Bajer Opublikowano 20 Grudnia 2017 Udostępnij Opublikowano 20 Grudnia 2017 Mocno się zdziwiłem przeglądając Twój raport spalania (?)... Co prawda swojego (1.6 Pb) używam dopiero 2 tygodnie (miasto: centrum i obrzeża) ale jak na razie spalanie średnie wychodzi 7,4 l/100km...Inni użytkownicy też zgłaszają "apetyt" swoich Qq na tym samym poziomie. Czy nie interesowałeś się tym problemem? Wiesz jaka jest przyczyna Twojego przepału? Pozdrawiam... Ps. Wątek powtórzony po ostrej reprymendzie od Yan_2007 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
btus Opublikowano 21 Grudnia 2017 Udostępnij Opublikowano 21 Grudnia 2017 Ja mogę odpowiedzieć. Pawcio ma 1.2 i do tego w automacie - 1.2 spala więcej niż 1.6 + automat to i wynik jest Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pawcio Opublikowano 21 Grudnia 2017 Udostępnij Opublikowano 21 Grudnia 2017 (edytowane) dobry wątek. Przyczyną może być też moja codzienna krótka trasa z domu do pracy (3,2km). Zawsze się śpieszę na trasie nie lubię jeździć wolno i może dla tego wychodzi mi takie spalanie. A może po prostu nie umiem jeździć Do tego po Warszawie jeżdżę raczej w godzinach szczytowych jak się wybiorę więc więcej stoję niż jadę. Takie życie... Ja mogę odpowiedzieć. Pawcio ma 1.2 i do tego w automacie - 1.2 spala więcej niż 1.6 + automat to i wynik jest No nie do końca Problem w tym że 1,6 nie ma z automatem i właśnie z tego względu jestem skazany na 1,2... Edytowane 21 Grudnia 2017 przez pawcio Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
btus Opublikowano 21 Grudnia 2017 Udostępnij Opublikowano 21 Grudnia 2017 No nie do końca Problem w tym że 1,6 nie ma z automatem i właśnie z tego względu jestem skazany na 1,2... Ja po Wrocławiu w manualu mam średnie 10,5, a nogę mam dużo lżejszą niż żona, która ma identyczne spalanie. Poniżej 8 tylko w trasie schodzi, widocznie taki urok tego silnika w mieście Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bajer Opublikowano 21 Grudnia 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 21 Grudnia 2017 dobry wątek. Przyczyną może być też moja codzienna krótka trasa z domu do pracy (3,2km). Zawsze się śpieszę na trasie nie lubię jeździć wolno i może dla tego wychodzi mi takie spalanie. A może po prostu nie umiem jeździć Do tego po Warszawie jeżdżę raczej w godzinach szczytowych jak się wybiorę więc więcej stoję niż jadę. Takie życie... Ta krótka trasa to jest chyba to... Sorry za moje wścibstwo. Przeraziłem się trochę bo wcześniej (zanim kupiłem swojego) czytałem inne raporty spalania i na takie wartości nie natrafiłem. Wcześniej moim faworytem był Hyundai Tucson. Odpadł bo użytkownicy wskazywali spalanie na takim poziomie jak Twój i to w dodatku przy jeździe mieszanej... dobry wątek. Przyczyną może być też moja codzienna krótka trasa z domu do pracy (3,2km). Zawsze się śpieszę na trasie nie lubię jeździć wolno i może dla tego wychodzi mi takie spalanie. A może po prostu nie umiem jeździć Do tego po Warszawie jeżdżę raczej w godzinach szczytowych jak się wybiorę więc więcej stoję niż jadę. Takie życie... Ta krótka trasa to jest chyba to... Sorry za moje wścibstwo. Przeraziłem się trochę bo wcześniej (zanim kupiłem swojego) czytałem inne raporty spalania i na takie wartości nie natrafiłem. Wcześniej moim faworytem był Hyundai Tucson. Odpadł bo użytkownicy wskazywali spalanie na takim poziomie jak Twój i to w dodatku przy jeździe mieszanej... dobry wątek. Przyczyną może być też moja codzienna krótka trasa z domu do pracy (3,2km). Zawsze się śpieszę na trasie nie lubię jeździć wolno i może dla tego wychodzi mi takie spalanie. A może po prostu nie umiem jeździć Do tego po Warszawie jeżdżę raczej w godzinach szczytowych jak się wybiorę więc więcej stoję niż jadę. Takie życie... Ta krótka trasa to jest chyba to... Sorry za moje wścibstwo. Przeraziłem się trochę bo wcześniej (zanim kupiłem swojego) czytałem inne raporty spalania i na takie wartości nie natrafiłem. Wcześniej moim faworytem był Hyundai Tucson. Odpadł bo użytkownicy wskazywali spalanie na takim