Pranie tapicerki t30 fotomanual

[karibox1]

Jak pewnie wiecie nudziłem się jak mops myśląc o bezawaryjności silnika QR20DE i opiniach marcinok na różne tematy. Główne wątki to: czy miałby coś przeciwko temu manualowi ale potem szybko moje myśli powędrowały w stronę bezawaryjności determinującej doskwierającą mi ostatnio ale i wciąż nissanowską nudę. Uznałem, że trzeba się czymś zająć bo tak dłużej żyć się nie da.

Przedmiot sprawy=czyszczenie tapicerki wersji Columbia 2006/2007, od razu mówię nie da się tego zrobić na trzeźwo. 2 piwa na początek.

Przyczyna = zarzygany tył (dwukrotnie), wieloletni brud podfotelikowy i ogólny brud wewnętrzny nagromadzony wcześniej

Czas rozważania za i przeciw=kilka lat, robota wykonana latem

Skąd pomysł=zaczerpnięty z tvnturbo, robił to ten Adam z takiego castingu moto, nie pamiętam nazwy

Co potrzebne=odkurzacz piorący, woda, płyn specjalny do pienienia i uwaga płyn specjalny antypieniący

Wybór markowy vs chiny=wybrałem markowy thomas bravo 20, koszt na allegro za używkę 350 z płynami gratis (znacie moje metody zakupowe he he), można za tyle kupić nowy chiński ale nie polecam, nie ma mojej aprobaty jakościowej. Thomas robi sprzęt do myjni. Nie kupicie tego w sklepie. Wytrzymał: dwa solidne kopy i ciągłe przemieszczanie po ostrych kamieniach z dodatkowymi kopami.

Rekonesans usługowy=no niestety 400 to ja nie dam na raz. Są zakłady co robią to za 150-200 ale auto musi stać u nich 2 dni.

Robota=odkurzacz ma dwie funkcje: moczy pianą siedzenia po uruchomieniu spustu a potem za drugim razem uruchamiamy pompę i odkurzacz wciąga. Ma dwa włączniki - jeden uruchamia silnik do sprysku a drugi pompę wciągającą. Można też robić dwie te czynności naraz. Ma wielkie podwójne wiadro wewnątrz (jedna część do wody z płynami a druga do syfu) i tam wylewa wciągniętą wodę z brudem. Tu jest kłopot bo trzeba mocno cisnąć końcówką i układać pod różnymi końcami aby dobrze wciągał. Spryskuje się lekko z góry. Mój problem polegał, że sprzęt miał już z 15-20 lat i nie trzymały już uszczelnienia sprysku ale da się spokojnie pracować. I tak jest wszędzie mokro.

Czas pracy=na leniwca jakieś 5-6h. Szybko bolą ręce i trzeba się nakręcić po aucie, żeby trzymać kąty wciągania.

Satysfakcja=petarda, fotele są nowe

Hints: płyn antypieniący dajemy do wiaderka z brudem, wtedy się nie pieni. Proste nie? jak się to wcześniej wie i rozumie.

Hints1:nie dajcie się zwieść, za pierwszym razem mokre fotele są jak nowe ale po wyschnięciu będą plamy. Robimy tak długo aż plam nie będzie zwykle 5-7 razy jedno miejsce. Główny problem skąd wiadomo, że plam nie będzie jeśli trzeba czekać aż wyschnie? Gwarancje da nam 5-7 razy ergo można poczekać parę godzin i już coś będzie widać.

Hints2: nie da się tego zrobić szybko i raz. Jest robota typu - powtarzamy wielokrotnie, aż płyn wciągany będzie czysty, ale mnie się to nie udało (ciągle coś wyłaziło), mimo to fotele są czyste i pachnące.

Hints2.5 po pierwszym wciąganiu woda jest jak czarna farba z Nobilesu.

Hints3: suszenie w pełnym słońcu i upale trwa minimum 48h (ok 30stopni). Noce muszą być suche i ciepłe, drzwi wszystkie otwarte. Komary i owady nie lubią zapachu płynu.

