Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

ile wytrzyma ?? :D i jeszcze pytanko innej natury...


INC
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

no wiec tak... robie teraz ponad 2tys km na miesiac. no i samochod musi wytrzymac jeszcze 5 lat. narazie mam 130 tysi. czy da rade ?? utrzymany byl swietnie jak go kupowalem. co sie bedzie sypac na poczatku ??:P bo wedlug wyliczen przebije 400kkm spokojnie.

 

no i to drugie pytanie. co moze piszczec w prawym przednim kole ? klocki jeszcze ok. piszczy tylko z prawej i jak lekko docisne hamulec to pisk znika. martwic sie tym ?? bo czasem wogole cisza a czasem calymi dniami piszczy....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2000 z hakiem * 12 m-cy = 25000

 

25000 * 5 lat = 125000

 

130000 + 125000 = 255000

 

255000 < 400000

 

:roll:

 

wrozka nie jestem ale silnik i skrzynia powinny wytrzymac, sprzeglo zaleznie od stylu jazdy, nie wytrzyma zapewne zawieszenie i jakies drobiazgi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tzn jeszcze w moich wyliczeniach bralem pod uwage dluzsze wyjazdy np wakacje i ferie... wtedy wieksza ilosc kilometrow...

 

no to test dlugodystansowy :D jak nie zapomne to bede pisal co sie sypie ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wg mnie czeka Twoją Almerkę dłuuga i spokojna startość ;-)

Nie ma co się martwić na zapas, te auta są nadzwyczaj trwałe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wg mnie czeka Twoją Almerkę dłuuga i spokojna startość ;-)

Nie ma co się martwić na zapas, te auta są nadzwyczaj trwałe.

 

no i dobrze, musi wytrzymac do konca studiow :D

bo dopiero jak znajde pracke to zmienie... zawsze mi sie A3 marzylo TDi ;] akurat za 4-5 lat beda w przystepnej cenie ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wg mnie czeka Twoją Almerkę dłuuga i spokojna startość ;-)

Nie ma co się martwić na zapas, te auta są nadzwyczaj trwałe.

Dokładnie tak , jedyne co może dać rade bardzo starej Almerce to rdza, dlatego ja mój egzemplarz mam porządnie zakonserwowany takim faajowym preparatem z aluminium , cały spód mam srebrmy pod kolor nadwozia :P
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

duzo taka konserwacja kosztuje ?? i czy mozna to machnac samemu ? jak to sie nazywa zeby wiedziec czego szukacc;] coprawda teraz juz nie zrobie glownie z powodu pogody i braku czasu... ale wiosna trzeba by jesli mowisz ze skuteczne ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

duzo taka konserwacja kosztuje ?? i czy mozna to machnac samemu ? Mi niestety Almera zaczeła rdzweieć w okolicach błotnika i progów, jako że cała reszta auta jest w bardzo dobrym stanie i nie chciałem się z nim rozstawać zleciłem naprawe blacharzowi. Naprawa obejmowała wymianę skorodowanych kawałków (progi, błotnik i jedno ognisko korozji na podwoziu) , no a potem trzebabyło porządnie to zakonserwować. Nie wiem jak się nazywa ten preparat w każdym razie jak mówił blacharz 80zł za puszkę. Ja łącznie płaciłem za całość napraw z konserwacją 900zł. A mój teść się pytał ile ta konserwacja do fiata uno i meches rzekł .....hm...dwieście.Pzdr.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

oj chyba przepłaciłeś....

Mi gość za konserwację zawołał 200 zeta. W końcu doszedłem do wniosku, że należy maznąć tylko tył (bo był rąbnięty) , co mnie kosztowało 50 zeta :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jasne, że wytrzyma. 400 tysiecy to jest nic, jak na samochód. Ale pod jednym warunkiem. Musi być serwisowany i nie wolno oszczędzać na takiej rzeczy jak olej silnikowy.

Dam ci prosty przykład. Luz na jednym z elementów układu zawieszenia: jakiś sworzeń albo cuś. Jazda z niewymienionym (50 zł) powoduje, że w łeb dostaje wszystko dookoła z zawieszenia, plus układ jezdny i kierowniczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Puszka do konserwacji podwozia(jedna wystarcza) kosztuje w zależności od firmy (wirt,retech,kent itp) od 10 zł do 25 zł, a mechanik nie powinien wziąść więcej niż 200-250 zł za robocizne.Swego czasu pytałem o ceny i tak mi powiedzieli. A ceny puszek znam bo przez krótki czas dorywczo bawiłem się w przedst.handlowego.

pozdr

Robert

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...