Gość marcinde Opublikowano 24 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 24 Stycznia 2006 o, i już wiem, co z klimatyzacją, dzięki:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość AdaSch Opublikowano 25 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 25 Stycznia 2006 Mam pytanie do Bastka jak tam primera p12? w nissanie mnie namawiają aby zmienił alme na primerę acenta 2.0 + dorzucą jakieś dodatki a almę wezmą w rozliczenie. Szczerze mówieąc nie mam zdania co do p12 po za tym, że mają różne tyły i jedne mi się podobają a drugie nie. Jak te autka się sprawują? Stwierdzają, że jak z upgrade-uje a;lmerę to nie dam rady jej sprzedać ale nie wiem czy to prawda. k12 już prawie zmieniłem ale przy ostatecznym, odbiorze żona stwierdziła, że nie ma centralnego dużego wyświetlacza i czegoś tam jeszcze i jednak nie chce, chociaż po przejechaniu się stwierdziła, że się jeszcze zastanowi. Do micry miał bym dopacić ze 12 koła Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Bastek Opublikowano 25 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 25 Stycznia 2006 W sumie wszystko co najlepsze, to ja zawsze mówię o silniku. Dynamika, ekonomiczność, elastyczność itp. Co do samego P12... Mój tata ma wersję przed liftingiem, więc parę rzeczy mogło się zmienić. Z przodu jest dosyć przestronnie. Przeszkadza trochę wszechobecny plastik, ale można się przyzwyczaić zwłaszcza, że po liftingu są podobno lepsze materiały. Z tyłu miejsca na nogi jest od groma i trochę. Zwłaszcza po przesiadce (podobnie jak Ty) z N16 Fl, tylko że sedan. Nie wiem czy zawieszenie i układ kierowniczy się różnią w tych dwóch wersjach, ale coś nie coś powiem. Auto prowadzi się w miarę pewnie, ale przy zbyt szybko pokonywanych zakrętach czuć nadsterowność. Układ kierowniczy daje dobre wyczucie auta. Nie no muszę coś o silniku. Po przesiadce z Almy 1,8 to jest dynamika super. Może niekoniecznie obiektywnie, bo dane niewiele się różnią, ale subiektywnie to jest niebo i ziemia. No i elastyczność diesla... Może zamiast kupować w salonie (po czym auto od razu straci w cholere na wartości) i zostawiać w rozliczeniu (tracisz na Almerze jakieś 5 tys. [mój tata niestety tak zrobił...]) warto sprzedać gdzieś na jakimś otoMoto, a kupić na przykład to: http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C787603 Pozdrawiam i życzę dobrego wyboru! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość marcinde Opublikowano 4 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 4 Lutego 2006 przelot 5100km. zapierniczam lubelską z w-wy na piwko do kumpla, wyprzedzam jak ta lala, 130 na zegarkach a tu: ZDECHŁO !!!!!!!!!!!!!! brak mocy, nie przyspiesza. okazało się, że zsunęła się rura dolotowa powietrza od intercoolera do turbo. przestraszyłem się jak cholera, ale wszystko dobrze się skończyło. pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Bastek Opublikowano 4 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 4 Lutego 2006 okazało się, że zsunęła się rura dolotowa powietrza od intercoolera do turbo. przestraszyłem się jak cholera, ale wszystko dobrze się skończyło. pozdrawiamTata miał dokładnie to samo! Tylko to nie było nagle... Ona się rozwalała powoli, a panowie w serwisie niebardzo wiedzieli co z tym zrobić... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Maro25 Opublikowano 5 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2006 przelot 5100km. zapierniczam lubelską z w-wy na piwko do kumpla, wyprzedzam jak ta lala, 130 na zegarkach a tu: ZDECHŁO !!!!!!!!!!!!!!brak mocy, nie przyspiesza. okazało się, że zsunęła się rura dolotowa powietrza od intercoolera do turbo. przestraszyłem się jak cholera, ale wszystko dobrze się skończyło. pozdrawiam o moj boze... lece do garazu sprawdzic czy u mnie jest OK :? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość marcinde Opublikowano 5 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2006 maro, u mnie usterka miała miejsce w następującym miejscu. jak spojrzysz na przód samochodu, na prawą plastikową atrapę chłodnicy, tuż za nią na dole jest gruba rura dolotowa. ma na krótkim odcinku dwa stalowe cybanty zaciskowe. puszczał lewy cybant, i w tym miejscu rura się rozsuwała. