ECO zalety/wady Pulsara - zmiana na nowe, czy przejściowy trend?

[blu22]

Witajcie, pozwoliłem sobie założyć wątek o rozwiązaniach ECO jakie wszczepiono w nasze Pulsary.

 

Generalnie przesiadłem się z Mazdy w dieslu gdzie pomimo EURO IV (DPF) auto było hałaśliwe, nieźle dymiło ale przy 140KM było dość oszczędne w konsumpcji ON (średnio 5.5 l/100km).

Sam Pulsar na początku był trudny do ujarzmienia. Wymagało to przyzwyczajenia ciężkiej stopy z diesla Mazdy do delikatnego pedału benzyny Nissana. Również trzeba się było przestawić z "górki mocy" jaką dawało solidne turbo, na w miarę liniową charakterystykę silnika 1.2 DIG-T. W efekcie ta szkoła, pozwoliła na osiągi mojego Pulsara nawet na poziomie 5,2 l/100km.

 

Wracając do sedna tematu, co sądzicie o takich elementach jak: start/stop silnika, rankingowanie spalania po każdej podróży z możliwością zapisywania najlepszego wyniku, dalej - Eco Punkty za przyspieszenie/jazdę/hamowanie, czy też zachowanie suwaka konsumpcji paliwa?

Czy nie macie wrażenia, że autko powoli staje się jak konsola do gier, gdzie faktyczna użytkowa jazda do jakiej jesteśmy przyzwyczajeni, powoli zmienia się w rodzaj zabawy/konkurencji o najlepszy wynik... a co pośrednio powoduje zmianę naszego stylu jazdy z "ułańskiej" na typowy ekodriving?

 

 

[kubalon]

Też ma zastrzeżenia do tego sposobu obchodzenia się z silnikiem,niskie obroty, w mieście ciągły SS jakoś mam zapisane gdzieś tam we łbie nie katuj silnika. Oczywiście staram się nie przeginać ale ekopunktów nie zbieram i słucham silnika kiedy warczy zmień bieg a nie co wyświetla na zegarze, pewnie to stare nawyki ale płynność jazdy i czerpanie z niej przyjemności to priorytet. Silniki pewnie jakoś są przystosowane do tej nowej mody nie powinno nic im się stać,tylko ja jestem starej daty :-))

[Edek01]

Częste gaszenie silnika czy to Diesel czy Benzyna z Turbo ,skraca żywotność jednostki napędowej a w szczególności Turbiny!!

[blu22]

Obaw z tym start/stopem jest sporo, pożyjemy zobaczymy czy będzie tak malinowo jak zapewniają producenci.

Z drugiej strony wprowadzonych jest sporo modyfikacji minimalizujących efekt "katowania" silnika. Wzmocnione podzespoły (aku, rozrusznik, alternator), zaawansowany monitoring wszystkich newralgicznych elementów silnika (temp.turbiny i silnika, naładowanie aku, pozycję wału, włączone/wyłączone inne odbiorniki etc). Ponieważ silnik zatrzymuje tłoki i zawory w odpowiedniej fazie oraz przy wstępnie sprężonej mieszance, to w efekcie "krótki strzał" iskry od świecy wzbudza motor już w pierwszym suwie, a auto jakby nic jest gotowe do dalszej jazdy.
Może warto zaufać technologii i postępowi, bo w końcu dzięki temu progresowi dziś jeździmy trochę innymi samochodami niż nasi dziadkowie, którym ciężko było się kiedyś rozstać z korbą... gdy wymyślono rozrusznik

[Edek01]

Mieliśmy ...

To nie ten temat Edwardzie