poziomie jak Twój i to w dodatku przy jeździe mieszanej... dobry wątek. Przyczyną może być też moja codzienna krótka trasa z domu do pracy (3,2km). Zawsze się śpieszę na trasie nie lubię jeździć wolno i może dla tego wychodzi mi takie spalanie. A może po prostu nie umiem jeździć Do tego po Warszawie jeżdżę raczej w godzinach szczytowych jak się wybiorę więc więcej stoję niż jadę. Takie życie... Ta krótka trasa to jest chyba to... Sorry za moje wścibstwo. Przeraziłem się trochę bo wcześniej (zanim kupiłem swojego) czytałem inne raporty spalania i na takie wartości nie natrafiłem. Wcześniej moim faworytem był Hyundai Tucson. Odpadł bo użytkownicy wskazywali spalanie na takim poziomie jak Twój i to w dodatku przy jeździe mieszanej... dobry wątek. Przyczyną może być też moja codzienna krótka trasa z domu do pracy (3,2km). Zawsze się śpieszę na trasie nie lubię jeździć wolno i może dla tego wychodzi mi takie spalanie. A może po prostu nie umiem jeździć Do tego po Warszawie jeżdżę raczej w godzinach szczytowych jak się wybiorę więc więcej stoję niż jadę. Takie życie... Ta krótka trasa to jest chyba to... Sorry za moje wścibstwo. Przeraziłem się trochę bo wcześniej (zanim kupiłem swojego) czytałem inne raporty spalania i na takie wartości nie natrafiłem. Wcześniej moim faworytem był Hyundai Tucson. Odpadł bo użytkownicy wskazywali spalanie na takim poziomie jak Twój i to w dodatku przy jeździe mieszanej... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pawcio Opublikowano 21 Grudnia 2017 Udostępnij Opublikowano 21 Grudnia 2017 (edytowane) Spoko. Żadne wścibstwo. Nie sugeruj się takimi opiniami. Weź auto na dłuższą jazdę testową i wyjdzie ile pali dane auto z Tobą za kierownicą. Najniższe jaki osiągnąłem to chyba 6,2l/100km na odcinku 100km z 20 km odcinkiem autostrady, to zawsze kusi i psuje spalanie ale to chyba żaden wynik skoro Type R z mocą 3 razy większą (310KM) uzyskał takie same spalanie. Toyota z wolnossącym silnikiem 1,8 (147KM) i również ze skrzynią CVT osiągneła taki wynik. Wszystko zależy od trasy, ruchu, pogody i tempa z jakim się poruszamy. Edytowane 21 Grudnia 2017 przez pawcio Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
manix Opublikowano 21 Grudnia 2017 Udostępnij Opublikowano 21 Grudnia 2017 Wcześniej moim faworytem był Hyundai Tucson. Odpadł bo użytkownicy wskazywali spalanie na takim poziomie jak Twój i to w dodatku przy jeździe mieszanej...Ciekawe rzeczyU mnie (1.6gdi)średnia to 7.9- do 8.2 90% miejskie i podmiejskie.( rekord jazda do 120km/h trasa 300km 6.4 do 100/h 6l) W trasie jest dobrze do ok 130/h potem buda swoje czyni i spalanie rośnie. 177konny potrzebuje ok.1.5l więcej. Edit: na potwierdzenie mojego https://m.autocentrum.pl/spalanie/hyundai/tucson/iii/silnik-benzynowy-1.6-gdi-132km-od-2015/ Tu wersja 177KM https://m.autocentrum.pl/spalanie/hyundai/tucson/iii/silnik-benzynowy-1.6-t-gdi-177km-od-2015/ A auta spalają tyle ile sìę im wleje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kubalon Opublikowano 21 Grudnia 2017 Udostępnij Opublikowano 21 Grudnia 2017 W mieście gdzie korki to codzienność spalić poniżej 10 jest ciężko, na trasie można w 6 się zmieścić tylko wtedy jedziemy żółwim tempem ale jak kto lubi Litr w tą czy tamtą nie warto się zamartwiać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
manix Opublikowano 21 Grudnia 2017 Udostępnij Opublikowano 21 Grudnia 2017 Święte słowa kubalonie, bo i Święta tuż tuż Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pawcio Opublikowano 21 Grudnia 2017 Udostępnij Opublikowano 21 Grudnia 2017 No mi jeszcze nigdy nie spalił więcej niż wlałem Ale czekam na jakieś Perpetuum mobile Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kubalon Opublikowano 21 Grudnia 2017 Udostępnij Opublikowano 21 Grudnia 2017 Pedały założyć to spali tylko tłuszczyk Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
