SUNNY N13 - stary ale jary?

[Gość maciejka_sz]

Zakladam ten watek celem sprawdzenia niezawodnosci i potwierdzenia mitu lub legendy SUNNY typ N13. Jest bardzo malo postow na tej zakladce SUNNY nie tylko N13 ale i N14. O czym to swiadczy?? Jest nas tak malo czy mamy tak dobre i bezawaryjne modele ze malo piszemy? Na PRIMIERZE czy MIKRZE I ALMERZE roji sie od usterek.. u nas jakos widze ze problemow wiekszych nie ma... Napiszcie jak to wyglada w waszych N13tkach. Chetnie poczytam kto i z czym ma lub mial jakies wieksze problemy.

[Gość Michalek]

Moj Sunny N13 jest niemal bezawaryjny, jesli sie cos wymienia to sa tylko klocki, oleje, płyny. Samochod ma prawie 290 tys km. ( benzyna ) i mozecie nie wierzyc ale nie ubywa znaczoco oleju. Moje auto ma silnik 1.3. Jedynym mankamentem mojego Sunny jest korozja podwozia nad ktora juz pracuje moj znajomy blacharz. Jak na auto z 87` roku trzyma sie bardzo dobrze..

[Gość maciejka_sz]

U mnie tyz lekko rdzewieje nadwozie... poza tym autko ma 170kkm i poza wymiana sprzegla, klockow, tarcz, opon i innych tego typu rzeczy nie moge powiedziec bym wymienial cos wiecej. Wada w N13 GTi jest niestety puszeczka sterujaca cewkami zasilajacymi swiece. Puszeczka pada srednio przy ok 100kkm i jest to koszt ok 500zl z uzywki. Poza tym mam do wymiany uszczelniacze na wale od strony rozrzadu i sprzegla... od nowosci nie byly wymieniane. Oleum tamtedy zwiewa i musze co jakis czas dolewac. Na wiosne sie tym zajme. Jutro zimowki kitram nuwelaski po atrakcyjnej dla mnie cenie :roll:

 

PS: Padl w tym roku kat.. zatkal uklad wydechowy niestety i juz nie ma kata Przybylo troszke konikow i w podbramkowych sytuacjach autko niezle mieli nawet na 2ce

[Gość KeriSR]

Coś w tym jest że starsze samochody były lepiej wykonane ,być może nie liczono tak kosztów i nie żałowano na materiałach,moja starsza honda nie brała grama oleju ,pare razy na skutek uszkodzonej chłodnicy wskazówka weszła mi na czerwone ,oczywiście temp.,i nic się nie stało choć wrózono mi czarne scenariusze.Mam nadzieje że moje n14 też będzie nie do zakatowania i przede wszystki nie padnie gdzieś w trasie... :wink:

[Gość Michalek]

Warto takze dodac ze Nissan Sunny N13 byl w całosci składany w Japonii. A tak apropo powazniejszych awarii to musze dodac ze tez robilem sprzegło.... wymienilem takze amortyzatory na nowki orginalne przy 250 tys. km. No i jak czasem patrze na nyske z boku to wydaje mi sie ze sprezyny z tylu tez beda do wymiany, Pozdrawiam

[Gość wojciul]

Ja swojego kupiłem, gdy miał 180kkm na blacie... Teraz jest już 195, a ja zdążyłem wymienić skrzynię, tarczę sprzęgła, tulejki przy jednym kole z przodu, rozrusznik jest po "kapitalnym remoncie", autko pomalowałem na dwa kolorki, dwa zderzaki robione, lewa tylna lampa była też nie trwała Teraz wożę ze sobą pasek, napinacz i rolkę, bo nie ma kiedy wymienić... A co do katalizatora, to już dawno w jego miejsce została wspawana strumienica...

[Gość maciejka_sz]

Moze jakies fotki nam przeslesz? Chetnie popatrzymy na te dwa kolory

Z drugiej strony patrzac to troszke juz widzie zmian tam porobiles... a czemu skrzynia zostala wymieniona? powypadaly Ci tryby czy nikt nie zajrzal do srodka czy jest oleum?

[Gość wojciul]

Powoli przestała mi wchodzić 5, a póżniej już nie miałem 4... I wtedy już trza było wymienić... Olej był, ale od samego początku było cosik nie tak z 5... właściciel powiedział, że brakuje jednej śruby mocującej... Okazało się, że to nie to...

A co do fotek to nie mam jeszcze psikniętych zderzaków, no i błotnik jeden jest w podkładzie po odjechanym kole... Dół auta mam taki jak Ty, tzn cosik takiego zielonkawego (bodajże 515 numer lakieru), a góra czarna perła...

[Gość maciejka_sz]

Jedyne co mogę powiedzieć, to to, że narazie przez rok, oprócz wymiany róznych eksploatacyjnych czesci jak pasek, olej i swiece to samochód jest super. Licznik tylko strasznie kłamie

Licznik jest u mnie.... z obrotkiem ;P i alternator tez bo sygnal bierze z alternatorka... kwestia pociagnac przewodziki i licznior bedzie chulal jak zloto!

[Gość maciejka_sz]

A co do fotek to nie mam jeszcze psikniętych zderzaków, no i błotnik jeden jest w podkładzie po odjechanym kole... Dół auta mam taki jak Ty, tzn cosik takiego zielonkawego (bodajże 515 numer lakieru), a góra czarna perła...

 

upsss... jak moje autko na twoim monitorze jest zielone to musisz zmienic monitor na nowy Kolor mojego bolida to G-463 srebrno-czarna perla, zarowno dol jak i gora. Na dole przy progach mam plastikowe listwy zachodzace na nadkola z tylu i z przodu. Brak oryginalnego spoilera z przodu i z tylu (krawezniki). Autko podniesione z tylu po przez zmiane wysokosci opony - przydaje sie bardzo gdyz samochod nie haczy o wiekszosc dziur i kaweznikow na naszych ekstra drogach... ba.. mozna nim nawet smigac bez problemu po polnych drogach.

[Gość wojciul]

Nie no tak jakoś mi się z tej foty wydawało, że to coś podobnego do mojego... Ja z tyłu nie mam dokładki przy zderzaku... Z przodu mam...