BassPlayer Opublikowano 10 Lipca 2019 Udostępnij Opublikowano 10 Lipca 2019 2 minuty temu, JACKO29 napisał: Sprawnie,bo Nissan wydłużył gwarancję na silniki 1.2 do 5 lat. Widziałem to gdzieś na forum, ale czy jest gdzieś oficjalna informacja o tym wydłużeniu gwarancji do 5 lat? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JACKO29 Opublikowano 10 Lipca 2019 Udostępnij Opublikowano 10 Lipca 2019 Raczej nie i niektóre serwisy wręcz zaprzeczają temu,ale mimo tego dalej po 3 latach naprawiają silniki 1.2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BassPlayer Opublikowano 10 Lipca 2019 Udostępnij Opublikowano 10 Lipca 2019 4 minuty temu, JACKO29 napisał: Raczej nie i niektóre serwisy wręcz zaprzeczają temu,ale mimo tego dalej po 3 latach naprawiają silniki 1.2 No to w takim wypadku nie można mówić o "przedłużeniu gwarancji", nawet jeśli w praktyce tak to działa. A tak na pytanie o zużycie oleju i wadliwe napinacze łańcucha rozrządu w silnikach 1.2 DIG-T odpowiedziała mi centrala Nissana: Nie prowadzimy akcji serwisowej. Klient, który zauważy w swoim samochodzie nadmierne zużycie oleju, jest proszony o skontaktowanie się z dealerem firmy Nissan w celu weryfikacji i ewentualnej naprawy zgodnie z zasadami gwarancji i obsługi klienta. Każdy taki przypadek traktujemy indywidualnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
daw1m Opublikowano 10 Lipca 2019 Udostępnij Opublikowano 10 Lipca 2019 Dlatego warto mówić o takich serwisach które nastawione są na dłuższą współprace z klientem, a nie przeciwnie jak Olsztyn na tak zwane wy-dy-ma-nie klienta. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
epi77 Opublikowano 28 Lipca 2019 Udostępnij Opublikowano 28 Lipca 2019 W dniu 10.07.2019 o 10:37, daw1m napisał: Dlatego warto mówić o takich serwisach które nastawione są na dłuższą współprace z klientem, a nie przeciwnie jak Olsztyn na tak zwane wy-dy-ma-nie klienta. Witajcie, podłączę się do kolegi - proponuję omijać ten serwis.... w skrócie: auto z 2013 - j11 - serwisowane regularnie, ostatni "przegląd" koniec lutego - wszystko ok; w maju napadła mnie myśl - wymienić na nowszego (1.33, bo fajniejszy, mocniejszy ...) wycena nowego, rezerwacja, ... wycena pozostawianego w rozliczeniu... i WOW auto "do remontu" (pamiętajcie 3 miesiące później) diagnoza: rozrząd do wymiany, plus pierścienie => koszt 7 tyś ale nie byłbym sobą, gdybym nie pomarudził, więc napisałem reklamację do Nissana, na wadę fabryczną. Informacja zwrotna bla bla bla koniec gwarancji jakiś czas temu, bla bla bla propozycja programu GOOD WILL i kontaktu z ww serwisem. Więc pojechałem i .... 20% rabatu na części w ramach rzeczonego programu, dla porównania nissan + you 20 % na części i 20% robocizna. SUPER dali mi mniej niż mam. jakoś odechciało mi się NISSANA Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
manix Opublikowano 28 Lipca 2019 Udostępnij Opublikowano 28 Lipca 2019 Nie dziwię się, wręcz sam się sobie dziwię, że tak długo byłem ich wiernym klientem (ale to zasługa ASO)Jezdziny od prawie trzech lat hyundaiem i zero jakichkolwiek problemów. (owszem, na początku była wymiana trzeciej lampy stop i tarcz - na gwarancji)Jeździmy też Mazda 6 już podobny okres, z tym że Mazda ma już 5 lat i oprócz awarii składania lusterek... Zero problemów. Silniki to 1.6 i 2.5 w automacie.Gwoli sprawiedliwości mamy też jeszcze micra 1.2 80KM 2005r i to jest naprawdę pancerne autko. Ale Nissan już takich nie produkuje, niestety Wysłane z mojego BAH-L09 przy użyciu Tapatalka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
