Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

[P11] Problem - uszczelka lub głowica? - pomocy


Maserati11

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

Wiem że uszczelka pod głowicą była pewnie nie raz poruszanym tematem ale mojej Primerce przydarzyło się coś... no właśnie? I teraz pytanie do owych zgromadzonych posiadaczy i znających temat osób. Czy to uszczelka czy może głowica, a może zupełnie co innego? Pacjent: Nissan Primera P11 2,0 130 KM 97 rok.

Krótki opis zdarzenia:

"Wracam z pracy. Po około 10 przejechanych kilometrach jadąc około 100km/h słyszę jakiś trzask... Zatrzymuje się na światłach i czuje że obroty zaczynają spadać/falować a auto zaczyna opływać chmura białego dymu (dodam że kilka dni wcześniej podczas powrotu znad naszego pięknego Bałtyku przejarałem gdzieś tłumik i nie zdążyłem zdiagnozować, w którym miejscu bo syczał dopiero przy 4-5 tys. obrotach a w mieście jakim jest zatłoczony Poznań ciężko osiągać takie wartości). No ale do tematu. Zielone i ruszam a on słaby jakby ze stówka koni mu uciekła. Że byłem na moście (w korku w ch...) nie miałem możliwości zjechania na pobocze, a auto w dymie jakbym się palił.. Jak już udało mi się zjechać i wyłączyć silnik to pierwsze spojrzenie pod auto (dodam że wskaźnik temperatury w normie). Z spod auta leci woda. Maska do góry. W zbiorniczku wyrównawczym max. Ryzykuje i odkręcam korek chłodnicy... a tam sucho jak na pustyni. Odkręcam korek oleju... zero białego nalotu lecz tak jakby ktoś go piaskiem osypał (olej wymieniany przed wakacjami). Nic dalej nie pojadę, telefon do przyjaciela, linka i pod chatę. Na następny dzień idę zobaczyć co i jak. Najpierw podnoszę go na lewarek i próbuję dojrzeć czy coś widać.. nic. Odpalam go i widzę że zarówno w kacie jak i środkowym tłumiku dziurka i przepuszcza białym dymem. Nalewam mu wody do chłodnicy i kolejna próba odpalenia. Zerkam pod auto a z dziur leci woda. Myślę sobie sprawdzę co z mocą i przejadę kawałem. Auto bez mocy a jak dodałem mu gazu to puścił soki jak moja stara pralka jak poszedł wąż. Po przejechaniu kilku metrów i minimalnym rozgrzaniu silnika przy ponownej próbie odpalenia - szło mu ciężko ale drygnoł jakoś."

Dołączam zdjęcia jak leci z kata oraz środkowego, a także jak się spuścił na glebę żebyście widzieli skale problemu. 

Pytanie czy mogła tak pójść uszczelka czy może pękła głowica czy coś??

Pomocy i z góry dziękuję za odp

post-98044-0-56344300-1473855215_thumb.jpg

post-98044-0-29073400-1473855230_thumb.jpg

post-98044-0-38574100-1473855238_thumb.jpg

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

raczej uszczelka, a głowicę i ak warto dać do sprawdzenia jak już będzie zwalona 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...