Dymienie i nierówne obroty

[fonir]

Witam.

Chcę potwierdzić to ,że po zastosowaniu tego środka silnik przestał dymić przy dodawaniu gazu w czasie jazdy.

Pracuje też równo i dostał "wigoru".

Myślałem ,że tak się dzieje bo silnik jest zcipowany.

Wlałem go do połowy zbiornika i zjeździłem do mocnej rezerwy .

Nie dymi ..

[Mały Stanley]

Miałem podobnie co do ,, wigoru,,. 

[polo32]

Dostał viagry to i nabrał wigoru

Duża w tym wina ekologów (B7 - nowe ozn. ON - zawiera w swoim składzie 5-7% biokomponentów). Mieszanina tego biodiesla + temperatura z biegiem czasu robią swoje. Na końcówkach wtryskiwaczy (obojętne diesel czy benzyna) -  tworzy się rodzaj laku, który złuszczał się po mocniejszym przetarciu (ostatnio demontowałem). Podobnie będzie w całym układzie (osad z estrów kwasu tłuszczowego czyli swojskiego oleju rzepakowego). Nic dziwnego, że końcówki leją (dymienie) zamiast rozpylać. Jedynie paliwa przeznaczone do pojazdów wojskowych nie posiadają tego "dobrodziejstwa". 

 

[strus251]

też używam tego specyfiku.

Zawsze na koniec jesieni/początek zimy oraz przy okazji wymieniam filtr paliwa (profilaktycznie). 

Jest OK i chyba robi robotę. 

[fonir]

U mnie "zrobiło robotę" na 100% ęt.

Nie dymi i równe pracuje .

[polo32]

To nie wszystko

[fonir]

13 godzin temu, polo32 napisał:

To nie wszystko

Tajemniczo ..

[polo32]

Ten specyfik (-> opis), powinien być stosowany interwencyjnie gdy silnik dymi i ma zauważalny spadek mocy (ale jest sprawny technicznie, a nie na "ostatnich nogach"). Sam jestem zwolennikiem wyrobów LM, dlatego do "codziennej" eksploatacji, lepszy byłby nieco łagodniejszy środek, np. dla wtryskiwaczy CR - Diesel-Systempflege (nr 2185). Nasz ON, oprócz biokomponentów jest "suchy" - pozbawiony siarki, która w dieslu jest środkiem smarnym (kiedyś używano w tym celu dodatku nafty). System Common Rail jest bardzo "delikatny", wrażliwym na wszelkie zanieczyszczenia paliwa. Tankować na markowych stacjach, a w okresie przejściowym przed zimą profilaktycznie do paliwa można dodać depresatora (wiąże wodę i nie pozwala na wytrącanie się parafiny) - byle nie denaturatu, STP czy innych wynalazków

PS. nie jestem dealear'em LM

 

[Mały Stanley]

Nadużwając tego środka , można bardziej zaszkodzić niż pomóc. 

[fonir]

Polo 32 - dzięki za konkrety.

Co byś polecił konkretnie dolewać przy silnych mrozach żeby lepiej odpalał.

Mam coś tam ze stacji paliw ale nie jestem pewien ,bo jak się dolewa to strasznie śmierdzi .

Wspomniałeś o tym środku (foto).

Jak często to stosować ,bo wedle opisu ma mocno pomagać .

 

Edytowane 4 Grudnia 2018 przez fonir

[polo32]

Według opisu, zawartość opakowania LM 2185 wystarcza na 75 l oleju napędowego, a czas oddziaływania do 2000 km, ale osobiście wydłużyłbym nieco przebieg. Mam zaufanie do środków LM, gdyż bazują na detergentach, a nie na rozpuszczalnikach (można to stwierdzić po deklarowanej temperaturze zapłonu).

Podstawą jest pełen zbiornik paliwa i sprawny akumulator (ewentualnie Powerback z funkcją rozruchu w schowku  ). W nadmiarze dobrodziejstw środków pacjent może zejść  

 

[fonir]

OK rozumim ☺