colins Opublikowano 25 Maja 2017 Udostępnij Opublikowano 25 Maja 2017 Gdyby Edi tak było jak Ty w swojej chorobie sobie uroiłeś , to w serwisach stałyby setki samochodów z tymi silnikami. Jeździ tego już pewnie minimum kilkadziesiąt tysięcy egzemplarzy (jeśli nie kilkaset) - w Renault, Nissanie, Dacii, a nawet (nie wiem czy wiesz) w Mercedesie Citan i jakoś nie widzę by na potęgę się sypały. Owszem, przy takiej ilości wpadki są nieuniknione, ale kilka czy kilkanaście, a nawet niech będzie kilkaset zepsutych silników w zalewie kilkudziesięciu tysięcy sztuk, to jest ledwo jakiś nikły ułamek procenta panie Edi. Niestety Edward nie wrócą czasy kiedy można było kupić samochód i cieszyć się bezawaryjnością przez kilkadziesiąt lat. W dobie skomplikowania dzisiejszych pojazdów jest to po prostu niemożliwe. I niezależnie czy będzie to japoniec, francuz czy inny koreańczyk, to awarie będą się zdarzać i tyle. Więc ja się Ciebie Edward zapytowuję - wiedząc o tym wszystkim (bo przecież wiesz, bo jesteś tak oczytany) powiedz mi proszę dlaczego Ty tak strasznie srosz we własne gniazdo? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
xpl1337 Opublikowano 25 Maja 2017 Udostępnij Opublikowano 25 Maja 2017 Jak wsadza nowy silnik to proponuje wymiany oleju co 10 tys km lub co rok. Inaczej to dlugo nie pojezdzi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
polonus Opublikowano 25 Maja 2017 Udostępnij Opublikowano 25 Maja 2017 Nie rozumię problemów z bagnetem,jakiż musi być że nie można odczytać poziomu oleju!? Czarny??? Brązowy??? U mnie jest normalny biały metal i wszystko widac.Np. taki, żeby przy wyciąganiu olej nie rozmazywał się po całym bagnecie, że chgw jaki jest właściwy poziom. Może jakbym nalał Milicjanta lub jakieś inne g... to byłoby lepiej widać, ale szczerze mówiąc to w tym przypadku Nissan powinien zabrać gwarancję Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JACKO29 Opublikowano 25 Maja 2017 Udostępnij Opublikowano 25 Maja 2017 Owszem,rozmazuje się,ale od tego jest ściereczka papier...ect...i po kłopocie. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Edek01 Opublikowano 25 Maja 2017 Udostępnij Opublikowano 25 Maja 2017 Gdyby Edi tak było jak Ty w swojej chorobie sobie uroiłeś , to w serwisach stałyby setki samochodów z tymi silnikami. Jeździ tego już pewnie minimum kilkadziesiąt tysięcy egzemplarzy (jeśli nie kilkaset) - w Renault, Nissanie, Dacii, a nawet (nie wiem czy wiesz) w Mercedesie Citan i jakoś nie widzę by na potęgę się sypały. Owszem, przy takiej ilości wpadki są nieuniknione, ale kilka czy kilkanaście, a nawet niech będzie kilkaset zepsutych silników w zalewie kilkudziesięciu tysięcy sztuk, to jest ledwo jakiś nikły ułamek procenta panie Edi. Niestety Edward nie wrócą czasy kiedy można było kupić samochód i cieszyć się bezawaryjnością przez kilkadziesiąt lat. W dobie skomplikowania dzisiejszych pojazdów jest to po prostu niemożliwe. I niezależnie czy będzie to japoniec, francuz czy inny koreańczyk, to awarie będą się zdarzać i tyle. Więc ja się Ciebie Edward zapytowuję - wiedząc o tym wszystkim (bo przecież wiesz, bo jesteś tak oczytany) powiedz mi proszę dlaczego Ty tak strasznie srosz we własne gniazdo? Wyrażając moją prywatną opinie o wadliwym silniku 1.2Tce nie sram we własne gniazdo Colins jak byś go tu nie zachwalał to nie przekonasz mnie o bezawaryjności tego wspaniałego silnika jakim jest 1.2Tce Dzisiejsze silniki są tak trwałe jak te RTV AGD na naszych pułkach ! Jak wsadza nowy silnik to proponuje wymiany oleju co 10 tys km lub co rok. Inaczej to dlugo nie pojezdzi. Jak ma długo jeździć jak jest jednostka awaryjna zaleczana softami Owszem,rozmazuje się,ale od tego jest ściereczka papier...ect...i po kłopocie. Jacek to ty i ja wiesz że pierwsze wyciągnięcie bagnetu jest do wytarcia a drugie do kontroli stanu oleju !! Polonus zawsze możesz dolać płyn UV i z lampą UV sprawdzać dokładny stan oleju Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
