Gazik

[Gość jarkk]

przed kupnem primery oglądałem kilka samochodów z gazem. były to civiki, galanty, acordy. polowa z nich nie jeździła już na benzynie. a jak się otworzyło maskę to starch się bać!! widok straszny. nie zrobił bym swojej primerce podobnej historii :!:

 

tylko leszcze jeżdżą na gazie. nie ma jak benzyna i już się nie opłaca zakładać instalacji.

 

moi mili, z benzyną i gazem jest jak np z papierosami. wy lubicie mocne, męskie czy fajranty , a ja lubie MARLBORO. Kto ma większą przyjemność

 

Z twoich wypowiedzi wynika, że szukałeś auta z LPG, jednak widok jaki przeważnie miałeś przed ślepkami był tragiczny. Myślę, że gdybyś trafił na bardziej zadbane modele na pewno podjął byś decyzję kupna auta z LPG (chyba, że jeszczze nie masz rodziny, nie pracujesz etc.) i wtedy wyzywałbyś tych co jeżdżą na benzynie. Co do opłacalności to może i tobie się nie opłaca, ale większości z osób wypowiadającym się w tym wątku TAK :!:

Dlatego lepiej by było, gdybyś nie śmiecił :evil:

A co do tego porównania z papierosami, to niejeden 2.0 z LPG objedzie cie z powodzeniem "kto ma większą przyjemność"?

 

Wracając do tematu:

U mnie inst II gen., już kupiłem z autkiem (podobno kosztowała wtedy 2400zł - 3,5 roku temu).

Komputer ster. Autronic AL 700, Reduktor BRC, Butla chyba 50l :x w poprzek za siedzeniami :x , ale wchodzi około 42l i po mieście robię na tym 350-380km, a trasa 470-520 wszystko zależy od ...wiadomo czego . Wszystko spoko: obroty stabilne, nie gaśnie, nie strzela, tylko ta butla czemu nie w kole? :?

[lespaul]

moi mili, z benzyną i gazem jest jak np z papierosami. wy lubicie mocne, męskie czy fajranty , a ja lubie MARLBORO. Kto ma większą przyjemność :?:

 

to było dobre, taki tani chwyt z podrecznika dla marketingowca, czy może raczej akwizytora ,

 

rozumiem, że sa tacy, którzy jeżdżą na tym paliwie, a inni na innym, poprostu wolny wybór, choć niestety często z przymusu polskich realiów, ale dorabianie do tego pseudoideologii w stylu "wszyscy są równi, ale niektórzy równiejsi" to chyba lekka przesada?

[Gość Maras]

Liczycie przebieg na baku i spalanie od jednego zatankowania do drugiego? Czy odejmujecie sobie mniej więcej to co przejedziecie na benzynie, zanim silnik przełączy się na gaz?

[Gość dewiant23]

no ja własnie tak licze od tankowania do momentu jak sie skonczy najczesciej, a co spali benzyny podczas rozruchu to juz inna sprawa, jak mam gaz to na benzynie nie jezdze, przełacza mi sie przy 1500 obr. i z głowy.

[Gość Maras]

No ok, mi też się przełącza przy 2.5 tys obr, ale dopiero kiedy osiągnie odpowiednią temperaturę. A przy obecnej pogodzie to ma miejsce po ok 1km jazy na benzynie.

Tak więc rano 1km, po pracy 1km, a że dystans mam 10km to na benzynie jadę 10% odległości. A przy spalaniu rzędu 10l/100km to już różnica przynajmniej 1l. 300km na jedym zbiorniku a 270km to nie to samo.

 

Tak się tylko pytam o Waszą dokładność

[Gość macias-1981]

czemu się denerwujesz, ja tylko mówię że LPG to zabójstwo dla silnika :wink: , nie szkoda wam samochodów :?:

A jaki Ty masz samochód że Ci go tak Szkoda. Dziadek z 94 roku i pewnie jeździsz w niedziele bo na wache nie masz. Wypowiadasz sie jak byś miał(a) nowe auto i kupe kasy...Wyskoczyłeś(aś) z tym tekstem jak filip z konopii. Zobacz jak teraz paliwo pójdzie w góre!