colins Opublikowano 29 Lipca 2019 Udostępnij Opublikowano 29 Lipca 2019 Twoje przechwałki Manixio na nic się zdają i się nie liczą. Jednak gdybym miał wziąć z Ciebie przykład, to napisać mogę, że w moim skundlonym przez PSA Opelu przez ponad 2 lata od zakupu leję tylko paliwo i zepsuł mi się jedynie gumowy dywanik kierowcy, bo w nim dziurę obcasem wydłubałem (nie, nie jeżdżę w szpilkach). Tak że tego, jestem lepszy od Ciebie, a nawet od takiego jednego toruńczyka, który też zdradził Nissana, a któremu w rzekomo boskiej Maździe skraplacz klimatyzacji zardzewiał jeszcze zanim ją kupił (co w sumie nie powinno dziwić, bo tam nawet fotele rdzewieją). Zresztą gdy miałem QQ, to też hasałem nim bezproblemowo i dobrze o tym wiesz. Sprzedałem dopiero po tym jak przeląkłem się po poczytaniu tegoż forum. Szczególnie takiego jednego Jacka, któremu gazy hutniczo-kopalniane wykończyły silnik. Drugi pewnie też wykończą, bo on gdzieś tam na hałdach pokopalnianych mieszka więc nie dziwota. No więc może niepotrzebnie pospieszyłem się ze sprzedażą mojego QQ bom hasał nim jak przecinak, w świeżym, leśnym i zdrowym dla motoru lubuskim powietrzu więc zapewne pohasałbym dalej. No ale mówi się trudno, hasam se teraz kundlem od PSA i też jest git, a nawet lepiej niż u Was, bo tylko dywan nowy musiałem dociąć z wycieraczki sąsiada (pożyczyłem spod drzwi) i już. Nic poza tym. Tak że tego, pozdrawiam Was z zaprzyjaźnionej "redakcji" Astry K. No i jeszcze tego globalnego Grzmota moderatora chciałem też pozdrowić korzystając z prawa głosu. Ciebie Manixio również stary marynarzu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pavllo Opublikowano 29 Lipca 2019 Udostępnij Opublikowano 29 Lipca 2019 Hehehe, to ja jestem chyba rekordzista, qq jezdzilem rok i dwa miesiące. Nie, auto sie nie ze/psuło, ale i tak bym sprzedawał po gwarancji bo... Po roku obiektywnie moglem stwierdzić, że jego jakość jest kiepska. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
blockout84 Opublikowano 29 Lipca 2019 Udostępnij Opublikowano 29 Lipca 2019 (edytowane) witam, nie dawno stałem się posiadaczem qq 1.2 dig-t i mam pytanie co do dźwięku rozrządu , chodzi o dźwięk jak silnik ustabilizuje wolne obroty ? bo u mnie na wolnych słychać cykanie równomierne głośniejsze i chwilę przed ustabilizowaniem wolnych jest jeszcze cichsze cykanie, czy to rozrząd czy tak pracuje ten silnik ? nagrałem dźwięk mojego silnika, może ktoś ocenić? Edytowane 29 Lipca 2019 przez blockout84 dodanie linku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BassPlayer Opublikowano 29 Lipca 2019 Udostępnij Opublikowano 29 Lipca 2019 39 minut temu, blockout84 napisał: czy tak pracuje ten silnik ? To zdecydowanie nie jest właściwa praca silnika, radzę nie czekać i skonsultować to z serwisem. Mnie ASO (Japan Motors przy Jasnogórskiej w Krakowie) wymieniło napinacz rozrządu w ramach gwarancji, choć auto ma 4 lata, czyli jest już rok po gwarancji. Warto zawalczyć, ewidentnie jest akcja serwisowa, choć oficjalnie Nissan się nie przyznaje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
blockout84 Opublikowano 29 Lipca 2019 Udostępnij Opublikowano 29 Lipca 2019 a jestes w stanie nagrac prace swojego silnika ? bo na youtube znalazlem kilka filmikow i podobnie brzmią, nawet w tym temacie słychać na filmiku dźwięki o które pytam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomkek1912 Opublikowano 30 Lipca 2019 Udostępnij Opublikowano 30 Lipca 2019 Weźcie nie straszcie. Ja mam co innego. Takie grzechotanie "aluminiowe" , jakby piasek obijający się w wydechu. Aluminiowe, bo stal wydaje inny dźwięk. Przy starcie jest cisza. Ale po minucie lub dwie od ruszenia słychać ten dźwięk przy przyśpieszaniu na 1-2-3 biegu tak do ok. 80 km/h. Ale nie jest to stałe w czasie. Raz słychać bardziej, raz mniej, ale generalnie odkąd to się pojawiło z miesiąc temu, nie nasila się. Ale zauważyłem, że po dodaniu gazu i odpuszczeniu na postoju obroty nie od razu spadają na ok. 800 tylko zawiesza ją się na chwilę na ok. 1100. Ogólnie nie słyszę by silnik był głośniejszy. Jak stoję na światłach czy z wybitnym biegiem to pracuje tak samo jak wcześniej. Równomiernie i stosunkowo cicho. W jeździe też nie ma nic nietypowego póki co. Jestem po ponad 5000 km wakacyjnej trasie. Właśnie wróciłem w nocy. Auto śmigało aż miło, choć bardzo się bałem, że padnie, jak czytam wątki o