wahacze

[Gość kamilwar00]

Zestaw tulejek z TEFLONAMI na jeden wahacz 100- Dostępne w JC Auto na Ostrobramskiej -warszawa@wimsc.pl , - rabat dla klubowiczów 30%

 

[ Dodano: Wto 18 Kwi, 2006 11:32 ]

Wahacze górne 555 wychodzą po 160- , tulejki z teflonami 70- . Pojawiły się ostatnio nowe tulejki japońskie firmy NOK , tyle że są gumowo -metalowe , nie odnotowałem jeszcze opinii w temacie tych nowych tulejek . Pozdrawiam

[Gość Raf4rb]

Ja juz sie przejechalem na wymianie samych tulejek, dlugo nie wytrzymaly a zeby wymieniec je samemu, to trzeba miec prase do wciskania. A jak pojedziesz z tym do warsztatu to finalny koszt wyjdzie nie wiele nizszy od zakupu gotowych wachaczy.

[Gość Andry]

trzeba dokrecac na opuszczonym samochodzie

Przy których śrubach jest to tak wazne? Podejrzewam, że chodzi o te dwie, które ,,przetykają" wahacz w poprzek, a nie o te które mocują wahacz do karoserii? Ale wolę się upewnić.

[Tomaszek]

trzeba dokrecac na opuszczonym samochodzie

Przy których śrubach jest to tak wazne? Podejrzewam, że chodzi o te dwie, które ,,przetykają" wahacz w poprzek, a nie o te które mocują wahacz do karoserii? Ale wolę się upewnić.

 

Dokładnie chodzi właśnie o nie :wink:

[Gość skYwriter]

A czy możliwe jest, że mechanik skopał sprawę w czasie wymiany tulejek? Były to 555, chyba obrotowe. Jak zmieniałem koło ostatnio to w czasie opuszczania z podnośnika położyłem rękę na tulejach,tych od zewn. strony i czułem, że ten wahacz nie chodzi płynnie, tylko ma "skoki", towarzyszą temu puknięcia właśnie w tym miejscu. Zaczęło się tak dział zaraz po wymianie.

 

Po zalaniu WD40 przez 2 dni była błoga cisza...a potem znowu padaka. Pocieszam się tym, że skrzypienie było bardziej wkurzające od pukania

[Gość pjfox]

ha

ja przy wymianie oponek na letnie również popsikałem WD40.

Nie pomogło (-:

Jedna piszczy/trzeszczy jak cholera, zrobiło się parę dni trochę wilgotno, potem sucho i jakoś coraz mniej piszczy.

Tak czy siak wymienić trzeba... znalazłem we wro wahacze 555, ale po 180zł + w warsztatach śpiewają 60zł za wymianę jednego!

Można gdzieś taniej? Allegro - hmmm - na forum są opinie, że podrabiają...

 

pozdro

pj

[Gość 28Darek]

ha

ja przy wymianie oponek na letnie również popsikałem WD40.

Nie pomogło (-:

Jedna piszczy/trzeszczy jak cholera, zrobiło się parę dni trochę wilgotno, potem sucho i jakoś coraz mniej piszczy.

Tak czy siak wymienić trzeba... znalazłem we wro wahacze 555, ale po 180zł + w warsztatach śpiewają 60zł za wymianę jednego!

Można gdzieś taniej? Allegro - hmmm - na forum są opinie, że podrabiają...

 

pozdro

pj

 

Sa opinie ze podrabiaja (sam mam podejrzenai co do tego) ale nigdzie nie przeczytalem nic konkretnego na ten temat. Osobiscie kupilem swoje 555 w sklepie i padly po ok 6 tys km. Cale szczescie ze reklamacje uznali i dostalem nowe (tylko nie wiem czy tez takie krotkotrwale jak poprzednie bo jeszcze nie zalozylem). Kilka osob kupilo 555 na allgero i z tego co wiem sa zadowoleni , wiec widzisz ze nie ma na to reguly.

[Gość Hubertus]

Przed chwilą wróciłem z warsztatu. Mam do wymiany wahacz. Koszt 210 zł. / szt.

pozdro

[Gość BebeK]

Ja mam też górny lewy wahacz do wymiany. Trzeszczy/piszczy już tak ładnie że moja kobieta boi się jeździć

Co myślicie o firmie FEBI?

