Gość buli27 Opublikowano 8 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 8 Lutego 2006 Witam ja swoim sunniakiem jeżdże już 3 lata ten samochód to poprostu rewelacja.Jedyny mój wklad w niego to wymiana tylnich amorów no i oczywiście klocków olei ale to naturalna sprawa.pomimo 205 tys. autko nie bierze oleju i jeszcze sie nie zdarzyło żeby mnie zawiodło.Naprawde SUPER CACKO Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ladapis Opublikowano 10 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2006 Mam N14 5D '92 na gażniku + LPG od pół roku i przejechałem nim 8 000 km. Auto ma rzeczywisty przebieg 150.000 km. Poprzednio użytkowane auta to: - 2 maluchy, - HYUNDAI Pony 1.5 '92 - HYUNDAI Sonata 2.0i '93, - HONDA Accord 2.0i '93 - TOYOTA Camry 2.0i '89 Oto moje uwagi o Nissanie N14: Zalety: - wybitnie trwały i niezawodny - w tej kalsie bardzo komfortowy - niedrogi w utrzymaniu - zużycie LPG 8-9 latem i 9-10 l/100 km zimą (w cyklu miejskim ) - pojemny - ergonomiczny i precyzyjnie wykonany w każdym calu Wady: - brak seryjnego zabezpieczenia tylnych błotników nadkolami - rdzewieją od środka - w głębi dziura dostępna od bagażnika - cienkie blachy (Na dachu wgniatają się od bagażnika dachowego) - teleskopy nie trzymają tylnej klapy (szczególnie w chłodne dni) - sylwetka mało wyrazista (ale za to nei starzejąca się) - nieprecyzyjnie działająca kontrolka rezerwy paliwa - brak kontroli świateł mijania Ponadto słyszałem o pękaniu przewodów hamulcowych, ale nie u mnie. Tyle na razie, jak mi się coś przypomni to dopiszę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomaszek Opublikowano 21 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 21 Lutego 2006 Cześć :grin: Obecnie śmigam primerką ale wcześniej miałem sunny 1.4 92 3d. :-))) Przez 4 lata przejechałem 100tys. km. =D> :D/ w sumie 220 tys. Silnik nie brał ani kropli oleju =D> cichy, niezawodny typowy Japoniec Jedynie zawieszenie musiałem zrobić tył bo siadło :sad: Sprężyny przód na tył + amory z golfa (grubsze i mocniejsze) BO :!: Bardzo dużo jeździłem z przyczepką ciągnąc nawet ponad tonę :wink: Niestety pewna pani uderzyła mnie po czym wyleciałem z drogi uderzając czołowo w drzewo Nissanek wziął wszystko na siebie ratując mi życie :!: Czuje sympatie do tego audka :-))) Dlatego planuje kupić sunny dizelka 5 dzwi :509: Może wiecie fajnego :wink: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
skull Opublikowano 22 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2006 właśnie wróciłem z niemiec i śmignełem swoim sunny 2800km bez najmniejszych problemów na autobanie leciał 170km/h,nawet dwóch arabów przyczepiło się do mnie żebym sprzedał im nissana dobre autko bardzo dobre :wink: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MiX Opublikowano 24 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 24 Lutego 2006 Mam moje słonko juz 9 miesiecy, to moge conieco napisac. Ogólnie auto bardzo dobre i niezawodne, (tyklo problem z wolnymi obrotami, który został wyeliminowany ). Spalanie Pb na przyzwojtym poziomie 7-8l miasto, zimą miasto na krótkich odcinkach 12l :shock: , trasa przy 90 km/h ok. 5,5 l :mrgreen: . Ogólnie jestem bardzo zadowolony :grin: Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość indygox Opublikowano 24 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 24 Lutego 2006 Śmigam sunny 1.6 SR + lpg - wrazenia bardzo pozytywne ( troche żałuje że założyłem gaz ), pozatym autko jeżdzi