vantooh Posted October 5, 2017 Share Posted October 5, 2017 Witam, mam problem, otóż w trakcie jazdy przestał działać kierunkowskaz prawy. Na początku przy sygnalizacji skrętu, skręcie, wyprostowaniu kierownicy i powrotu manetki do położenia neutralnego światła kierunkowskazu migały jeszcze 2, 3 razy (a powinny momentalnie przestać przy powrocie). Po kilku kolejnych prawoskrętach przestał włączać się w ogóle. Wyczaiłem, że aby go odpalić, należy po sygnalizacji skrętu docisnąć manetkę. Tak pojeździłem 1 dzień, po czym kierunkowskaz prawy zdechł zupełnie. Lewoskręt działa ok. Przy włączeniu świateł awaryjnych migają oba kierunki. Pytanie brzmi, czy w tym wypadku konieczny będzie demontaż poduszki i kierownicy, żeby dostać się do manetki, czy też w czym innym tkwi problem? Z góry dziękuję za pomoc. Link to comment Share on other sites More sharing options...
maniujr Posted October 5, 2017 Share Posted October 5, 2017 Obstawiam manetkę (zespół przełączników) lub taśmę. Bez demontażu poduszki i zespołu się nie obędzie, chociaż zobacz czy nie idzie zdjąć samej osłony kolumny kierownicy, żeby się dostać do przełączników. Link to comment Share on other sites More sharing options...
m@rcin sz-n Posted October 5, 2017 Share Posted October 5, 2017 do zdjęcia manetki nie trzeba demontażu poduchy ściagasz osłonę kolumny kierownicy odkręcasz śrubę mocującą ,odpinasz kostkę i masz na wierzchutylko delikatnie nic na siłę abyś nie połamał .do taśmy to juz jaśka trzeba ściągać Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ciemar Posted October 6, 2017 Share Posted October 6, 2017 Witam. Miałem podobny przypadek z manetką w J10. Po zjeździe z ronda, odbijała, ale migał jeszcze 3 razy. Wymienili mi manetkę w ASO na gwarancji i problem zniknął. Link to comment Share on other sites More sharing options...
vantooh Posted October 15, 2017 Author Share Posted October 15, 2017 Auto naprawione. Przyczyną było uszkodzenie tasiemki od manetki. Czasem stykało, czasem nie aż w końcu przestało. Manetka nie musiała być wymieniana. Przy wymianie mechanik (u którego robiłem 1 raz) zdemontował poduszkę i kierownicę. Składając do kupy później nie zauważył, że frezy na kierownicy i kolumnie nie zbiegały się ze sobą, przez co po złożeniu kąt kierownicy przy jeździe prosto wynosił prawie 45 st. :/ Już "mój" mechanika dokonał korekty i dla świętego spokoju sprawdził zbieżność. Dzięki za podpowiedzi, może komuś rozwiązanie problemu się przyda. Link to comment Share on other sites More sharing options...
horte Posted October 15, 2017 Share Posted October 15, 2017 Bądź jeszcze dobrej myśli, że ustawił prawidłowo pająka ( w pozycję zero), bo inaczej znów zerwie taśmę. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Archived
This topic is now archived and is closed to further replies.