Klimatyzacja - wszystko o schładzaniu naszych Tinek

[Gość mirekg9]

Witam serdecznie

Problem jest taki po zimie 2009/2010 klima odmówiła posłuszeństwa , więc wyprawa do serwisu i tam wynik – Brak czynnika – czynnik doładowany i Klima działa. Po około dwóch tygodnia sprężarka nie uruchamia się ( przy czym było odczuwalny spadek chłodzenia )z powrotem do serwisu znowu brak czynnika w raporcie wydrukowanym przed i po doładowaniu wszystko ok. instalacja szczelna ciśnienia prawidłowe temperatura nawiewu 8 oC . dwa tygodnie i to samo przy czym stwierdzono plamy kontrastu na chłodnicy i sporo przy zaworkach . wymiana zaworków oraz mycie chłodnicy by sprawdzić dokładnie gdzie jest nieszczelność . po wymianie zaworków klima działała do zimy a po zimie 2010/2011 Klima znowu milczy . Pytania są dwa : 1. Czy to jest normalne by niska temperatura uszkadzała zaworki i . 2. To może ktoś miał taki sam problem i go rozwiązał lub zna przyczynę tego problemu.

Dodam że jest to klimatronik

W zimie przy włączeni nawiewu na przednią szybę automatycznie włączała się Klima przynajmniej taka informacja pojawiała się na wyświetlaczu i przy tem. około -5 oC było słychać sprężarkę oraz widoczny wzrost obrotów na silniku .

 

Nissan almera tino 2004 2.2 dci sprowadzona z włoch

Jeśli nie sprawdzisz szczelności, to nic się nie dowiesz i chyba nikt Ci nie podpowie. Ja miałem swego razu nieszczelność na uszczelce przy osuszaczu, ale to widziałem i byłem przy wymianie. Prócz tego dogadałem sie z gosciem że bedę podjeżdżał co 2 tygodnie sprawdzić szczelność wszędzie. Zakładałem okularki i sam widziałem, gdzie, co i jak.

Edytowane 14 Kwietnia 2011 przez mirekg9

[Bodek05]

Zainwestuj niestety w nowy skraplacz (chłodniczkę) ja też tak miałem a naprawa skraplacza raczej się nie opyla. Moja Tinka stała u "Niemca" na komisie z ok. 5-6 miesięcy i przesuszyły się uszczelnienia na kompresorze (350 zł) + mikroskopijne nieszczelności na dole skraplacza po nabiciu trzymała ok. 2-3 tyg. Na szczęście pojawiły się tańsze zamienniki bo jak ja zaczynałem szukać 2 lata temu to ciężko było znaleźć coś poniżej 1000 zł !!! a do Almy N16 były ciut inne (wyprowadzenie rurek) za 300 zł no i teraz do naszej Tinki za ok 350 też się kupi ja chyba dałem coś koło 390 już z osuszaczem - jedyna logiczna powinność to raczej idzie w parze. A i trzeba pamiętać, że w Tince były minimum 2 rodzaje skraplaczy a więc też i osuszaczy. Niestety ten komfort kosztuje a na dodatek fajnie by było w naszym przednim spojlerze wstawić taką "tuningową" siatkę od wewnątrz bo idzie za dużo syfu na skraplacz klimy i mikro uszkodzenia gotowe. A na teście szczelności jak już zrobiłem kompresorek to dziureczki nie wyszły tak od razu było podejrzenie i nadieja ale cóż z ok 900zł na klimke poszło człowiek się cieszył, że łańcuch w silniku i na rozrząd nie wyda po zakupie to w co innego poszło .....

Edytowane 14 Kwietnia 2011 przez Bodek05

[Gość mirekg9]

Witam Bodek, ja kiedyś, jak wspomniałem przerabiałem ten temat /ale na innym furgonie/ i sprawdzałem nieszczelność na azocie. Jak mi wytłumaczyli, to azot okarze tyko i wyłącznie dużą nieszczelność.

