Gość saki Opublikowano 22 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 22 Października 2005 jeszcze jedno, obiecuję, że już ostatnie pytanie z typu co to jest. Almera 1,4, 16v, sedan, 1998 rok. Mianowicie w obudowie filtrra powietrza jest okrągły otwór na górze. Pod tym otworem jest taka folia. Któregoś dnia byłem u mechanika i on mi tą klapę i tę folię otworzył/odkleił. Bo było to przyklejone, by się nie otwierało. Jak się domyślal jest pewnie jakiś bezpiecznik, który wypuszcza powietrze w razie zbyt wysokiego ciśnienia? tak, dobrze myślę? Co to więc jest? Dlaczego mogło być zaklejone przez poprzedniego właściciela? Dlaczego to nie powinno być zaklejone i zamknięte na stałe? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Onyx Opublikowano 22 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 22 Października 2005 jeszcze jedno, obiecuję, że już ostatnie pytanie z typu co to jest. Almera 1,4, 16v, sedan, 1998 rok. Mianowicie w obudowie filtrra powietrza jest okrągły otwór na górze. Pod tym otworem jest taka folia. Któregoś dnia byłem u mechanika i on mi tą klapę i tę folię otworzył/odkleił. Bo było to przyklejone, by się nie otwierało. Jak się domyślal jest pewnie jakiś bezpiecznik, który wypuszcza powietrze w razie zbyt wysokiego ciśnienia? tak, dobrze myślę? Co to więc jest? Dlaczego mogło być zaklejone przez poprzedniego właściciela? Dlaczego to nie powinno być zaklejone i zamknięte na stałe? a ty masz gaz?moze poprzedni wlasciciel ja mial po czym zdjal ?? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość saki Opublikowano 22 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 22 Października 2005 jeszcze jedno, obiecuję, że już ostatnie pytanie z typu co to jest. Almera 1,4, 16v, sedan, 1998 rok. Mianowicie w obudowie filtrra powietrza jest okrągły otwór na górze. Pod tym otworem jest taka folia. Któregoś dnia byłem u mechanika i on mi tą klapę i tę folię otworzył/odkleił. Bo było to przyklejone, by się nie otwierało. Jak się domyślal jest pewnie jakiś bezpiecznik, który wypuszcza powietrze w razie zbyt wysokiego ciśnienia? tak, dobrze myślę? Co to więc jest? Dlaczego mogło być zaklejone przez poprzedniego właściciela? Dlaczego to nie powinno być zaklejone i zamknięte na stałe? a ty masz gaz?moze poprzedni wlasciciel ja mial po czym zdjal ?? gaz zdecydowanie mam. Nawet na nim jeżdżę i go tankuję. Z tym gazem mam też pewien kłopot. została spartaczona instalacja gazowa, tzw. założona nieodpowiedni mikser. Zasłania on częściowo przepływomierz, więc są problemy na zimnym silniku, i zbyt dużym spalaniem (zawsze). Czy ta dziura ma coś wspólnego z gazem? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zbyszekN15 Opublikowano 22 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 22 Października 2005 Czytałem sporo na tym forum o instalacjach gazowych, a nawet oglądałem zdjęcia. Sam nie mam gazu, ale z tego co tu czytałem wynika, że to jest taki jakby zawór bezpieczeństwa w przypadku tzw. wystrzału lub wybuchu gazu. W tej instalacji, o której czytałem były w obudowę filtru wbudowane dwie klapki, które w ww przypadku otwierały się i odprowadzły nadmiar ciśnienia chroniąc uszkodzenie przepływomierza. Sam poczytaj. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mike Opublikowano 23 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 23 Października 2005 Dokłądnie tak jak pisze Zbyszek. W razie wystrzału zamiast wywalić cały filtr wywala tą małą kalpkę. Co do miksera to miałem podobny problem. Gazownik załorzył zamiast tego dyszę i jest poprawa (co widać zwłaszcza po czyszczeniu przepustnicy) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość saki Opublikowano 23 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 23 Października 2005 Dokłądnie tak jak pisze Zbyszek.W razie wystrzału zamiast wywalić cały filtr wywala tą małą kalpkę. Co do miksera to miałem podobny problem. Gazownik załorzył zamiast tego dyszę i jest poprawa (co widać zwłaszcza po czyszczeniu przepustnicy) mikser już będzie jutro zmieniony, drogi jak skurczybyk bo niecałe 200 zł, ale będzie spokój i spalanie spadnie, które w tej chwili jest o 100 procent za duże niż powinno.Zanim się dowiedziałem co jest grane z tymi obrotami i że to wina miksera, pojechałem na komletną diagnostykę silnika i samej instalacji. Komputer nie wykrył żadnych błędów, oprócz zbyt małej ilości powietrza. I efekt? Spalanie rzędu 15-16 litrów paliwa i 17gazu na 100 kilometrów. A silnik wcale nie 8 litrowy, ale całe 1,4. hehe. dobre nie? No ale tak to jest, jak sie za robotę partacze zabiorą. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
p_flori Opublikowano 23 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 23 Października 2005 Przede wszystkim nie zbliżaj sie do tego partacza, który Ci na dzień dobry taki mikser założył - i przestrzegaj innych. Jak kto ma zamiar zakładać instalacje i prowadzić warsztat to powinien wiedzieć jaki mikser ma być a nie robic eksperymenty. Ja bym na twoim miejscu pojechał do gostka i oddajšc mu jego mikser kazał kasę oddać, albo przynajmniej w ryj... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość saki Opublikowano 23 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 23 Października 2005 Przede wszystkim nie zbliżaj sie do tego partacza, który Ci na dzień dobry taki mikser założył - i przestrzegaj innych. Jak kto ma zamiar zakładać instalacje i prowadzić warsztat to powinien wiedzieć jaki mikser ma być a nie robic eksperymenty. Ja bym na twoim miejscu pojechał do gostka i oddajšc mu jego mikser kazał kasę oddać, albo przynajmniej w ryj... niestety przejechanie się do gaziarza odpada, bo to drugi koniec Polski jest. Ale już pal diabli z nim. Jutro zakładam nowy mikser i wreszcie mi spalanie o 8 litrów spadnie. :-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość dawca Opublikowano 23 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 23 Października 2005 Generalnie jest to zawór zabezpieczający obudowe filtra. Ale jak gaz wypier..... to przepływomierz mozna tylko posklejac i nie bawic sie w szukanie nowego. Taki własnie jest stan nissanow na gaz. Jak instalacja LPG jest kiepska jedno cofniecie sie gazu i BY BY przeplywomierz..... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.