Gość Adig Opublikowano 18 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 18 Października 2005 Witam, Ostatnio zmieniłem pracę i mam około 6 km w jedną stronę. Z racji na temperaturę zanim silnik zdąży się nagrzać już go wyłączam. Na gazie jadę może z 2 km. Co myślicie o zasłonięciu wlotów powietrza z przodu, by na chłodnicę nie padało zime powietrze. Zakryć całość, część?? Co uważacie na temat takich praktyk?? :roll: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Scyzor Opublikowano 18 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 18 Października 2005 Co myślicie o zasłonięciu wlotów powietrza z przodu, by na chłodnicę nie padało zime powietrze. Zakryć całość, część?? Co uważacie na temat takich praktyk?? Mnie takie praktyki przywodzą na myśl stare Żuki i Nyski... W życiu nie zamontowałbym takiego patentu do Nisska... pzd Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Adig Opublikowano 18 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 18 Października 2005 Co myślicie o zasłonięciu wlotów powietrza z przodu, by na chłodnicę nie padało zime powietrze. Zakryć całość, część?? Co uważacie na temat takich praktyk?? Mnie takie praktyki przywodzą na myśl stare Żuki i Nyski... W życiu nie zamontowałbym takiego patentu do Nisska... pzd ja nie mówię o zamontowaniu skaju na maskę tylko między wlotem powietrza a chłodnicą jest miejsce gdzie można by coś wmontować aby przysłonić wlot powietrza na maskę też bym nic nie wrzucił chyba ze mrozy straszne, ale moje pytanie jest tez kierowane dlatego że podobno ta zima będzie mocna przyrównana do tej z lat '80 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość jarkk Opublikowano 18 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 18 Października 2005 Ostatnio zmieniłem pracę i mam około 6 km w jedną stronę.Z racji na temperaturę zanim silnik zdąży się nagrzać już go wyłączam. Na gazie jadę może z 2 km. Ja mam 5km w jedną stronę i nigdy nie stosowałem żadnej osłony. Zresztą Japońce mają to do siebie że bardzo szybko "łapią" temp. U mojego szwagra w Astrze 1.6 to chyba musiałbym ze dwa rzy do pracy obrócić żeby mieć to co w Nisce 8) . U mnie po przejechaniu około 2-3km silnik jest już ciepły. Natomiast LPG załączam za jakąś minute od zapalenia auta (wyjazd i zamykanie garażu). Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Vaiu Opublikowano 18 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 18 Października 2005 u mnie w sunnym temp pow 30 stopni czyli tyle ile potrzebuje reduktor do dobrej pracy nagrzewa sie po niecalym 1 km a na cieple pow i podskoczenie wskazowki czeka sie od 2-3 km wiec nie wiem czy jest sens zaslaniania atrapki bo raczej to i tak nic nie da nie ten typ samochodu :] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość maciejka_sz Opublikowano 18 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 18 Października 2005 Po co Ci ta oslona :?: :?: przeciez masz termostat. jezeli silnik jest zimny to termostat nie puszcza plynu na chlodnice tylko funkcjonuje tzw maly obieg. Na duzy obieg (chlodnice) plyn jest puszczony dopiero w momencie gdy uzyska odpowiednia temperature i jest to gdzies w granicach 85C. Po diabla zaslaniac Ci chlodnice? To nic nie da chyba ze masz uszkodzony termostat. Poza tym jak masz zalozony gaz to absolutnie nie mozna nic mieszac w ukladzie chlodzenia. Temperatura spalania gazu jest wyzsza niz benzyny i jezeli bedzie zle chlodzenie to zatrzesz zaraz silnik. Przyslanianie chlodnicy stosowalo sie w zukach, nysach i jelczach.. te czasu juz sa za nami. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość misiek_83 Opublikowano 18 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 18 Października 2005 Ja mialem dwa km i nigdy nie zaslanialem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gre Opublikowano 18 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 18 Października 2005 jak juz chcesz rozgrzac silnik to wyjdz 10min wczesniej z domu odpal auto i niech pochodzi i sie rozgrzeje a zaslanianie to drut żuko-nyskowy :shock: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Adig Opublikowano 18 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 18 Października 2005 dzieki takich odpowiedzi wlasnie oczekiwalem w mechanice to laikiem jestem wyznaje sie troszke dobrze wiedziec o malym i duzym obiegu (o tym nie wiedzialem),a faktyczniejesli tak jest to nic to nie da. Myslalem ze od razu chlodnica pracuje i gdyby przeslonic troche komore silnika, mniej zimego powietrza by wpadlalo i szybciej uzyskalby silnik odpowiednia temperaturę. Jeszcze raz dzieki za info Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.