Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

44tuning.pl- warto?


gregson
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Ktos korzystal z ich uslug?

Widze na ich stronie zdjecie bialego QQ J11 1.2 dig-t -przyznawac sie ktos u nich byl :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Firma z Opola - często koło nich przejeżdzam i widzę , że mają ręce pełne roboty - też po głowie mi chodzi żeby do nich podjechać i przynajmniej spytać się co mogą zaproponować i za ile. 

W Opolu mają bardzo dobre opinie ale osobiście nie mam z nimi żadnego doświadczenia - tylko ze słyszenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co mi sie udało w Google znaleźć to mieli kiepskie opinie w okolicy 2011r, od tego czasu więcej pozytywnych. Dlatego interesuje mnie jak to wyglada teraz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ktos korzystal z ich uslug?

Widze na ich stronie zdjecie bialego QQ J11 1.2 dig-t -przyznawac sie ktos u nich byl :)

Był u nich jeden z nas ,ale już nie uczestniczy w forum.Pisałem z nim na maila i był super zadowolony z tuningu,auto żwawsze,szybciej reagowało na gaz ,Nie było problemów z wyprzedzaniem i to co najistotniejsze,1.2 ociupinkę mniej palił

Spędził tam cały dzień

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co tam, wyslalem zapytanie do kilku firm:

44tuning-Opole

kreatormocy-Wawa

vtech-Wawa

unitronic-Wawa

Ecu Performance-Wawa

Ecu Project-Wroclaw

 

Na poczatek zalezy mi aby dokladnie sprawdzic wydajnosc samochodu, czy wszystkie elementy pracuja prawidlowo.

Dla mnie wykres mocy/momentu to za malo. Chce widziec czy wszystko dziala prawidlowo i jest prawidlowo ustawione.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kreatora bym sobie odpuścił... Kreator vel kremator

Vtech juz jest lepszy.

Ja jak będę robił to wybiorę się pewnie do Krakowa do gcstuning.

Tylko u mnie jest problem w skrzyni CVT której nie da sie "hamować".

Edytowane przez pawcio
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Był u nich jeden z nas ,ale już nie uczestniczy w forum.Pisałem z nim na maila i był super zadowolony z tuningu,auto żwawsze,szybciej reagowało na gaz ,Nie było problemów z wyprzedzaniem i to co najistotniejsze,1.2 ociupinkę mniej palił

Spędził tam cały dzień

Jacko a ile ten ex-kolega zapłacił. Bo rozumiem że to była QQ 1,2?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj tego to już nie pamiętam,ale wiem,że był z tegozadowolony

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a na hamowni jak to wyglądało Jacko? Ile mu to wzrosło wszystko w góre? :)

Na ich stronie jest informacja, ze w przypadku 1.2 DIG-T 115KM przyrost byl +30 KM oraz +55Nm

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No Jacko, jak pamiętasz to ja też się kiedyś orientowałem u nich w sprawie wersji "z chipem" (chyba że to o mnie piszesz że mnie już tu nie ma ;) ), działa to tak:

sterownik DPP Performance.

Przyrosty ok. 25 KM i 50 Nm, zalecane paliwo 98 oktan.

 

Tuning w formie Indywidualnej regulacji poprzez zamontowanie wielokanałowego, najnowszego na rynku sterownika DPP Performance – 4 lata gwarancji (montaż + indywidualna regulacja – optymalizacja w formie „uszycia garnituru na miarę”) całościowo z w/w diagnostyką i pomiarami 2800 zł brutto

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie o Tobie :D

Kolega był z okolic Wielkopolski.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale dopoki samochod jest na gwarancji to mysle, ze nikt sie do takiej modyfikacji oficjalnie nie przyzna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale dopoki samochod jest na gwarancji to mysle, ze nikt sie do takiej modyfikacji oficjalnie nie przyzna.