colins Opublikowano 25 Maja 2017 Udostępnij Opublikowano 25 Maja 2017 No więc skoro dobrze wiesz, że dzisiejsze silniki są mało trwałe, to co tak się uczepiłeś tego 1.2 TCe skoro on nie odbiega trwałością ani na minus ani na plus? Osobiście znam gorsze silniki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
xpl1337 Opublikowano 25 Maja 2017 Udostępnij Opublikowano 25 Maja 2017 Softy nie maja tu nic do rzeczy ani nie maja nic do brania oleju. Silnik bierze olej przez za cienkie pierscienie olejowe, ktore wycieraja sie i zapiekaja po krotkim czasie. Dobry olej i czeste jego zmiany zminimalizuja to zjawisko. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Edek01 Opublikowano 25 Maja 2017 Udostępnij Opublikowano 25 Maja 2017 A tam od razu ucepiłeś Powracając do tematu czekam Diano na twój wpis co Renault-Nissan poczynił z twoim silnikiem Xc1128 pierścienie wydają się być właśnie piętą Ahilesową 1.2 Tce ale kto by miał czas na testowania częstszych wymian oleju Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
colins Opublikowano 25 Maja 2017 Udostępnij Opublikowano 25 Maja 2017 Bo sami producenci powydłużali okresy między przeglądami i nieświadomi klienci pieją z zachwytu jak to rzadko muszą olej wymieniać. Złudna oszczędność, która odbije się czkawką w przyszłości. Najczęściej już po gwarancji, na co owi producenci po cichu liczą, a serwisy rączki zacierają. Ot, taka kolejna cicha zmowa. Dlatego należy być przebieglejszym i zmieniać oleum wcześniej, a wtedy jest szansa, że silnik nie rozwali się na gwarancji, tylko ciut po niej. P.S. Jako przykład na to, że kosiarka wcale nie odbiega trwałością od innych nowych silników podam forum Opla, które sobie ostatnio dla rozrywki czytuję. Właśnie chłopaki piszą o kilku padach silników 1.4 T. I to nie jakieś subtelne podjadanie oleju jak w naszych kosiarkach, tylko chamskie wyłamanie pierścieni na którymś z tłoków (w wyniku spalania stukowego). Widzisz Edward, kosiarka nie taka zła, bo tłoka jeszcze nikomu nie urwało, a u innych bywa z tym różnie. Ot mechanizacja - nowoczesna motoryzacja. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
xpl1337 Opublikowano 25 Maja 2017 Udostępnij Opublikowano 25 Maja 2017 To nie pierscienie, a tloki pekaja od spalania stukowego I to akurat jest wina softu a nie wada konstrukcyjna. http://obrazki.elektroda.pl/4484050600_1391366427.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
colins Opublikowano 25 Maja 2017 Udostępnij Opublikowano 25 Maja 2017 No też mówię, że chamskie wyłamanie pierścieni razem z mięsem tłoka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Diana Opublikowano 25 Maja 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 25 Maja 2017 (edytowane) Jak wymienia mi silnik to bede zalewała co rok na pewno nowym olejem, bez obaw jak do tej pory zreszta czyniłam z każdym autem - nawet mój poprzedni stary Citroen miał te przyjemność Jedynie zmienię nawyki co do spr poziomu oleju - minumum raz w miesiącu zajrzę Edytowane 25 Maja 2017 przez Diana Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
manix Opublikowano 25 Maja 2017 Udostępnij Opublikowano 25 Maja 2017 Tak trzymaj Diano, a Colinsio niech nie czyta forum hopla, bo się dokopie do padających skrzyń. Siostrzeńcowi dwie wymienili na gwarancji i powiedział dość. Kupił mazdę, którą Colinsio "testował". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Edek01 Opublikowano 25 Maja 2017 Udostępnij Opublikowano 25 Maja 2017 Diano nie raz w miesiącu ale min raz w tygodniu! Tak tak Panie i Panowie a ujj z tą dzisiejszą mechanizacją-jakością. .... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kazik_R52 Opublikowano 26 Maja 2017 Udostępnij Opublikowano 26 Maja 2017 Oby cały silnik wymienili... wymienią silnik, popsują przy okazji coś innego, coś będzie brakowało, coś nie dokręcą, standard, generalnie nigdy już nie będzie jak trzeba ..