Natomiast przy naładowaniu układy gazem + dodatek barwiący /nie pamiętam jak go zwiął/ to on pokarze gdzie są jakieś nieszczelności. Ja jechałem, jak wspomniałem wyżej, nawet po dwóch tygodniach i mi sprawdzali, a w dodatku też sam zerkałem, mając na nosie zmyślne okulary. U mnie właśnie była tylko i wyłącznie nieszczelność na uszczelce na przewodzie, która wchodziła do osuszacza.

Ale każdy model inny i przypadłości inne. Pozdrowionka.

Edytowane 14 Kwietnia 2011 przez mirekg9

[Gość grzegorz859]

Witam dzięki z za porady.

Wybieram się tym razem do znajomego który jak myślę sprawdzi mi to dokładniej niż serwiski bo jak widać to tylko kaska liczy się a nie usunięta usterka . cała rzecz w tym że jak się nie jest mechanikiem albo specjalista od układów chłodniczych to należy mieć sporo kasy i kupić nowe autko.

Pozdrawiam .

[Bodek05]

nieszczelność na uszczelce na przewodzie, która wchodziła do osuszacza - mówisz szczęściarz....

 

Dzisiaj niestety trzeba być bardzo czujnym bo mechanicy zaczynają się bawić w serwis - wymieniaja całe elementy a jak to nie pomoże to zazwyczaj "leci" tekst to też było zużyte i dawaj kolejny element a kaska płynie...

Edytowane 15 Kwietnia 2011 przez Bodek05

[Gość mirekg9]

nieszczelność na uszczelce na przewodzie, która wchodziła do osuszacza - mówisz szczęściarz....

 

Dzisiaj niestety trzeba być bardzo czujnym bo mechanicy zaczynają się bawić w serwis - wymieniaja całe elementy a jak to nie pomoże to zazwyczaj "leci" tekst to też było zużyte i dawaj kolejny element a kaska płynie...

Mnie się jakoś udało i dobrze że nie było problemu z odkręceniem. Ale to nie znaczy, że tak będzie zawsze - że szczęście będzie zawsze dopisywać.

[Gość skoczekx]

u mnie też ostatnio pojawił się problem z klima. byłem 3 tygodnie temu żeby odgrzybić i przy okazji sprawdzić poziom czynnika, okazało się że czynnik było dużo, więc pomyślałem że wszystko ok. wsiadam 2 dni temu, właczam klimę i wali ciepłe powietrze pojechałem do tego serwisu, sprawdzili azotem i nic nie pokazało, we wtorek jade po raz drugi sprawdzić ultrafioletem. dodam, że do tej pory klima działała bez zarzutu. macie jakiś pomysł co jest przyczyną zerowego stanu czynnika po 3 tygodniach? czy mozliwa że układ się rozszczelnił podczas ostatniej wizyty u mechanika?

[Maciek90]

u mnie też ostatnio pojawił się problem z klima. byłem 3 tygodnie temu żeby odgrzybić i przy okazji sprawdzić poziom czynnika, okazało się że czynnik było dużo, więc pomyślałem że wszystko ok. wsiadam 2 dni temu, właczam klimę i wali ciepłe powietrze pojechałem do tego serwisu, sprawdzili azotem i nic nie pokazało, we wtorek jade po raz drugi sprawdzić ultrafioletem. dodam, że do tej pory klima działała bez zarzutu. macie jakiś pomysł co jest przyczyną zerowego stanu czynnika po 3 tygodniach? czy mozliwa że układ się rozszczelnił podczas ostatniej wizyty u mechanika?

A nie uderzyles w nic w tym czasie? Moze uszkodzil sie skraplacz (chlodnica klimy). Sprawdz na oko czy nie widac na niej jakis oleistych plam.

[pawmedd]

Witam wszystkich,i proszę o pomoc,mam problem z niedziałającą klimą.Bezpieczniki całe a klima nie odpala.Na jakiej zasadzie ona działa.Tino 1,8 2002r.dzięki za podpowiedzi.

[Maciek90]

Moze jest za malo czynnika zeby wystartowala. Ma zabezpieczenie przed zatarciem sprezarki, jak jest malo albo wogule nie ma czynnika klimatyzacja nie wystartuje. Pozostaje ci tylko podjechac do warsztatu zajmujacego sie klima, pewnie uciekl ci czynnik, gdzies musi byc nieszczelnosc.

