Działanie ESP

[herson]

Jadę jadę, bo zaczęło cos trzeszczeć na lewym przodzie. Nie są to stuki typowo z zawieszenia, wydaje mi się, że coś z McPhersona

[kubalon]

Ale na zakręcie nie powinien, chyba że było na tyle szybko że komp. doszedł do wniosku że jest niebezpiecznie, ale to takie mętne domysły moje.

[herson]

Ano właśnie, w moim mniemaniu nie było za szybko. Kwestia ingerencji w działania użytkownika, tylko czy aby nie za bardzo...

[urfeen]

I jak odczucia?

 

Wysłane z mojego HUAWEI GRA-L09 przy użyciu Tapatalka

Jak na razie nie ma połączenia śniegu i lodu na drodze aby sprawdzić na ile bezpieczne się prowadzi .Wyraźniej czuć komfort jazdy. Opony kupiłem całoroczne Goodyear. Zobaczymy jak opony będą się sprawować na mokro w deszcz.  

[maniujr]

buty i kurtkę też kupujesz całoroczne ? oszczędzanie na jedynym elemencie, który trzyma Cię na drodze uważam za co najmniej niezrozumiałe...

[Gość Andrzej G]

buty i kurtkę też kupujesz całoroczne ? oszczędzanie na jedynym elemencie, który trzyma Cię na drodze uważam za co najmniej niezrozumiałe...

To nie kwestia oszczędzania na bezpieczeństwie, a na uzasadnionym wydawaniu kasy. Nie każdy mieszka w górach i nie każdy musi codziennie wyprowadzać auto na spacer. Dla przykładu - mieszkając w Poznaniu, śniegu widziałem tyle co "kot napłakał" i to nie tylko w tym roku. Jeżdżę tylko kiedy drogi są czarne ... a są niemal zawsze. Więc jaki jest sens wydawania ok. 4 tys na 2-gi komplet jezdny (felgi + zimówki + czujniki), skoro rozsądek mówi, że znacznie zasadniejszy jest zakup porządnych opon wielosezonowych (Goodyear VECTOR 4 SEASONS G2, lub Wredestein Quatrack 5)

[maniujr]

Masz trochę racji, ale przy jazdach w ciepłe dni (nie mówiąc o upale +30), taka opona umrze równie szybko, jak zimówka na suchym asfalcie zimą... a w bardzo ciepłe dni będzie "pływać" i piszczeć na każdym zakręcie. Nie wiem jak potem się zachowa zimą...

 

Zimówka to nie tylko kwestia bieżnika, ale przede wszystkim miękkiej mieszanki, która przy niskiej temperaturze nie twardnieje i zapewnia przyleganie do nawierzchni, podczas gdy letnia guma twardnieje jak kamień. Letnia guma działa dobrze do temp +7stopni, poniżej jest zbyt twarda. Zimówka ma zakres +7 do -30, a całosezonówka ma optymalny zakres pracy +30 (asfalt ma sporo więcej) do -30 ? I don't think so...

 

Oczywiście można polemizować o sensie zmiany opon i ich doborze równie dużo jak o wyborze wódka czy piwo, ale naprawdę nie sądzę, aby jeden typ opony spełniał wszystkie wymogi pogodowe, a jak wiemy wystarczy, że raz mocniej popada śnieg, poślizgniesz się i koszt naprawy sporo większy niż komplet dobrych zimówek...

Edytowane 30 Stycznia 2017 przez maniujr

[kubalon]

Rozsądku żadna opona nie zastąpi i na lodzie każda będzie tańczyć, przy tej pogodzie wystarczą wielosezonowe, kiedyś dawno temu nikt nie słyszał o oponach wielosezonowych i się jeździło, nie było ESP był rozsądek i mniejsze prędkości.

[Gość Andrzej G]

...Temat jest bardzo złożony i nie ma co ujadać na siebie, bo jeden mieszka na Gubałówce, a inny w Szczecinie gdzie śnieg bywa raz na ruski rok.

