sprzedał.

[Gość kanny]

Ja od około roku jestem posiadaczem NISSANA SUNNY 1.4 LX `92. Przebiegu faktycznego nie znam, ale to pewnie będzie ok 150.000, jak sądzę. Wymieniłem mu łożyska w skrzyni (300 zł z robocizną, więc było warto) - jest cisza. Nowe amortyzatory, wkrótce zrobię pewnie silentblocki itp, bo prawa strona coś stuka. Ale poza tym nie mam się do czego przyczepić. Auto jest wygodne, po regulacji gaźnika ekonomiczne, a po wymianie oleju na syntetyczny Midland AVANZA, silnik pracuje cicho i płynnie. W ogóle nie słychać też łańcucha rozrządu, a na półsyntetycznym Castrolu GTX Magnatec zdarzało się go słyszeć (po długotrwałej jeździe w trasie). Tak więc zdecydowanie jestem zadowolonym użytkownikiem NISSANA :-)

[Gość stiepaszkin]

witam kolegę, też mam klekotka z 98. i 300000 zajechane, spróbuję zrobić foto części i opisać bagnet w mm. pzdr.

tomaszpolewiak@wp.pl

[Gość Wypij]

Witam,

od października 2005 jestem szczęśliwym posiadaczem Nissana Sunny 1.4 LX z 1993 roku - silniczek gaźnikowiec, przebieg w momencie kupna wynosił 106.000 - w tej chwili po zagazowaniu w kwietniu 2006 dośmigałem już nim 30.000km - więc mogę w kilku słowach napisać jak się maszynka spisuje. Jestem bardzo zadowolony, auto spisuje się wzorowo. Jeżeli chodzi o awarie to :

1) Po montażu gazu następnego dnia poszła mi chłodnica - okazało się, że panowie gazownicy są winni - kupiłem nową i śmigam dalej.

2) Pozostałe awarie na przestrzeni roku : zimą tego roku przestał mi działać spryskiwacz - chyba coś zamarzło - za 15 zł awaria została usunięta i do tego jeszcze wyregulowano mi gazik. Około rok temu ktoś próbował mi się włamać do autka i rozwalił mi zamek od strony kierowcy - alr to już w zasadzie nie awaria.

Autko jeździ, pali ok 10 litrów gazu w cyklu mieszanym , eksploatowane codziennie - nic nie puka, wszystko cichutko chodzi.

Gdybym miał się do czegoś przyczepić to ponarzekał bym na obicie wnętrza - fotele i kanapa oraz boczki nie są najpiękniejsze - ale to już w zasadzie szczegół. Deska jest jak dla mnie ładna, autko jest ciche i bardzo przyjemnie się nim jeździ.

[lisek]

Ja mam sunny od 3 lat. Kupilem rozbity wiec trzeba bylo zrobic. Dalem drogiemu fachowcowi, ale wiedzialem ze to prawdziwy specjalista i dzieki temu trudno znalesc slad po jakiej kolwiek naprawie.

 

Do dzisiaj tylko go myje i jezdze. Ani razu zadnego klopotu.

 

N14 94" 1,4

[Gość Qozak]

N14 Kombi, lepszego samochodu nie ma nikt :!:

jestem z niego bardzo bardzo dumny

1991 r,

1.6 gaz,

190.000 km,

wspomaganie,

 

silnik chodzi ciszej niż w nie jednym nowym samochodzie, w środku cichutko, blacharka - zero korozji, idealna. Stan samochodu IDEAŁ

 

Od trzech lat nie było wymienione nic oprócz materiałów eksploatacyjnych

[Gość niebieski]

Witam, Sunny to jedno z najlepszych autek jakie znam. Od miesiąca mam już dwa. Pierwszy 1,4 16V 3D z 94r. jeżdzę nim już ponad 7 latek i nic nie musiałem w nim robic, teraz jeszcze latam gti z 92r. Także przyjemny samochodzik. Naprawde jestem bardzo, bardzo z nich zadowolony.

[Gość polszad]

jarros, sprawdz krecac paskiem alternatora czy cos sie odzywa jak nie to nachyl sie pod schowek u pasazera wlacz silnik i dmuchawe i sprawdz czy nic ci sie nie zaplatalo w nagrzewnicy w wiatraku mialem tak samo tylko w innym aucie jak nic nie da to bedziemuy dalej probowali pozdro?!!! :one: