Brzęczenie/ dzwonienie w kierownicy Note 1.4 2006r.

[deniol96]

Witam serdecznie.

 

Od pewnego czasu mam problem z dziwnymi dźwiękami dochodzącymi z kierownicy. Ciężko mi określić skąd dokładnie one dobiegają ale +/- jest to gdzieś środek kierownicy, drążek.. Uprzedzam że na samochodach znam się tyle że wiem gdzie są biegi i który pedał do czego służy Wracając do tych dźwięków. Przypominają mi one coś jakby dzwonienie kluczy lub jak jakieś kuleczki metalowe.. (rozsypane łożysko?). Pojawiają się one zazwyczaj przy mocniejszym obrocie w prawo. Nie ma różnicy czy pojazd jest w ruchu czy jest to manewrowanie na parkingu. Wydaje mi się że to brzęczenie nie występuje przy obrocie w lewo bądź jest jeszcze na tyle ciche że nie dostrzegam go.

Jest to Note z silnikiem 1.4 z grudnia 2006r.

 

Mimo iż sam jestem laikiem w kwestii samochodów to mój tata ma nieco większe pojęcie także możecie spróbować opisać sposoby naprawy tego o ile taka możliwość istnieje

Edytowane 14 Lipca 2015 przez deniol96

[Thunder]

Może to mieć coś wspólnego z tym tematem http://forum.nissanklub.pl/index.php/topic/100217-akcja-serwisowa-note/

[deniol96]

 

Note (E11) wyprodukowane od 27/06/2008 do 03/09/2008

 

Według tego mój się nie wlicza. Jeszcze jutro dla pewności sprawdzę VIN z tamtą listą ale bardzo wątpię by 2006 znalazł się między 2008.

[Thunder]

Nie podałeś w opisie jaki masz rocznik, więc zasugerowałem tamten temat.

[deniol96]

Nie podałeś w opisie jaki masz rocznik, więc zasugerowałem tamten temat.

Już poprawiłem.

[zdzisław55]

Tak czytam o tym przypadku który ma deniol96. Ja też zauwazyłem że skręcając tak coś pobrzękuje w układzie kierowniczym, więcej jak skręcam w lewo. Mój Note jest z końca 2013r. Trzeba będzie podjechać do ASO i sprawdzić.

[Dar1962]

identyczna przypadłość dotknęła note mojego brata (rocznik 2013) - przy stojącym aucie, silnik włączony, podczas powolnego obracania kołem od oporu do oporu pojawiają się metaliczne, dość ciche i delikatne brzęknięcia - jakby sprężyny - kilka w jedną i podobnie w drugą stronę - przenoszące się delikatnym drganiem na koło. W czasie jazdy zapewne też się pojawiają ale ich nie słychać. Monitoruję temat. Brat zgłaszał to w serwisie. Podkładali jakieś plastikowe podkładki w kolumnach macperson, które miały wykluczyć to zjawisko ale z tego co wiem, niewiele to dało

[Thunder]

Tak czytam o tym przypadku który ma deniol96. Ja też zauwazyłem że skręcając tak coś pobrzękuje w układzie kierowniczym, więcej jak skręcam w lewo. Mój Note jest z końca 2013r. Trzeba będzie podjechać do ASO i sprawdzić.

Podobne dźwięki występują przy zacierającym się łożysku w kolumnie. W trakcie kręcenia słychać brzęk, a na kole kierownicy odczuwalne jest pukanie.http://www.mlauto.pl/Allegro/Zdjecia/%C5%81o%C5%BCysko%20amortyzatora%20MICRA%20K12.jpg

[manix]

W zasadzie,to prawie pewne ,że to łożyska McPhersona

[zybi63]

Właśnie wróciłem z urlopu i opowiem może nieco przydługo, o swoich przygodach z pukaniem, stukaniem i dzwonieniem przedniego zawieszenia.

Będzie długo.

Urlop spędzam co roku w zachodniopomorskim u  kuzyna, który kupił stare gospodarstwo. Stare, poniemieckie, ale posiadające coś na kształt warsztatu nawet z kanałem. Sam kuzyn pracuje w innej branży więc kompletnie tego nie używa. Ja co roku jak przyjeżdżam  z rodziną, a że nie cierpię rekreacji typu plaża, opalanie itp. to dla relaksu "otwieram" sezonowy warsztat napraw. Przez lata zgromadziłem potrzebne narzędzia.

Tyle tytułem zaplecza.

W tym roku plan zakładał wymianę łączników stabilizatora (delikatne pukanie szczególnie na leżących policjantach), sworznie wahaczy (głuche stuki szczególnie słyszalne podczas jazdy po bruku) oraz wymiana tarcz, klocków, oleju.

Tyle plan.

Samochód Note 1,6 benzyna (bez gazu) automatyczna skrzynia (za chwilę okazało się to istotne)

Jakiś tydzień przed urlopem doszedł jeszcze jeden odgłos. Jadąc po nierównej nawierzchni z lewej strony z przodu hałas jakby ktoś sypał na talerz kamyczki. Ki diabeł? Odgłos ni to metaliczny ni to "ceramiczny".

