Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

Działanie ESP


urfeen
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Miałem dzisiaj dziwną sytuację: na zakręcie drogi tył auto mi uciekł i samochód wpadł w poślizg.
Dlaczego nie zadziałali ESP i kontrola trakcji? Kontrolki tych systemów zapalają się i gasną prawidłowo przy włączeniu silnika.
Quashqai-em jezdże drugą zimę ale nie miałem tak mocnego poślizgu jak dzisiaj.
Czy coś jest nie tak z autem ? Trzeba jechać do ASO czy co ?  

J10 z 2010 / 107000/ 1.6 benz/ na przód

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo fizyki nie przeskoczysz. Jak jest lód pod śniegiem i i ESP i wszystkie inne wynalazki nie beda działały w 100%, one jedynie ograniczają takie sytuacje a nie eliminują całkowicie.

 

Wysłane z mojego HUAWEI GRA-L09 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

auto wykonało pól obrotu, był lód przysypany śniegiem ale pytanie czy ESP nie daję sobie rady w takiej sytuacji przy prędkości nie wiem ile 30-40 km/h ?
Samochód ogólnie jest zadbany i serwisowany, przed opisanym poślizgiem stał noc w ciepłym garazu. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bo ESP w QQ jest jak tani dron z biedronki  :)
jeżdżę też VW i tam nawet na niewielkim łuku ESP potrafi odciąć gaz ,oczywiście przy mokrej i śliskiej nawierzchni
nawet nie czułem ze samochód sie ślizga

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Istotne jest nie tylko z jaka predkoscia wszedles w zakret, ale tez jak w niego wszedles oraz jakie miales gumy na tylnej osi. Nawet stan amortyzatorow ma wplyw na skutecznosc ESP. Kazdy ESP jestes w stanie "pokonać". Kwestia stylu jazdy. Niestety wszystkie nowe samochody maja obligatoryjny ESP i jak to sie konczy widac na zakretach i skrzyzowaniach - auta w rowie. I tlumaczenie - powinno ESP zadzialac. A Samochod z ESP wybacza wiecej, ale niestety nie wszystko.

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo za bardzo wierzysz w ESP lub nie znasz zasady i możliwości działania.

ESP nie zawsze Cię uratuje, czasami jedyne co to Cię tylko tak obróci zgodnie z kierunkiem jazdy ale siłą odśrodkowa Cię wyrzuci.

Po drugie, żeby ESP zadziałało musi być odpowiednia siła tarcia. System działa poprzez hamowanie danego koła. Jak jest ślisko to siła hamująca jest o wiele za niska i system jest mniej skuteczny.

Po drugie nawet na asfalcie (zobacz w necie tabele są dostępne) tzw. test łosia przeciętny samochód przechodzi przy max. 62-65km/h.

To chyba sam sobie dopowiesz co pomoże ESP na śniegu?

Oczywiście nie krytykuje ESP - bez niego nie wyobrażam sobie samochodu - czuję się z nim bezpieczniejszy - ale wiem, że jak w zakręt można wejść z max 70km/h - to ESP nie sprawi, że można go pokonać z 80km/h.

Jeszcze co do testu łosia - w nim są dosyć ciasne łuki. Ale na TVN Turbo testowali w normalnych warunkach, zwykła szybka zmiana pasa ruchu, to jak pamiętam powyżej 130km/h już ich obróciło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nissan ma VDS(esp)

 

Producentow tych systemow jest z 10-ciu

Dla przykladu wiodacy Bosch ma juz 9 lub 10 wersie systemu, dodatkowo w danej wersji wystepuja warianty typu basic, full.

QQ ma po prostu dosc prosta wersje, dla sztuki i spelnienia obowiazku

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo za bardzo wierzysz w ESP lub nie znasz zasady i możliwości działania.

ESP nie zawsze Cię uratuje, czasami jedyne co to Cię tylko tak obróci zgodnie z kierunkiem jazdy ale siłą odśrodkowa Cię wyrzuci.

Po drugie, żeby ESP zadziałało musi być odpowiednia siła tarcia. System działa poprzez hamowanie danego koła. Jak jest ślisko to siła hamująca jest o wiele za niska i system jest mniej skuteczny.

Po drugie nawet na asfalcie (zobacz w necie tabele są dostępne) tzw. test łosia przeciętny samochód przechodzi przy max. 62-65km/h.

To chyba sam sobie dopowiesz co pomoże ESP na śniegu?