Hints4: pytanie czy mogę tym wyprać pasy?????????????

[borge]

Hints4: pytanie czy mogę tym wyprać pasy?????????????

cos mi sie zdaje ze w zwiazku z planowanym swapem T30 -> T31, karibox rozpoczal prace pielegnacyjne, majace na celu podniesienie walorow estetycznych swojego wozidelka dla zapewnienia godziwej ceny jego zbycia  ; )

 

podobno nie nalezy prac pasow bezpieczenstwa a unikac jak ognia silnych srodkow chemicznych ktore moga naruszyc strukture wlokien

 

producenci aut zalecaja 'czyszczenie' roztworem delikatnego mydla z woda (jesli sie zdecydujesz to najlepiej szare mydlo i letnia woda a po wyczyszczeniu zostaw pasy maksymalnie rozwiniete az wyschna i dopiero wtedy pozwol im sie zwinac)

nie zaleca sie demontazu pasow do czyszczenia

 

zdaje sie ze sa specjalne srodki do czyszczenia pasow ale prawde mowiac nie widzialem, moze dlatego ze sie nie interesowalem

 

pozdrawiam & plus za opis

[karibox1]

A ok, może ktoś prał już pasy i nic się nie wydarzyło?

[chudson]

Ja prałem mydłem i nic się nie wydarzyło. Znaczy nie miałem wypadku i nie było okazji sprawdzić czy się urwą   Brudne były bardzo ale niestety wypranie nie pomogło na kiepskie zwijanie się ich. 

[marcinok]

Widzisz.. jak Cie zmotywowałem. Bardzo fajny manual... ale dlaczego dwukrotnie zarzygałeś tylną kanapę? I jak dąb13 teraz sprzeda Ci T31?

[karibox1]

a czy ja pisałem, że ja?

[marcinok]

Nie musiałeś % )

[herson]

na leniwca 5-6h ???? a co Ty busa prałeś czy błoto luzem w środku woziłeś??

2h to max co można poświęcić nawet na bardzo brudne auto, łącznie z wykładzinami, tylko trzeba wiedziec jak się zabrać i czego użyć ( po taniości dobre są środki TENZI, lepsze Buzil czy Profchem. Od biedy dobry będzie podstawowy proszek karchera ).

Podstawa, porządnie odkurzyć auto. Następnie użyć tzw presprayu, może to być ten sam środek piorący, tylko miara skoncentrowana na ok 1-2l

Spryskać fotel, wetrzeć porządnie szczotką z miarę miękkim włosiem, a następnie wziąć się za pranie ekstrakcyjne no i oczywiście nie zapomnieć na koniec o wypłukaniu/wypraniu jeszcze raz calości samą ciepłą wodą. Oczywiście jeżeli są plamy, użyć odplamiacza miejscowo.

Pamiętać trzeba, że skuteczność prania zależna jest od temperatury wody, im cieplejsza - skuteczność większa.

Sam, w domu i do aut, używam odkurzacza Puzzi 200 i zdarzało się, że auto prałem jesienią, w zimne dni, a sam czas schnięcia zależny jest od pogody, ale równie istotne jest porządne odessanie wody.

Jakby ktoś miał jakies pytania, chętnie odpowiem. Wszelką wiedzę, praktyczną i teoretyczną, przekazał mi człowiek, który ma pralnię i świadczy równiez uslugi dla aut.

Dywany, meble tapicerowane i auta - trochę tego w domu już wyprałem. W przypadku aut, trzeba uważać żeby nie przemoczyć wykładziny, gdzie często umiejscowione sa moduły komfortu.

[karibox1]

Ja nie widzę tego w 2h. Jesteś jakimś za***istym czyścicielem. Zazdroszczę Ci. Jechałem prawie 6 godzin. Ale dużo popijałem w międzyczasie :beer: . U mnie było masę plam ale zeszły samym odkurzaczem bez jakiegoś specjalnego odkurzacza.