[Gość Ruda]

Ja mam też górny lewy wahacz do wymiany. Trzeszczy/piszczy już tak ładnie że moja kobieta boi się jeździć

Co myślicie o firmie FEBI?

proponuję użyć opcji "szukaj"

 

Pozdrawiam

[Gość BebeK]

proponuję użyć opcji "szukaj"

A dziękuję bardzo. Użyłem wcześniej jednak liczyłem na jakieś bardziej konkrente opinie. Biorąc pod uwagę możliwość kupna pdróbki 555 kupię Febi. Zobaczymy jak się będzie cudo sprawowało

[Gość durom]

To ja może jeszcze przy okazji zapytam czy wymieniać oba czy tylko ten szwankujący?

Kupuję właśnie P11 i prawy do wymiany. W mojej P10 wymieniłem komplet profilaktycznie.

Co o tym myślicie? Komplet czy zaoszczędzić i wymienić jeden?

Pozdrówka

Roman

[Gość BebeK]

To ja może jeszcze przy okazji zapytam czy wymieniać oba czy tylko ten szwankujący?

Kupuję właśnie P11 i prawy do wymiany. W mojej P10 wymieniłem komplet profilaktycznie.

Co o tym myślicie? Komplet czy zaoszczędzić i wymienić jeden?

Słyszałem różne opinie. Jedni mówią żeby wymieniać komplet a inni że nie ma sensu, że jeden szwankujący wystarczy. Ja jestem zdania, że wymieniać komplet przy jednym szwankującym jest zabiegiem tylko dla komfortu psychicznego właściciela pojazdu Osobiście wymieniam tylko szwankujący. Kupiłem FEBI za 145 zeta w Inter Cars

[Gość heineken72]

Jak za mocno skrecisz tuleje to sa tak scisniete, ze sie nie obracaja i wtedy (...) po prostu wycieraja mocowanie wachacza.

Kupiłem na allegro wahacz 555 za 155zł nakreciłem 5000 km.

Narazie jestem zadowolony ale śruby dokreciłem bez klucza dynomometrycznego na dużego maksa

Pytanie czy warto teraz je poluźnić i dokręcić lzej aby jeszcze pojeździć na tym wahaczu?

[Gość zeusik]

Witam. kilka dni temu zaczelo mi trzeszczecz prawej str przedniej czesci mojej p11,pomyslalem ze napewno to wachacz.Wczoraj go odkrecilem i zobaczylem luz w tuleiod str kola.rozebralem to i wpadlem na pomysl ze skoro w ASO regeneruja to dlaczego ja sam nie sprubuje.Przemylem calosc benzyną przesmarowalem tuleje teflonowe pozniej zrobilem tulejkiz cienkiej blachy aluminiowej i wprasowalem tulejki metalowe .Zobaczę jak na dlugo?

 

 

Pozdrawiamp

 

i na ile ci to pomoglo? zniknely luzy? napisz cos bo ja w sobote bede to robił własnie tak jak ty ale oba wahacze... GG 2005538

[mareq]

Witam. kilka dni temu zaczelo mi trzeszczecz prawej str przedniej czesci mojej p11,pomyslalem ze napewno to wachacz.Wczoraj go odkrecilem i zobaczylem luz w tuleiod str kola.rozebralem to i wpadlem na pomysl ze skoro w ASO regeneruja to dlaczego ja sam nie sprubuje.Przemylem calosc benzyną przesmarowalem tuleje teflonowe pozniej zrobilem tulejkiz cienkiej blachy aluminiowej i wprasowalem tulejki metalowe .Zobaczę jak na dlugo?

 

P11 1,6 1999 benzyna i LPG

 

[ Dodano: 26 Mar 2006, 09:18 ]

Witam. kilka dni temu zaczelo mi trzeszczecz prawej str przedniej czesci mojej p11,pomyslalem ze napewno to wachacz.Wczoraj go odkrecilem i zobaczylem luz w tulei od str kola.rozebralem to i wpadlem na pomysl ze skoro w ASO regeneruja to dlaczego ja sam nie sprubuje.Przemylem calosc benzyną przesmarowalem tuleje teflonowe pozniej zrobilem tulejkiz cienkiej blachy aluminiowej i wprasowalem tulejki metalowe .Zobaczę jak na dlugo?