Oczywiście nie krytykuje ESP - bez niego nie wyobrażam sobie samochodu - czuję się z nim bezpieczniejszy - ale wiem, że jak w zakręt można wejść z max 70km/h - to ESP nie sprawi, że można go pokonać z 80km/h.

Jeszcze co do testu łosia - w nim są dosyć ciasne łuki. Ale na TVN Turbo testowali w normalnych warunkach, zwykła szybka zmiana pasa ruchu, to jak pamiętam powyżej 130km/h już ich obróciło.

 

dokładnie tak jest jak pisze kolega, a jak jest zbyt ślisko i zbyt szybko to ani Hołek, ani Kubek nie ogarnie (chyba, że ma kolce), a co dopiero ESP... w obecnych warunkach drogowych jadąc autem bez ESP trzeba jeździć dużo ostrożniej, a autami z ESP masz "małego anioła stróża", ale to nie to samo co tryb arcade na konsoli, że każdy zakręt z dowolną prędkością i elektronika zrobi za Ciebie całą robotę...

 

cytując klasyka - w każdy zakręt można wejść z dowolną prędkością, ale czy z niego wyjdziesz to już inna historia...

Edytowane przez maniujr
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jedź gdzieś na parking pod marketem i "przećwicz" system. Wszystko się stanie jasne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bo ESP w QQ jest jak tani dron z biedronki :)

jeżdżę też VW i tam nawet na niewielkim łuku ESP potrafi odciąć gaz ,oczywiście przy mokrej i śliskiej nawierzchni

nawet nie czułem ze samochód sie ślizga

A ja się zgodzie z Marcinem. QQ to na pewno nie najwyższa jakość systemu ESP albo wysokość nadwozia psuje jego działanie w porównaniu z innymi markami, którymi miałem okazje jeździć zima..

 

Wysłane z mojego HUAWEI GRA-L09 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze ja dorzucę moje trzy grosze. Według mnie jak tył ucieka w FWD to świadczy to też o niespecjalnej kondycji opon. Wszystkim się wydaje, że tylne opony nie są specjalnie ważne, a to nie jest do końca prawda i kończy się właśnie w ten sposób.

 

Pytanie do Kolegi: czy przypadkiem nie przyhamowałeś w zakręcie?

 

dokładnie... technika jazdy ma znaczenie, hamowanie biegami, dohamowanie przed zakrętem, hamowanie w zakręcie, operowanie gazem... znam przypadki ludzie wjeżdżających w zakręt na sprzęgle!

 

a co do opon, to nie raz się spotkałem z opinią, że lepsze gumy na przód (auto FWD), a potem zdziwienie, że tył uciekł i był dzwon... mnie uczyli, że robi się odwrotnie...

  • Upvote 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do tego co napisaliście, dorzucę, że tył zazwyczaj jest niedociążony, więc na łuku, szczególnie przy "kiepściejszych" oponkach, musimy się liczyć z tym, że elektronika może nie wystarczyć, by niedociążony tył nie stracił przyczepności.

Nic tak dobrze "nie robi", jak jazda tak, jakbyśmy nie mieli elektroniki, a te wspomagacze mają nas ratować w szczególnych sytuacjach ... bo żaden "gadżet" nie będzie myślał za nas, a pomaga tylko w ograniczonym zakresie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hamowanie w zakręcie też ma swoje zastosowanie - można właśnie delikatnie klepnąć w hamulec żeby zacieśnić zakręt i wprowadzić samochód w delikatną nadsterowność.

 

Natomiast ja jestem przekonany, że to nie była wina ESP, a już widocznie leciwych opon na tylnej osi.

 

Też znam osobnika, który przejeżdża zakręty na luzie, bo twierdzi, że samochód lepiej się drogi trzyma... :P

 

Ogólnie mam wrażenie, że u nas trochę kuleje taka kultura motoryzacyjna i szkolenie kierowców.

 

hamować biegami i klepać lewą w hebel, żeby dociążyć przód/nadrzucić tyłem to już level expert o którym niektórzy w życiu nawet nie słyszeli... a co dopiero używać...

 

co do świadomości ludzi to ostatnio ciotka mi powiedziała, że w końcu założyła zimówki! (...nalewki...) i się jej lepiej jeździ, a do tego mąż jej powiedział, że ma taki guzik, który jak wciśnie, to auto jest stabilniejsze, ale system działa tylko do prędkości 50km/h.... jak się pewnie domyślacie chodziło o "ESP OFF". Skąd ludzie biorą takie chore pomysły... ??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zna takich co nie załączają tylnej szyby ogrzewanej bo szkoda akumulatora...