bardzo przyjemnie, troszke mi trzeszczy siedzenie kierowcy ( chyba wcześniej jezdził jakis spaślak)....... jestem po wymianie rozrządu , sprzęgła, wszystkich filtrów i oleju ( Castrol GTX) - po ostatniej wymianie samochód odżył :-) ogólna ocena 4 + Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Goldak Opublikowano 25 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 25 Lutego 2006 Nissan Sunny 2.0 Diesel 95’ Silnik chodzi jak marzenie, po wymianie amortyzatorów (miesiąc temu) prowadzi się idealnie, jedyna wada to tylne nadkola, a właściwie ich brak. Ocena na 5+ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość jacekb Opublikowano 6 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 6 Marca 2006 Cześć nie będe gorszy też sie pochwalę moim sunny 1.4 mam go od roku , przejechałem 17000 a jeżdze głównie po mieście .... auto jest z 94 , ma przejechane 137000 i jak narazie nienarzekam wręcz przeciwnie coś z nim jest nie tak bo nie chce mi sie popsuć a jak juz sie cos zepsuje ( nawiew 1 2 3 bieg nie działal przez tydzień) to sie samo naprawia ( to chyba nie jest normalne?) Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość tritel82 Opublikowano 18 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 18 Marca 2006 N14 '93 16V 87km, 230tys km. Od nowości. Wymieniane sprzęgło z dociskiem, tylnie elementy zawieszenia, wybierak skrzyni padł. Poza tym tylko przeglądy (broń boże w ASO - oni zabili sprzęgło - nie sprawdzali naciągu). Zawsze pożądny olej (Mobil 1 syntetic) a silnik chodzi ze az miło. Mankamenty to: głośne i za miekkie zawieszenie, głośna i akkustycznie nieprzyjemna praca silnika (zwłaszcza na wyższych obrotach), beznadziejne siedzenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lukas004 Opublikowano 18 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 18 Marca 2006 Witam NissanoManików Jak pisałem w zeszłym roku - nadal jestem zadowolony ... zwłaszcza biorąc pod uwgę tegoroczną zimę... - 28 st.celc. i nie zawódł mnie ani razu ..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Sieszput Opublikowano 6 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 6 Kwietnia 2006 JA rowniez musze sie pochwalic moim SUNNY 1.4LX 16v. Musze powiedziec ze jestesm bardzo zadowolony z auta tylko jedno mnie martwi. Autem tym jezdze juz z połtora roku i w tamtym roku walnoł mi przepływomiez, w serwisie zazadali 4000zł i wtedy sie załamałem, lecz kupiłem ta cześć(uzywana) za 200zł, wiec juz przestałem sie gniewac na NISSANA, a dla odmiany w tym roku rozwaliła sie uszczelka pod głowica i to tak wszystko sie złozyło ze akurat wypadła rocznica wymiany przepływomieza gdy mi walneła uszczelka. I znowu sie zafochałem na NISSANA bo jak ubieglego roku wszyscy mnie wysyłali do SERWISU-i ja juz rozłozyłem rece, i mysle kO*** znowy beda chcieli miliard kasy za naprawe,powiedziałem NIE! Jakos na dniach kumple polecali mi mechanika-mowili ze dobry i wogle takie tam, pomyslalem a co mi tam sprobować. Zaprowadziałem i na drugi dzien był juz gotowy. oprucz tego ze uszczelaka pod glowica była do wymiany to jeszcze sie dowiedziałem ze w moim aucie sa dwa katalizatory :oops: , i jeden z nich był juz cały zapchany o takie tam i tez go wypierdzielilem tak jak i ten drugi, teraz niemam zadnego. :grin: Musze sie poskarzyc ze kontrolka od paliwa dokladniej mowiac to rezerwa Pb nie wskazuje poprawnie robi w balona czlowieka, ale tak oprucz tego co napisałem nic sie niedzieje takiego. Mam nadzieje ze za rok historia nie zatoczy koła. Pozdrawai ALL. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