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Maro25 Opublikowano 5 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2006 ok, wszystko gra, wyglada solidnie chociaz wszystko jest niesamowicie upieprzone..., a co do tego oleju to tez mam taki jakby tlusty nalot ale to moze byc wlasnie ten srodek do konserwacji gumy o ktorym wspomniales w innym poscie, bede tam co jakis czas zagladal i jakby cos sie zmienilo to dam znac Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość marcinde Opublikowano 5 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2006 dzięki maro, uspokoiłeś mnie, ja przykręciłem cybant kluczem i wyjechałem sprawdzić czy ok. do 4 tyś dostała w dupe i kręci się tak jak powinna. jest ok:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Bastek Opublikowano 5 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2006 dzięki maro, uspokoiłeś mnie, ja przykręciłem cybant kluczem i wyjechałem sprawdzić czy ok. do 4 tyś dostała w dupe i kręci się tak jak powinna. jest ok:)Jeśli zrobiłeś to na zupełnie zimnym silniku i przy mrozie, to nie było to miłe dla motoru. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość marcinde Opublikowano 5 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2006 spoko bastek:) wiem jak dbać o mojego diesla. najpierw grzecznie go rozgrzałem a dopiero czadu. staram się pilnować rozgrzewania i chłodzenia po zatrzymaniu. mimo że to troszkę upierdliwe, wierze że to przedłuży żywotność silnika. a nie kupiłem tego auta na rok, tylko pojeżdże ładnych parę lat. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
INC Opublikowano 5 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2006 spoko bastek:) wiem jak dbać o mojego diesla. najpierw grzecznie go rozgrzałem a dopiero czadu. staram się pilnować rozgrzewania i chłodzenia po zatrzymaniu. mimo że to troszkę upierdliwe, wierze że to przedłuży żywotność silnika. a nie kupiłem tego auta na rok, tylko pojeżdże ładnych parę lat. to moze turbo timer zaloz ?? kosztuje ale zawsze to mniej niz naprawa dmuchawki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Bastek Opublikowano 5 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2006 to moze turbo timer zaloz ?? Co to jest? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
INC Opublikowano 5 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2006 np http://www.czescionline.pl/tuning.php?mark...t_czesc_id=9822 ale sa tez lepsze, ktore same wyliczaja czas ktory ma stygnac turbina na podstawie przebiegu obrotow (dluzej katujesz, dluzej stygnie ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Bastek Opublikowano 5 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2006 Dzięki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość marcinde Opublikowano 19 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 19 Lutego 2006 przebieg 6300 i żadnych nowych niespodzianek. dziś miłe zaskoczenie na stacji benzynowej: zalałem kocioł do pełna, wyjąłem z kieszeni mój profesjonalny komputer pokładowy (telefon), pomnożyłem, podzieliłem i wyszło 5,50 średnie. a nie jeżdżę powoli, więc to chyba niezły wynik. pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
meridion Opublikowano 21 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 21 Lutego 2006 Pozdrawiam, tez mam 1,5 dCi-1100 przebiegu, poza tymi parujacymi reflektorami jest ok. A jeszcze trzeszczące szyby jak się je uchyli na 1/3. Muszę dac na ASO na Jagielońską w Wawie. Spalanie faktycznie do 6 litrów. Jestem zadowolony. :grin: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Maciek62 Opublikowano 21 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 21 Lutego 2006 wyszło 5,50 średnie. a nie jeżdżę powoli, więc to chyba niezły wynik To jest super wynik. U mnie teraz oscyluje w granicach 7l/100 km. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość proktolog Opublikowano 21 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 21 Lutego 2006 u mnie tak samo - cały czas ok 7l/100, mimo że nie szaleję za to ostatnio oszalały mi wycieraczki, na szczęście im przeszło Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość marcinde Opublikowano 11 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 11 Kwietnia 2006 przelot 11150 km. mam nową usterkę!!!!!!!!!!!!!!! przy prędkości obrotowej ok 1400 plastikowa osłona tablicy rejestracyjnej z tyłu wpada w tak denerwującą wibrację, że masakra. pojechałem do ASO, ale znów to samo po tygodniu. ehh, poza tym z przodu mam Ballaun Niscar, a z tyłu T&T, nieeee na to zgodzić się nie