[Gość benio36]

Jak wyżej,A sprawdzałeś pasek klinowy na sprężarce?Mógł się zerwać lub morze też być za luźny!

[czmiel_t]

Zbyt wysokie ciśnienie też odłącza sprężarkę. Przekonałem się na własnej skórze. W trasie musiałem upuszczać czynnika.

[marcingiz1]

Przenosze temat z działu "chcesz kupić Tino? Zapytaj tutaj" do właściwego działu.

 

Problem polega na głośnej pracy klimatyzacji. Przed załączeniem AC wentylator działa cicho, znaczy przy wyższych obrotach słychać tylko szum powietrza ale to normalne, a po załączeniu AC jest dziwny dość głośny dzwięk tak jakby z wylotów lub bardziej z prawej strony kokpitu, jest on uzależniony od obrotów silnika i raz jest słyszalny głośniej a raz ciszej, myślałem że to sprężarka, podjechałem na serwis podnieśli maske i nasłuchiwali z zewnątrz i nic tam sprężarka działa prawidłowo aż mi było głupio.. dziwny dzwięk pojawia się tylko w kabinie i jest dość denerwujący..

 

 

Użytkownik mirekg9 napisał:

 

Teraz wiemy trochę więcej. Ja będąc na Twoim miejscu dostał bym się do wiatraka nawiewu /przy okazji sprawdził filtr kabinowy/, może do wiatraka dostały się jakieś brudy i zaciera się wiatrak. Najlepiej zdemontuj schowek i wtedy załączaj i będziesz nasłuchiwał. Nie wszystko można podpowiedzieć i doradzić na odległość. Czasami trzeba posłuchać.

Pozdrowionka.

 

dziękuje za podpowiedz;]

 

 

Wymieniłem filtr kabiny w czwartek zaraz po zakupie samochodu, a sprzedawca zapewnił ze jest klima nabita.

 

Pytania:

 

1. Czy jest jakiś dodatkowy wiatrak do klimatyzacji który załącza się dopiero po załączeniu AC ? czy tylko jeden wiatrak nawiewu za schowkiem który w sumie można wykluczyć bo przy wyłączonym AC działa prawidłowo.

 

2. Być może sprzedawca zrobił mnie w ... Czy może to być uzależnione od małej ilości czynnika bądź oleju w klimie?

 

 

 

 

 

Nagrałem dziś filmik żeby przedstawić bliżej problem ( w 1.20min wyłączam AC i załączam ponownie )

 

 

http://www.youtube.com/watch?v=cMDQJC1YRBA&feature=youtu.be

 

Dodam jeszcze ze bardziej dźwięk slychac rano, popoludniu gdy samochod jest nagrzany to dziala prawidlowo. .

 

 

Proszę o pomoc

Dziękuje za wszystkie podpowiedzi.

Marcin.

Edytowane 20 Lipca 2013 przez marcingiz1

[Burning]

Może to głupie, ale sprawdzałeś pasek od sprężarki?

Ona jest ina innym pasku klinowym, niż alternator.. na zimnym silniku słychać bardziej, gdyż zbiera się wilgoć. Może też być łożysko / oś sprężarki.

[marcingiz1]

Może to głupie, ale sprawdzałeś pasek od sprężarki?

Ona jest ina innym pasku klinowym, niż alternator.. na zimnym silniku słychać bardziej, gdyż zbiera się wilgoć. Może też być łożysko / oś sprężarki.

 

Pasek jest dobry, koło w sprężarce działa cały czas, dopiero po załączeniu ac ( sprzęgła ) pojawia sie ten dzwięk.  Z tego co wiem to samochód długo stał w salonie,.

Wymieniłem sprężarke, jednak po czasie znów dobiega dziwny odglos.  Jak u Was chodzi sprężarka slychać cos po włączeniu?

Edytowane 17 Marca 2014 przez marcingiz1

[Gość mirekg9]

U mnie jedynie czuć że zwiększyły się obroty silnika. Nic po za tym nie słychać.

[marcingiz1]

kurde to gdzie tu szukac?