J11 Dziwne problemy z alarmem

[Tomi_St]

Od jakiegoś czasu mam problemy z alarmem (montowany przez dealera przy zakupie - Cobra AK4626).

 

Jakiś czas temu alarm często włączał się bez przyczyny krótko po jego uzbrojeniu. Dioda sygnalizująca w alarmie, informowała o problemie z czujkami ruchu.

Więc je wyłączyłem (zakleiłem taśmą póki co), alarm już nie włącza sie krótko po uzbroleniu, ale dalej zdarzają sie fałszywe alarmy.

Ostatnio alarm właczył sie wieczorem w garażu (na 100% nic sie nie działo), po jego wyłączeniu syrena zapikała 4 razy, a dioda informująca o przyczynie alarmu także mrugała 4 razy co oznacza "alarm z powodu próby uruchomienia silnika". Jaka próba uruchomienia silnika jak nikt nawet nie zbliżał się do auta ?

To już jakaś kompletna paranoja.

 

Czy ktoś miał podobne problemy z alarmem ?

Czy orientujecie się czy można jakoś wyłączyć samą syrenę (kiedyś  były specjalne kluczyki do ich odłączania, teraz nie mam nic takiego) ?

 

Alarmu pewnie nie da się ot tak odłaczyć od auta, pewnie bedzie koniczna wizyta w serwisie, tylko, że alarm zakładał zupełnie inne ASO i łatwo chyba nie będzie się do niego dostać.

A może da sie konfigurować alarm przez szynę CAN (złacze diagnostyczne) ?

[Baran]

U mnie raz się zdarzyło, że bez przyczyny zawył. Było to ponad rok temu i oby tak już zostało :-)

Co do samego alarmu, to oby się nie okazało, że ASO zamontowało Ci fabryczny od Nissana - te lubią stwarzać problemy ....

[Tomi_St]

Znalazłem podobny wątek z podobnymi problemami na dziale J10 ale niestety nikt nie podał czy rozwiązał problem

http://forum.nissanklub.pl/index.php/topic/97119-problem-z-alarmem/?hl=alarm

[ranger]

Zobacz, czy te samozapłony alarmu nie powodują także otwarcia centralnego zamka. Jeżeli tak, to problem może tkwić w zamku a nie alarmie.

[JACKO29]

Od jakiegoś czasu mam problemy z alarmem (montowany przez dealera przy zakupie - Cobra AK4626).

 

Jakiś czas temu alarm często włączał się bez przyczyny krótko po jego uzbrojeniu. Dioda sygnalizująca w alarmie, informowała o problemie z czujkami ruchu.

Więc je wyłączyłem (zakleiłem taśmą póki co), alarm już nie włącza sie krótko po uzbroleniu, ale dalej zdarzają sie fałszywe alarmy.

Ostatnio alarm właczył sie wieczorem w garażu (na 100% nic sie nie działo), po jego wyłączeniu syrena zapikała 4 razy, a dioda informująca o przyczynie alarmu także mrugała 4 razy co oznacza "alarm z powodu próby uruchomienia silnika". Jaka próba uruchomienia silnika jak nikt nawet nie zbliżał się do auta ?

To już jakaś kompletna paranoja.

 

Czy ktoś miał podobne problemy z alarmem ?

Czy orientujecie się czy można jakoś wyłączyć samą syrenę (kiedyś  były specjalne kluczyki do ich odłączania, teraz nie mam nic takiego) ?

 

Alarmu pewnie nie da się ot tak odłaczyć od auta, pewnie bedzie koniczna wizyta w serwisie, tylko, że alarm zakładał zupełnie inne ASO i łatwo chyba nie będzie się do niego dostać.

A może da sie konfigurować alarm przez szynę CAN (złacze diagnostyczne) ?

Tomi,4 piknięcia odnoszą się również do otwarcia maski silnika,jeżeli masz czujnik podłączony do alarmu.

[Tomi_St]

Nie wiem czy to zbieg okoliczności, że jak dioda która mrugnięciami określa co spowodowało alarm mruga 4 razy (co odpowiada próbie uruchomienia silnika - pewnie wykrywany jest po prostu nagły znaczny wzrost poboru pradu) to syrena też pika 4 razy.

 

W instrukcji jest napisane: W przypadku ingerencji lub próby włamania, rozbrajaniu alarmu towarzyszy dodatkowe 3-krotne ostrzeżenie akustyczne i optyczne kierunkowskazami.

Nic nie piszą o 4 krotnym.

 

Włączenie alermu nie powoduje otwarcia centarlnego zamka (tego by jeszcze brakowało    )

[herson]

W instrukcji jest napisane: W przypadku ingerencji lub próby włamania, rozbrajaniu alarmu towarzyszy dodatkowe 3-krotne ostrzeżenie akustyczne i optyczne kierunkowskazami.

Nic nie piszą o 4 krotnym.