Spoko - nie pożremy się. Grzecznie wymieniamy swoje poglądy

Tak na marginesie jeden z testów http://www.auto-swiat.pl/eksploatacja/test-opon-calorocznych-w-rozmiarze-195-65-r15-sprawdzamy-czy-mozna-ufac-oponom/7gbpkh

[kubalon]

Też jestem zwolennikiem opon wielosezonowych i jak te z fabryki już mają dość wymieniam,  na w miarę ciche i markowe.

[maniujr]

Spoko - nie pożremy się. Grzecznie wymieniamy swoje poglądy

Tak na marginesie jeden z testów http://www.auto-swiat.pl/eksploatacja/test-opon-calorocznych-w-rozmiarze-195-65-r15-sprawdzamy-czy-mozna-ufac-oponom/7gbpkh

 

hmmm... poczytałem o tych GY 4seasons i brzmi to lepiej niż myślałem, ale wg opinii użytkowników na oponeo, tylko jeśli ktoś mało jeździ, albo głównie miasto. Może kiedyś spróbuję... 

[pawcio]

Tez bym jeździł na wielosezonowych gdyby nie wyjazdy w góry. Chociaż ostatnio nawet w górach śnieg widać dopiero na "górze" albo na parkingu.

[Gość Andrzej G]

... poczytałem o tych GY 4seasons i brzmi to lepiej niż myślałem, ale wg opinii użytkowników na oponeo, tylko jeśli ktoś mało jeździ, albo głównie miasto.

I tutaj się zgadzam z tymi opiniami. W Almerze miałem 2 oddzielne komplety na zimę i lato. Przebiegi miałem ok. 8 tys/rok , z czego w zimie ok. 700 km. Po 8 latach chcąc, nie chcąc letnie i tak musiałem zmienić, pomimo że bieżnika miały jeszcze na dobrych kilka lat, bo zaczęły się ślizgać, co im się wcześniej nie zdarzało. Na dodatek w zimie jeździłem tylko w mieście. Więc jaki sens powtarzać ten sam błąd. Kupując porządne całoroczne ( Goodyear VECTOR 4 SEASONS G2 , lub Wredestein Quatrack 5 ) które niejednokrotnie są lepsze od większości opon zarówno letnich, jak i zimowych, biorąc pod uwagę indywidualne warunki eksploatacji, spoko przejeżdżę te 8 lat. Odpadają w tym wariancie 2 wizyty w roku u oponiarzy, lub samodzielne przekładki wraz z felgami. No i obie w/w oponki mają w oznaczeniach nie tylko "śnieżynki", ale i "3 szczyty". Praktyczność, bezpieczeństwo i ekonomia w jednym.

No i żeby nie było - sam tych opon nie wyłuskałem z całej masy całorocznych dostępnych na rynku, bo wcześniej nie miałem w tej materii bladego pojęcia. Polecił mi zwrócić na nie uwagę, nasz kol. Edek01, a jego opinie na tym forum cenię sobie bardziej niż wszelkiej maści sponsorowane artykuły prasowe, czy testy CrossClimate w wykonaniu Hołka. Tym bardziej, że "typy" Ediego pokrywają się z testami ADAC, Auto Świat, ... etc. Już nie wspomnę o opiniach użytkowników.    

[Gość Andrzej G]

Andrzej, Edek polecał też Michelin CrossClimate i jestem przekonany, że to też dobra opona.

Dobra, ale jak wynika z testu http://www.auto-swiat.pl/eksploatacja/test-opon-calorocznych-w-rozmiarze-195-65-r15-sprawdzamy-czy-mozna-ufac-oponom/7gbpkh , na śniegu są lepsze. W AutoMapie Hołek też mówi, że nowa (trasa) będzie lepsza i ... łże jak pies

[urfeen]

Jak na razie po Warszawie moje nowe Goodyear 4Seasons sprawdzają się wzorowo, zachowanie podobne do opon zimowych Fulda na samochodzie zony. ESP na lodzie ( u nas na osiedlu) zadziałało prawidłowo, żadnego poślizgu
A tak w ogolę szkoda że opony 17" w 3 razy droższe od 15" , chyba nie aż tak więcej gumy potrzebne na jej produkcję. 

[Gość nindustrialny]

Moze nie o gume chodzi ale o maszynerie i jej obsluge. Plus transport wiekszych opon. Tak sie zbiera po drodze. Oplata za przechowywanie i tak dalej.