silniku. Miałem wymianę całego osprzętu w październiku tamtego roku i myślę czy da to podciągnąć pod jakieś gwarancyjne sprawdzenie. Ja bardziej obstawiam układ wydechowy. Zastanawiałem się czy dźwięki z mojego można podciągnąć pod filmiki Conana z drugiej strony wątku (chyba), ale ja mam jednak co innego. Nie wiem co robić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Karminadel Opublikowano 8 Grudnia 2019 Udostępnij Opublikowano 8 Grudnia 2019 W dniu 12.03.2019 o 19:16, Karminadel napisał: Wykrycie przy 43700km, wymiana przy 44256km A co robili - to nie wiem. Chciałem napisać, że wczoraj odebrałem samochód po drugiej wymianie rozrządu. Przy przebiegu 84200km Efekt ten sam, dzwonienie w silniku przy prędkości obrotowej około 1800 obrotów. Nie słyszalne w kabinie, tylko na zewnątrz pojazdu. Pojazd pozostawiony 27XI na coroczny przegląd z prośbą o diagnozę co dzwoni. Przedłużona gwarancja do 2XII - czyli 5 dni przed jej końcem. Zrobili w ramach gwarancji. Czyli mam spokój na kolejne 2 lata. Tym razem można powiedzieć udało mi się rzutem na taśmę - bo wg mojego ucha był to bardzo początkowy stan zużycia, ale mając świadomość końca gwarancji postanowiłem posłuchać co tam brzmi po otwarciu pokrywy komory silnika. Teraz już po gwarancji - trzeba będzie się "przywitać" z kanałem w garażu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
colins Opublikowano 8 Grudnia 2019 Udostępnij Opublikowano 8 Grudnia 2019 Albo sprzedać przed upływem kolejnych 2 lat. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
2pac Opublikowano 8 Grudnia 2019 Udostępnij Opublikowano 8 Grudnia 2019 Chciałem napisać, że wczoraj odebrałem samochód po drugiej wymianie rozrządu. Przy przebiegu 84200km Efekt ten sam, dzwonienie w silniku przy prędkości obrotowej około 1800 obrotów. Nie słyszalne w kabinie, tylko na zewnątrz pojazdu. Pojazd pozostawiony 27XI na coroczny przegląd z prośbą o diagnozę co dzwoni. Przedłużona gwarancja do 2XII - czyli 5 dni przed jej końcem. Zrobili w ramach gwarancji. Czyli mam spokój na kolejne 2 lata. Tym razem można powiedzieć udało mi się rzutem na taśmę - bo wg mojego ucha był to bardzo początkowy stan zużycia, ale mając świadomość końca gwarancji postanowiłem posłuchać co tam brzmi po otwarciu pokrywy komory silnika. Teraz już po gwarancji - trzeba będzie się "przywitać" z kanałem w garażu.Jaki rocznik auta?Wysłane z mojego LG-H930 przy użyciu Tapatalka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Karminadel Opublikowano 8 Grudnia 2019 Udostępnij Opublikowano 8 Grudnia 2019 odebrany grudzień 2014 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomkek1912 Opublikowano 8 Grudnia 2019 Udostępnij Opublikowano 8 Grudnia 2019 Ja jestem po wymiance napinacza pod koniec sierpnia (chyba) . Zrobiłem w wakacje 5 kkm nie będąc do końca świadomym czy pewnym tego, że to rozrząd. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
o_ja_ciebie Opublikowano 7 Stycznia 2020 Udostępnij Opublikowano 7 Stycznia 2020 (edytowane) Witajcie. Mam pytanie do wszystkich, którzy mieli problemy z J11 1.2 - możecie napisać z którego roku produkcji są wasze QQ? Mój jest z września 2016 i jak na razie nie mam problemów z silnikiem. Ani nie wydaje dziwnych dźwięków, ani nie dolewam oleju. Przebieg 50kkm. Chciałem przestać serwisować go w ASO, ale po przeczytaniu kilku postów zastanawiam się czy tego nie kontynuować... Z racji że auto odebrałem w marcu 2017, mam jeszcze kilka tygodni na zastanowienie (w zasadzie na dokladniejsze sprawdzenie auta) przed zakończeniem gwarancji. Edytowane 7 Stycznia 2020 przez o_ja_ciebie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rogu22 Opublikowano 11 Stycznia 2020 Udostępnij Opublikowano 11 Stycznia 2020 (edytowane) Cześć; Ja kupiłem dodatkową gwarancje na razie na czwarty rok,pulsar 1.2 z 2016r, kupiony na początku 2017r, kupiłem bo mam od dłuższego czasu przy zimnym silniku podczas jazdy i dodawania gazu na wyższych obrotach ok.2,7 tyś do 3 tyś taki