[Gość macias-1981]

moi mili, z benzyną i gazem jest jak np z papierosami. wy lubicie mocne, męskie czy fajranty , a ja lubie MARLBORO. Kto ma większą przyjemność :?:

Powiem Ci jeszcze szczerze że faktycznie gaz to po prostu SYF ale ja np. studiuje i nie mam wielkiego wyboru. Nie ciągne kasy od starych...I co Ty na to? Co bys zrobił na moim miejscu? PS. A Ty pracujesz czy jeszcze jesteś na utrzymaniu rodziców, bo z tego co piszesz to wnioskuje że sam nie płacisz za wache. Pozdrawiam

[Gość puzzii]

No ok, mi też się przełącza przy 2.5 tys obr, ale dopiero kiedy osiągnie odpowiednią temperaturę. A przy obecnej pogodzie to ma miejsce po ok 1km jazy na benzynie.

Tak więc rano 1km, po pracy 1km, a że dystans mam 10km to na benzynie jadę 10% odległości. A przy spalaniu rzędu 10l/100km to już różnica przynajmniej 1l. 300km na jedym zbiorniku a 270km to nie to samo.

 

Tak się tylko pytam o Waszą dokładność

 

Moje nissmo odpalam, szybki odśnieżę wsiadam i temperatura jest ok do przełączenia na gaz

[Gość ehen]

każdy ma samochód na jaki go stać. mnie stać tylko na 11 letnia primerę, i może dlatego szkoda jej przerabiać na gaz :wink:

 

 

ps. nie jestem żadnym akwizytorem :!: :!: :!:

[Gość Maras]

Moje nissmo odpalam, szybki odśnieżę wsiadam i temperatura jest ok do przełączenia na gaz

Hmm to może przy następnym przeglądzie instalacji powiem, żeby mi obniżyli temp przejścia na gaz...

[qwasar]

Ja też odpalam na benzynie,wyjeżdżam z bramy i przerzucam na gaz (2500 obr), nie czekam aż osiągnie temperaturę pracy.

[Gość Maras]

Ale mi po prostu komputerek nie przełączy, jak nie osiągnie ustawionej temperatury. Sam sobie mogę...

[KURCZAK]

a jak wam sie spisuje instalacja firmy Lovato II gen, ja zanosze sie zamiarem takie włozyc w poniedzialem, ale słyszalem rozne opinie na jej temat.

[Gość Podet]

czemu się denerwujesz, ja tylko mówię że LPG to zabójstwo dla silnika :wink: , nie szkoda wam samochodów :?:

 

To akurat jest nie za dobry argument, bo zostało to już dawno obalone przez ekspertów motoryzacyjnych.

 

A co do instalacji ja mam sekfencje na podzespołach Diego i Tomasetto. Zamontowałem ją w sierpniu za 3200 zł. Do tej pory przejeździłem ok 5000 km i sprawuje się bez zarzutów pali ok. 10 l gazu bez względu na ciężkość nogi

Jedynym minusem można powiedzieć teraz jest to, że trzeba troche przejechać za nim się przełączy na gaz. Jak było ciepło to przełączał się bardzo szybko. Jedyny minus sekfencji - temperatura płynu chłodzącego musi być minimum 30 stop. C.

[Gość piomal]

moi mili, z benzyną i gazem jest jak np z papierosami. wy lubicie mocne, męskie czy fajranty , a ja lubie MARLBORO. Kto ma większą przyjemność :?:

Jeśli lubisz papierosy, to nie dziwię się wygłaszanym przez Ciebie opiniom :? . Kto ma większą przyjemność? Ten, kto umiera na szubienicy czy ten, co na krześle elektrycznym?

czemu się denerwujesz, ja tylko mówię że LPG to zabójstwo dla silnika , nie szkoda wam samochodów

Jasne... 8) Czytanie takich opinii to PRZYJEMNOŚĆ dla czytelnika Lepiej sprzedaj komputer i kup papierosy.