toruńczyk Opublikowano 21 Grudnia 2017 Udostępnij Opublikowano 21 Grudnia 2017 (edytowane) Zgodzę się z każdym z Was bo taka jest rzeczywistość. Nie mogę natomiast spokojnie przejść koło tego czym producenci chcą nas "karmić" . Oczywiście nie wierzę w te hasła o oszczednych małolitrażowych silnikach i dlatego zapewniam , że "mój wolnossący 2.0l potwór";) spala mniej niż te 1.2 turbo . Ale chyba się nie mylę, że ich "argumentacja" po części "trafia" do wielu kupujących ... Edytowane 21 Grudnia 2017 przez nowy 2011 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
manix Opublikowano 21 Grudnia 2017 Udostępnij Opublikowano 21 Grudnia 2017 @nowy 2011, Twoje zapewnienie jest zapewne prawdziwe (mamy 2,5l mazdy więc wiem o czym napisałeś) ale obarczone błędem. Po pierwsze zupełnie innej wielkości auta (wszystkie trzy, ale w szczególności Twoje) o zupełnie innej wadze (różnice w zależności od wersji sięgają 300kg!), przełożeniach, cx, rodzaju nadwozia, czy szerokości opon itd./itp. Po drugie duży wpływ mają czynniki zależne, jak i nie zależne od nas, między innymi takie jak styl jazdy, pogoda wiatr (bo jak wieje to jest zimno ) ciśnienie w oponach, a nawet jakość paliwa. Dlatego to wszystko jest akademicką dyskusją. Można kupić 500cetkę nie Rama, bo pierwsze pali mało, a drugie dużo, ale nie powinno się ich porównywać ze sobą. To samo spalanie w mieście, inne będzie w zatłoczonej Wa-wie a inne w Dusznikach Inne w szczycie, a inne rano i wieczorem, o dystansach nie wspominając Kolega ma 4,5 km do pracy i auto pali mu 10-11l, ale ten sam samochód gdy jeździł do pracy 20km palił 6l! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
toruńczyk Opublikowano 22 Grudnia 2017 Udostępnij Opublikowano 22 Grudnia 2017 (edytowane) ...masz też rację bo taka jest "rzeczywistość" Ale napewno nie przekonasz mnie o tym , że jak miałbym silnik 1.2 turbo to spalanie miałbym jeszcze mniejsze ! Edytowane 22 Grudnia 2017 przez nowy 2011 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
btus Opublikowano 22 Grudnia 2017 Udostępnij Opublikowano 22 Grudnia 2017 ...masz też rację bo taka jest "rzeczywistość" Ale napewno nie przekonasz mnie o tym , że jak miałbym silnik 1.2 turbo to spalanie miałbym jeszcze mniejsze ! Ja generalnie wziąłem 1.2, bo chciałem kupić QQ, a w mojej opinii się zbierał lepiej z dołu niż 1.6, ale w eksploatacji stwierdziłem, że już nie kupię auta z takim małym silnikiem. Następny będzie elektryk albo jakieś auto minimum 2l pojemności. W porównaniu do 1.2 ze stajni PSA, jest dramatyczna różnica w spalaniu i komforcie jazdy. No ale podczas zakupu tylko 2008 się wydawał w miarę okej, nowego 3008 jeszcze nie było. Zobaczymy jakie będzie nowe XC40, to chętnie bym przygarnął Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
colins Opublikowano 22 Grudnia 2017 Udostępnij Opublikowano 22 Grudnia 2017 Mnie tymczasem 1.2 Purtech z PSA nie podobał się z powodu charakterystycznego warczenia 3 cylindrowca, a Mazda CX5, którą miałem okazję jakiś czas ujeżdżać nie przekonała ani niskim spalaniem ani dynamiką. QQ znudził się po 2 latach i nieco rozczarował jakością wykonania, a w obecnie używanym Hoplu też więcej widać pracy księgowych niż inżynierów. O czym to świadczy? A no o tym, że gust jest jak doopa, bo każdy ma swoją, a ja jestem wiecznym marudą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JACKO29 Opublikowano 22 Grudnia 2017 Udostępnij Opublikowano 22 Grudnia 2017 Mnie tymczasem 1.2 Purtech z PSA nie podobał się z powodu charakterystycznego warczenia 3 cylindrowca, a Mazda CX5, którą miałem okazję jakiś czas ujeżdżać nie przekonała ani niskim spalaniem ani dynamiką. QQ znudził się po 2 latach i nieco rozczarował jakością wykonania, a w obecnie używanym Hoplu też więcej widać pracy księgowych niż inżynierów. O czym to świadczy? A no o tym, że gust jest jak doopa, bo każdy ma swoją, a ja jestem wiecznym marudą. No to ja jestem urodzonym optymistą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kubalon Opublikowano 22 Grudnia 2017 Udostępnij Opublikowano 22 Grudnia 2017 Sir Colinsie jak w żyłach płynie madera, zacny trunek, to i marudztwo oraz dziwne gusta do wybaczenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tz1609 