foster Opublikowano 19 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 19 Kwietnia 2006 Sunny 5d, wypas dla matki z dzieckiem i nie tylko, poczatkowo mialem go na zmiane z Zona, jednak sobie sprezentowalem nx'a i tak juz powinno zostac . ale do tematu, duzy bagaznik, silnik dynamicznie przyzwoity, ekonomiczny bo nad morze srednio lyknol 5.3 litra przy 100-110km/h, wspomaganie cudowne, fotel kierowcy mozna wykrecic jak sie chce i ta zmiana oparcia plecow po 8 godzinach za kolkiem - miodzio. jest z nami od 2lat i klepnelismy w lutym przeszlo 80tys. i tylko klocki, plyny i filtry... i buuut. jeszcze nas nie zawiodl. goraco polecam kazdemu kto szuka wygodnego, bezawaryjnego, rodzinnego autka. minus... to blacha, troszke juz staruszka nadgryza miejscami :? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
skull Opublikowano 19 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 19 Kwietnia 2006 a mi zaczyna dokuczać ciasnota w moim Sunny Y10 :sad: przy pełnym składzie pasazerów robi się ciasno oj ciasno :? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Sieszput Opublikowano 20 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 20 Kwietnia 2006 skull Wysłany: Czw 20 Kwi, 2006 Temat postu: a mi zaczyna dokuczać ciasnota w moim Sunny Y10 przy pełnym składzie pasazerów robi się ciasno oj ciasno mi tam nieprzeszkadzam ciasnota w moim N14 poniewaz wychodze z zalozenia ze to kierowca powinien miec najwygodniejsza pozycje, a jesli ktoremus z pasazerow sie to nie podoba to niemusi jechac prawda:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość _Pablo_ Opublikowano 22 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 22 Kwietnia 2006 Witam ja też chciałbym się pochwalić moim suniaczem! Jest to z 95 roku 1.4 LX. Zakupilem do w pażdzierniku. Auto było sprowadzone z niemiec za dobrą cenę. Jedyną rzecz którą musiałem wymienić to była tarcza sprzęgła z dociskiem. Auto bardzo dobrze spisuje się na drodze. Po za tym że toszkę za dużo pali, to chyba moje wina mam za ciężką nogę Teraz mogę więcej powiedzieć w sobotę wybrałem się nim za bielsko w trasie przez Dąbrową Hutniczą zajeło mi to równe 2 godz. spalił mi ok 12 l/100 km przy średniej prędkości 110 km/h Powrót był zbliżony. Droga z Mesznej do Katowic była mokra więc jechałem najwyżej 90 km/h, gdy zrobiło się sucho na drodze to przyspieszyłem. W domu byłem też po 2 godz. z tym że mniej spalił ok 8 l / 100km Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość CZAJNIK Opublikowano 3 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 3 Maja 2006 jestem szczęśiwym posiadaczem N-14 GTI bedącej w trakcie budowy do wyscigów to dobry materiał do modyfikacji :grin: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
supernissanb12 Opublikowano 16 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 16 Maja 2006 Mój Sunny to GTI 1.6 16V, B12 z 1988r. mam go od lipca 2005r.Wcześniej jeździłem Uno 1.0 ale tylko 4miechy ukradli mi w kielcach a oczywiście nie miałem AC więc 7 tyś poszło sie jeb.....ać. po pół roku kupiłem stare VOLVO 340, i za następne pół mojego nissanka i jestem bardzo zadowolony. Od razu zmieniłem amortyzatory z tyłu bo stare były nie do jazdy,że tak powiem. W październiku 2005 założyłem LPG. Na początku wielkie rozczarowanie bo spadek mocy wydawał mi sie znaczny i samochód mimo wysiłku