[Gość Raf4rb]

moi mili, z benzyną i gazem jest jak np z papierosami. wy lubicie mocne, męskie czy fajranty , a ja lubie MARLBORO. Kto ma większą przyjemność :?:

 

Kolego ehen ja zarabiam 1100 na łape i dojeżdżam 32km dzienie w jedną stronę, poza tym studia i takie tam i też lubię marlboro ale co z tego jak mnie na mnie nie stać. Z tego co piszesz to ja czy inni koledzy z tego forum jeżdżący na LPG (leszcze) jesteśmy dla ciebie gorsi? Mylisz się za***iście, my jesteśmy poprostu mądrzejsi i ograniczamy nasze koszty do minimum żeby coś zostało dla rodziny z tej marnej wypłaty. A takie poglądy które głosisz są conajmniej nie na miejscu, gdybyś poczytał trochę wątków na tym forum i zwracał uwagę na nasze podpisy to zauważyłbyś że większość z benzyniaków jeździ na LPG.

 

Nie mam do ciebie pretensji jeżeli masz kasę na wachę, ale daj sobie luz z leszczami. Wiem że na Pb moje autko lepiej by jeźdźiło ale mnie poprostu na to nie stać i jeżdżę na LPG.

[Gość misiek_83]

czemu się denerwujesz, ja tylko mówię że LPG to zabójstwo dla silnika :wink: , nie szkoda wam samochodów :?:

A jaki Ty masz samochód że Ci go tak Szkoda. Dziadek z 94 roku i pewnie jeździsz w niedziele bo na wache nie masz. Wypowiadasz sie jak byś miał(a) nowe auto i kupe kasy...Wyskoczyłeś(aś) z tym tekstem jak filip z konopii. Zobacz jak teraz paliwo pójdzie w góre!

Moja jest z 91 roku i nie ma gazu a do pracy jezdze autobusem.

[Gość ehen]

Ok. Z tych leszczy się wycofuję. Ale dzięki mnie powstał ciekawy temat forum. Padło wiele argumentów ( niestety więcej za LPG-przemawia za nim ekonomia). Poprostu ciekawa, żywa dyskusja!!! :wink:

[Gość MALEKI]

jestem wopalach gdyz jestem teraz za granica i nie mam co liczyc na warsztat. siadlo lpg. podczas jazdy na gazie auto zgaslo i po uruchomieniu na benzynie nie chce sie przelaczyc na lpg . przelacznik jest aktywny dioda mryga, bezpieczniki ok. co moze byc przyczyna.prosze o jakies wskazowki.

[lisek]

czemu się denerwujesz, ja tylko mówię że LPG to zabójstwo dla silnika :wink: , nie szkoda wam samochodów :?:

 

To akurat jest nie za dobry argument, bo zostało to już dawno obalone przez ekspertów motoryzacyjnych.

 

A co do instalacji ja mam sekfencje na podzespołach Diego i Tomasetto. Zamontowałem ją w sierpniu za 3200 zł. Do tej pory przejeździłem ok 5000 km i sprawuje się bez zarzutów pali ok. 10 l gazu bez względu na ciężkość nogi

Jedynym minusem można powiedzieć teraz jest to, że trzeba troche przejechać za nim się przełączy na gaz. Jak było ciepło to przełączał się bardzo szybko. Jedyny minus sekfencji - temperatura płynu chłodzącego musi być minimum 30 stop. C.

 

a kojarzysz ile dzis trzeba dac za taka instalacje ?

[Gość Podet]

a kojarzysz ile dzis trzeba dac za taka instalacje ?

 

No powiem Ci, że nie bardzo, ale myśle, że tak właśnie jak ja dałem w sierpniu, pewnie nie potaniało. Ostatnio w tym samym miejscu pytałem się o sekfencje do 2,5 litrowego Rovera V6 to koszt miał byc 4300. A jak wiadomo to już wiecej wtrysków i więcej roboty. Widze, że też jesteś z Kielc także moge Ci dać namiary.

Ja byłem właśnie ostatnio na takiej "kontroli", bo od założenia przejechałem prawie 5000 km i się okazało, że wszystko pracuje należycie.

[KURCZAK]

co ile powinno sie wymieniac filtr powietrza w samochodach zasilanych LPG??

[Gość filtron]

ja zakładałem instalke we wrześniu 2 generacji z pełną elektroniką BRC dałem za nią 1400zł a co do gaziku to autko chodzi bez problemowo i niejeden gosciu był niemile żdziwiony :? jak się dowiedział ze mam gaz takie robili :shock: juz pyknełem na niej około 7 tyś :!: