[N16] Czasem nie odpala - immobilizer?

[angelheart6]

Hey! 

Przegrzebałem forum w temacie immo, znalazłem kilka tematów ale widzę że to u każdego jest inaczej. 

 

Sprawa wygląda tak:

Almera N16 2004 1.8  

 

Od około roku zdarzyło się to kilka razy (może z 5 albo 6) i nie daje mi to żyć.

Ze dwa razy (na początku) miałem taką sytuację że przekręcałem kluczyk i auto zamiast odpalić umierało - kontrolki gasły i nic. Dopiero po wyjęciu kluczyka o odczekaniu kilkunastu sekund wszystko było ok. 

Trzecia sytuacja podobnie ale jak już zakręcił to nie mógł odpalić, po około minucie kręcenia (oczywiście nie cały czas) zatrybił i było OK. 

 

Teraz jeżdżę z dwoma kluczykami (za namową mechanika), poza tym odkręciłem plastiki pod kierownicą, wypiąłem wszystko i wpiąłem (ze 2 miesiące temu). Zdawało mi się że usterka występowała jak blokowałem kierownicę więc myślałem że coś mogło się obluzować. 

Ale chyba jednak nie bo....

Sytuacja z dziś - przyjechałem z trasy, zostawiłem samochód przed domem, po kilku minutach wchodzę, przekręcam kluczyk i znów zero reakcji. Za chwilę zaczął kręcić ale nie odpalał, zmieniłem kluczyk, odpalił i na desce zapaliła się kontrolka "kluczyk w samochodzie" (czyli problem z immo?) więc pomyślałem że kwestia kluczyka (korzystałem ze starego cały czas). Niestety wjechałem do garażu, zacząłem na przemiennie stosować  kluczyki i zdarzyło się na obu że nie chciał odpalić (albo tylko kręcił).

No i jeszcze jedno - kontrolka, która się zaświeciła po pierwszym problemowym odpaleniu, po kolejnym poprawnym odpaleniu zgasła. 

Teraz kontrolka co jakiś czas mruga (tak było też wcześniej). 

 

Byłem teraz w garażu, na obu kluczykach normalnie odpala. 

I jeszcze jedna kwestia, może to przypadek ale dziś jest wilgoć i byłem niedawno na myjni, ostatnio też pamiętam że sytuacja miała miejsce w deszczowy dzień? Czy to może mieć coś wspólnego ? 

 

 

 

 

Teraz pytanie co jest grane? Domyślam się że to kwestia immobilizera ale jak to ogarnąć? 

Mechanik mi powiedział uczciwie że jak to się dzieje raz na miesiąc czy rzadziej to raczej będzie to ciężko namierzyć (to nie wymieniacz więc nie proponował że wymieni pół samochodu i może zadziała   ). A mnie krew zalewa jak wszystko nie chodzi jak w zegarku bo nie wiem czy to się utrzyma czy kiedyś pierdyknie i już nie odpali.

 

I tak się zastanawiam czy da się i czy ma sens wyj... immobilizera? 

 

Wiem że niektórzy mieli podobne przejścia, za konkretną pomoc będą bardzo wdzięczny!

Edytowane 18 Września 2016 przez angelheart6

[polo32]

 

 

... Almera N16 2004 1.8  

Od około roku zdarzyło się to kilka razy (może z 5 albo 6) i nie daje mi to żyć.

Ze dwa razy (na początku) miałem taką sytuację że przekręcałem kluczyk i auto zamiast odpalić umierało - kontrolki gasły i nic.

......

I jeszcze jedna kwestia, może to przypadek ale dziś jest wilgoć i byłem niedawno na myjni, ostatnio też pamiętam że sytuacja miała miejsce w deszczowy dzień? Czy to może mieć coś wspólnego ? .....

 

Zanim cokolwiek zrobisz z immo (np. wymiana anteny przy stacyjce czy eliminacja immo), sprawdź wszelki połączenia masowe (przeczyść) oraz stan wiązki przewodów w peszlu w rynience pod chłodnicą (gniją od wilgoci = stany nieustalone, zwarcia). 