gazownika gasł na gazie. Ale teraz tak jakby się przyzwyczaił do gazu i chodzi dobrze widze tylko małą różnicę niż na benzynie. To pewnie dlatego że mało jeżdżę na benzynie. Instalacja kosztowała mnie 2tyś. nie lada wydatek dla mnie. Na gazie zrobiłem już 14 tyś. więc już zarabia na siebie. Ostatnio miałem tylko problem wielki ze wspomaganiem kierownicy - opis na forum. Ale juz śmiga jestem zadowolony bo jest czym jechac. To moim sunny zarobiłem pierwsze punkty i mandaty za przekroczenie prędkości które spłacam do dziś to gorsza strona tego.... A ogółnie fajnie się jeździ. Pozdrowienia dla wszystkich maniakow starych, poczciwych GTi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Karen Opublikowano 16 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 16 Maja 2006 Jestem bardzo zadowolona z mojego Sunny 1.4 16V '91 N14 co prawda wymieniłam w nim większość częśći ale co tm jak się chce jeżdzić to trzeba dokładać....Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość grzesiekx Opublikowano 17 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 17 Maja 2006 Od roku mam nissana sunny Y10 2.0dSLX z roku 1999 wymienilem tylko rozrzad i olej z filtrami i jeszcze nic sie nie sypneło. Autko wypas tylko troche za mało miejsca na nogi z tyłu jak na kombi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość robsun Opublikowano 20 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 20 Maja 2006 Witam Od 2 lat jestem szczęśliwym posiadaczem Sunny N13 1,7D z '88. W grudniu minionego roku miała miejsce destrukcja jednostki napędowej mojego słońca :sad: ... Dopiero miesiąc temu znalazłem fundusze i silnik w naprawdę dobrym stanie. Dlaczego o tym mówię? Otóż chce się podzielić moim bardzo pozytywnym zaskoczeniem :shock: spowodowanym żywotnością silników Nissana. (Jakiś amator wsadził łapy tam gdzie nie powinien :x )Są bardzo (!) wytrzymałe, dynamiczne i oszczędne. Oczywiście jak na swój wiek :wink: . Motor, który teraz posiadam w swoim Sunny daje dobre przyspieszenie, pracuje równo, planuję jednak wizytę u mechanika w celu jego "osłuchania" :roll: . Samo auto jest bardzo wygodne, przestronne. Jestem wysoki, a mimo to pasażerowie z tyłu mają wystarczajaco dużo miejsca. Z napraw bieżących musiałem wymienić końcówki wahaczy i jakieś łączniki (z przodu) i szczęki hamulcowe (tył). Wymieniłem też oświetlenie tablicy; teraz jest intensywnie pomarańczowe 8) . Ojciec jest posiadaczem 'krolki' 1,8D z '89, która mimo swego przebiegu (na zegarze 320 tys.) bardzo ładnie sie trzyma. Jednak NISSAN RULEZ :twisted: . Pozdrawiam ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość cl600 Opublikowano 28 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 28 Maja 2006 Swojego sunnego mam od roku czasu,sprowadzany z niemiec(ale wersja skandynawska),rocznik 94,przebieg ok 140 tys,silniczek 1.4 16v. Po 12 miesiacach i przejechaniu 16 tys km moge z czystym sumieniem polecic nissana sunny.Zero awarii,zawsze wszystko dziala,zawsze odpala za 1 razem nawet przy -20!!! Dbam o auto,jest po wymianie swiec,klockow itp. Co 10 tys wymieniam olej i plyny.Wymienilem tez pewne elementy zawieszenia ale to wina naszych drog zreszta koszt raczej maly 200-300 zl. Spalanie jak dla mnie uczciwe,jezdze 95% po miescie,odcinki po 5-10 km i nigdy wiecej niz 8 L nie spala (w zime 9-10),na trasie rekord to 5.3 L !!! (przy 100km/h). Jedyny minus to rdza ktora atakuje nadkola ale to ponoc normalne. Ogolnie jestem BARDZO zadowolony i nastepne moje auto to rowniez bedzie nissan made in japan. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość wojtek84 Opublikowano 18 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 18 Czerwca 2006 Ja też jeżdże sunnym juz ponad rok i naprawde jestem zadowolony. Nie przejechałem zbyt dużo bo ok 12kkm (ale przy obecnych cenach paliwa nie jest łatwo ) Było kilka awarii oraz wymiana zawieszenia ale jakoś mnie to nie zniechęca (w końcu ma swoje lata). Jeśli chodzi o części też raczej nie miałem problemów ze znalezieniem... poza miską olejową. To naprawde fajne samochody, które obecnie mozna kupic za dobrą, jak na ich możliwości, cenę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Filipin555 Opublikowano 24 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 24 Lipca 2006 Hej.Mój Sunny to 1.4 lx +lpg 95 rok.Kupiłem go 2 miesiące temu za 6600.Myślę że cena dosyć atrakcyjna jak na auto z gazem.W sumie autko miało pare drobiazgów do zrobienia i w sumie ma nadal kilka ,alesą to sprawy typu nie działający tylny spryskiwacz.Bardziej obawiam się przesadzonej niezawodności w tym aucie,Sunny ma już 268 tys przebiegu i nie miał wymienianego jeszcze sprzęgła.Co ciekawe nie ma żadnych,najmniejszych przesłanek do wymiany.Ani się nie ślizga ,nie trzęsie ,naprawde zaczyna mnie to już powoli niepokoić .... Autko pali dosyć dużo bo 10 litrów gazu po mieście.Generalnie chcąc tym w miare dynamicznie jeździć ,trzeba często sięgać po lewarek ,ale u nas i tak nie ma sensu się ścigać,bo drogi są tragiczne.Podsumowując autko jest jednym z moich lepszych zakupów w życiu ,mimo że mam jeszcze kilka drobiazgów do zrobienia.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość _Pablo_ Opublikowano 25 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 25 Lipca 2006 Sunny ma już 268 tys przebiegu i nie miał wymienianego jeszcze sprzęgła. Bardzo duży przebieg ja jak kupowałem miał 196 tyś, teraz ma 202 tyś, miałem wypadek i wpakowałem w niego niezłą kaskę, tydzień przed wypadkiem wymieniałem sprzęgło też troszkę szarpło 500zł. wymieniłem osłony na przegubach (jedną mechanik drugą sam), w pewnym momencie auto nie chciało mi zapalić i go dławiło wyczyściłem filrt paliwa (ten przy pompie paliwa ciężko było się do niego gostać) zakupiłem drugi, ta sytuacja nauczyła mnie nie jeździć na rezerwie . Odłączyłem ERG. Autko sprawnie się zachowuje na drodze jest dynamiczne i elastyczne. Teraz go upiększam pomalowałem żarówki podświetlania zegarów na niebieski, mam zamiar kupić jeszcze spoiler i halogeny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość 1.6n13 Opublikowano 13 Sierpnia 2006 Udostępnij Opublikowano 13 Sierpnia 2006 posiadam n13 1.6 12V(Lpg) monowtrysk 200.000km kupilem go poltora roku temu niedawno wymienilem w nim: 1.tylne amortyzatory 2.splanowalem glowice<walnieta uszczelka> 3.przewody wysokiego napiecia 4.klocki hamulcowe 5.sworzen wachacza 6.tlumik POZA TYM ZE TROCHE NA TO WYDALEM NIE ZALUJE ANI ZLOTOWKI AUTO JAK NA SWOJE LATA NAPRAWDE GODNE SZACUNKU PRZEZYLO WIELE WYPRAW PO POLNYCH DROGACH NA DZIALKE JAZDE W ZIME KILKA RAZY MNIE ZAWIODLO Z POWODU BRAKU PALIWA I ANI RAZU W INNY SPOSOB.MECHANICZNIE TO JAKIES MISTRZOSTWO SWIATA POROWNUJAC KOLEGI BMW Z NIEMIEC CO SOBIE SPROWADZIL TO NON STOP COS MU SIE PSUJE A TEZ ROCZNIK 1990 .jezeli bede zmienial samochod to chyba kupie sobie n14 albo innego japonca :razz: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.