mogę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nissuser Opublikowano 12 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 12 Kwietnia 2006 z dieslami najwazniejsze to wymiana oleju, pomimo ze dla 1,5 dCi zalecaja co 30, to wymiana co 15 przedluzy jego zywotnosc. Ja wlalem po 3 tys mobil 0w do turbo diesli. Co do parujacych reflektorow - w aso gdynia mowia ze to standard, jak narazie nie wymienili, ino za kazdym razem "osuszaja" (sick), teraz sucho na dworzu to problemu nia mam. sam jestem ciekaw jak sie dci sprawuja po przebiegach rzedu 200,000. pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość thomson30 Opublikowano 12 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 12 Kwietnia 2006 Pier.. tych oszołomów z Gdyni. Sam osobiście mam ich dosyć (przerabiałem ten problem w 3mieście i otrzymałem taką samą odpowiedź. Oni nie mają żadnego pojęcia na temat tych silników. Spytaj saię czy ktoś wymieniał w nich rozrząd? Zabijam ich śmiechem jhak zaczymany rozmawiać. A jedem serwisant i to podobno był najlepszy szukał katalizatora w dCI a był przekonany że w dieslach nie ma. Następym razem jadę do Wejherowa zobaczymy co tam u nich słuchać. Na pewno będzie taniej. Ja już przejechałem 19kkm. silnik generalnie oki pozostają tylko usterki jak u innych: światła, skrzypanie itp/. same pierdoły co wkurzają. Jeżeli chodzi o silnik to proponuję jechać do renault (części o połowę tańsze jak również robocizna. Pozdrawiam. Grafit to łdny kolor :smile: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Maro25 Opublikowano 13 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 13 Kwietnia 2006 Dobra to teraz moje spostrzezenia po przebiegu 8kkm: 1. gdy szyba od kierowcy odsunieta jest na 3-4cm to wpada w wibracje i stuka na nierownosciach 2. reflektory jak parowaly tak paruja... 3. tylnia polka trzeszczy 4. pali ok 6-6,5l/100km (z uplywam czasu spalanie wzrasta zamiast malec :? ) 5. przy obr 1800-1900 na zimnym silniku slychac bardzo nieprzyjemny klekot, ktos juz kiedys o tym pisal reasumujac stwierdzam iz to nie byl najlepszy pomysl z tym dCi... tak tak do niedawna bronilem swojego auta jak lew ale po tych 4 miesiacach uzytkowania zmieniam kategorycznie zdanie :sad: , wkurza mnie to ze w nowym samochodzie cos trzeszczy/puka, ze golym okiem widac slabe (a momentami nawet tandetne) wykonczenie wnetrza, za 60tys zl to naprawde mozna bylo kupic cos solidniejszego (nie koniecznie nowego), a juz na pewno mocniejszego i bardziej niezawodnego, szkoda... czekam do wiosny przyszlego roku i zmieniam te nyse :cry: (chlip!) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość marcinde Opublikowano 16 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 16 Maja 2006 przebieg 15320. właśnie wróciłem z ASO. wymieniłem olej, wlałem Castrola RS 10W60. ogólnie jestem zadowolony, usunęli mi wszystkie pierdoły, jak skrzypiące sprzęgło czy latająca tablica rejestracyjna itp. Grzecznie i bez gadania. T&T Zaborowski w W-wie ma mały plusik na swoim koncie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kmink Opublikowano 17 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 17 Maja 2006 Wiecie nissan almera to wg. projektantów itd. małe autko ,,dla żony na zakupy'' na zachodzie jest to z eguły 2-gie auto w rodzinie bo ich poprostu stać na to. Nikt wydajac ok 15tyś euro nie spodziewa sie super jakości, auto ma jeżdzić i sie nie psuć, atakie niedociągnięcia jak skrzypiące szyby czy parujące reflektory to sie pomija bo czego sie spodziewadz za takie pieniądze. Na auto gdzie nic nie skrzypi itp. trzeba wydać kase dużo wiekszą(a na naszych drogach szybko coś skrzypieć zaczyna :wink: ) ale niestety nas polaków nie stać na to żeby kupić pożądny samochód i wydajemy full kasy na nowe małe autko które nie może być super dobre bo poprostu jest tanie i za takie pieniądze nikt nie da lepszej jakości. Ja jestem zdania że lepiej kupić 2/3letnie dobrze sprawdzone auto za 60tyś zł niż nową ALmerke - szczególnie u nas w Polsce - bo te z Niemiec to jakieś lepszej jakości są a gwarancje i serwis można w Polsce robić bez problemu. Ogólnie te auta takie są i będą. Co do silników CDI to nie będą super trwałe!!! Za jakiś czas coś w nich zmienią, usuną wady i wtedy będą ok ale nie teraz - są za młode i za skomplikowane - a im prostsza konstrukcja tym mniej awaryjna!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.