Kupno Murano z50

[endriuu]

Witam Prosze o pomoc przy zakupie:

ok cos na temat samochodu

  Niedawno ogladalem Murano Z50 3.5 l wersja eu z2005r. samochod sciagniety ze Szwecji przez handlarza serwisowany w ASO do polowy 2017r.  Pełna opcja z podgrzewaniem postojowym.Wiec wyposażenie  ok. Niby bez wypadkowy szyby wszystkie org.. (chyba bo przedniej zapomnialem sprawdzic)  elemęty karoserii ok nic nie budzi zastrzeżeń . KIerownica odkrecana taki mały szczegół.   

Samochod odpalil od strzala na starterze bo aku padlo wiec silnik zimny chodzil cichuko nie slychac lancuszka nie kopci nie sciaga nie slychac luzów w zawieszeniu skrzynia ladnie zmienia biegi nieodczuwalnie zmiana manualna tez ladnie dziala.Przy wiekszej predkosci tez sie nic nie działo.

Niestety nie sprawdzalem nadwozia bo zaczol kapac plyn chyba olej wiec wrocilismy i czekam na naprawe i ewentualny zakup pojazdu

Pytanie 1 :

Sprzedawca tlumaczyl mi ze padl jakis oring ktory znajduje sie gdzies kolo filtra oleju  ( troche podejrzane ) po 2 dnia zadzwonil i powiedzial ze wymiana oringu czy zimeringu nic nie dala i kapie olej minimalnie ale nie sprzeda mi go w takim stanie jakas czesc zamowil i czekaja az wroci i bedzie  git..   TAKI UCZCIWY SPRZEDAWCA  Pytanie do was ktos sie orietuje co sie moglo popsuc i czy jest co cos poważnego zeby pozniej nie palakać.   Czy lepiej odpuscic sobie odrazu bo cos kreci za mocno:)

Pytanie 2.

Wymienia sie  rozrząd wiem ze jest lancuszek i podobno jest bez obsługowy i wymiana jest dopiero jak hałasuje ? A jak z reszta pasków tz alternator itp..co ile wymiana?

Pytanie 3.

Poszukałem fora i ogólnie  wiekszość w wiekszości sa to stare wpisy z 2010r.. 

Jak wygląda utrzymanie takiego samochodu na 2018r.

Spalanie ludzie pisza ze bardzo duże  15-17 l po miescie  na gazie 18   hmm bardzo duże silnik 2.0 spala 10 po miesie sam jezdzilem audi 2.4 i spalanie mialem w granicy 12l.    kolega mial bmw 2.8 automat +gaz 18.  wiec jak dla mnie  spalanie w granicy 18l. po miesice gazu  jest ok chyba ze ja sie myle? Chyba ze spala >20l. to ok duzo. Mowimy tu o normalniej jezdzie bez szaleństw.

Jak dostepnosc czesci  Tak na szybko przeszukalem allegro   patrzylem na tarcze, klocki zawieszenie  czyli zeczy eksploatacyjne  i  hmm zdziwienie mam porownanie tylko do audi a 6 c5 bo akurat nim dlugo jezdzilem  i nic strasznego nie widzialem ceny troche wyzsze albo bardzo podobne np. sprężyny audi do 100   murano od 150zl. OK ale to wkoncu SUV .     Co do reduktrora to drogi 2tys( nie mam porownania ) znalazlem po regeneracji

Kolega pisal ze automat jak sie popsuje to majatek ok ale pokazcie mi ktory automat jest tani w naprawie np BMW po 2004r  7 tys.. ok zawsze mozna zlozyc manual.. w murano takiej opcji nie ma.

Wymiana silnika lub jego naprawa jaki jest koszt jak uszczelka pod glowica walnie ? Brat ma pacyfike  3.5l  pękł pasek planowanie itp.. z rozrządem ok 5-6tys.

Wiec sie pytam czy naprawde sa takie wielkie te koszty takie realne w  najczarniejszym scenariuszu ?. Wiadomo nikt nie ludbi wkladać w samochod  tym bardziej jak jest stary i lepiej go sprzedac i cos nowego kupić

 

[jungu]

53 minuty temu, endriuu napisał:

Sprzedawca tlumaczyl mi ze padl jakis oring ktory znajduje sie gdzies kolo filtra oleju  ( troche podejrzane ) po 2 dnia zadzwonil i powiedzial ze wymiana oringu czy zimeringu nic nie dala i kapie olej minimalnie ale nie sprzeda mi go w takim stanie jakas czesc zamowil i czekaja az wroci i bedzie  git.

Może to oring od reduktora. Wymiana reduktora wiąże się ze sporymi kosztami, sama robota mechanika to ok 1200-1500zł + regenerowany reduktor za 2000zł. Do tego dojdzie Ci kilka litrów drogiego oleju NS-2. Co ciekawe najdroższa w całym reduktorze jest obudowa! Jeśli rozpadnie Ci się zębatka w środku całe wnętrze pasuje od nissana X-trail-a wystarczy przełożyć (koszt regeneracji ok 1200zł), natomiast jak pęknie obudowa to już lepiej kupić zregenerowany niż bawić się w naprawy.

 

54 minuty temu, endriuu napisał:

15-17 l po miescie  na gazie 18 

Spalanie po mieście u mnie to faktycznie ok 17l gazu, na trasie ok 90 do 110 pali najmniej bo czasem ok 11l, powyżej 120km/h pali jak w mieście.

