Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

[k11] Elektroniczny układ zapłonowy


walti

Rekomendowane odpowiedzi

Witam!

Ostatnio oglądałem w TV program poświęcony motoryzacji, który nasunął mi pewien pomysł. Mianowicie autor kupił w USA chevrolet'a corvette z zapłonem klasycznym (aparat z palcem rozdzielacza, tak jak w naszych micrach) i podjechał do warsztatu na hamownię. Pomiar wykazał 145KM (auto z lat 60-tych). Właściciel warsztatu zaproponował wymianę aparatu klasycznego na moduł elektroniczy (bezstykowy) na zasadzie plug&play i ponowny pomiar wykazał wzrost mocy do 195KM (więcej niż ten samochód osiągał fabrycznie)!

Ponieważ układy zapłonowe z rozdzielaczem i iskrą mają swoje wady (m.in. zmienność parametrów iskry w zależności od prędkości obrotowej silnika) zacząłem zastanawiać się, czy do naszych bolidów nie dałoby rady wrzucić zapłon elektroniczny (tranzystorowy).

W związku z powyższym mam kilka pytań do forumowiczów:

 

1. czy ktoś już modyfikował w swojej k11-tce zapłon w ten sposób?

2. czy są na rynku (ja nie mogłem znaleźć) gotowe zestawy typu plag&play do k11?

 

Znalazłem w necie schemat uniwersalnego układu zapłonowego. Zastanawiam się czy warto zacząć się w to bawić. Oczywiście nie liczę na cuda, ale może korzystnie wpłynęłoby to na osiągi bolida.

Pozdro.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Heh, przecież w K11 masz elektroniczny układ zapłonowy. Palec + kopułka jest tylko dlatego że jest jedna wspólna cewka zapłonowa. Całe sterowanie kątem wyprzedzenia zapłonu i ilością paliwa (czas otwarcia wtrysku) jest sterowany przez ECU na podstawie sygnałów z czujnika wału, przepływomierza, sondy lambda itp. 

To co oglądałeś, to pewnie auto na zapłonie sterowanym klasycznym mechanicznym przerywaczem zapłonu i gaźnikowym systemie zasilania paliwem. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!

Może być. Faktycznie później temat przemyślałem i w aparacie (z tego co znalazłem w necie) jest cewka z modułem.

Temat do zamknięcia.

Pozdro.

P.S. Swoją drogą gdyby nie to, że goście robili pomiary na hamowni to nigdy bym nie uwierzył, że zmiana zapłonu może dać furce tyle kucy więcej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...