Opublikowano 22 Grudnia 2017 Udostępnij Opublikowano 22 Grudnia 2017 Mam okazję dosyć często jeździć 2008 z 1.2 i tak jak pisze Colins nie jest to nic przyjemnego.Auto głośniejsze od Kasztana,dziwnie ten silnik pracuje i według wszystkich katalogów szybciej przyspiesza do setki a tak naprawdę kiedy z kumplem ścigamy się ze świateł to nie ma on szans.I nie jest to jego styl jazdy,bo kiedy zamienimy się autami jest dokładnie tak samo.Faktem jednak niezaprzeczalnym jest,że pali o wiele mniej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JACKO29 Opublikowano 23 Grudnia 2017 Udostępnij Opublikowano 23 Grudnia 2017 To tak jak przed laty Skody,mułowate okropnie,ale oszczędne były. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bajer Opublikowano 6 Stycznia 2018 Autor Udostępnij Opublikowano 6 Stycznia 2018 Muszę się pochwalić !!! Dzisiaj na trasie Opole - Głuchołazy mój Qq wykazał spalanie 5,7 l/100 km. Prędkości przelotowe to 80 - 100 km/h. Oczywiście w obszarach zabudowanych 50 km/h. Różnica wysokości między Opolem (ok.140 mnpm) a Głuchołazami (350 mnpm) to ok .210m. Powrót był już niemal bajeczny... 4,5 l/100 km... Przy takich samych prędkościach... Oczywiście podaję wskazania komputera pokładowego... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JACKO29 Opublikowano 7 Stycznia 2018 Udostępnij Opublikowano 7 Stycznia 2018 Chciałem powiedzieć że obserwuje i zaraz użyję nadanych mi uprawnień! Posty wykasowane,dyskusja do niczego nie prowadzi ,można tak do us****j śmierci i bez końca wałkować ten temat.Proszę wrócić do rzeczowej dyskusji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bajer Opublikowano 7 Stycznia 2018 Autor Udostępnij Opublikowano 7 Stycznia 2018 Chciałem powiedzieć że obserwuje i zaraz użyję nadanych mi uprawnień! Posty wykasowane,dyskusja do niczego nie prowadzi ,można tak do us****j śmierci i bez końca wałkować ten temat.Proszę wrócić do rzeczowej dyskusji. Przepraszam ale jeszcze słabo znam zwyczaje tego forum. Nie wiedziałem, że posiadanie i wyrażanie innego zdania niż "fachowcy" jest traktowane jako nietakt. A już zwrócenie uwagi, że sugerują jazdę niezgodną z przepisami jest traktowane przez nich i moderatora jako akt "agresji" i skutkuje wycięciem postów. Stąd moja prośba do moderatora: wytnij jeszcze ten post, od którego to wszystko się zaczęło bo teraz wygląda głupio a jak ktoś jeszcze zechce podyskutować to obawiam się bana... Z góry dziękuję... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JACKO29 Opublikowano 7 Stycznia 2018 Udostępnij Opublikowano 7 Stycznia 2018 (edytowane) Bajer,bzdury opowiadasz .Nikt nie da Ci bana za wyrażenie własnej opinii poświadczonej wynikami dokonanymi w trasie,bądź w efekcie prac w warsztacie. Przymruż oko,czasami ironia i szyderstwo tu przemawia,ale nie w stylu by kogoś zdyskredytować a po prostu,tak dal jaj ... Usunąłem te komentarze tylko dla tego,że za dużo ich już było,nic nie wnoisiły do dyskusji,a jedynie podnosiły Ci ciśnienie i powodowały frustracje z dyskusji na forum.Rozgość się,poczytaj,a zobaczysz że czasami dyskusja toczy się na poważne tematy w żartobliwym tonie,co nie znaczy że wprowadzamy w błąd czy też chcemy uzytkownika zbić z tropu.Nigdzie indziej,na innych forach nie znajdziesz luźniejszej atmosfery,po prostu weź głęboki oddech,przymruż oko i dyskutuj bez podnoszenia sobie ciśnienia Wide,zobacz moje posty i Colinsa w tym temacie (nie wiem czy nie wykasowałem byłaby to skleroza) po wymianie foteli w Kaśce... A jednak nie Ten temat str 2i 3 http://forum.nissanklub.pl/index.php/topic/109515-fotele-tekna-vs-nconnecta/ Edytowane 7 Stycznia 2018 przez JACKO29 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bajer Opublikowano 7 Stycznia 2018 Autor Udostępnij Opublikowano 7 Stycznia 2018 Ejjj... Komu podskoczyło ciśnienie?? Że mi? A to dobre... Byłem bardzo ciekawy jak wybrną koledzy forumowicze, którzy sami siebie wpuścili na minę... Ale teraz to już musztarda po obiedzie... Dobra - kończę w tym temacie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.