TheN Opublikowano 16 Maja 2016 Udostępnij Opublikowano 16 Maja 2016 Witam Almera n15, 1.4 87km Zauważyłem od pewnego czasu że auto podczas przyspieszania ma takie jak by zawiechy, jak by myślał czy przyspieszyć czy nie. Obroty idą w górę i losowo się na chwile (~0.5 sekundy) zatrzymają mimo wciśniętego gazu. Szczególnie jest to odczuwalne między 2-3tyś obrotów, później łapie swój moment i jakoś płynniej leci. Nie jest to ostre szarpanie ale auto zdecydowanie ma mniej odczuwalnej mocy. Za wyprzedzanie już się nie biorę. wymieniłem już filtr paliwa, powietrza, świece i przewody. Na postoju obroty trzyma dobrze, nic nie faluje, nie mam żadnego check engine ani żadnych innych objawów. Jedyną usterką jaką wczoraj odkryłem to jest prawdopodobnie jakaś mała dziura w tłumiku bo dałem znajomemu się przejechać i mam wrażenie że głośniej auto buczało Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
addiw17 Opublikowano 23 Maja 2016 Udostępnij Opublikowano 23 Maja 2016 Przeszukaj forum. Powodów tego może być mnóstwo, począwszy od tanich (kabel masowy) skończywszy na drogich (przepływomierz). Ja bym sprawdził ten kabel masowy. U mnie był przetarty i dokładnie z tego powodu miał problemy z przyspieszaniem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TheN Opublikowano 23 Maja 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 23 Maja 2016 No właśnie powodów może być mnóstwo i dlatego nie wiem nawet od czego zacząć a nie chcę na ślepo wszystkiego wymieniać. Dlatego też szukam jakiegoś nakierowania, być może np przy przepływomierzu były by inne dolegliwości (a może nie. nie znam się aż tak). Sprawdzę kabel masowy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
matador41 Opublikowano 23 Maja 2016 Udostępnij Opublikowano 23 Maja 2016 No właśnie powodów może być mnóstwo i dlatego nie wiem nawet od czego zacząć a nie chcę na ślepo wszystkiego wymieniać. Dlatego też szukam jakiegoś nakierowania, być może np przy przepływomierzu były by inne dolegliwości (a może nie. nie znam się aż tak). Sprawdzę kabel masowy. może być też zabrudzony przepływomierz, miałem kiedyś coś podobnego w primerze P11, po wyczyszczeniu przepływki wszystko wróciło do normy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TheN Opublikowano 23 Maja 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 23 Maja 2016 (edytowane) Masę sprawdziłem połączenia jest solidne przynajmniej do karoserii, nie wiem jak tam dalej gdzie ten kabel gdzieś idzie na dół w okolice silnika. Umówiłem się już ze znajomym aby na dniach zabrać się za ten przepływomierz. Poczytałem trochę i rzeczywiście objawy w połowie przypadków wyglądają tak samo. Jak zrobię to dam znać o efektach. Edytowane 23 Maja 2016 przez TheN Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
addiw17 Opublikowano 23 Maja 2016 Udostępnij Opublikowano 23 Maja 2016 U mnie właśnie był przetarty przy silniku. Mechanik wyciągnął go z izolacji i nawinął jeszcze raz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Tofu Opublikowano 23 Maja 2016 Udostępnij Opublikowano 23 Maja 2016 zasypia Ci lambda warto się podłączyć miernikiem przepiąć do kabiny i wszystko jasne się robi ,.. ew odłącz sondę i zobacz czy będzie to samo .. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TheN Opublikowano 1 Czerwca 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 1 Czerwca 2016 Przepływomierz odpada. Wyczyściłem mimo że wyglądał na czysty ale bez zmian. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Tofu Opublikowano 1 Czerwca 2016 Udostępnij Opublikowano 1 Czerwca 2016 ale lambdy nie odpinałeś ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TheN Opublikowano 4 Czerwca 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 4 Czerwca 2016 (edytowane) Jeszcze nie. Odepnę jak będę miał okazję Odpiąłem dzisiaj sondę. Pierwsze wrażenie jest takie że zawiechy znikły. Czuć zryw przy 3000 obr/min ale to wytłumaczalne momentem obrotowym. Pewnie kiedyś tak na to uwagi nie zwracałem. Co do mocy to tak jak by jeszcze czegoś brakowało minimalnie. Czyli rozumiem że wymieniać sondę? Coś polecacie? Znalazłem coś takiego http://e-katalog.intercars.com.pl/produkty/3317132018160-ENT600007-O5225-sonda-lambda.html idąc po najniższej cenie ale jeśli jest jakaś różnica mogę dopłacić. Jednak to nie sonda. Dzisiaj po dłuższej rundzie po mieście zauważalnie wyczułem te przerwy mimo wypiętej sondy. Edytowane 7 Czerwca 2016 przez TheN Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.