Gość maacieq Opublikowano 31 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 31 Października 2005 Witam wszystkich!może ktoś wie co dzieje się z moją micra gdzy jest nie palona pare godzin i jest w nocy cholernie zimno jak teraz Mam gazik ale i tak startuje na benzynce wiec nie w tym rzecz. Normalnie rozrusznik odpala mi w pół sekundy, ale przy w/w sytuacji trza go piłować, za chwilę gaśnie... no i na farta odpala po 5-6 sekundach piłowania! zgroza. Nie wiem czy to przewody winią, czy autossanie,czy cos tam wilgotnieje. wkazdym razie przejade 2 min i normalnie pali. Pliz o pomoc bo mam ta micre 2 miechy tylko i nie czaje co tam siedzi w tym litrowym silniku. pozdro :roll: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość piomal Opublikowano 1 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 1 Listopada 2005 Po pierwsze świece, po drugie przewody wysokiego napięcia. "Autossanie" raczej nie, bo w K11 jest wtrysk wielopunktowy :wink: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Domiss Opublikowano 3 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 3 Listopada 2005 Jeśli jeździ się stale (prawie stale) na gazie, to w zbiorniku z benzyną może odkładać się woda pochodząca ze spalania gazu. Jeśli od dawna nie tankowałeś benzyny, to spróbuj wyjeździć ją prawie do końca i zatankować nowej. Jeśli to pomoże, to rób tak raz na jakiś czas. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kuchar Opublikowano 3 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 3 Listopada 2005 Nie "wyjeżdżaj" benzyny do końca! NIGDY!!! Staraj się aby zawsze w zbiorniku było 1/4 wachy. W innym przypadku twoja pompa paliwa może przedwcześnie dokonać żywota. Na Twoim miejscu sprawdził bym kopułkę i palec rozdzielacza. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Domiss Opublikowano 3 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 3 Listopada 2005 PRAWIE do końca - tak, żebyś mógł wlać ze 2-3 razy więcej nowej benzyny, niż masz starej... A całkiem do końca to faktycznie lepiej nie ryzykuj Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Adam_Sz Opublikowano 23 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2006 Witam, mam podobny problem. Za poltora tygodnia bede wymienial swiece bo mam zestaw NGK i zobacze czy to cos da. Ale objawy mam identyczne, zawsze bylo w porzadku, pozniej zrobilem duza trase (jakies 1000 km w 1 dzien) i auto stalo same przez tydzien bez odpalania. Po powrocie zauwazylem ze czasami przy uruchamianiu silnika troche sie z tym meczy ale jak juz raz odpali to z pozniejszym odpalaniem nie ma problemu. Kable wysokiego napiecia mam nowe, tak wiec teraz wymienie swiece i zobacze o co chodzi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pawcior Opublikowano 25 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 25 Marca 2006 Ale chyba w aucie z gazem można raz na jakis zcas pojezdzic na benzynie az do rezerwy zeby syf z baku wypłukac ?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość johny_fellow Opublikowano 26 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 26 Marca 2006 Jeśli jeździ się stale (prawie stale) na gazie, to w zbiorniku z benzyną może odkładać się woda pochodząca ze spalania gazu. Jeśli od dawna nie tankowałeś benzyny, to spróbuj wyjeździć ją prawie do końca i zatankować nowej. Jeśli to pomoże, to rób tak raz na jakiś czas. Ja tylko się wypowiem co do zbieranie się wody w zbiorniku. Woda w zbiorniku wydziela się z benzyny, nie z powodu spalania w silniku gazu :!: Żeby wody w baku było jak najmniej trzeba jak najczęściej tankować samochód do pełna. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość profes Opublikowano 29 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2006 Im mniej paliwa w baku, tym więcej powietrza. Przy zmianie temperatur np. dzień-noc na wewnętrznych ścianach baku ma prawo skraplać się para wodna. Dlatego najlepiej jeżdżąc na gazie mieć trochę bynki I jeżdżąc tylko na benzynie też nie wypalać jej do sucha Po pyfffku jakoś tak lekko się pisze... :oops: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość johny_fellow Opublikowano 30 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 30 Marca 2006 Im mniej paliwa w baku, tym więcej powietrza. Przy zmianie temperatur np. dzień-noc na wewnętrznych ścianach baku ma prawo skraplać się para wodna. Dlatego najlepiej jeżdżąc na gazie mieć trochę bynki I jeżdżąc tylko na benzynie też nie wypalać jej do sucha Po pyfffku jakoś tak lekko się pisze... :oops: No z tym sie jak najbardziej zgadzam. A na pewno nie z tym, że ta woda pochodzi ze spalania gazu. Woda ze spalania gazu odkłada sie w układzie wydechowym nie paliwowym. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość gyloosh Opublikowano 5 Sierpnia 2006 Udostępnij Opublikowano 5 Sierpnia 2006 Mam problem z odpalaniem z rana podczas dużej wilgotności powietrza (rozrusznik kręci). Kiedy w stacyjce kluczyk jest na pozycji 3, spod maski dobiega miarowe tykanie. Zlokalizowałem je w kostce z napisem cont eng. Czy ktoś ma jakieś doświadczenia z takim problemem? Na razie mam zamiar wymienić przewody. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Gołąb Opublikowano 5 Sierpnia 2006 Udostępnij Opublikowano 5 Sierpnia 2006 Mam problem z odpalaniem z rana podczas dużej wilgotności powietrza (rozrusznik kręci). Kiedy w stacyjce kluczyk jest na pozycji 3, spod maski dobiega miarowe tykanie. Zlokalizowałem je w kostce z napisem cont eng. Czy ktoś ma jakieś doświadczenia z takim problemem? Na razie mam zamiar wymienić przewody. sprawdz kopułke rozdzielacza zaplonu, tzn taka mala skrzyneczke co wchodza do niej kable od swiec - w niej zbiera sie wilgoc... popsiukaj jakism specyfikiem od wilgoci... najpierw ja osusz polecam ISOL pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość gyloosh Opublikowano 16 Sierpnia 2006 Udostępnij Opublikowano 16 Sierpnia 2006 Dzięki Gołębiu. To była kopułka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Gołąb Opublikowano 16 Sierpnia 2006 Udostępnij Opublikowano 16 Sierpnia 2006 nie ma sprawy! pozdrawiam! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.