 

Pozdrawiam

 

Widze że mój patent http://www.nissanklub.pl/forum/viewtopic.php?t=20657znajduje zwolenników Ja też tak zrobiłem i mam już 6,5 tysiąca naśmigane bez luzu. Polecam.

[Gość kozi6]

a ja na jutro umowiony jestem z mechanikiem na wymiane tuleii, wstepny koszt czesci okreslil na jakies 250 zl (32zl x 8szt.) nie wiem czy to duzo czy malo , ale wogole jestem srednio zorientowany w tym co on tam robi, co kupuje i co zamierza montowac. Wszystko to przez to ze brakuje mi troche czasu by posiedziec na forum i zaczerpnac cennych opinii :sad: . Musze zatem zdac sie na tego magika ( niby znajomy kumpla i zdaje sie byc dokladnym). wczesniej wymienil mi dwa dolne swoznie i dwa laczniki stabilizatora za 117zl po 30% rabacie wiec chyba g......na nie wklada, sam przynajmniej tak twierdzi. Co o tym sadzicie ?

[Gość zeusik]

Widze że mój patent http://www.nissanklub.pl/forum/viewtopic.php?t=20657znajduje zwolenników Ja też tak zrobiłem i mam już 6' date='5 tysiąca naśmigane bez luzu. Polecam.[/quote']

 

powiedz czy dawales to alu z puszki od razu na cala tulejke - obie czesci razem czy na kazda osobno - tzn calosc czy po dwie czesci?

[Gość Stranger]

a ja na jutro umowiony jestem z mechanikiem na wymiane tuleii, wstepny koszt czesci okreslil na jakies 250 zl (32zl x 8szt.) nie wiem czy to duzo czy malo , ale wogole jestem srednio zorientowany w tym co on tam robi, co kupuje i co zamierza montowac. Wszystko to przez to ze brakuje mi troche czasu by posiedziec na forum i zaczerpnac cennych opinii :sad: . Musze zatem zdac sie na tego magika ( niby znajomy kumpla i zdaje sie byc dokladnym). wczesniej wymienil mi dwa dolne swoznie i dwa laczniki stabilizatora za 117zl po 30% rabacie wiec chyba g......na nie wklada, sam przynajmniej tak twierdzi. Co o tym sadzicie ?

Sądzimy, że robisz błąd wymieniając same tuleje! Wahacze dadzą o sobie znać szybciej niż myślisz. Ja przeświczyłem wymianę samych tulei na początku mojej przygody z Primerą dwa razy. Nigdy więcej!

Rada na przyszłość. Wymieniaj całe wahacze. I znajdź chwilę czasu na przestudiowanie forum, to naprawdę sporo daje

[mareq]

powiedz czy dawales to alu z puszki od razu na cala tulejke - obie czesci razem czy na kazda osobno - tzn calosc czy po dwie czesci?

 

nawijałem na każdą tulejkę oddzielnie. Trzeba troche pokombinować. Ładnie zaokrąglić brzegi itd. Ale surowiec darmowy więc można go trochę "zmarnowac".

[KURCZAK]

kozi6 moim zdaniem lepiej kupic 2 nowe wahacze firmy 555 i zapłacisz za nie ok 300zł niz bawic sie w tuleje. Na nowym wahaczu pojezdzisz 3-4 razy dłużej niz na tulejach.

[Gość zeusik]

cos chyba ceny masz nieaktualne... 555 kosztuja u nas po 200 za sztuke - a z allgro nie biore bo mozna sie nadziac na podróby - mnie kosdty regeneracji kjosztowały.. 2x puyszka coli !!!!!! he hehehe i bedzie ok.

[kmink]

ja jak kipowałem z miesiąc temu to mi sie pomylilo i zamiast lewego kupiłem prawy - pojechałm wymienic i tu zonk hihi :oops: mam więc ten wahacz dalej - FEBI - 1000%org, sprzedam go za 170zł za tyle ile kupiłem jest w pudełku, wszystkie symbole wygrawerowane na wahaczu itp.

jak coś walcie na GG lub PW

[Gość zeusik]

drogo jak na febi - u nas sa w sklepqch po 140... na interku po 128 nawet... gdzie na tobie tak zarobili?

[kmink]

nigdzie nie znalazłem tańszych tymbardziej w sklepie i mwie tu o org. a nie takich z JC w pudełku Febi