No ale nic za chwilę urlop to się szczegółowo obejrzy "na warstacie".

No to start.

Przód samochodu w górę na kobyłkach nad kanałem. Koła out. Preparat penetrujący z molibdenem do ręki i jazda po wszystkich śrubach.|a chwilę szczotka metalowa i czyszczenie gwintów do końca.

Łączniki stabilizatora odkręcone bez większych problemów. Sworznie kulowe luźne czyli diagnoza trafiona.

Prawy wahacz - śruba sworznia w zwrotnicy odkręcona. po pewnej perswazji sworzeń wyskoczył ze zwrotnicy. Teraz śruba mocująca poziomą tuleję metalowo gumową. Bardzo długa, bo dodatkowo mocująca przedni. prawy  wspornik półramy. Poszło. Tylnia tuleja wahacza też bez problemu.

Sworzeń ewidentnie do wymiany. Prasa w ruch. Stary "wyprasowany", nowy TRW "wprasowany".

Jako, że wyznaję zasadę, że wszystko co dotyczy zawieszenia, hamulców, kół itd. wymieniam zawsze symetrycznie to zabieram się za lewy wahacz.

Zonk. W samochodzie z automatem nie da się wyjąć wahacza, bo śruba za długa Trzeba obniżyć przednią część półramy, albo ją zdemontować. Po "małym piwku" decyzja - demontuję półramę. Przy okazji zweryfikuje się tule metalowo gumowe i wsporniki.

Koniec końców dodatkowo wyszedł trafiony przedni lewy wspornik półramy.

Sam demontaż półramy wykonany w podobny sposób jak na rosyjskim filmie an YT.

Wsporniki FEBESTA zamówione - za dwa dni kurier dostarczył.

W tym czasie zająłem się tym metalicznym pukaniem z przodu po lewej. Przekładnia kierownicza w porządku. Zresztą tu nie ma nic co by dawało taki odgłos.

Mała łyżka do opon w rękę i jazda. Zwrotnice OK. Hamulce do wymiany ale tu nic nie puka. Wyżej na kolumnę mcphersona i jest. Pęknięty ostatni, dolny zwój sprężyny. Nie odpadło nic, bo końcówka dolna sprężyny zapierająca się o talerz na amortyzatorze zabezpieczona jest plastikową nakładką. Dopóki jej się nie ruszy ręcznie przy zdjętym kole to nic nie widać.

Nosz k....... mać. Szybka kalkulacja. Ściągacze do sprężyn mam od lat, to zamawiam. Dodatkowo za taką robotą wymieniam łożyska górne kolumn mcphersona. Zamówione. kolejni kurierzy w drodze

No to mam czas więc zdemontuję kolumny lewą i prawą, zdejmę sprężyny i łożyska. Jak dojdą części to poskładam do kupy.

He, he nie tak łatwo. Podszybie. Aby w Notesie odkręcić górne mocowanie kolumn mcphersona trzeba zdemontować podszybie, bo trzecia, tylna śruba górnego mocowania jest pod podszybiem.

Wycieraczki. Bez ściągacza nie radzę się brać do roboty bo są dosyć mocno osadzone na wieloklinach stożkowych.

Następnie należy zdemontować końcówki gumowe rynienek przedniej szyby. Ręcznie podważyć aż wyskoczą trzy kołki i ściągną z krawędzi przedniego słupka ku dołowi. Po lewej i prawej stronie znaleźć dwa małe kołki rozporowe i je wyjąć. Na koniec zdemontować pięć zapinek trzymających dolną krawędź podszybia do blachy. Trochę trudno, bo trzeba odchylić dwa języczki do gór i do dołu jednocześnie ciągnąc ku przodowi.

Delikatnie szarpnąć podszybie do przodu wcześniej rozłączając przewód spryskiwacza.

Teraz odkręcamy po dwie solidne śruby trzymające kolumnę do zwrotnicy i trzy górne śruby górnego mocowania. Do tych operacji potrzebna jest pomoc drugiej osoby co by nie grzmotnęło w dół. Wcześniej zdejmujemy przewód hamulcowy i od ABSu ze wsporników. Teraz kolumnę za wystający wspornik w imadło. Ściągaczami blokujemy sprężyny. Klucz oczkowy na nakrętkę, a w środek końca tłoczyska amortyzatora klucz imbusowy. Luzujemy nakrętkę ale bardzo ostrożnie, patrząc jak zachowują się ściągacze i sprężyny, bo jakby coś "puściło" to może krzywdę zrobić. Teraz mamy kolumnę rozłożoną na cztery części.Górne mocowanie metalowo gumowe, łożysko (całe plastikowe), sprężynę i amortyzator.

Montaż w odwrotnej kolejności. Należy tylko zwrócić uwagę aby dolny koniec sprężyn prawidłowo trafił na występ w talerzu amortyzatora.

Dalszych niespodzianek nie było. Reszta poskładana do kupy w odwrotnej kolejności.

Efeky końcowy - brak stukań, pukań dzwonień podczas jazdy po jakiś wertepach