metaliczny dźwięk, jakby coś obcierało, już raz zgłaszałem w ASO to twierdzili że jakaś osłona termiczna , i niby przestawili ale dalej to samo występuje. ale mam inną sprawę , śledzę na bieżąco posty na temat motoru i rozrządu 1.2 i mam prośbę do znawców na tym nagraniu co to jest jak dodaje gazu a potem słyszę jakieś odbicie, jest to normalne ? teraz mam przebieg 35tyś. https://youtu.be/uEyf7zB4IYM Edytowane 11 Stycznia 2020 przez rogu22 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JACKO29 Opublikowano 11 Stycznia 2020 Udostępnij Opublikowano 11 Stycznia 2020 Wygląda to tak jakby zawór od turbiny klepał.U niektórych go słychać u innych nie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
suszara Opublikowano 15 Stycznia 2020 Udostępnij Opublikowano 15 Stycznia 2020 W dniu 7.01.2020 o 22:30, o_ja_ciebie napisał: Witajcie. Mam pytanie do wszystkich, którzy mieli problemy z J11 1.2 - możecie napisać z którego roku produkcji są wasze QQ? Mój jest z września 2016 i jak na razie nie mam problemów z silnikiem. Ani nie wydaje dziwnych dźwięków, ani nie dolewam oleju. Przebieg 50kkm. Chciałem przestać serwisować go w ASO, ale po przeczytaniu kilku postów zastanawiam się czy tego nie kontynuować... Z racji że auto odebrałem w marcu 2017, mam jeszcze kilka tygodni na zastanowienie (w zasadzie na dokladniejsze sprawdzenie auta) przed zakończeniem gwarancji. Mój jest 2014 mały przebieg 31tyś jak na razie nie dolewam oleju dziwnych dzwięków brak jedyne co to padł akumulator i oczywiscie po gwarancji Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rogu22 Opublikowano 18 Stycznia 2020 Udostępnij Opublikowano 18 Stycznia 2020 Cześć w załączonym filmie słychać ten sam efekt po wymianie rozrządu w 1.2 dig-t. Czyli nie ma spiny. Warto to oglądnąć i zobaczyć w praktyce jak wygląda rozrząd i ten słynny problematyczny napinacz... i wymiana. https://youtu.be/M8O1yhiuplUeść 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Karminadel Opublikowano 18 Stycznia 2020 Udostępnij Opublikowano 18 Stycznia 2020 Godzinę temu, rogu22 napisał: Cześć w załączonym filmie słychać ten sam efekt po wymianie rozrządu w 1.2 dig-t. Czyli nie ma spiny. Warto to oglądnąć i zobaczyć w praktyce jak wygląda rozrząd i ten słynny problematyczny napinacz... i wymiana. https://youtu.be/M8O1yhiuplUeść Dzięki za filmik! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
colins Opublikowano 18 Stycznia 2020 Udostępnij Opublikowano 18 Stycznia 2020 Z wpisów pod załączonym filmem wynika, że silnik do wymiany rozrządu przejechał 230 tys.km, co w dobie dzisiejszych jednorazówek należy uznać za dobry wynik. Szkoda, że nie ma więcej szczegółów na temat tego konkretnego silnika, ale ja śmiem przypuszczać, że pokazane na filmie uszkodzenie hydraulicznego napinacza mogło wynikać po części z tego, że właściciel niezbyt rzetelnie dbał o terminową wymianę oleju oraz kontrolę poziomu tegoż oleju. Z tego powodu zimne starty silnika powodowały przez chwilę pracę napinacza na sucho, a w rezultacie jego zablokowanie i dalszą pracę rozrządu bez odpowiedniego napięcia łańcucha, co spowodowało dalszą destrukcję pozostałych elementów rozrządu (koła, ślizgi). A nawet jeśli się mylę, to film ten pokazuje jak ważną rolę w nowoczesnych silnikach spełnia prawidłowy dobór oleju, kontrola jego poziomu i terminowa wymiana, gdyż jak widać nie spełnia on (olej) jedynie funkcji smarującej, ale jak w przypadku tego typu napinacza, zapewnia także jego prawidłową pracę (dzięki wytworzonemu ciśnieniu). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Karminadel Opublikowano 18 Stycznia 2020 Udostępnij Opublikowano 18 Stycznia 2020 Raczej nie mogę się z tobą zgodzić: poziom oleju utrzymuje na prawidłowym poziomie - samochód mój ma jeszcze daleko do 230 tys. - bo ma dopiero 84 tys. km - na już dwa razy na gwarancji z winy napinacza rozrząd do wymiany. I nie jestem jedyny tutaj z nowym rozrządem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.