Sprawdź kilkakrotnie napięcie po włączeniu zapłonu w różnych stanach obciążenia instalacji.

[Mietzsche]

U mnie podobnie się zachowywał (z nieodpalaniem i świeceniem kontrolek) - prawdopodobny winowajca - kostka z przewodami - po rozpięciu i spięciu na nowo łapał od razu.

[jaroxx]

Tak jak koledzy wyżej brak masy, miałem podobną sytuację w TINO, Wystarczyło wyczyścić klemy przy akumulatorze i po problemie

[pele]

mam podobny problem i nie wiem jak to ugryżć

[angelheart6]

Może się komuś przyda. 

 

Zanim zaczniecie grzebać w peszlach, kablach, robić pomiary itd sprawdźcie jedną rzecz.

Mój mechanik, człek prawy i szlachetny podczas kiedy samochód po raz kolejny strzelił focha (akurat byłem żeby zapytać o tą dziwną usterkę) wcisnął na pilocie przycisk otwierania drzwi, przekręcił kluczyk i Nissan zapalił. A że to w dodatku człek nad wyraz uczciwy grosza nie wziął powiedział tylko coś na zasadzie "idź już i d*py nie zawracaj"   

Nie wiem skąd gość się urwał ale pokminił chwilę, coś tam pogmerał w komórce i wpadł na pomysł z kluczykiem, później zdarzyło mi się raz że Nissan nie chciał odpalić i po kliknięciu od kopa załapał. Najprawdopodobniej więc przyczyną jest jakiś błąd związany z... NATSem jak stwierdził meches. Tak czy inaczej jeżeli to będzie działać nie ma sensu nic sprawdzać i grzebać. Jak macie podobne historie wyjmijcie kluczyk, kliknijcie otwórz i po włożeniu do stacyjki z dużym prawdopodobieństwem powinien odpalić. 

 

Ale w sumie to kable pod chłodnicą też polecam obejrzeć dla świętego spokoju bo faktycznie idą w dziwnym miejscu gdzie lubi stać woda. 

[Jarocz]

Witam,jestem tu nowy więc na początek Cześć wszyscy szczęśliwi posiadacze almerek. Kupiłem niedawno Almerę N16 z 2004 r i od 2 dni mam problem już tu opisywany, czyli nie pali i cały czas miga ikonka samochodu z kluczykiem. Dwóch fachowców przeszperało auto, posprawdzało i okazuje się że potrzebny mi kod do immobilizera. Kupując auto nie otrzymałem ksiązki serwisowej chociaż wiem że była serwisowana. Moja prośba taka czy jest ktoś na forum kto pomoże mi ustalić ten kod?

[poston]

Kody prawdopodobnie tylko w ASO. Miałem takie objawy w astrze i był to komputer ,w ASO powiedzieli mi ze  wymiana lub naprawa we własnym zakresie.

[Mati]

Cześć, wrzucam do tego tematu, aczkolwiek nie jestem pewny czy problem jest w immbilizerze. N16 1.8 2004 rok z lpg. Często zdarzają się problemy z uruchomieniem, aczkolwiek często w określonych sytuacjach, ciężko to jakoś ze sobą połączyć, ale opisze jak to wygląda. Generalnie, z rana, po dłuższym postoju np 2 godziny, odpala bez żadnego problemu. Lubi się obrazić i nie odpalić po przejechaniu 50 kilometrów, zgaszeniu i ponowna próba odpalenia po 10-15 minutach jest nieudana. Rozrusznik kręci, wszystkie kontrolki itd zachowują się normalnie, ale nie odpala. Można go wtedy kręcić nawet przez pół godziny i jest to samo. Dzisiaj miałem na przykład taką sytuację po kilkunastu kilometrów na mieście i 20 minutach kiedy samochód był wyłączony nie chciał zapalić. Odpalił po godzinie, po prostu. Po przewertowaniu tematów zauważyłem, że niektórym również zdarzał się taki problem, ale na dobrą sprawę nikomu nie udało się chyba dojść do przyczyny, a bardzo dużo możliwości było rozpatrywanych.