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Diana Opublikowano 26 Maja 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 26 Maja 2017 Ok raz w tyg :-) Nie no Kazik nie moze tak źle już być - ja myśle pozytywnie. Jedno jest pewne - za 2-3 lata Mazda 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dzb87 Opublikowano 26 Maja 2017 Udostępnij Opublikowano 26 Maja 2017 Sprawdzanie oleju raz w tygodniu (jeśli nie robi się jakichś monstrualnych przebiegów) moim zdaniem nie świadczy dobrze o dzisiejszych silnikach... Autorce tematu życzę powodzenia w rozpatrzeniu sprawy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
btus Opublikowano 26 Maja 2017 Udostępnij Opublikowano 26 Maja 2017 Jacek to ty i ja wiesz że pierwsze wyciągnięcie bagnetu jest do wytarcia a drugie do kontroli stanu oleju !! Polonus zawsze możesz dolać płyn UV i z lampą UV sprawdzać dokładny stan oleju Np. taki, żeby przy wyciąganiu olej nie rozmazywał się po całym bagnecie, że chgw jaki jest właściwy poziom. Może jakbym nalał Milicjanta lub jakieś inne g... to byłoby lepiej widać, ale szczerze mówiąc to w tym przypadku Nissan powinien zabrać gwarancję Akurat pod tym względem się zgodzę - bagnet jest gów**any i ja mam problem z odczytaniem poziomu oleju. Przy wyciąganiu, jakbym nie przecierał, to i tak się rozmazuje po całej skali z obu stron. Mogę film nagrać jak to wygląda. Chętnie bym podmienił ten bagnet na inny (np taki jak w VW) , ale nie znalazłem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JACKO29 Opublikowano 26 Maja 2017 Udostępnij Opublikowano 26 Maja 2017 To nie wina bagnetu i zmiana nic Wam nie da.To wina rurki! U wejścia w silnik ma raptem około 4-5mm średnicy.Przy takim "przelocie" jest jeszcze delikatnie zagieta i chcąc niechcąc wyciągając bagnet rozmazuje sie to co jest na nim. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
colins Opublikowano 26 Maja 2017 Udostępnij Opublikowano 26 Maja 2017 Więc podobnie jak u sapera mamy tylko jedną próbę. Czyli w praktyce ja sprawdzam stan oleju tylko raz, po dłuższym postoju. Wtedy cały olej zdąży spłynąć do miski zaznaczając swój poziom na miarce. Ponowne sprawdzanie nie ma już sensu, bo jest tak jak piszecie, że cały pomiar się zamazuje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
btus Opublikowano 26 Maja 2017 Udostępnij Opublikowano 26 Maja 2017 Więc podobnie jak u sapera mamy tylko jedną próbę. Czyli w praktyce ja sprawdzam stan oleju tylko raz, po dłuższym postoju. Wtedy cały olej zdąży spłynąć do miski zaznaczając swój poziom na miarce. Ponowne sprawdzanie nie ma już sensu, bo jest tak jak piszecie, że cały pomiar się zamazuje. Hmm, sprawdzę czy działa... Wspomnę o tym na przeglądzie, może mi wymienią to ustrojstwo na jakieś lepsze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
porter59 Opublikowano 26 Maja 2017 Udostępnij Opublikowano 26 Maja 2017 ......... Niestety Edward nie wrócą czasy kiedy można było kupić samochód i cieszyć się bezawaryjnością przez kilkadziesiąt lat. Gdyby wszyscy tak myśleli jak Edward,to kto wie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Edek01 Opublikowano 26 Maja 2017 Udostępnij Opublikowano 26 Maja 2017 Edek z duchem czasu wszech obecnego gooowna nie idzie, bom jest smok Analog Porterze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JACKO29 Opublikowano 4 Lipca 2017 Udostępnij Opublikowano 4 Lipca 2017 No i nie wiemy,czy Dianie wymienili silnik,ja się dopiszę dla potomności w tym temacie. Mam zaklepany do wymiany,czekam na dostawę jednostki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
colins Opublikowano 4 Lipca 2017 Udostępnij Opublikowano 4 Lipca 2017 A tak z ciekawości zapytam. Jeździsz QQ do momentu wymiany czy dali Ci zastępczaka? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.