[T31] - Niedzialająca dmuchawa, lokalizacja tranzystora

[Kuba19992]

Cześć,

W tym temacie (http://forum.nissanklub.pl/index.php/topic/105568-problemy-z-dmuchaw%C4%85/) opisywany był problem z dmuchowa w T30, mam taka sama sytuacje w T31, tylko nie mam pojęcia gdzie dokładnie znaleźć tranzystor przy filtrze kabinowym, ponieważ jego lokalizacja różni się w porównaniu do T30. Rozebrałem boczny panel od strony kierowcy ( poniżej zamieszczam zdjęcie), wyjąłem również filtr ale nigdzie nie widzę tego ustrojstwa. Cena w ASO jest zabójcza, więc jakby ktoś umiał mi wytłumaczyć ,gdzie to jest to byłbym wdzięczny .

PS. Ten schemat nic mi nie mówi : https://partsouq.com/tesseract//images/global//NIS201504/source/EL/026_270_2973696.gif

Z góry dzięki

[Thunder]

Za klapką filtra kabinowego. Nie widać go, trzeba namacać ręką.

Jakbyś zrobił fotkę z poziomu pedału przyspieszenia, może byłby widoczny.

[Kuba19992]

Okej , udało mi się do niego dostać, niestety mimo wymiany tranzystora nadal dmuchawa nie działa. Najprawdopodobniej padł silnik dmuchawy, da się do niego jakoś dostać czy trzeba pruć kokpit ?

[Sienek]

Dało się to rozwiązać bez prucia deski? mam ten sam problem wyjalem już schowek po prawej i kilka elementow ale nie wiem co dalej i jak wyjac silnik.

[skycruiser]

Witam

Własnie dopadł mnie problem z dmuchawą. Zaczęło się jak to zwykle bywa, zupełnie niewinnie.

Wentylator od jakiegoś czasu sobie delikatnie "pomrukiwał", ale po rozgrzaniu cichł i nie wydawał żadnych dziwnych dźwięków. Takie zachowanie wentylatora uspakajało mnie i odwlekało decyzję aby zająć się problemem.

W miarę intensywności użytkowania wentylatora - nawiewu (pierwsze chłody) odgłosy  stawały coraz bardziej niepokojące i zagłuszały rozmowę czy muzykę  . Zapadła decyzja, że rozwiążę problem i "zabiję tego świerszcza". Kolejnego chłodnego dnia po włączeniu dmuchawy zaczął się dramat -  nie dość, że rozlegał się straszny terkot i pisk, to jeszcze nie dało się jej w żaden sposób wyłączyć, ani zmniejszyć maksymalnych obrotów. Jedynie wyłączenie zapłonu powodowało zamilknięcie tego  cholerstwa,  a do roboty jechać trzeba. Po powrocie - auto do garażu, a nos w komputer. Przeglądnąłem YouTube - bardzo pomocne są filmiki jak to w ogóle rozebrać, żeby się dostać do dmuchawy:

 

 

Pomocne też  jest przeczytanie forum - a szczególnie poniższy wątek, gdyż okazało się, że padł mi również tranzystor -     i to było powodem braku możliwości regulacji i wyłączenia dmuchawy.

Postępowałem zgodnie z opisem i radami -  wymontowałem dmuchawę ( nie jest łatwo)

i stwierdziłem straszne luzy na osi wirnika (zdjęcie tulejek)

                                                            oraz efekt tego luzu - wytarty stojan i przesunięcie blaszek wirnika.

Kolejny element to pęknięty szczotko-trzymacz:

Z sekcji zwłok  wychodziło,  ze nic się z tego już nie ulepi  ale postanowiłem się nie poddawać.

Tulejki zamówiłem zgodnie z sugestią Wieśka.

Zakupiłem i dopasowałem tzw. samosmary i jest git. Posklejałem szczotko-trzymacz poxipolem i trzyma jak beton. (jakby ktoś miał na zbyciu spalony silnik to chętnie przytulę dla szczotko-trzymacza

Przy okazji zamówiłem szczotki na allegro  i  trochę je  skróciłem.

https://allegro.pl/szczotka-szczotki-wentylatora-dmuchawy-8x8x18-mm-i7682353259.html?snapshot=MjAxOC0xMi0wNFQxMDowOToxNFo7YnV5ZXI7YzZkMWUxY2RiN2Y1NGI0NGViNTViOWQ0ZmViZTVkNDExNDQ3Y2I5ZmE3MDllN2IyNTUyYWU5ODVmMTc1NWM4Mg==

Wszystko złożyłem do kupy i hula aż miło.

Przy okazji wymieniłem filtr kabinowy który jest umiejscowiony w nieciekawym miejscu z uwagi na wymianę (pod pedałami hamulca i gazu).

Jakby się kto pytał, to rezystor dmuchawy jest położony za filtrem kabinowym...

 

Dziękuję wszystkim , którzy dzielą się swoimi doświadczeniami i radami na tym forum .

Mam nadzieję że komuś pomogę w samodzielnej naprawie. Odwagi

Pozdrawiam

 

[skycruiser]

Dało się to rozwiązać bez prucia deski? mam ten sam problem wyjalem już schowek po prawej i kilka elementow ale nie wiem co dalej i jak wyjac silnik.

Wszystko masz po lewej stronie chyba że to anglik