Silnik nie chce zgasnąć?

[Gość MaciekR]

Dobry,

Od kilku dni męczy mnie jedna rzecz - czasami podczas jazdy obroty biegu jałowego dziwacznie w autku rosną, tak do 2000 - jeśli wtedy zatrzymam się i wyjmę kluczyk, silnik zamiast zgasnąć dławi się jeszcze kilka sekund. Na początku zjawiska, jak obroty jałowego się zwiększały - wystarczyło dodać gazu na chwilkę, później opadały do normalnego poziomu, teraz juz to nie pomaga. Auto to Nissan 100NX 1,6 na gaźniku.

Macie może jakiś pomysł, co to może być? Może się coś złego stać od jeżdżenia w ten sposób?

[Gość jarkk]

Wydaje się zże to coś z zapłonem

[Gość Lukmack]

Mialem podobne objawy w poprzednim aucie, tylko na wtrysku. Winą był układ sterujący pracą silnika cztyli moduł. Pomagało też przeczyszczenie silnika krokowego,najlepiej oddać do fahowca, ja też tak jezdziłem przez pewien czas, ale ludzie się na mnie dziwnie patrzyli na światłach jak mi silnik wył! U mnie winą był wadliwy układ sterowania silnikiem + lewe powietrze, które zakłucało prawidlówą pracę silnika. Najlepiej do dobrego fachowca niech szuka przyczyny.

 

Pozdrawiam

[Gość lowiec]

automatyczne ssanie, weze podcisnienia a na koniec regulacja gaznika.u mnie bylo tak samo teraz czasem sie zdaza ale moze predzej to wina odpalania na gazie niz na pb.

 

pozdrawiam

slawek

[widaw]

Dobry,

Od kilku dni męczy mnie jedna rzecz - czasami podczas jazdy obroty biegu jałowego dziwacznie w autku rosną, tak do 2000 - jeśli wtedy zatrzymam się i wyjmę kluczyk, silnik zamiast zgasnąć dławi się jeszcze kilka sekund. Na początku zjawiska, jak obroty jałowego się zwiększały - wystarczyło dodać gazu na chwilkę, później opadały do normalnego poziomu, teraz juz to nie pomaga. Auto to Nissan 100NX 1,6 na gaźniku.

Macie może jakiś pomysł, co to może być? Może się coś złego stać od jeżdżenia w ten sposób?

 

Brak prawidlowego podłączenia zasilania elektrycznego do automatycznego ssania. Musisz ten zespół zdemontowac i naprawić (oczyścić) styki płytki grzejnej wewnątrz. Klasyczna usterka tego silnika.

http://www.autocentrum.pl/nissanclub/serwis/sun_ssanie.html

[Gość maciejka_sz]

Zastanawia mnie jedno... piszesz ze po wyjeciu kluczyka (zgaszeniu silnika) silnik dalej pracuje - dlawi sie. Wg mnie nastepuje samozaplon od nagaru na zaworach ktory jest rozgrzany od temperatury wewnatrz cylindra i mieszakna zapala sie samoczynnie od zaru nagaru nagromadzonego na zaworach... innej mozliwosci nie ma bo po wyjeciu kluczyka ze stacyjki isry na swiecach nie ma. Trzaba zdjac glowice i zrobic porzadek z zaworami wg mnie.

[Gość lowiec]

dlawi sie do zatrzymania.jak przekrecisz kluczyk a silnik jest na wyzszych obrotach i ma bogatsza mieszanke ustawiona przez ssanie to sie nie zatrzymuje od razu tak jakby normalnie pracowal przy 800.robi tak jakby bulgotal troche i nim trzesie. wiem bo sam tak czasem mam bo mam tez ten gaznik.

 

pozdrawiam

slawek

[Gość Vaiu]

ja mysle ze to ukl ssacy obok gaznika u mnie bylo podobnie ze po wylaczeniu silnika bywalo roznie ;]