 

To ostrzeżenie, a właściwie informacja jest w momencie otwierania auta ( wiesz, w takiej sytuacji, ze uruchamial sie alarm ).

Mam to samo w xtrailu, bywaly dni, ze uruchamial sie kilka-kilkanaście razy dziennie lub w nocy w garażu...

Oczywiście w Aso nie znaleźli przyczyny, od jakiegoś czasu nie wlacza się i nie ma to nic wspólnego z wilgotnością, myjnią itp co sugerowal serwis. Po czasie zastanawiam sie po cholerę ja w ogóle to zamówiłem, wykupując Gapa...

 

Natomiast dzisiaj dolewając płynu do spryskiwaczy, zauważyłem że coś mi opier.... wygłuszenie maski, a w sobotę tego jeszcze nie było. W garażu na pewno nic nie mam, wystarczyło raz być leniwym i zostawić auto pod chmurka??

Macie jakieś skuteczne sposoby na myszy ew. kuny???

[colins]

No więc tak...wiatrówka (może być dubeltówka czy jakaś inna śrutówka), kawał słoniny...w zastawionych sidłach, trutka na szczury...wyłożona przy każdym kole, powieszenie zdechłego kota (zamiennie może być jakiś mrówkojad) w komorze silnika, rozpalenie ogniska wokół auta połączone z nocnym czuwaniem, ewentualnie zasadzka z dzidą w wykopanym uprzednio dole przykrytym liśćmi, tudzież wzorem niektórych powieszenie pod maską kostki klozetowej typu "Domestos" (w celu ograniczenia kosztów może być też "Agent MAX" z Biedry) choć równie dobrze można osikać każde koło, dając do zrozumienia gryzoniowi czyj jest teren.  

 

A tak serio herson, to wyrazy współczucia. Ile ja się kiedyś nawalczył w podobnej batalii i bez większych rezultatów.  Dopiero przeprowadzka skończyła temat (żeby nie było tak różowo, to w zamian pierzaste mi teraz, za przeproszeniem, srają na wóz).

Masz garaż więc chowaj sprzęt do niego (miej na uwadze, że głupia rura intercoolera do kosiarki kosztuje ponad 700 zł więc nie chcę nawet myśleć ile do X-Traktora). No więc wehikuł na noc do nory, a może w tym czasie podły zwierz znajdzie inne auto, a może nawet pasek alternatora tegoż auta znajdzie wrednego zwierza.

[JACKO29]

Nie wiem czy to zbieg okoliczności, że jak dioda która mrugnięciami określa co spowodowało alarm mruga 4 razy (co odpowiada próbie uruchomienia silnika - pewnie wykrywany jest po prostu nagły znaczny wzrost poboru pradu) to syrena też pika 4 razy.

 

W instrukcji jest napisane: W przypadku ingerencji lub próby włamania, rozbrajaniu alarmu towarzyszy dodatkowe 3-krotne ostrzeżenie akustyczne i optyczne kierunkowskazami.

Nic nie piszą o 4 krotnym.

 

Włączenie alermu nie powoduje otwarcia centarlnego zamka (tego by jeszcze brakowało    )

Tomi,jedź do serwisu niech obniżą czujność-wrażliwość alarmu.Ja tak miałem,włączał się skubany kiedy chciał,po wyregulowaniu mam spokój do dzisiaj.

[herson]

Serwis PGD na Krzemionkach w Krakowie, nie słyszał o takiej regulacji

 

Co do gryzoni, je...niec musiał wleźć ostatniej nocy, muszę zawołać serwis od napędu bramy w garażu.

Widać przylazlo toto do ciepłego. I30 mojej żony stoi obok po wiatą i nieruszone. Od prawie trzech tygodni, odkąd urodziła mi malzowina syna, nie jeżdżony, tyle co zmienić koła.

 

PS koła w Xie osobiscie obsikalem juz po kilka razy

[JACKO29]

Serwis PGD na Krzemionkach w Krakowie, nie słyszał o takiej regulacji

 

Co do gryzoni, je...niec musiał wleźć ostatniej nocy, muszę zawołać serwis od napędu bramy w garażu.

Widać przylazlo toto do ciepłego. I30 mojej żony stoi obok po wiatą i nieruszone. Od prawie trzech tygodni, odkąd urodziła mi malzowina syna, nie jeżdżony, tyle co zmienić koła.

 

PS koła w Xie osobiscie obsikalem juz po kilka razy

Kurna! I kolega się nie przyznał!? A gdzie pępkowe!???

[herson]

Nie uwierzysz, po cesarskim żona wyszła po dwóch dniach do domu, a że moje drugie dziecię jest z innej strefy czasowej, nie mialem siły na pępkowe.

Aaaale od poniedziałku urlop ojcowski, więc pępkowe zaczynam jutro

[Qashqai007]

Mam pytanie czy udało się może finalnie rozwiązać kłopot który opisał Tomi_St, czy pozostaje tylko ASO ?