odświeżam moje pytanie z lutego, w czwartek po miesiącach bez takich objawów znów miałem taki przypadek. Po prostu nie odpalał, rozrusznik kręcił i ale nie było tego momentu, w którym słychać, że silnik "załapuje". Cały czwartek nie chciał odpalić, naładowałem akumulator ponieważ od prób uruchamiania się rozładował. W piątek rano na naładowanym akumulatorze było to samo, kręcił i nic. Przed południem odpalałem z kabli, ale tak samo kręcił i nic poza tym. Po 18;00 odpalił zwyczajnie od kabli i do dzisiaj odpalał kilka razy bez zarzutu. Dodam, że samochód używany jest głównie w trasie, 5x w tygodniu 100km, w mieście też, ale relatywnie mniej. Korzystając z ELM widzę, że błędy jakie się pojawiają to p0139, p1147, p0340. 

[Nisstor]

Cześć, wrzucam do tego tematu, aczkolwiek nie jestem pewny czy problem jest w immbilizerze. N16 1.8 2004 rok z lpg. Często zdarzają się problemy z uruchomieniem, aczkolwiek często w określonych sytuacjach, ciężko to jakoś ze sobą połączyć, ale opisze jak to wygląda. Generalnie, z rana, po dłuższym postoju np 2 godziny, odpala bez żadnego problemu. Lubi się obrazić i nie odpalić po przejechaniu 50 kilometrów, zgaszeniu i ponowna próba odpalenia po 10-15 minutach jest nieudana. Rozrusznik kręci, wszystkie kontrolki itd zachowują się normalnie, ale nie odpala. Można go wtedy kręcić nawet przez pół godziny i jest to samo. Dzisiaj miałem na przykład taką sytuację po kilkunastu kilometrów na mieście i 20 minutach kiedy samochód był wyłączony nie chciał zapalić. Odpalił po godzinie, po prostu. Po przewertowaniu tematów zauważyłem, że niektórym również zdarzał się taki problem, ale na dobrą sprawę nikomu nie udało się chyba dojść do przyczyny, a bardzo dużo możliwości było rozpatrywanych.

odświeżam moje pytanie z lutego, w czwartek po miesiącach bez takich objawów znów miałem taki przypadek. Po prostu nie odpalał, rozrusznik kręcił i ale nie było tego momentu, w którym słychać, że silnik "załapuje". Cały czwartek nie chciał odpalić, naładowałem akumulator ponieważ od prób uruchamiania się rozładował. W piątek rano na naładowanym akumulatorze było to samo, kręcił i nic. Przed południem odpalałem z kabli, ale tak samo kręcił i nic poza tym. Po 18;00 odpalił zwyczajnie od kabli i do dzisiaj odpalał kilka razy bez zarzutu. Dodam, że samochód używany jest głównie w trasie, 5x w tygodniu 100km, w mieście też, ale relatywnie mniej. Korzystając z ELM widzę, że błędy jakie się pojawiają to p0139, p1147, p0340. 

Skorzystaj z Auto Serwis na Floriańskiej,kiedyś mieli serwis autoryzowany Nissana i mają oryginalny tester.

Może coś na ścieżce paliwa,jakiś nie kontakt na przekaźniku pompy , może stacyjka ?

Pozdrawiam

Do Mati

P0139   Heated oxygen sensor 2 (circuit slow response) P0139 Czujnik tlenu Ogrzewany 2 (Circuit Slow Response)

P0340   Camshaft position sensor (PHASE) circuit P0340 CAMSHAFT POSITION SENSOR (FAZ) Circuit

P1147   Heated oxygen sensor 2 maximum voltage monitoring P1147 Heated Oxygen Sensor 2 Maksymalna monitorowanie napięcia

Tłumaczenie Googla

Coś się dzieje z sondą ?

[1955p]

Czy ktoś wreszcie uporał się z tym problemem w Almerkach ? Bo już mi ręce opadają z bezradności !!!