 

Dlatego ja myślałem o tej zmianie bo to jest tylko dokładany zewnętrzny chip który w każdym momencie można odpiąć i wtedy nie ma nigdzie śladu (oprócz wtyku) że cokolwiek było zmienione. Na razie z braku kasy darowałem sobie..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja robiłem mapy,co prawda w Juke'u, w ecu performance w wawie i jestem zadowolony tak z wyników jak i z obsługi vtech wtedy nissanów nie robił b. dobre opinie ma też Coobcio (właściwie głównie nissany z i saaby) ale chyba długie terminy. Spróbuj.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Przepraszam za spóźnioną reakcję. Widzę że zostałem wywołany do tablicy przez JAKO29. Przesyłam wykres porównawczy z hamowni.

post-83146-0-43745300-1480106071_thumb.jpg

Edytowane przez klincz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No witaj! I jak się jeździ  podrasowaną kosiarką??? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To była ważna decyzja bo poważnie zastanawiałem się nad pozbyciem się tego wynalazku. To co mnie prześladuje z tym autem zaczęło się już w salonie przy odbiorze i praktycznie trwa do dziś.

Powiem obiektywnie że to jest jedyna poważna i udana ingerencja w auto. Z czystym sumieniem mogę polecić zakład z Opola. Najpierw wywiad i oczekiwania właściciela.

W moim przypadku nie tyle moc co zmniejszenie efektu 'zapaści' przy ruszaniu. To wymaga dodatkowych zabiegów przy strojeniu w dolnym zakresie  obrotów i podnosi koszt usługi.

Oryginalne zestrojenie powoduje że silnik na wyższych obrotach dość szybko traci moc i wymusza zmianę biegu. Mocno to skraca zakres obrotów użytkowych. Mieszkam przy węźle autostrady i często

jadę z zachodu na wschód przez Wartę. Ten odcinek wznosi się. Byłem zszokowany gdy musiałem redukować z 6/5 bo po prostu nie dawał rady. To w końcu nie góry.

W znacznym stopniu zbliżył się do jednostki wolno ssącej. Śmigam np. z rowerami na tyle 120-140 i wyraźnie przyśpiesza gdy trzeba. To ostatecznie motorynka.

Przykład: Jadę 70 ( spory ruch na obrzeżach miasta). Dojechało nowe Clio i chce mnie popchać. Przyszedł moment że się zwolniło z przodu więc depnąłem. Jechał za mną na zderzaku, zastawiałem mu wiatr.

Przyszedł moment że musiał zmienić bieg, ja ciągle przyśpieszam i wchodzę w zakres gdzie też musiał bym zmienić bieg. Wyższy bieg i własny wiatr spowodowały że w pewnym momencie po prostu odpadł.

To był wyjątkowy przypadek, trafiłem 'napała'. W Opolu trochę się męczyli z nim bo trafiłem w czasie gdy temperatura dochodziła do 40* C. Są problemy z jego ustabilizowaniem, należy o tym pamiętać.

Na miejskim odcinku autostrada przebiega w głębokim wykopie. Wjechałem na nią z korka z rozgrzanym silnikiem. Termometr pokazał 43*C. W takiej sytuacji dopada go zadyszka i trzeba przejechać 3-5 km

by się ustabilizował. Myślę że to przypadłość typowa dla tej motorynki, ale przy podniesionej mocy bardziej odczuwalna. Poprzedni samochód miałem z VVTi który kręcił się di 6,5 t. o/m.  i często

'przeskakiwałem' biegi. W Qq tego za bardzo się nie da. Po wizycie w Opolu zmieniła się charakterystyka i robię to samo. Jeździ się w miarę dynamicznie i oszczędnie. Po pół roku jazdy zadzwoniłem

do Opola i podziękowałem za udany tuning. Na koniec dodam że można za kilka złotych dokupić 'mostek'. Samochód poddałem tuningowi po półrocznej eksploatacji. Wypina się moduł zastępując go

wspomnianym motkiem i jest fabryczny (pozostają widoczne przewody).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jak ze zużyciem oleju po zabiegu?

1. Nie żre wcale.

2. Żre mało.

3. Żre jak u Jacka.

4. Poziom oleju wzrasta.

5. Nie interesuje mnie to.

:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Serwisuję w marcu. Poziom delikatnie opadł. Z silnikiem nie ma i nie było problemów. Przejechałem 41 000.

Edytowane przez klincz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nieodgadnione są te motorki. Jednym olej znika, innym przybywa, a jeszcze innym nic się nie dzieje.

Chyba jakiś brak powtarzalności wyrobów. Widocznie normy jakościowe na linii montażowej QQ wzorowane są na najtańszej chińszczyźnie i trzeba mieć szczęście żeby trafić na egzemplarz składany przez uważnego Chińczyka. :D Ty trafiłeś więc gratuluję. :spoko:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...