A w wersji sport .... ok 30l gazu

58 minut temu, endriuu napisał:

Jak dostepnosc czesci

Z nówkami często jest problem, bo albo bardzo drogie, albo mało dostępne. Używek jest sporo i w rozsądnych cenach.

Ostatnio przy większej prędkości wywiało mi listwę przy szybie czołowej - taki kawałek gumy jest nie dostępny nawet w serwisach (chyba że sprowadzą za 2 miesiące), przeszukałem sporo w necie i obdzwoniłem szroty. Jak znalazłem to koleś powiedział że jednej sztuki nie sprzeda, a cena za dwie to 120zł + przesyłka, na alleg.. stoją po 150-160zł/szt. W końcu udało mi się dostać za 50zł z przesyłką, ale chyba dlatego że koleś nie wiedział co ma 

Godzinę temu, endriuu napisał:

tarcze, klocki, zawieszenie 

To są akurat tanie rzeczy, tak samo jak amortyzatory, filtry, regulator napięcia itp.

Ja za wymianę serwisową (olej, filrty, świece, klocki hamulcowe) o ile pamiętam zapłaciłem coś ok 750zł

Godzinę temu, endriuu napisał:

Wiec sie pytam czy naprawde sa takie wielkie te koszty takie realne w  najczarniejszym scenariuszu ?

Należy się liczyć z tym że to auto klasy "premium" i nowy z salonu w USA kosztował w przeliczeniu ok 140tyś zł, więc koszty naprawy nowych bądź kilku letnich aut były naprawdę spore (czasem ponad 25000zł), w tej chwili  więcej niż 10000zł nie zapłacisz za wymianę całego silnika ze skrzynią.

[endriuu]

5 godzin temu, jungu napisał:

6 godzin temu, endriuu napisał:

Sprzedawca tlumaczyl mi ze padl jakis oring ktory znajduje sie gdzies kolo filtra oleju  ( troche podejrzane ) po 2 dnia zadzwonil i powiedzial ze wymiana oringu czy zimeringu nic nie dala i kapie olej minimalnie ale nie sprzeda mi go w takim stanie jakas czesc zamowil i czekaja az wroci i bedzie  git.

Może to oring od reduktora. Wymiana reduktora wiąże się ze sporymi kosztami, sama robota mechanika to ok 1200-1500zł + regenerowany reduktor za 2000zł. Do tego dojdzie Ci kilka litrów drogiego oleju NS-2. Co ciekawe najdroższa w całym reduktorze jest obudowa! Jeśli rozpadnie Ci się zębatka w środku całe wnętrze pasuje od nissana X-trail-a wystarczy przełożyć (koszt regeneracji ok 1200zł), natomiast jak pęknie obudowa to już lepiej kupić zregenerowany niż bawić się w naprawy.

Rozmawialem ze sprzedawca niby samochod zrobiony wymienil jakas podstawe  od filtra oleju i jakies przewody dolotowe bo byly slabe juz. Hmm nie wiem w ktorym dokladnie miejscu jest reduktor umieszczony ale kapalo bardzo mocno . Od strony kierowcy w nadkolu jakies 30 cm od dolu idac w gore jest laczenie oslony nadkola chyba ze zderzakiem i tam sie przelewalo i rozbryzgiwalo na kolo podczas jazdy

[jungu]

Reduktor jest centralnie za silnikiem od spodniej strony.

Może nie bryzgało olejem, a płynem od wspomagania?

[utras]

Filtr oleju jest z drugiej strony przy nadkolu od pasażera. Po lewej stronie jest chłodnica oleju skrzyni.

[endriuu]

11 godzin temu, jungu napisał:

Reduktor jest centralnie za silnikiem od spodniej strony.

Może nie bryzgało olejem, a płynem od wspomagania?

Hmm nie wiem co to był za płyn ale konsystencja oleista  przez telefon jak sie pytałem to mówił że to olej leciał ale jak filtr oleju jest z 2 strony to coś kręci. Chyba że jak pisze kolega ULTRAS może to leci tej chłodnicy oleju.                       No nic dzisiaj pojadę zobaczyć i muszę dokładnie obejrzeć spod auta.  Dzięki panowie za pomoc 

Koledzy a jak z tym rozrządem wymienia się go jak halasuje czy po kilometrówce  pytam się bo to kolejny wydatek przy zakupie auta a i tak czeka mnie wymiana płynów itp.. A to pewno z 1tys poleci na starcie + jakieś  ukryte koszty

[endriuu]

Wychodzę więc z założenia po zapoznaniu się informacjami z różnych forach.. Ze każdy wyciek nawet niewielki w okolicy skrzyni, Reduktora dyskfalifikuje kupno samochodu z powodu wysokich kosztów napraw ale powiedzcie mi czy pocenie się silnika też jest niebezpieczne czy jak w innych samochodach jak sie lekko poci to można to olać. Koszty wymiany uszczelki itp zeczy też są  drogie? 

[jungu]

Ja nie mam chłodniczki oleju . Wycieki "od dołu" są drogie w naprawie. Samo pocenie się znad uszczelki pokrywy, nie jest tak kłopotliwe, choć zależy w jaki aucie i gdzie dokładnie się poci. Może się pocić na paski od alternatora i w ten sposób powodując jego zabrudzenie i szybsze zużycie .