  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wg mnie Qashqai nie jest za bardzo stabilny. Pamiętam moją pierwszą trasę drogami krajowymi, lato, sucho, nie duża prędkość 90-100kmh, nie duży zakręt i też nagle czuję jak tył ucieka i samochód zaczyna mieć chęć do stawienia się bokie.

Od tamtego czasu wiem, że Qashqai pod tym względem może zaskoczyć i nie jeżdżę nim tak jak poprzednimi samochodami. Wyraźnie wpada nad sterowność przy dużo niższej prędkości niż pojazdy, którymi jeździłem wcześniej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Posty usunięte.Z tematu  Działanie ESP zrobiła się porównywarka samochodów i wyposażenia

Wracamy na właściwe ściezki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

dziękuję za opinie, założyłem 4 nowe opony.

I jak odczucia?

 

Wysłane z mojego HUAWEI GRA-L09 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytanie do Kolegi: czy przypadkiem nie przyhamowałeś w zakręcie?

Wtrącę trzy grosze, odnośnie hamowania, ale nie wlasnonoznego tylko przez ham. awaryjny.

Kilka dni temu, wracając wieczorem ze Szklanej Góry do Krakowa, jest odcinek krętej drogi, typowo dolnośląskiej z okolic Walimia.

Warunki ok-3C, jezdnia czarna, rozsadek zachowany, na którymś z zakrętów, zadziałał hamulec awaryjny, wprowadzając auto niemalże w poślizg. Nie wiem czy to szybka kontra kierownicą z lekkim dodaniem gazu, sprawiła, że nie wpadłem w barierki i dużo niżej.

Ciśnienie lekko skoczyło, bo na pewno nie miało to nic wspólnego z działaniem systemów wspomagających bezpieczeństwo. Na pewno nie w tym momencie i nie w tym miejscu.

Samo działanie hamulca awaryjnego, pomijając powyższe zdarzyło mi sie dwa razy odczuć, raz podziękowałem, drugi raz skląłem. Poprzedzający samochód skrecal w lewo, odpuscilem gaz, wiedząc ze obędzie sie bez hamowania, ale system postanowił być mądrzejszy, zapikal standardowo, później cieniej i przyhamowal auto, przez co konieczna byla redukcja.

Cale szczęście, że system nie jest w pełni autonomiczny i działa jako wspomaganie i zmniejszanie skutków ew. kolizji

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak to, reczny Ci sie sam zaciaga?

 

Wysłane z mojego HUAWEI GRA-L09 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To są rzeczy nabijające kasę i dające złudne odczucie bezpieczeństwa. Dlatego mimo wygódki hamulec powinien być ręczny. Herson jedz do serwisu niech sprawdzają.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wtrącę trzy grosze, odnośnie hamowania, ale nie wlasnonoznego tylko przez ham. awaryjny.

Kilka dni temu, wracając wieczorem ze Szklanej Góry do Krakowa, jest odcinek krętej drogi, typowo dolnośląskiej z okolic Walimia.

Warunki ok-3C, jezdnia czarna, rozsadek zachowany, na którymś z zakrętów, zadziałał hamulec awaryjny, wprowadzając auto niemalże w poślizg. Nie wiem czy to szybka kontra kierownicą z lekkim dodaniem gazu, sprawiła, że nie wpadłem w barierki i dużo niżej.

Ciśnienie lekko skoczyło, bo na pewno nie miało to nic wspólnego z działaniem systemów wspomagających bezpieczeństwo. Na pewno nie w tym momencie i nie w tym miejscu.

Samo działanie hamulca awaryjnego, pomijając powyższe zdarzyło mi sie dwa razy odczuć, raz podziękowałem, drugi raz skląłem. Poprzedzający samochód skrecal w lewo, odpuscilem gaz, wiedząc ze obędzie sie bez hamowania, ale system postanowił być mądrzejszy, zapikal standardowo, później cieniej i przyhamowal auto, przez co konieczna byla redukcja.

Cale szczęście, że system nie jest w pełni autonomiczny i działa jako wspomaganie i zmniejszanie skutków ew. kolizji

Po prostu wyłapał barierki jako potencjalną przeszkodę....nie jest to ciekawe,ani miłe...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...